Gregor Schlierenzauer: "Nie czuję presji"

Gregor i reszta swiatowych SKOCZKOW !!!

Gratuluję Gregorowi jest wspaniałym skoczkiem,ma talent i jest psychicznie silny,wygrywa zawsze i na wszystkich skoczniach,jeszcze ma okazję 5 razy zwyciężyć i chyba to zrobi,będzie rekordzistą w zdobyciu punktów w generalnej klasyfikacji PS.Pokazuje,że mozna rzez cały sezon być silnym i zwyciężać wbrew innej opinii głoszonej przez p.tajnera.Nigdy nie narzeka na warunki ani zmęczenie lecz walczy o zwycięstwo i to przynosi efekt.Inni są słabsi fizycznie i psychicznie dlatego nie potrafią powtórzyc dobrego skoku jaknp.Olli czy Jakobsen i inni.Małysz również psychicznie i fizycznie jest słabszy od innych chociaż nie chce w to uwierzyć więc nie może oddać 2 dobrych skoków a dochodzi jeszcze słabsza forma,miałam nadzieję,że w Lahtii będzie w czołówce jednak nie udało się i to chyba nie tylko z winy wiatru? Oby udało się Adamowi chociaż stanąć na podium we wtorek-ostatnia szansa.Zyczę Mu dobrej formy i szczęścia,bo trzeba go trochę mieć.Loty to juz będą należeć doGregora-obym się myliła.Chłopcy ze stażem walczcie o zwycięstwo bo to przystoi waszemu doświadczeniu i wiekowi,cieszą zwycięstwa Gregora bo zaprzecza temu co inni dotychczas głosili ale miło mi gdy zwycięża i staje na podium ktoś starszy i doświadzony zwłaszcza któremu nie zawsze sprzyja szczęście.Cieszę się razem z nimi .Pozdrawiam

autor: Ojciec Marek

to jest smutne a zarazem śmieszne.. Szkoda, że noty mają aż tak duży wpływ na wyniki...

Warto, też zauważyć, że i Ammann i Gregor już od LGP królują.. za to wielki szacunek!

Ale na chwile obecną, chyba jednak Ammann jest mocniejszy...

ale ciężko mu będzie odebrać KK..;/

wydaje mi się , że niektórzy tak go(Schlierenzauera) nienawidzą że snują teorie jakoby Tepes potrafił zmieniać wiatr według swojego życzenia. Bądżmy szczerzy może miał trochę szczęścia ale gdyby nie mieł formy 2 razy by tak nie skoczył.Odnisłam wrażenie że teraz gdy wygrywa ciągle mówicie że miał dobry wiatr itp. Poczytajcie sobie komantarze z np. roku Wtedy gdy był prawie zawsze 2lub 3 pełon było ,,super Schliri ,tak dalej'' ,a wiele tych komentarzy było pisane przez tych którzy go teraz obrażają!Ale się rozpisałam z wrażenia. Ok, Gregor mógł mieć szczęście gdy wygrywa 1czy 2 komkursy ale nie całe 11 czy ileśtam:) Acha,i nie jestem jego fanką! No,może trochę:)

oczywiscie ze Schlierenzauer mial fuksa, bo formy juz tej z poczatku sezonu nie ma, a jednak wygral i to glownie dzieki slabszym skokom vassilieva, schmitta i olliego. Po prostu byl dzis najrowniejszy, ale zadnego "blysku" w jego skokach nie bylo widac :]

PS. pozdrawiam wszystkie kobiety, a w szczegolnosci wszystkie Schlieri - fanki ;)

...

Odnoszę wrażenie, że niektóre z osób wypowiadających się tutaj zjada najzwyczajniejsza zazdrość. Radziłabym zauważyć że Schlierenzauer oddał dwa równe skoki, i dzięki temu zapewnił sobie miejsce na podium. A teoria, że cyt. "miał dziś wiele szczęścia, które to podarował mu Tepes. Innym jakoś nie darował wiatru pod narty." jest śmieszna. Przepraszam, ale nie wydaje mi się aby mogło to być prawdą, co więcej - nie ma raczej takiej możliwości. A jeśli nawet ktoś się czuje poszkodowany to niech się odwołuje. Z przeczytanych komentarzu wnioskuje też że Gregor powinien po wygranym konkursie siąść w kącie i zacząć płakać z racji tego że jest zły i nie dobry. Kurcze, chłopak ma 19 lat i na prawdę ma się z czego cieszyć i być dumnym! Mogę się założyć że gdyby na jego miejscu był chociażby Rutkowski czy już w ostateczności Małysz to zachowywaliby się tak samo. Pozdrawiam

Nie czuje presji ?

No niech nie gada :) On ja czuje i to od początku sezonu,
czuje też oddech na sobie Ammana, który nie podda się do samego konca, on to wie doskonale.
Jak można nie czuć presji, to zwyczajnie nie mozliwe.
Co konkurs to czuje, bo Amman sie nie podda a ta strata nie jest nie do odrobienia, do końca jeszcze trochę zostało.

Żal mi Schlierenzauera. Mimo, że oddał dwa dobre skoki, to wygrał tylko dzieki temu, że miał szczęście. To Harri Olli powinien dzisiaj wygrać konkurs, szkoda, że nie miał dobrych warunków by oddać drugi bardzo dobry skok. A Schlierenzauer chodzi i puszy się, jakby to była tylko jego zasługa, szczerzy zęby do kamery, mimo że nic wielkiego nie zrobił. Tak samo ten Vassiliev. Oni obaj nie powinni być dzisiaj na podium.

Ja tam mu źle nie życzę, lubię go, ale nie wydaje mi się, by był w stanie jeszcze przez 10 lat skakać na takim poziomie. Oby tak się stało, no może z wyjątkiem przyszłego sezonu :). Mimo wszystko jednak moim idolem jest Adam i to jemu życzę pobicia wszystkich rekordów i oczywiście upragnionego złota w Vancouver. Ale jak Adam zakończy swoją kapitalną i fenomenalną karierę, to Gregor może spokojnie zacząć dominować. Bo jeśli chodzi o polskich zawodników, niby następców Adama, to jakoś ich jeszcze nie widać.

Pozwólcie, że zarzucę styl oceniania skoków. Otóż bardzo mi się podoba ocenianie konkursów skoków do kombinacji systemem Startu Masowego:

Telemark - 10 punktów

Brak telemarku - zabieramy 4 punkty

Upadek - zabieramy 8 punktów


Wtedy prawdopodobnie wyniki byłyby sprawiedliwsze gdyż nie byłoby zawyżanych not niektórym skoczkom (nie powiem jakich).