Lotos przedłużył umowę z PZN

  • 2009-10-14 01:35

Grupa LOTOS S.A. przedłużyła umowę z Polskim Związkiem Narciarskim na sezon 2009/2010. Zgodnie z jej zapisami LOTOS pozostaje generalnym sponsorem polskiego narciarstwa. Porozumienie podpisano w trakcie uroczystości jubileuszowych z okazji 90-lecia istnienia PZN.

– Liczy się przede wszystkim godne reprezentowanie Polski i Polaków na tak prestiżowej imprezie, jaką są Igrzyska Olimpijskie – podkreśla Paweł Olechnowicz, prezes Grupy LOTOS S.A. – Oprócz naszych skoczków liczę również na udany występ Tomasza Sikory i Justyny Kowalczyk, którzy przed czterema laty w Turynie zdobyli srebrny i brązowy medal, dając tyle radości wszystkim kibicom.

Zgodnie z zapisami umowy LOTOS został w nadchodzącym sezonie sponsorem kadry narodowej A i kadry młodzieżowej w skokach narciarskich oraz kadry olimpijskiej w biegach narciarskich i kombinacji norweskiej.

Warto przypomnieć, że działania sponsoringowe skupiają się nie tylko na kadrze narodowej, ale także sportowej edukacji dzieci i młodzieży. Z inicjatywy i przy wsparciu Grupy LOTOS S.A. oraz Polskiego Związku Narciarskiego w 2004 r. zainicjowano Narodowy Program Rozwoju Skoków Narciarskich pod hasłem „Szukamy następców mistrza”. Jest to największe sportowo - społeczne przedsięwzięcie w historii polskiego narciarstwa. W program zaangażowane są wszystkie liczące się kluby w Polsce, których zawodniczki i zawodnicy uprawiają skoki narciarskie. Nieprzerwanie od 5 sezonów LOTOS i PZN organizują wspólnymi siłami zawody z cyklu LOTOS Cup, które odbywają się na skoczniach w Zagórzu, Zakopanem, Wiśle i Szczyrku. Każdej zimy turnieje LOTOS Cup przyciągają setki młodych skoczków, a na zakończenie sezonu organizowane są zawody LOTOS Grand Prix Zakopane, które zyskały już miano międzynarodowych młodzieżowych Mistrzostw Świata. Tylko w tegorocznej edycji tej imprezy na belce zameldowało się 110 zawodniczek i zawodników z aż 11 państw. Podczas zawodów Polacy dziesięciokrotnie stawali na podium. Nasza młodzieżowa reprezentacja zdobyła m.in. 6 złotych medali. Na zakończenie bieżącego sezonu sportowych zmagań LOTOS ufundował stypendia i nagrody dla 30 młodych skoczków, którzy zwyciężyli w klasyfikacji generalnej LOTOS Cup 2009.


Tadeusz Mieczyński, źródło: informacja prasowa
oglądalność: (6132) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Przyjęłam do wiadomości:)
    Ale radocha nie ?

  • Emu doświadczony

    Fanko - przepraszam, że tak się czepiam błędów, ale ten jest akurat bardzo powszechny. Prawidłowa forma tego zaimka brzmi "ów", a nie "owy".

  • Davidsson doświadczony
    www.lodz-ski-team.pl

    fajnie jakby LC zawitał jeszcze na jakies inne skocznie w Polsce np. Wisła- Centrum. Szkoda ze skocznia K-50 w Goleszowie sie nie nadaje takto tam tez by mogłyby sie odbyc zawody z tego cyklu, szkoda tez ze takie miasto jak Karpacz nie moze przygotowac Orlinka ani Karpatki.

  • anonim

    Nie są.
    Bo z tego co pamiętam jak Asia mówiła, ze byli umówieni na rozmowę z kimś ze Związku, ona, trener MIkeska i jej rodzice, owy Pan ze Związku nie zjawił się na spotkanie.
    I nie wiem czy do dziś była jakaś rozmowa.

  • Anika profesor

    Jestem zdania, że zgodnie zresztą z polityczną poprawnością, rodzice skoczkiń powinni wystąpić do sądu przeciwko PZN za dyskryminowanie kobiet.
    Jeżeli chodzi o Lotos i sponsoring, to jeżeli PZN się nie zająknie na temat finansowania dziewcząt, to po co mają występować przed szereg? To PZN-owi powinno zależeć na tym, aby zabiegać o sponsora dla dziewcząt. Ale o czym tu mówić, skoro sami panowie działacze nie są tym zainteresowani?

  • TAMM profesor
    @Fanka

    PZN = PZPN, tylko jedną literkę mniej. ;)

    W PZN nie jest tak źle, ale na pewno mogłoby być lepiej.
    Choć nie ma co się raczej łudzić, że po odejściu tego zarządu przyszedłby jakiś lepszy.
    Takie są nasze realia.
    Może lepiej aktualnie zachować status quo.
    Aczkolwiek potrzebnych jest sporo zmian.
    Zwłaszcza budżetowych.
    Kasa jest potrzebna nie tylko na skoki dziewczyn.

  • vegx redaktor

    To chyba Lotos jako sponsor decyduje na co wykłada swoje pieniądze. Jeśli nie interesują ich skoki kobiet, to nie mają przecież żadnego obowiązku je wspierać. Tym bardziej, ze oficjalnie nie powstała kadra kobiet w Polsce.
    Niestety, obawiam się, że petycje fanów skakajek (o ile takie dotarły w ogóle do PZN) czy listy rodziców tych zawodników na niewiele się tu zdadzą.
    Może na drodze prawnej udałoby się osiągnąć jakiś rezultat. Ktoś o tym pomyślał?

  • anonim

    Jeśli PZN podałby się do dymisji to wszystkie dyscypliny zimowe u nas legły by w gruzach.
    PZN to nie tylko skoki narciarskie i nie ma powodu aby się rozwiązywali a idzie sezon olimpijski.
    Są sponsorzy i nie uciekają tak jak to było za poprzednika kasa jest.
    Natomiast inna sprawą jest finansowanie skoków dziewczyn i na tym należy się skupić chyba.
    Tez uważam, ze kasa na to powinna być.
    Kurde nie zapomnę smutnej twarzy Asi jak z nią rozmawiałam:(

  • TAMM profesor
    @krwisty

    "Koncentrować się na treningach, nie grymasić i ..czekać na cud."
    Tak.
    Cud w postaci dymisji włodarzy PZN. ;)

  • krwisty weteran

    Brak osobnej puli dla dziewcząt oznacza ponowne rozmycie funduszów w klubach i sprowadzenie skoków kobiet do nieszkodliwego hobby.Pociągać to może za sobą brak zainteresowania problemem i traktowanie skoczkiń jak dodatkową przyczepkę w każdym klubie.Chyba nie muszę mówić jak skutkować to może w przyszłości?Dziewczynom nie pomoże "zjadanie resztek" po chłopcach.Trenerzy klubowi też w pierwszej kolejności zajmą się formą chłopców i ich potrzebami, a co zostanie to wiadomo, w ramach poprawności coś skapnie i paniom.
    Luksusem było by mieć osobną pulę pieniędzy na dziewczyny oraz osobnego trenera dla grupy pań.Jesteśmy ogonem Europy w tym temacie.Dziewczęta zbytnio na PZN liczyć nie mogą.Dlatego muszą skakać w takich warunkach jakie mają i doceniać to co mają.Koncentrować się na treningach, nie grymasić i ..czekać na cud.

  • TAMM profesor
    @Emu

    Rzeczywiście.
    Szkoda, że tak się dzieje.
    Włodarze PZN mogliby wreszcie pomyśleć o dziewczętach.
    Za jakiś czas będzie PŚ w skokach kobiet.
    W 2014 kobiety wystartują na ZIO.
    A u nas nic.
    I na razie nie ma żadnych widoków na przyszłość.

  • Emu doświadczony

    I jak zwykle nie można wyłożyć ani jednego "osobnego" grosza na dziewczyny, jak zwykle zakłada się, że to zupełnie to samo, co skoki chłopców. Przy takiej liczebności zawodniczek skoki dziewcząt i kobiet nie dadzą rady przetrwać bez osobnego wsparcia. Warto pamiętać o przykładzie krajów takich jak Finlandia, Austria czy Słowenia, które mają mocną tradycję skokową, miały bardzo dobre zawodniczki - a teraz nie mogą się pozbierać, bo nie zadbały w porę o odrębną promocję skoków wśród dziewczynek. Pomell, Iraschko czy Vtic prawie nie mają następczyń. A u nas? skoki kobiet nawet nie zdążyły rozwinąć skrzydeł.

  • kamka weteran

    lepiej późno niż wcale

  • kuba+ stały bywalec

    A się obudziliście....
    To było już od kilku dni wiadome

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl