Dobre skoki Małysza w Klingenthal

@Fanka , 30 października 2009, 18:17

Wpadną nasi do domu po czystą odzież. ;)
Po zawodach w Kuusamo wszyscy od razu polecą do Trondheim, w Polsce kadra będzie 7XII.
Gdyby nie było przyjazdu do Polski- to od 10XI do 7XII byliby poza domem dokładnie 28 dni.

hmmmmmm, nie wiem jaki to ma sens tyle jeżdzić ?
Aby znowu za 4 dni wyjechać na PŚ ?
Mniejsza z tym mam nadzieję, że wie co robi.
Wczoraj w TVP Info o 23.00 byli nasi zawodnicy pokazywani z treningu w Szczyrku, trenowali wszyscy razem tam.Zdecydowanie najlepiej skacze Adam.

Sprawdzają się moje przewidywania.

Adam Małysz pierwsze skoki na śniegu odda w Finlandii. :)

Z Interii:
"Treningi w Szczyrku Małysz zakończy w sobotę, później przez ponad tydzień będzie pracował nad przygotowaniem fizycznym i kondycyjnym w klubie. Około 10 listopada, w zależności od warunków atmosferycznych "Team Małysz" poleci do Finlandii, gdzie zaplanowane są treningi na śniegu na skoczni Vuokatti (HS100).
W planie przygotowań do sezonu Adam Małysz ma także, bezpośrednio po zakończeniu zajęć na skoczni Vuokatti, trzy lub cztery dni treningowe na olimpijskim obiekcie w Lillehammer. Do kraju wróci 19 lub 20 listopada, a 25 listopada odleci do Kuusamo na inauguracyjny konkurs Pucharu Świata."

Pozostali kadrowicze też będą trenować w Vuokatti, potem przeniosą się do Kuusamo, by wrócić do kraju 19XI..

@ROCO

A czy ty nastawiasz się na to, że Małysz za każdym razem będzie przeskakiwał Schlierena i skakał 10m dalej od niego?
Adam swoje wyskakał, teraz niech skacze dla przyjemności.

Już nie mogę się doczekać pierwszego skoku ADAMA .

@Czuowiek-Guma

Mi wogóle nie chodzi o Małysza tylko o charakter tych skoków. Fajnie było jak był ten stary system, były niespodzianki, zawsze kogoś wiatr poniósł i były wspaniałe skoki. Teraz to w lotach przez ten system będą gówniane skoki przez "gwiazdeczkę" Gregorka, który w Vikersund musiał dodać swoje 3 grosze. I takie skoki fantastyczne, które pamiętamy chyba się już nie powtórzą, bo organizatorzy na to nie pozwolą. Np. 138.5 m Małysza w Trondheim, 239 i 240m Romoerena i Ahonena, 151.5m i 152m Małysza i Ahonena w Willingen, czy choćby Harri Olli i Gregor Schlierenzauer rok temu w Vikersund. Będzie koniec niespodzianek jak Rok Urbanc w Zakopcu. Wielka szkoda :/

Popieram wpisy tego delikwenta nic nie znaczą, tak jak rzekome taśmy z podsłuchami z szatni w marcu, zero :)))

@ROCOS twój wpis też nic nie znaczy.

Jak napisali że dobre to znaczy że dobre! ;))

@ROCO.S.

Dalekie, czyli udane, dobre technicznie, wskazujące na to, że skacze dobrze i jest w dobrej formie.

skoki Małysza byly podobno dalekie

A jest jakies porownanie? Czy dalekie skoki Malysza to 10 metrow dalej czy 10metrow blizej od tego co moglby skoczyc np. Schlierenzauer w tym samym czasie i na tej smej skoczni.
Stwierdzenie wiec , ze skoki Malysza byly dalekie nic nie znaczy.

Może doczekamy się wygranej na inaugurację co udało się Adamowi tylko raz

Idzie

jak polski orzeł w góre :D

@strong ... hhhm

>autor: strong return (*3.202.54.80.static.rdi.pl), 26 >października 2009, 12:48
>-
>Po pierwsze nie wydaje mi się abym miał się z kimś >kłócić,a co najwyżej zwracał uwagę na "szukanie taniego >zauważenia.Jeśli zaś szukasz dzieci @Małyszomaniaku to >trafiłeś pod zły adres.Koniec tematu.

-- Nie zrozumiałem do Kłócenia się i Dzieci to przenośnia Zawsze można to nazwać wymiana poglądów a dzieci osób o niespokojnej duszy. Koniec to koniec .

>Peace.Faktycznie pora zacząć BPS do sezonu.

Owszem to najlepsze podsumowanie . To dobry moment na BPS :). Dla kibica.

i tam my nie mamy wpływu na to co będzie nei my decydujemy i nie bedziemy nigdy wiec trzeba to zaakceptowac

Nie biadolcie o tym systemie. Jak będzie w dobrej formie to żadne wynalazki mu nie przeszkodzą

@SKi

Ja akurat nie mam nic przeciwko racjonalizowaniu miejsc w ekipie na LIO.Minął już rok dlatego wiele z rozczarowań zatarło się w pamięci kibicowskiej,ale uważam,że naprawdę nie musimy wystawiać reprezentatów we wszystkich konkurencjach w Lekkiej Atletyce,sportach walki itd. Tu nie chodzi o wstyd,ale namacalną korzyść. Jeśli wysyłamy mniejszą ekipę to zawsze więcej pieniędzy zostanie w kasie na sprawy istotniejsze,szkolenia,programy indywidualne dla zawodników itd. Dlatego uważam,że idea jeśli chodzi o Letniaków jest dobra.
Niemniej Nasze historyczne tradycje,jak i dzisiejszy potencjał teoretyczny są w dyscyplinach zimowych zgoła odmienną sprawą.Wystarczy spojrzeć na ilość medali zdobytych przez Polaków,już uwzględiając nawet egzotykę niektórych dyscyplin na ZIO.Zgadzam się z tym,że Nasze "zimorodki" nie powinny cierpieć za grzechy "letniaków".
Z drugiej jednak strony te zaostrzone kryteria pokazują,jak słabi byliśmy przez większość ubiegłej zimy. Ja bym zamienił to na trzy razy w top"30" w PŚ. Głównie z myślą o Miętusach,którzy teraz mają co robić trzeba przyznać,ale może to ich zmobilizuje? Oby.

@F@n

Będzie nowy system.
Na próbę.
Ma jeszcze zapaść decyzja czy będzie obowiązywał na IO.

Mam pytanie, bo przez lato nie siedziałem tu... Czy w zimie będzie obowiązywał nowy system oceniania skoków jak w lecie wymyślony przez Hofera? Czy na szczęście będzie normalnie jak dawniej?

@strong return (*3.202.54.80.static.rdi.pl), 26 października 2009, 13:02

Ja zaś mam nadzieję, że nasi skoczkowie wystąpią w konkursach indywidualnych bez względu na to, czy spełnią kryteria krajowe, czy nie. Delikatnie rzecz ujmując, byłoby nierozsądne, gdyby pojechali tylko na konkurs drużynowy bez prawa startu w indywidualnych. Taki wyjazd zgodny z kryteriami- to dopiero byłaby turystyka. :)
Zaostrzenie kryteriów kwalifikacyjnych po Pekinie- czy było rozsądne? Aspiracji medalowych mieliśmy więcej, kilka występów rozczarowało. Nie uważam jednak, by należało podnoszeniem kryteriów karać sportowców zimowych za wyniki 'letniaków', nie uważam nawet za stosowne zaostrzanie kryteriów 'letniakom'. Nie przynieśli nam wstydu, w przeciwieństwie do działaczy zalanych w trupa i śpiących na trawnikach wioski olimpijskiej.