Panie będą mogły skoczyć na Kulm

Przecież kobiet mogły by skakać na tym mamucie

@krwisty

Beton jest po to, żeby go kruszyć. ;)
Ale rzeczywiście, w Polsce beton jest wyjątkowo gruby i mocny.

tak po murarsku z kielnią, łopatą i w gumiakach ;-)

@Emu od dawna niestety jest tak , że młoda skoczkini zaczyna uprawiać ten sport i trafia głową w ..BETON! A naszej Polandii ten beton jest wyjątkowo gruby. A raczej nosi spodnie, ma włosy przyprószone siwizną i nosi siwego wąsa he he.Ten beton nawet opowiada coś o zabawowym poziomie dziewcząt, o tym że gdyby miał córkę... itp. Cholera, a ja się spytam kto zaprawie murarskiej dał głos?Dlaczego zawodniczki muszą rozbijać się właśnie o ten beton?

część 2

Co do mamutów - przypominam, że kiedy Thorbjoern Yggeseth ze wszystkich sił usiłował uniemożliwić grupce skoczkiń (Sagen, Jahr, Van, Olsson) start ("przedskoczkowy", oczywiście) w Vikersund, wywołał burzę, która ostatecznie zmiotła go ze stanowiska - czy raczej ostatecznie poczuł się na tyle izolowany, że sam zrezygnował. I pięć lat później okazuje się, że jego "dziedzictwo", ten niesmaczny moralnie paternalizm, pragnący chronić kobiety przed ich własnymi "fanaberiami" - ciągle trwa. Pięć lat później o połączeniu "kobieta + skocznia mamucia" ciągle można mówić tylko jako o konkursie amatorek - "zrobimy dla bab konkurs na małej skoczni i będzie fajna zabawa". Yggeseth zaszkodził kobietom więcej, niż można się było spodziewać - albo organizatorzy wyciągnęli z tego wniosek, że kobiety naprawdę są nieprzygotowane i lepiej ich nie dopuszczać, albo one same nie czują się na siłach wojować z prawdopodobnie nieprzychylnym nastawieniem. Tyle że po prostu nie godzi się chronić dorosłą osobę przed nią samą. Tyle że Unia Europejska naprawdę poważnie traktuje kwestię różnicy kobiet - a jednak do autonomicznego świata sportu ta postawa przenika w nikłym stopniu, tu ciągle dyskryminacja jest dozwolona. Nikt jej nie nazwie dyskryminacją, nikt za nią nie odpowiada. Ale to nie sprawia, że dyskryminacja przestaje być dyskryminacją.

(Poniosło mnie natchnienie i rozpisałam się tak, że musiałam podzielić komentarz na dwie części. I tak rozbuduję to jeszcze bardziej i do pamiętnika.
A propos pamiętnika - w 2004 r., krótko po wspomnianej aferze o kobiety na mamucie w Vikersund, śniło mi się, że miałam przedskoczkować na tejże skoczni. Mnie, której nigdy nie udało się nawet skoczyć z czegoś większego niż muldka. I taką właśnie mam radę dla skakajek - nie warto bać się oporu leśnych dziadków z FIS-u, bo taka układność jak widać niewiele daje. Może lepiej domagać się tego, co i tak się Wam należy. Bądźcie realistkami, żądajcie niemożliwego!)

@ Elken

Na stronie, do której linkuje skijumping znalazłam jeszcze większą żenadę. Panie mogą otrzymać bilet wstepu "gratis" i jest kilkakrotnie zaznaczone, że tylko panie. Panowie też mogą obserwować, ale bilet muszą sobie kupić.

@Fanka

Jesli się nie mylę to w Planicy 2003 było z kolei na odwrót, temperatura wzrosła do +20 stopni.
Kolejny przykład - podczas MŚL w Oberstdorfie 2008 było do +16 stopni...... i zdziwilem się, że ludzie byli w kurtkach.

A co do tematu to szkoda, że panie nie mogą skakac na mamucie, przeciez Iraschko (chyba) skoczyła tam 200m.

Pomysł sam w sobie może i niezły, ale opcja "dla pań" - żenada.

Rozumiem, że panowie-laicy mogliby skakać np. z K20. no ale skoro to tylko k10, to się rozumie samo przez się, że to tylko dla bab.....

Pomysł sam w sobie może i niezły, ale opcja "dla pań" - żenada.

A ja byłam w Zakopanem na tej 15-metrowej. Obeszłam, wdrapałam się do progu i postałam, jak trenowała tam dwójka zawodników. Chłopiec (lat 7, jak sam mi powiedział) i nieco starsza dziewczynka. Po raz pierwszy w życiu byłam tak blisko lecącego skoczka (stałam po przeciwnej stronie progu niż trener). To było w tym roku po LGP.
BTW. Czy kilka lat temu podobnej "nauki skakania" (nie pomnę, gdzie) nie organizował po zakończeniu kariery Frank Loeffler?

30 listopada 2002 roku, bylo minus 27 stopni na dole skoczni, na górze mróz odczuwalny był minus 34:)

W archiwum jest news o tym pt " Wszystkiemu winien mróz " :)

Wiecie co jest najśmieszniejsze, że chyba rok temu na konkurencji pisałam o tym pod jednym z art.o Kuusamo, że taki był wtedy mróz, mówili, ze sobie to wymyśliłam :) nawet z panną, która nadawała o tym bezpośrednio wtedy z Finlandii a należy do redakcji tam sprzeczałam się, ze jak może nie wiedzieć skoro sama o tym pisała :)
I jaki był finał ? Kiedy podałam im linka do ich własnego archiwum i kto o tym pisał zamilkli :) w efekcie dziś już nie ma tam newsa na ten temat, usunęli go :)

Skoro jeszcze miesiąc został do PŚ dajcie jakieś zagadki, pobawimy się :)
Ma ktoś jakis pomysł ?

-

No faktycznie-łoś ze mnie.Przez cały czas myślałem o sezonie 2002/2003,czyli trzecim "roku Małyszowym",więc logicznie zawody musiały się odbyć w 2002 roku jeszcze.
Na usprawiedliwienie mam tylko tyle,że jestem "po kilku głębszych". Pozdro
BTW. Tak to była tzw. "czapka uszatka",z kolei w tej kurtce Kurzajewski mół śmiało na biegun maszerować:)

Pamiętam Kurzajke w tej czapce z tymi uszami, -30 stopni wtedy było.

Wtedy wygrali Peterka i Widhoelzl

W Kuusamo w 2002 w listopadzie była inauguracja i wtedy był ten mróz

@ Fanka

Sądzę,że to był 3 sezon ery Małyszowej,czyli rok 2003.W 2002 w Kuusamo nie było inauguracji.

@Fanka

Pamiętam, że chyba w 2002 albo 2003.

Skocznia w Kuusamo leży w centrum sportów zimowych Finlandii - Ruka. Położenie w pobliżu koła polarnego sprawia, że w Kuusamo niemal przez cały rok leży śnieg i panuje przeraźliwy mróz. Wszystko to powoduje, że Kuusamo jest doskonałym miejscem do uprawiania sportów zimowych i przede wszystkim skoków narciarskich. Sezon narciarski trwa tam przez 200 dni w roku
..........................
Uwaga zagadka :)
W którym roku temperatura tam spadła na dole skoczni do minus 27 stopni, na górze wynosiła minus 34 stopnie a jeden z czujników wykazał, że skoczek podczas zjazdu mógł czuć nawet temperaturę minus 60 stopni?

jezeli dziewczyny chcą poskakac to zapraszam do łodzi na Mistrzostwa centralnej Polski amatorów w styczniu lub lutym. Przewidzielismy kategorie dla dziewczyn na mniejszej skoczni K6. Zapisy na www.lodz-ski-team.pl

Tak samo dlaczego Ruka i Kuusamo?

Bo ponoć ta Ruka to jakaś dziura gdzie jest ta skocznia i w ogole caly ten kompleks, a Kuusamo to wieksze miasto oddalone o iles kilometrow.

To prawda?

@Luk

Chyba jest położona na granicy tych dwóch miejscowości i dlatego używa się dwóch nazw.

Skocznia "Kulm" jest w Bad Mitterndorf czy w Tauplitz? Bo sa używane obie nazwy.