Łukasz Kruczek: "Nie był to jednostkowy przypadek"

  • 2009-11-27 22:17

W pierwszym konkursie drużynowym nasi zawodnicy zajęli dobrą piątą lokatę. Zwycieżyli faworyci Austriacy przed Niemcami i Finami. Łukasz Kruczek jest zadowolony z postawy naszych skoczków, ale nie z kontrowersyjnych decyzji jury.

Po zakończeniu rywalizacji o komentarz poprosiliśmy trenera naszej kadry Łukasza Kruczka. "To jest taka skocznia, ona jest bardzo selektywna. Taką samą sytuację mieliśmy wczoraj. Jeśli jest mocno w plecy zaraz za progiem, to nawet super skaczący zawodnik nie jest w stanie dolecieć na to powietrze noszące. I to stało się w przypadku Adama, to samo było w przypadku Kamila , Evensena, Schlierenzauera, także nie był to jednostkowy przypadek. Tak jest ten konkurs przeprowadzany, można go było przeczekać z zawodnikami, nie puszczać w takich warunkach. Trochę śmiesznie, nawet nie śmiesznie a przykro" - ocenił na gorąco nasz szkoleniowiec.

Adam Małysz nie zdołał zakwalifikować się do sobotniego konkursu indywidualnego. "To był taki sam skok jak wszystkie. Warunki były mocne z tyłu. W samym momencie jak siedział na belce nie było aż tak źle, jednak jak się włączyło zielone światło to było z każdą sekundą gorzej" - dodał Kruczek.

"Nie ma czegoś takiego jak korytarz, w tym momencie na to nie patrzą. Jest to taka sprawa umowna, nie jest to objęte przepisami. Właściwie można puścić zawodnika przy dowolnych warunkach, nie powinno się ale można. Trzeba tylko zachować zdrowy rozsądek w trosce o bezpieczeństwo. Ten konkurs oraz kwalifikacje sprawiały wrażenie, że to się robi na siłę" - mówił dalej trener.

W naszej drużynie najsłabszym ogniwem dziś był Piotrek Żyła. "Odrobinę słabiej skakał Piotrek w stosunku do tego co tu pokazał wczoraj. W jego skokach nie było swobody, były takie sztywne. Natomiast pozostała trójka Adam, Kamil i Krzysiek skoczyli swoje" - skomentował trener. "Z miejsca można być zadowolonym, z przebiegu konkursu nie, zwłaszcza z tych perturbacji z wiatrem" - dodał.

Po zakończeniu drugiej serii skoków, jury zdecydowało o anulowaniu serii. "To też jest powód do dyskusji, ponieważ wszyscy zawodnicy z tej drugiej grupy skoczyli. Zwróciliśmy się z zapytaniem dlaczego nie zostało to zaliczone. Były tłumaczenia ze strony jury, ale jury ma nad nami przewagę i decyduje. Mielismy tam dobrą sytuację wyjściową, bo nie skoczyli tam ani Norwedzy ani Austriacy a wszyscy za nami skoczyli słabsze skoki i byliśmy na prowadzeniu" - powiedział Łukasz Kruczek.

Jednak trener z optymizmem mówi o skokach naszych reprezentantów. "Dzień bardzo dużych kontrowersji, bardzo dużych zmian. Myślę, że te skoki chłopaków pokazały, że są w stanie nawiązać walkę z najlepszymi".

"W zeszłym roku to miejsce było takie bardziej wymęczone, oni skoczyli swoje ale bardziej oparte na pomyłkach innych. A dziś była walka, bo czwartego miejsca nie przegraliśmy wiele tylko 2,7 punktów za Rosjanami"

W kwalifikacjach z dobrej strony pokazał się Marcin Bachleda, dla którego nie było miejsca w drużynie. "Nie można gdybać co by było gdyby Marcin skakał, ponieważ każdy zawodnik jest inny i inaczej się zachowuje. Postawiliśmy na taki eksperymentalny skład, po skokach Piotrka, który skakał wczoraj podobnie i równo. Dlatego postawiliśmy na niego" - mówił trener.

Najrówniejszym zawodnikiem w Kuusamo jak na razie jest Krzysiek Miętus. "Tak od pierwszego skoku wszystkie skoki ma równe. Nawet mu czasem ten tylni wiatr nie bardzo przeszkadza, wychodził z tego obronną ręką i myślę, że jest to taki zawodnik, z którego w przyszłości będziemy mieć więcej aniżeli teraz. Patrząc na to jak skakał w lecie, to ten poziom jest utrzymywany do teraz z pewnymi wahaniami, ale te wahania są w takiej normie dziennej" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Kuusamo, Tadeusz Mieczyński i Anna Szczepankiewicz


Tadeusz Mieczyński&Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9613) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • papsik10 początkujący
    kwalifikacje

    zgadzam się w pełni z wami to już zaczyna być parodią zawodów to jest już ustawianie pod austriaków i jak tak dalej będzie to cały PŚ.straci na znaczeniu i to co wszyscy proponujecie żeby tych panów hofera tepesza i pointnera wygwizdać to jest świetny pomysł.

  • anonim
    Skandal jakiś ! :(

    http://sport.wp.pl/kat,1835,title,Polska-kadra-bezradna,wid,11729110,wiadomosc.html - Kruczek ,odwołaj się i teraz ,pliska ! Tak nie powinno być i ty o tym wiesz doskonale:(.

  • czarnylis profesor
    @Ptaku

    Oni tam chyba coś palą na tych sesjach zdjęciowych :))))

    Do sytuacji nijak, nie pasuje.

  • Maciek5052 profesor
    czarnylis

    Zgadza się:) Tylko jakoś nie bardzo pasuje do sytuacji:DDD

  • czarnylis profesor
    Zdjęcie

    Zdjęcie Łukasza Kruczka wymiata :)

  • vegx redaktor

    Właśnie obejrzalem na TVP materiał i blizej przygladnalem sie MMSowi do Tajnera - 5.1m/s w plecy po wyjsciu z progu i przynajmniej tyle na calej dlugosci zeskoku dla Adama! W takich warunkach nikt nie powinien skakac, bo są to warunki zagrazajace zyciu. Trudno wspominac tu o jakichkolwiek szansach na oddanie dobrego skoku...

  • ... doświadczony

    może nie Norwedzy a NORWEGOWIE?

  • vegx redaktor

    Grzechy Tepesa w stosunku do Adama:
    1. MŚ Harrachov 2002
    2. Willingen 2007
    3. Oslo 2007
    4. Kuusamo 2009

    To są tylko takie, które przychodzą mi do głowy od ręki. Trudno to zrozumieć, tym bardziej, że akurat podczas tych konkursów Adam był w świetnej formie i walczył o ważne cele, czy to o medal MŚ, czy to o nadrobienie punktów do Jacobsena, czy powiekszenie przewagi (Oslo 2007), a w koncu dobry poczatek sezonu (Kuusamo 2009).

    Nie ma sie jednak co martwic, bo Adam jest w niezlej formie i udowodnił to. Mam tez nadzieje, ze w miare czasu bedzie dochodzil do swojej szczytowej dyspozycji, a wtedy nie widze skoczka, ktory moglby mu zagrozic.

  • czarnylis profesor
    @Andbal

    Masz zupełną rację. Jeśli testować, to właśnie teraz, bo na olimpiadzie będzie już za późno na eksperymenty. Szkoda, że Piotrkowi Żyle nie poszło. Rzeczywiście te jego skoki, choć nie zawalone, nie były oszałamiające. Może Piotrkowi potrzeba jednego dobrego konkursu by bardziej uwierzył w swoje (spore) możliwości, tylko czy otrzyma kolejne szanse, skoro w kolejce czekają następni? Pewnie jeśli w kolejny weekend znów zawiedzie, zostanie odstawiony. Oby się przełamał.

  • andbal profesor
    Dzisiejsze skoki Palaków

    Uwzględniając zaliczone skoki Polaków z kwalifikacji i drużynówki wyglądały następujęco w układzie kwalifikacje, drużynówka 1 seria, drużynówka 2 seria, razem (same metry).
    1. Małysz - 101; 141,5; 143; 385,5
    2. Stoch - 130,5; 133; 111; 374,5
    3. Miętus - 113,5 127,5; 128 ; 369
    4. Żyła - 103; 106,5; 113,5; 323

  • andbal profesor
    Skład na drużynówkę

    Może to i dobrze, że w takich zawodach Kruczek eksperymentuje. Ponieważ już dawno (jeśli wogóle) Żyła nie był w składzie na drużynówkę to już trener wie co Piotrek w sytuacjach stresowych skacze "sztywno". Do IO mamy jeszcze parę drużynówek i może sprawdzić innych (Śliża czy kogos z B). Wiemy co na Huli czy Rutkowskim można polegać o ile będą w formie. Teraz dowiedział się że można na KMiętusie. Lepiej teraz eksperymentować niż na Olimpiadzie.

  • adi stały bywalec
    Hoffer wypad

    Hoffer odwołał serię bo austria przegrała.
    Hoffer wypad>

  • AdJ doświadczony
    przekręt z anulowaniem ukończonej serii

    Swoją drogą nie pamiętam, żeby kiedykolwiek, odkąd oglądam skoki, ukończoną serię powtarzano. A czy ktoś pamięta?

  • anonim
    SKOKI

    I TAK POWINNO SIE PUSZCZAC ZAWIDNIKA W NAJHLEPRZYCH WARUNKACH DLA NIEGO

  • anonim

    Nie wiadomo czy w Harrachovie zawody się odbędą, decyzja ma dopiero zapaść.

    Ja mam już dość dzisiejszego dnia i czym prędzej niech stamtąd uciekają.Cyrk.

  • czarnylis profesor
    @FAW

    Dopóki zawody nie będą się odbywać w równych warunkach, dopóty będą podejrzenia o stronniczość. Cóż, wiatru nie odegnamy, chmur też, musimy budować hale i skuteczne wiatrołapy. Wtedy będzie sprawiedliwie i takie afery jak dzisiaj odejdą do lamusa, może razem z Hoferem i Tepesem za którymi tęsknił nie będę.

  • anonim
    @ Czarnylis

    Tak ale w kontekście wypowiedzi Kruczka , wychodzi na to że są to działania pozorowane, wiatr był bardzo wybiórczo pokazywany , no i w bardzo uogólnionej wersji w stosunku do tego co widzą trenerzy. dlatego jak pisałem ponizej uważam to za działania pozorowane, oni władzy nie odpuszczą, uważają cały ten "cyrk" za swoją własność i są przekonani że wszystko mogą w nim zrobić, to znaczy nie liczy się wynik sportowy uzyskany w sportowej rywalizacji, ale taki który oni uznają za właściwy. Można domniewywać, że to będzie taki wynik który przyniesie najwięcej korzyści finansowych ich mocodawcą.

  • anonim
    protest

    "Jak poinformował dziennikarz TVP Włodzimierz Szaranowicz przy skoku Małysza wszystkie kontrolki paliły się na czerwono, a to oznacza, że Polak nie powinien zostać dopuszczony do startu. Błąd popełnili więc sędziowie. Polska ekipa zapowiedziała, że w tej sprawie złoży protest. " Cytat z WIRTUALNEJ POLSKI.Więc można mieć nadzieje że złożą protest i może jury go uwzględni i zobaczymy ADAMA jutro w konkursie

  • Piotrek88 bywalec
    SYSTEM

    To jest beznadziejne, tylko ciekawe jak Adam miał trochę lepsze warunki to wtedy jest ku*wa korytaż, wystarczy że jeden wskaźnik jest na czerwono to nie ma szans na zgodę na skok. 5,1 m/s z TYŁU na progu, to w ógle nie jest bezpieczny wiatr, od tego by pasowało zacząć. A ile razy tak było, że Austriak, Norweg, Fin skoczył i to w punktowanej serii konkursowej i poleciał do Tepesa i mógł skskać ponownie, szkoda że jak nasz zawodnik skoczy to takiego przywileju nie miał nigdy. Np. wtedy w Oslo skoczył 88m, co tak go w powietrzu miotało. Mógł powtórzyć skok, gdyby miał większe znajomości z Tepesem i Hoferem, ale jak widać nie przeszkodziło mu to w zdobyciu 4 PŚ. Pozostaje więc liczyć na szczęście, że Adam będzie trafiał na dobre warunki, bardzo dobre nie bo wówczas go nie puszczą.

  • czarnylis profesor
    Mamy wiatr na ekranie!

    W tym natłoku emocji i kontrowersji, nawet nie zauważyliśmy, że na ekranie pojawiła się strzałka pokazująca wiatr. To jedyny plus w kontekście organizatorów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl