Walter Hofer: "Na IO FIS jest tylko gościem"

  • 2009-11-29 21:12

Podczas inauguracyjnych zawodów PŚ w Kuusamo nie mogło obyć się bez pytań do Waltera Hofera, odnośnie nowego systemu oceniania skoków i nieoczekiwanego powrotu do starych zasad w pierwszej części sezonu.

"W czasie lata otrzymaliśmy szansę od kongresu FIS na przetestowanie nowego systemu punktacji w skokach i w kombinacji. Rezultaty tych prób były bardzo pozytywne, więc komisja do spraw skoków przedstawiła radzie FIS prośbę o przedłużenie okresu próbnego na najbliższy sezon zimowy. Rada FIS zgodziła się, jednak tylko w przypadku drugiej części sezonu. Rozpoczniemy zatem sezon starymi zasadami, natomiast końcówka Pucharu Świata będzie rozgrywana według nowej punktacji" - tłumaczy Hofer.

"W kombinacji norweskiej wszyscy jednogłośnie poparli nowy system, podczas gdy w skokach jeden z znaczących związków był przeciwny. To mogło wpłynąć na decyzję rady FIS o zastosowaniu nowych zasad tylko w części zawodów. Od początku sezonu będziemy pokazywać jednak wszystkie informacje odnośnie wiatru (plansze, grafiki), aby dać kibicom możliwie pełen pogląd na aktualną sytuację na skoczni" - dodaje dyrektor Pucharu Świata.

"Rada FIS ma osobne komitety do spraw poszczególnych dyscyplin. To są jednak jedynie komitety techniczne, odpowiedzialne za sportową część danej dyscypliny. Rada FIS to ciało polityczne i są przez nie brane pod uwagę wszystkie możliwe czynniki i aspekty. Nie jest więc wielką niespodzianką, że tak duża zmiana ma być wprowadzana krok po kroku, stopniowo. Przecież przez trzy miesiące drastycznie zmieniliśmy dyscyplinę. Musimy poczekać na większą ilość danych, zanim to wszystko wejdzie w życie" - wyjaśnia Austriak.

"Teraz możemy porównać funkcjonowanie nowego systemu w kombinacji norweskiej ze starym systemem w skokach narciarskich. Na koniec sezonu będzie to znakomite źródło informacji,do przygotowania finalnej propozycji dla rady FIS. Zawsze gdy próbuję wytłumaczyć nowy system to brzmi on skomplikowanie. Proponuję więc po prostu zobaczyć go w praktyce, na ekranie telewizorów, to naprawdę znacznie prostsze niż się wydaje. Naszym celem jest, aby skoki pozostały przejrzyste i zrozumiałe dla kibiców" - uważa Hofer.

"W skokach mamy do czynienia z rozgrywkami na trzech szczeblach - z Pucharem Świata, z Mistrzostwami Świata i z Igrzyskami Olimpijskimi. Nie możemy zawsze stosować wszystkich zasad do każdej z tych kategorii. W przypadku Igrzysk, FIS jest jedynie gościem, a nie gospodarzem imprezy. IOC odpowiednio wcześniej ustala z nami, według jakich zasad dane dyscypliny będą rozgrywane. Te homologacje mają miejsce 8 miesięcy przed Igrzyskami. To właśnie wtedy wszystkie związki narciarskie muszą ostatecznie zaakceptować zasady. Potem już tylko IOC może dokonać wszelkich zmian. Muszą oni przecież przygotować wszystkie systemy informacyjne, ulotki, serwisy danych itp. Igrzyska odbędą się więc zgodnie ze starymi regułami"- zakończył Walter Hofer.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8067) komentarze: (45)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Krzysiek bywalec

    I bardzo dobrze że jesteś tam tylko gościem
    Już wystarczająco mieszacie i oszukujecie w Pucharze Świata.
    Najwyższy czas żeby usunąć tych oszustów z fisu

  • tereska887 początkujący
    Huberts51 i alfons6669

    też bym chciała, żeby Polacy wygrywali, ale nie patrze na to tak jak wy....mówicie, że Hofer przesadził nie dopuszczając Adama Małysza do zawodów...bo nawet nie było protestu, żeby Małysz dopuścić do zawodów..protestu nie było, ponieważ nie było do niego podstaw...było jeszcze kilka skoczków, którzy także mieli pecha i mieli zły wiatr...niestety tak czasami bywa.......a co do tego, że II grupę w dróżynówce odwołali, to też nie mogę zrozumieć dlaczego mówicie, że to dla Austrii odwołali tą grupę....przecież to nie tylko Andreas Kofler wtedy źle skoczył...wszyscy prócz Krzysztofa Miętusa skoczyli źle,,,wiec nie dziwnie się, że odwołali tą grupę, chcociaż też chciałabym żeby tego nie zrobli bo jestem Polką, ale postawcie się na miejscu innych krajów, gdyby naprzykład tylko taki Jakub Janda skoczył dobrze, to pewnie w Czechach odbywałabym się teraz taka dyskusja jak tutaj, bo oni też chcieliby, żeby wtedy grupy Jakuba Jandy nie odwoływali....
    A jeżeli chcodzi jeszcze o to, że zawsze NIBY wszystko idzie na korzyść Aaustrii, to przypomnijcie sobie zeszły sezon, kidy to Andreas Kuettel wygrł, bo odwołali drugą serię...A przecież Andreas Kuettel nie jest Austriakiem...I wtedy żaden Auatriak nie wygrał......

  • anonim

    @ tereska887

    Jasne, że Hoffer o tym nie decydował sam ale musiała to zatwierdzić jakaś Rada i byli tam obecni przedstawiciele związków było to przecież nawet tutaj, Austriacki Związek był jedynym, który się nie zgodził na wprowadzenie nowych zasad, a że są bardzo znaczącym Związkiem więc przepis upadł.
    Nie całkiem, bo nadal będzie testowany w niektórych tylko konkursach ale to oni sie nie zgodzili aby wprowadzony został na cały sezon.
    I mam nadzieję, że po skoku Austriaka więcej nic nie bedą powtarzać, bo człowieka szlag może trafić jak Polacy skakali świetnie po skoku Miętusa byliśmy na 1 miejscu a tu po skoku Koflera wszystko anulują czy to w porządku ? co to oni są ? Jakimiś kurka bogami i muszą wygrywać za to nie raz dostana po nosie w tym sezonie.Bo widać, ze nie skaczą równo.

  • Huberts51 stały bywalec
    alfons6669

    wiem ze nie bylo konkretnie w nas wycelowane to zagranie ale chodzi mi o to ze moglismy zajac naprawde dobrą pozycje o ile nie wygrac! od razu austriakom wlos by z glowy nie spadl! skandal! obysmy im pokazali w nastepnych zawodach! :)

  • Snoflaxe weteran
    @Huberts51

    Uważam, że powtórzenie drugiej grupy w pierwszej serii nie było wycelowane konkretnie przeciwko Polakom, tylko zastosowane zostało dla korzyści Austriaków. To jest skandal, żeby po krótszym skoku Austriaka wznawiano serię. Owszem, kilku ostatnich skoczków tej grupy miało bardzo złe warunki, ale gdyby Kofler skoczył daleko, zapewne powtórka nie miałaby miejsca.

  • anonim

    nowe zasady pojawiły się na PŚ w kombinacji. wg nich zawodnik np. sam decyduje, z której belki wystartuje i może za to zdobyć dodatkowe punkty za rozbieg, albo stracić, jeśli przez to wypadnie gorzej przez aktualne warunki atmosferyczne. to metoda dla odważnych.
    co do krytyki pod adresem Hofera i Tepesa zastanawia mnie, czy większość komentujących ma pojęcie o temacie.

  • kamka weteran

    ehh szkoda słów

  • Huberts51 stały bywalec
    :/

    Hofer tym razem przesadziles! nie tylko jesli chodzi o Adama ale o zespół na drużynówce!

    byla juz masa przypadkow kiedy austriacy fartem wygrywali! tyle razy! a tutaj jedna szansa dla polakow po skoku mietusa a ta menda przerywa zawody i wznawia gupe skaczących! skandal! wszystko szykowane pod austriakow!://////////

    jak tak dalej pojdzie to bedzie nowa zasada w skokach! czyli przerywanie zawodow na korzyść austrii!

    co do nowych zasad to jestem przeciw! w tym sporcie chodzi o pokonanie natury! jak mowil Szaran!

  • sledzik16 profesor

    Na IO będzie normalny system oceniania

  • anonim

    wole czyste zasady niż bełkot Szaranowicza

  • anonim
    Skoki zaczynają być smutną parodią...

    Gdzie się podzieją te emocje i przewidywania po każdym skoku? Teraz nie będzie można porównywać odległości zawodników. Nie zabrzmi głos Szarana mówiący: "No i teraz popatrzmy na noty, tutaj była z pierwszej serii strata 2,5 punkta, więc może być ciekawie, chyba jednak Adam wygrał!". Dopóki na niebieskim polu nie pojawi się cyferka, będziemy skazani na niepewność i to mnie dręczy. Piękno sportu, które polega na jego nieprzewidywalności, zostanie zabite przez komputerowe metody. Nie będzie tak wielu zaskoczeń i niespodziewanych rezultatów - Tip Top każdy skok i ten sport stanie się suchy jak piach na saharze.

  • tereska887 początkujący

    mówcie*

  • tereska887 początkujący

    Hahahaa,,,i co teraz powiedzą osoby, które uważały, że Wlater Hofer wycofał te nowe zasady dla Austriaków?Walter Hofer jest za nowymi regułami, wiec nie mówie mi, że dlatego, ze austriacki związek narciarski nie zgodził sie na nowe regułu Walter Hofer nie wprowadził nowych reguł...a propo, to nie on o tym decydował...

  • popo30 początkujący
    nowe zasady

    a we francji pisza za te nowe zasady zostaly odsuniete poniewaz austryjacy liczacy sie bardzo w swiecie skokow zazadali zeby pozostac przy starych zasadach


    a z drugiej strony jesli to by byla prawda to moze by im bylo na reke zeby nowe zasady powrucily pod koniec sezonu bo zawsze jakos mozna zmienic wyniki pozostalych skoczkow my i tak widzimy co oni pokaza

  • Divine JazOOn profesor
    oby

    i to niemile widzianym gościem.

  • Damian375 stały bywalec
    Tojneja

    Tonjeja napisz do mnie na Gadu Gadu : 8711394 - mieszkam w Kłodzku - Dolnyśląsk...

  • vegx redaktor

    @tonieja (*188.121.8.34)
    Adama takie wpadki nie dyskredytują, co udowodnił wielokrotnie. Wrecz przeciwnie, po slabym wynku potrafi jeszcze bardziej sie zmotywowac i skoncentrowac.
    Zreszta, daleko nie trzeba patrzec, juz w druzynowce pokazał, że stać go na bardzo wiele i tej porazki (przez wiatr) nie bierze sobie do serca. Podobnie bylo w Willingen 2007, kiedy tez przez jury zamiast zyskac punkty, to stracil do lidera albo w Oslo 2007, kiedy cudem wyszedł z opresji i wszyscy sie martwili, jak ta sytuacja wplynie na niego (w Planicy mial walczyc o KK). Ale okazalo sie, ze nie ma sie czegos obawiac, bo Adam jest za starym lisem, zeby sie przejmowac i wtedy w Planicy wygral bezapelacyjnie 3 razy!
    Teraz moze byc podobnie, bo wie na co go stać!

  • anonim
    Oby był medal na igrzyskach :))

    A wie ktoś może ile mniej-więcej trzeba zapłacić za taki wyjazd do Harrachova na konkurs? Mieszkam na Dolnym Śląsku i byłoby mi to nawet bardziej na rękę niż podróż do Zakopanego... Może ktoś był i się orientuje? (chodzi głównie o koszt wstępu na taki konkurs PŚ...)

  • czarnylis profesor
    @tonieja

    Nie martw się. Takie wpadki jak ta pojedyncza w Kuusamo Adama nie deprymują, wręcz przeciwnie, wyzwalają w nim taką sportową, pozytywną złość. Jestem pewien, że sprawi nam i sobie jeszcze sporo radości.

  • anonim
    Coś mi się wydaje, że Małysz jednak nic nie zdobędzie w tym sezonie...

    Mam dziwne przeczucie - jest świetnie przygotowany, widać formę i chęć walki o najwyższe lokaty, ale obawiam się, że po tym nieudanym starcie w Kuusamo ujdzie z niego powietrze... Adaś już nie te lata, forma może nie utrzymać się do końca sezonu, a na pewno w odnoszeniu sukcesów nie pomogą mu organizatorzy... Cholernie się boję, chciałbym jeszcze kiedyś być świadkiem spektakularnego zwycięstwa Małysza, ale może być już na to za późno. Mimo wszystko wierzę i liczę na Adama, bo tak długo jak on skacze, ten sport jest piękny. Nam pozostaje tylko się cieszyć, że żyjemy w jego czasach...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl