Czterech Polaków na Klingenthal

  • 2010-01-31 20:11

Czterech polskich skoczków, z Adamem Małyszem na czele, pojedzie do niemieckiego Klingenthal, gdzie już w środę odbędą się kolejne zawody Pucharu Świata.

Obok Małysza, w Klingenthal wystartują także Jakub Kot, Marcin Bachleda oraz Grzegorz Miętus, który w tym tygodniu skakał na Mistrzostwach Świata Juniorów w Hinterzarten.

Oficjalne treningi oraz kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w Klingenthal zostały zaplanowane na wtorek (2 lutego).


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (23845) komentarze: (202)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Samo stały bywalec

    @czarnylis
    I tu byś się pomylił wiatr w cale nie musi równo wiać na przestrzeni kilku pięter. Już na przestrzeni metra czy dwóch może być różnica w wietrze, ale niech na ten temat wypowie się meteorolog ja już kończę dyskusję na ten temat( wiatru i sposobu jego wiania ).

  • neomis stały bywalec

    Powiem tylko jedno : w tym towarzystwie brak kwalifikacji do konkursu będzie nie lada sztuką. A wszystko wskazuje na to, że Polak potrafi - konkretnie KOT

  • czarnylis profesor
    @Tad , Samo

    W zależności od stylu lotu, może to być różnica metra, góra dwóch, a to nie jest kilka pieter by wiatr zmieniał swe wartości. Zauważ, że po zmianach profilu skoczni, loty wysoko nad zeskokiem już się skończyły. Teraz lata się nisko.

    @Tad
    Gdyby Ci się trafiło to przeczytać, mógłbyś sprawdzić i napisać, na jakiej wysokości zainstalowane są czujniki wiatru i czy jest to wysokość lotu skoczka? Bylibyśmy wdzięczni.

  • Samo stały bywalec

    @czarnylis
    Wciąż piszesz o tym wietrze, ale sam przyznałeś, że nie wiesz na jakiej wysokości jest pomiernik a na jakiej wysokości leci skoczek a jak tego nie wiemy to nic nie wiemy. Jeżeli jest to różna wysokość to nic nam ten pomiar nie daje, bo wiatr może na różnych wysokościach wiać różnie

  • Samo stały bywalec

    @Zkuba
    To, że nie popieram nowego systemu nie znaczy, że jestem entuzjaztą Hofera i Tepesza, dlatego, że nie jestem ich zwolennikiem nie wierzę w ten ich pomysł zresztą gołym okiem widać, że to niewypał. Wymyślili to by zamydlić oczy swym oponentom i jak widać w dużej mierze to się udało. Jak sam twierdzisz ci panowie robią przekręty więc jak można tym samym ludziom wierzyć, że wprowadzą coś sensownego. Gdyby chcieli ucziwie robić to wystarczy by uczciwie prowadzili zawody na dotychczasowych zasadach

  • ZKuba36 profesor
    @Samo

    Skąd u Ciebie taki entuzjazm do ręcznego sterowania konkursem przez Hofera i Tepesa? Tak bardzo podoba Ci się gdy jakiś nie-Austriak odda skok życia, przekroczy HS i wszystko na nic, bo należy powtórzyć serię?
    Ciekaw jestem co na ten temat mógłby powiedzieć np Hula.

  • czarnylis profesor
    @Samo

    Owszem mankamentów jest sporo, ale nawet z nimi NS działa lepiej niż stary, a po stopniowych ulepszeniach będzie działał jeszcze lepiej. Pozory sprawiedliwości stwarzał stary system, z korytarzem powietrznym o tolerancji 2-3 m/s. Taka różnica to przepaść, taka sama jak z 10 belek. Stare zasady były sprawiedliwe, owszem, kiedy w ogóle nie było wiatru. Jak tylko się pojawiał zaczynała się loteria. NS jest dużo bardziej na niego odporny i nie wypacza wyników w takim stopniu jak stary.
    Już pisałem, że gwarancję stuprocentowej sprawiedliwości, mogą dać tylko hale i to szczelne, bez przeciągów.

  • Samo stały bywalec

    Nie ma nic gorszego od wprowadzania w życie bubla pod pozorem sprawiedliwości.
    Sam zauważasz, że jest sporo mankamentów prakrtcznie w każdym punkcie.

  • czarnylis profesor
    @Samo

    W sposobie mierzenia wiatru, tj. ilości czujników i ich rozmieszczenia są jeszcze spore rezerwy. Mam wrażenie, że po prostu na samym początku wprowadzono jak najprostszy i najmniej skomplikowany system, który będzie na bieżąco ulepszany w oparciu o doświadczenia i opinie zawodników oraz trenerów. Nikt nie mówi, że obecna wersja jest ostateczną.

  • Samo stały bywalec

    @czarnylis
    A no właśnie cóż możemy mówić o wpływie wiatru na lot skoczka jak nie wiemy na jakiej wysokości są pomiary a na jakiej wysokości leci skoczek. Wiatr to nie ściana np. z betonu równa na całej wysokości.Pomiar" x" nie musi na wysokości "a " być taki sam jak pomiar "y" na wysokości "b"

  • czarnylis profesor
    @Samo

    Nie wiem dokładnie na jakiej wysokości był mierzony wiatr. Z reguły czujniki umieszczane są na wysokich stojakach.

  • TAMM profesor

    W sumie nie wypowiadałem się na temat NS, po konkursach w Oberstdorfie.

    Jeśli chodzi o belki.
    Prawie wszystko było dobrze, dużo lepiej niż z wiatrem.
    Trzeba tylko jeszcze trochę pomyśleć nad ilością punktów za każdy metr rozbiegu.
    Jak dla mnie, mogą zmieniać belkę nawet przy każdym skoczku.
    Mogą latać nawet z pierwszej na dwudziestą i z powrotem.

    Choć równie dobrze mogliby wszystkie konkursy rozgrywać z 1. belki.
    Wygrywaliby zawodnicy z potężnym odbiciem i dobrym czuciem powietrza.

    Jeśli chodzi o wiatr, to pomiar jest niemiarodajny.
    Z tego co mówił Hofer, to najbardziej pod uwagę brany jest wiatr tuż za progiem.
    A najważniejszy jest wiatr na dole.
    Uśrednianie siły wiatru, to też nie jest taki dobry pomysł.
    Wszak, jak wcześniej pisałem, 1 m/s, to nie zawsze tyle samo.
    Miejsca pomiaru, też są nie trafione.
    Najlepiej byłoby, gdyby urządzenia pomiarowe znajdowały się na skoczku.

  • anonim

    nowy system jest sprawiedlwy
    belka została obnizona przed evensenem i skoczył 217,5 potem juz jej nie tykano
    wolicie nie widzieć wiatru i puszczania szlireigo z tornadem pod narty?
    czy widzieć każdy wiatr?
    naszym skoczkom bedzie trudniej załapać się do 2 serii...
    tylko takie są wady tego systemu

  • Samo stały bywalec

    @czarnylis
    Jakiekolwiek ruszenie belki a potem z tego tytułu dodawanie punktów to bezsens.
    Widzę, że jesteś wielkim zwolennikiem nowego systemu, to odpowiedz na pytanie z mojego poprzedniego postu: czy wiesz na jakiej wysokości nie, w którym miejscu był mierzony wiatr a najakich wysokościach latali poszczególni zawodnicy?

  • czarnylis profesor
    @Samo

    Nie da się ukryć, że kołowrót z belką to czysta głupota i skala jej wędrówek po rozbiegu stanowczo za duża. To krytykują nawet zwolennicy NS. Jestem przekonany, że także jury ograniczy zmiany belki i podczas konkursu będziemy mieli 1-2 przesunięcia, o góra 4-5 poziomów. Większe zmiany wpływają negatywnie na czytelność i płynność zawodów.
    Oczywiście jeśli dany konkurs będzie rozgrywany w zmiennych warunkach, to tych ruchów będzie więcej.
    Jury na razie przypomina dziecko, które dostało wymarzoną zabawkę i nie może przestać się nią bawić. Kiedyś zabawka spowszednieje.

  • Samo stały bywalec
    -

    @Emil
    Nie odbieraj prawa do zwycięstwa w MŚ zawodnikom z miejsc 5-10 to jest ścisła czołówka a kiedy to zawodnik z ogona zdobył mistrzostwo lub wygrał zawody PŚ. Aktualnie w wymienionym przez Ciebie przedziale 5-10 w klasyfiacji generalnej jest Adam Małysz i co on nie może zdobyć medalu?
    Ten nowy system nie jest sprawiedliwszy tylko bardziej zagmatwany. Wszystko sprowadziło się do wiatru a to tylko jeden z elementów. prędkość na rozbiegu też ma istotne znaczenie i latanie z belką po rozbiegu i dolicznie punktów za belkę to bezsens. Przenieść belkę by potem za to doliczyć punkty.
    Kto powie na jakiej wysokości, nie w którym miejscu był mierzony wiatr a na jakiej wysokości latali poszczególni zawodnicy.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(438), 2010-02-02 12:18:02 ***

  • Emil profesor

    @Samo Ale my mówimy też o sytuacji średnio ekstremalnej kiedy skoczek w formie na miejsca 5-10 czyli na MŚ Benkovic i Kuettel przez lepszy wiatr zostaje mistrzem świata i ekstremalnej czyli wygrane Urbanca i Funakiego w 2005 r (bez formy zupełnie). Rozumiem jeszcze że skoczek z czołowej powiedzmy "10" przez lekki podmuch może wygrać pojedynczy konkurs PŚ ale MŚ powinien wygrać najlepszy. I nie wyobrażam sobie wygranej konkursu PŚ przez skoczka z ogona tylko dlatego że miał 4 m/s pod narty a inni metr w plecy...

  • Samo stały bywalec

    @czarnylis do sytuacji, o której piszesz nie potrzebny jest NS, bo i tak wygra lepszy bez pomocy Hofera z kalkulatorkiem

  • anonim

    Na jutro zapowiadają w Klingenthal bardzo silny wiatr, a na środę jeszcze silniejszy. Wygląda na to, że będą wielkie problemy z przeprowadzeniem tych zawodów.

  • anonim

    chodzilo mi o to czy ktos wie co z martinem schmittem :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl