Adam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński
Igrzyska rzadko wygrywają faworyci. W Salt Lake City jak diabeł z pudełka wyskoczył Simon Ammann i wygrał dwa razy. Mam nadzieję, że Vancouver też będzie miało swojego czarnego konia. I chciałbym być nim ja - mówił kilkanaście godzin przed wyjazdem na igrzyska Adam Małysz.
Adam Małysz
Adam MałyszW piątek czekają go kwalifikacje do konkursu na normalnej skoczni, w sobotę walczy już o medal. Małysz wystartuje na igrzyskach po raz czwarty, z Salt Lake City przywiózł brąz i srebro. Zdobył cztery tytuły mistrza świata i cztery Kryształowe Kule za Puchar Świata. Marzy o olimpijskim złocie, igrzyska w Vancouver to jego ostatnia szansa. Jest zdeterminowany jak nigdy, a w ostatnich zawodach PŚ, w których startował, latał fenomenalnie i zajął drugie miejsce. Przegrał tylko z liderem PŚ Szwajcarem Ammannem.
Robert Błoński, Jakub Ciastoń: Jedzie pan na igrzyska spokojny o formę?
Adam Małysz: Cały czas starałem się trzymać w czołówce. Ostatnie trzy starty - w Zakopanem, Oberstdorfie i Klingenthal były bardzo udane. Jestem podbudowany psychicznie, spokojny i doskonale przygotowany. Potrzebuję tylko świeżości w nogach i szczęścia.
Niech pan nie będzie taki skromny, lepszego momentu na optymalną formę chyba nie mógł pan sobie wymarzyć.
- Wiem, że strasznie długo na to czekaliście, niektórzy już postawili na mnie krzyżyk. To nie było dla mnie łatwe, ale wiara czyni cuda. Jeślibym nie wierzył, że efekt przyjdzie, to nie chciałbym współpracować z tak wspaniałym trenerem jak Hannu Lepistoe. Ciągle powtarzał, że robiąc swoje, dojdziemy do formy.
Nie leci pan za późno do Vancouver, zaledwie pięć dni przed konkursem?
- Może ostatni będą pierwszymi? (śmiech) Rok temu na próbie przedolimpijskiej byłem w Whistler dzień przed konkursem i nie sprawiło mi to żadnego problemu. Nie mam problemów z aklimatyzacją. Gorzej jest po powrocie do domu. W Kanadzie konkursy są wcześnie, czyli tak jakbyśmy skakali w Europie przy świetle. Nie będzie problemu. Nie chciałem lecieć do Kanady za wcześnie, siedzieć w wiosce i denerwować się przed startem. Nie wiedziałbym, co ze sobą zrobić.
Czuje pan presję?
- Tak. I dobrze, bo presja pomaga. Jestem doświadczony, wiem, jak się zachować przed startem. Wiek będzie moim dużym atutem.
Kiedy Adam Małysz patrzy dziś na tego debiutującego na igrzyskach sprzed 12 lat, to...?
- Tamten był strasznie wystraszony. Chyba tak bardzo jak ja podczas niedzielnego ślubowania olimpijskiego. Musiałem czytać tekst przysięgi, a tego nie lubię. Gdy mam powiedzieć coś od siebie, nie ma sprawy, ale przeczytać... od razu się stresuję. Zawsze na ślubowaniach popychałem do czytania jakiegoś młodego. W niedzielę byłem sam i nie miałem kogo wypchnąć.
W Salt Lake City pojawił się Simon Ammann, w Turynie wystrzelił Lars Bystoel. Nie boi się pan, że teraz znów pojawi się jakiś nowy czarny koń i zgarnie medale?
- Obawiam się. Ale mam nadzieję, że to będę ja. Trzeba uważać na Roberta Kranjca. Słoweniec zawsze daleko lata na treningach, ale podczas zawodów nie może zaskoczyć.
Pana faworyci?
- Schlierenzauer, Ammann, Jacobsen, Morgenstern. Mam nadzieję, że Małysz sprawi niespodziankę, ale prorokiem nie jestem.
Więcej na Sport.pl - tutaj >>
-
anonim
no i co?
Wiaterek powieje i wszystkie nasze typy diabli wezmą :))).
Cóż zrobić... taki sport...
Trzymam kciuki za Adama. -
jozek_sibek profesor
A.Małysz na ZIO
Nagano/Hakuba 1988 - 51 - 52
Salt Lake City 1992 ---- 3 -- 2
Pragelato 1996 --------- 7 - 14
Na pierwszym miejscu średnia skocznia.
Drużynowo - duża skocznia:
Nagano/Hakuba 1988 - 8 miejsce
Salt Lake City 1992 --- 6
Pragelato 1996 -------- 5 -
JPW2 weteran
IceMan10
Racja .......... to jest przeciez pewne;)
-
JPW2 weteran
Damiansport1
Ladne typy......:)
-
Paloma22 początkujący
Prawdziwy kibic
Brawo Damiansport1
Takie miejsca typuje tylko prawdziwy kibic....
Ja także jestem z Adamem Małyszem
Trzymam kciuki -
Samo stały bywalec
@B.
Fakt Andrzej Bachleda tak mówił, ale chyba lekko przesadził, tak wszystkich w czambuł i do jednego wora chyba lekko przesadził.
Natomiast zgodzę się, że kadra chyba z byt szybko została wybrana i to po nieudanych zawodach PŚ w Zakopanem -
BJJ doświadczony
@Samo
http :// www.polskatimes.pl/ sport/skokinarciarskie/219841, w-polskich-skokach -mamy-tylko- malysza-reszta- to-sa- buloklepy,id,t.html
Oto link, dziś rano czytałam ten wywiad, nazwa 'buloklepy' trochę mnie zaskoczyła, bo chyba nie do końca jest to prawda. Pewnie nasz znakomity alpejczyk wypowiedział się przez pryzmat ostatnich dokonań Diabełka i spółki w Willingen. -
anonim
@Samo , 10 lutego 2010, 13:06
Samo,
przeczytaj cały wywiad w rubryce sportowej Onetu. Mnie redakcyjny tytuł zaskoczył. Pan Andrzej jest krytyczny do skoczków , ale...warto przeczytać
( http://sport.onet.pl/imprezy/vancouver-2010/) -
koch bywalec
Trener Kruczek nawet jak nasi slabiej skacza to nie moze ich dolowac i tu masz racje.Trener zawsze musi wierzyc w swoich zawodnikow nawet.Prawda jest tez taka ze z pustego i samolon nie naleje i mozliwe ze nasi skoczkowie osiagneli przy trenerze Kruczku maksimum swoich mozliwosci. Trudno powiedziec.
-
Samo stały bywalec
@pawelnr01
Coś nie mogę uwierzyć by Andrzej Bachleda tak wypowiedział się o reszcie skoczków. Masz coś na poparcie swoich słów( bo to na razie tylko Twoje zdanie )?
Co do trenera Kruczka to, że w pewnym okresie skoczkowie złapali doła nie znaczy, że nie jest dobrym trenerem. Nim go ocenisz sprawdż jakie ma wyniki na tle innych trenerów naszej kadry. Dla ułatwienia dodam, że bije ich na głowę, ale sam sprawdż -
koch bywalec
skoki to tez pieniadze reklamy sponsorzy . wiec zawsze musimy brac poprawke na to co mowia trenerzy czy zawodnicy.Trener Kruczek ma za to placone.i gdyby powiedzial prawde za nasi slabo skacza toby przesttal byc trenerem
-
pawelnr01 bywalec
BULOKLEPY
Tak nazwał Andrzej Bachleda , resztę polskich skoczków.I ja się z nim zgadzam.A bajki opowiadane przez "trenera" Kruczka ,że nagle nasi skoczkowie z beznadziejnej formy (lub braku umiejętności) nagle (po tygodniu!) stali się bardzo dobrzy, można czytać dzieciom na dobranoc
Więc Adamie ,cała nadzieja w tobie.Dzięki twoim skokom mamy szanse znaleźć się na ósmym miejscu w drużynówce.. -
anonim
K95:
1 Schlierenzauer
2 Morgenstern
3 Ammann
4 Małysz
5 Koudelka!
K125
1 Schlierenzauer
2 Ammann
3 Małysz & 3. Kranjec
4 Jacobsen -
anonim
typy
K95:
1. Ammann
2. Loitlzl
3. Schlierenzauer
5. Małysz
K125:
1. Schlierenzauer
2. Ammann
3. Kranjec
9. Małysz
drużynowo:
1. Austria
2. Norwegia
3. Niemcy
7. Polska -
koch bywalec
Mario ma racje 4 tytuly mistrza swiata ma Adam plus srebro
-
Mario bywalec
W Lahti złoto i srebro, w Predazzo dwa razy złoto, w Sapporo złoto, czyli jednak nikt się nie pomylił Panie Wszechwiedzący
-
Damiansport1 stały bywalec
Moje typery
Faworyci na skoczni K95
Simon Ammann
Najwiekszy faworyt na małej skoczni. Wydaje sie że medal będzie mial tylko nie wiadomo
jakiego koloru. Mocne odbicie i rewelacyjna forma będzie jego atutem.
Szanse na medal - 80%
Adam Małysz
Po Ammannie wydaje sie kolejnym pewniakiem do medalu. Z niskim rozbiegiem i rownymi
warunkami nie powinien zawieść. Bo forma jest i medal też chyba będzie
Gdyby wygrał w Klingenthal byl by dla mnie wiekszym faworytem niz Ammann.
Szanse na medal - 75%
Wolfgang Loitzl
Kolejny zawodnik o mocnym odbciu , wygrał w Libercu ale był tam w lepszej formie
Zobaczymy , powinien walczyć o medal. Duzym atutem beda jego noty za styl.
Szanse na medal 65%
Gregor Schlierenzauer
Plujek jak na niego mowia jest w niestabilnej formie , w tym sezonie skacze w kratke
ale może byc grozny przy wysokiej belce i wietrze pod nart od Hoffera
Jednak przy rownych warunkach nie powinien nawiazac walki z Malyszem i Ammannem
Szanse na medal - 60%
Thomas Morgenstern
Zobaczymy ale nie sadze żeby cos zdzialał na Małej skoczni . Zobaczymy ...
nie ma petard w ty sezonie.
Szanse na medal 50%
Koflery, Ahoneny, i inne odgrzewane kotlety nie zdobeda medalu na 90%
na małej skoczni , nie maja gazu i swiezosci moze na duzej..
Szans na medal - 10%
Jak widzicie jesli ktos zdobedzie medal a nie bedzie to ktorys z 5 zawodnikow od gory bedzie
to sporo sensacja aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo dlatego tym "kroliczkom" takim jak np Stoch, Uhrman,
Chedal,Kranjec
Daje na medal Szans 5% -
Damiansport1 stały bywalec
K95
1 Małysz
2. Ammann
3. Morgenstern (Loitzl)
K125
1. Małysz
2. Morgenstern
3. Ammann
Druzynowka
1. Austria
2. Norwegia
3. Finlandia (Polska,Niemcy) -
anonim
turniej
14.2 Igrzyska Olimpijskie w kanadzie w dsj3 na turnieju www.dsj3newtour.aaf.pl Moze wy bedziecie Mistrzem Olimpijskim w dsj3? Na co czekacie meldujcie sie na stronce!
-
anonim
a dla mnie faworytem jest martin schmitt, jasne na logike to jest tak trzydziesty na liscie pretendentow ale bycie fanem ma swoje prawa, kazdy wierzy w tego kogo lubi :)
ale tak czy tak bede bardzo zadowolona jak adasiek wygra
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się