Łukasz Kruczek: "To były szczęśliwe zawody"

  • 2010-03-06 22:38

Trener Łukasz Kruczek może czuć pewien niedosyt po sobotnim konkursie drużynowym w Lahti. Polskiej drużynie zabrakło zaledwie 1,3 punktu, aby świętować miejsce na podium.

"To były, mimo wszystko, szczęśliwe zawody, bo przy takiej loterii i silnym wietrze, to i tak wynik był dobry. Jutro pogoda ma być inna, wiatr ma się obrócić o 180 stopni, skocznia ma być osłonięta poprzez siatki. Start udany, ale niedosyt pozostanie. Na skok Adama duży wpływ miały warunki, a także to, że musiał schodzić trzy razy z belki, co przy takiej temperaturze powoduje wychłodzenie organizmu, i nie był już w 100% gotowy do skoku" - tłumaczy Łukasz Kruczek.

"Najpierw warunki przed skokiem Adama były zdecydowanie za dobre, aby dostał zielone światło, a nagle to wszystko się odwróciło, co nie pozwoliło mu z kolei odlecieć. Wiatr jednocześnie nie był na tyle zły, aby dostał dużo punktów dodatnich. Skok był udany, jednak potem warunki się poprawiły i Niemcom udało się odrobić straty" - opowiada trener polskich skoczków.

"Być może według starego systemu te zawody w ogóle nie byłyby do przeprowadzenia. Z pewnością bardzo pomaga tu możliwość obniżania belki bez powtarzania serii. Dziś mimo wszystko osiągnęliśmy chyba swoisty rekord, bo godzinę 35 minut trwała jedna seria. Widać pewne niedociągnięcia tego systemu" - przyznaje Kruczek.

"Wszyscy liczyliśmy na trochę lepsze skoki Stefana Huli, jednak testowaliśmy kilka rzeczy pomiędzy Vancouver, a wyjazdem do Lahti i te testy go troszeczkę rozregulowały. Skoki Kamila Stocha są bardzo powtarzalne, zyskał swobodę i sądzę, że ten Turniej będzie dla niego udanym zakończeniem sezonu. Jeśli chodzi o kwestię psychologa, to do końca sezonu pracujemy w tym samym zespole i to jak będzie wyglądał sztab w przyszłym sezonie, okaże się dopiero wiosną" - zakończył Łukasz Kruczek.

Korespondencja z Lahti, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7925) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • andbal profesor
    Norwegowie

    Jak widać po zawodach indywidualnych do jeszcze większych szczęśliwców należy zaliczyć Norewgów. W drużynówce wszyscy oddali dobry skok. A w indywidualnych Jacobsen zawalił. Bardal tez nie skakał tak dobrze jak w drużynówce. Finowie w indywidualnych natomiast skakali dużo lepiej. Jak takie skoki oddawali by w drużynówce to o czwartym miejcu należałoby zapomnieć. Skoki Rutkowskiego i Huli też o niebo gorsze.

  • Snoflaxe weteran

    @ZKuba36, @fat
    To ja przepraszam. Rzeczywiście nie powinienem się tym zajmować ani przejmować. Dziękuję za zwrócenie uwagi.

  • ZKuba36 profesor
    @alfons6669,@fat

    Przepraszam za zamieszanie. Nikt się pode mnie nie podszywa. To ciągle ja, tylko gdy zaczynam wpisywać swój nick, to wyskakuje mi kilka pełnych wyrazów (mój nick) i nie zawsze trafiam myszką na właściwą pozycję. Dlatego czasami jest z kropką a czasami bez.
    Niepotrzebnie zażartowałem dając rady PZN, bo wiele osób potraktowało to poważnie, tym bardziej, że swoją wypowiedż starałem się logicznie uzasadnić. No cóż, mam taki ciężki dowcip. Obiecuję poprawę, chociaż nie jestem całkowicie przekonany czy obietnicy dotrzymam.

  • Xellos profesor
    @alfons6669

    Odpowiem Ci, tak. Patrząc na inne konkursy. Stojąc na podium PK wchodzi się do 30-stki PŚ.

    Zauważ, że AUT-y startujący w PK są tam tylko dlatego, że nie ma dla nich miejsca w PŚ. Nie ze względu na formę. Tylko jest ich za dużo.

    Jeżeli Śliz jest w stanie im dorównać. To jest gotowy na PŚ. Takie są fakty i nie ma co tu gdybać. Gdyby nie było limitów to ilość AUT-ów w konkursie by była ogromna.

    Tak szczerze, to kogo obchodzą limity na lato ? ;) To dyscyplina zimowa, jak będziemy postrzegać ją w ten sposób to nigdy nic nie osiągniemy. Jak jest forma to limit sam powstaje bez kombinacji. Mieliśmy przykład z początku sezonu gdzie limit był potężny ale szybko został utracony. Limit sam przyjdzie jak będziemy na to zasługiwać. Nie chce już tego złudzenia, że jesteśmy lepsi niż naprawdę, niech po lecie będzie limit 4 a nie to co było na początku sezonu, wielki limit i brak skoczków na poziomie do jego wypełnienia.

    Jak Hula się nie poprawi to wcale nie jest pewny na mamuta. Na mamuta się nie idzie bez formy. Prędzej wystawi Krzysztofa Miętusa w przypadku braku progresu u Huli.

  • Snoflaxe weteran

    @Xellos
    Kruczek ma ciężki orzech do zgryzienia, jeśli chodzi o możliwą zmianę składu. Czy Śliż skacząc na podium w PK byłby w stanie takimi skokami skakać na pierwszą "30" PŚ? Myślę, że Kruczek pozostawi do końca turnieju ten sam skład (który jest też raczej pewny na mistrzostwa świata w Planicy), a Śliż będzie walczył o piąte miejsce dla Polski na LGP.

  • Xellos profesor
    hmmm

    Kruczek mówi, że Adam drugie miejsce w grupie zajął...

    a ja czytałem wczoraj, że piąte...

    z innej beczki, tak długi wywiad i brak pytania o zmianę składu...pytanie zasadnicze powinno być czy jak Hula będzie tak skakał i się nie odnajdzie to wymienią go na Śliza

  • anonim
    oj niedosyt

    Kruczek nadal się zachowuje jakby na nic nie miał wpływu, dobry trener sam jest po części psychologiem jak Kojon albo Hannu i szefem wszystkich skoczków i współpracowników odpowiadającym za ducha w zespole. Sytuacja w polskich skokach w PŚ się minimalnie poprawia bo dorasta pokolenie zaczynające w czasach koniunktury Małyszomanii, więcej talentów się wyłapuje mając umożliwiony rozwój, nadal jesteśmy 5-6 w drużynie, a z 4 miejsca musimy się cieszyć, że było blisko podium, kiedy paru Finów sakramentnie zawali. Na IO też było liczenie na potknięcia Norwegów i każdej liczącej się drużynie, potknięć nie było, więc była ,,niespodziewana porażka'' 6 miejsce i zatroskane tłumaczenia Apoloniusza, który zawsze wróży jakich to mamy chłopców na medal. I tak jest z każdym naszym ,,sukcesem'' drużynowym. Nadal Małysz ratuje nam wynik choć trenuje z Lepistoe, poza wyjątkami potwierdzającymi regułę kiedy ktoś skoczy od niego lepiej, a Kruczek chętnie się o nim wypowiada jak jego przełożony. Nie tak to miało być, kiedy rozstawano się z Hannu a dokooptowano do sztabu Pana Wódkę, nie tak. Choć sezon się nie skończył, i nagle Stoch skacze swoje na miarę talentu (dziesiątka PŚ) kiedy pracę stracił ,,psycholog''

  • and stały bywalec
    Liczba zawodników

    Nie było zawodników tylu co przy konkursach indywidualnych. To cytat z wypowiedzi Kruczka. A może tak w ramach rozwoju intelektualnego nauczyć się grać w brydża. Wówczas by wiedział, iz przy 13stu drużynach (po 4ech zawodników) startuje 52 zawodników, zaś w konkursie indywidualnym 50ciu.

  • anonim
    Do redakcji skijumping w Finlandii

    Redakco skijumping na miejscu w FINLANDII brakuje mi tu pytania o skład kadry na pozostałe konkursy TN...Czy swoją szanse dostanie w końcu Rafał Śliż? Mam nadzieje,że po jutrzejszym konkursie padnie takie pytanie ;) Pozdrawiam

  • ZKuba36 profesor
    Wiatr i ...Hofer

    Wiatr dużo dał, trochę zabrał. Niedosyt pozostał ale bez przesady.
    Hofer (i Tepes) chcieli Austriakom zapewnić jak najlepsze warunki i właśnie ich najdłużej przetrzymywali na belce. Przedobrzyli. Nie uwzględnili mrozu i sztywnienia mięśni. Najwięcej stracili Austriacy.
    W sumie też nie ma co narzekać.
    Dobry, emocjonujący konkurs z naszymi dużymi nadziejami, dzięki dobrym skokom Stocha i Rutkowskiego.

  • Maciek5052 profesor
    pablo1503

    Na TVP SPORT jest dokładnie to samo. Może teraz postanowili tylko na niedzielę robić pogram w studio . Ale przyznaję , bez wywiadów , gości itp. to już nie to samo.

  • pablo1503 początkujący
    Sportowy Wieczór ;/

    Co się dzieje? od kilku dni w Sportowym Wieczorze (na TVPinfo) nie ma już studia, są tylko reportaże. Wie ktoś o co może chodzić i czy to tylko chwilowe i zmiana na stałe.? Według mnie to już nie jest tak interesujące nie ma żadnych gości, wywiadów ;/ nie wiem jak jest na TVPsport bo nie mam satelity. Wie ktoś coś na ten temat ? ? ?

  • Maciek5052 profesor
    Słowa Adama ze Sportowego Wieczoru.

    "Nie wiem czemu spychano mnie z belki 3 razy , w "korytarzu" było wszystko ok , zadziałała siła wyższa i człowiek który puszcza. "


    Nadal władza nie lubi Polaków , oj nie lubi .

  • anonim

    No oby sie te prognozy sprazdzily. Jak ne bedzie wiac to o Mistrza morzemy byc spokojni> a moze nawet Adam wygra z Ammannem

  • czarnylis profesor

    "Testy na Stefanie". Brzmi upiornie.
    Coś (ktoś) musiało Łukasza Kruczka rozbawiać, bo ciężko mu było ukryć uśmieszek :)

  • asa początkujący

    kruczek sie chyba pomylil bo tadkowi chodzilo o prognozy dotyczace miejsc naszych skoczkow jutro a nie pogody o ktora wczesiej pytal

  • Maciek5052 profesor

    Jeśli chodzi o Kamila to liczę że znajdzie się w czołowej 20 a nawet 15 konkursu . Fajnie byłoby jakby Rutek jakieś punkciki nabił , a z Hulą po jego słabych skokach jakoś żadnych nadziei nie wiążę.

    Adam minimum 3 miejsce.....ale po cichutku liczę na taką kolejność :

    1.Małysz
    2.Amman
    3.Gregor ( tylko z jednego powodu - obstawiłem że będzie na pudle) : D

  • Maciek5052 profesor
    -

    Tak jak pisałem wcześniej - [niedosyt] zawsze pozostanie .

    przy odrobinie szczęścia jesteśmy na 4 miejscu a co by było przy normalnych warunkach ? pewnie miejsce 6 . A [niedosyt] mielibyśmy nadal.
    Mam nadzieję że dożyję konkursu, po którym Kruczek nie wypowie słowa "niedosyt" .

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2010-03-06 22:35:01 ***

  • anonim
    Pawełek 10

    Brawo dla Adama bo on jutro powalczy i będzie podium! Wszystkiego Najlepszego od taty dla kochanego Pawełka K. i Orła z Wisły!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl