Gala olimpijska w Warszawie

Jakże smutno Barnabo brzmią dziś te słowa, gdy ani Prezydenta, ani P. Nurowskiego już z nami fizycznie nie ma...

RZECZPOSPOLITEJ SPRAWĄ JEST DAĆ GODNE UZNANIE 1

Powinnością reprezentanta kraju jest z honorem narodowi służyć, Rzeczpospolitej sprawą dać temu godne uznanie. Uważam, że Adam Małysz zasłużył na jeden z najwyższych orderów - pisałem o tym ponad miesiąc temu.
Radując się z uhonorowania wybitnych sportowców wyjaśniam, iż Justynka i Adaś otrzymali trzeci pod względem ważności order RP za zasługi cywilne. Uhonorowanie trenerów zagranicznych Hannu Lepistoe i Aleksandra Wieretielnego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a nie innym rodzajem orderu uważam za nadzwyczaj piękny gest Prezydenta RP i symbol przyjęcia Panów Trenerów do polskiej rodziny olimpijskiej.

W związku z tym, iż wielu uczestników dyskusji traktuje zamiennie znaczenie orderu, odznaczenia i odznaki wyjaśniam: są to już rzecz ujmując fizycznie różne przedmioty, zaś pod względem doceniania zasług wartości nieporównywalne, bowiem kwalifikowane do odrębnych kategorii uhonorowania.
Kolejność ta przedstawia się następująco: ordery (o czyn szerzej poniżej), odznaczenia na przykład: Złoty Krzyż Zasługi dla red. Tomasza Zimocha, (odznaki również na prawach odznaczenia) to resortowe wyróżnienia, jak Medal za Wybitne Osiągnięcia Sportowe.
Polska gala orderowa obejmuje następujący porządek wypływający z naszych tradycji narodowych:
1. Najwyższym, jest Order Orła Białego, (z Gwiazdą Orderu) nadawany tylko w jednej klasie, noszony na wstędze orderowej przez ramię.
2. Drugim, w kolejności to Order Wojennym Virtuti Militari (pięć klas), nadawany tylko w czasie wojny.
3. Następnym, Order Odrodzenia Polski, w skrócie OOP, nadawany w pięciu klasach.
Nowszą historię i tradycję mają natomiast:
4. Order Krzyża Wojskowego (trzy klasy) nadawany aktualnie żołnierzom i innym uczestnikom misji zbrojnych.
5. Order Zasługi RP (pięć klas) nadawany cudzoziemcom i Polakom stale zamieszkującym za granicą.
Powracam do Orderu Odrodzenia Polski. Klasa pierwsza - Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, (z Gwiazdą do Orderu), noszony jest na wstędze orderowej przez ramię. Klasa II - to właśnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski z Gwiazdą, zajmujący aktualnie w cywilnej hierarchii orderowej trzecie miejsce.
Mężczyźni noszą go przez szyję na wstążce orderowej i dopinają Gwiazdę na piersi po prawej stronie ( jak w przypadku Adasia), kobiety natomiast (jak Justynka) order po lewej stronie na kokardzie ze wstążki orderowej i przypinają Gwiazdę po prawej stronie.

RZECZPOSPOLITEJ SPRAWĄ JEST DAĆ GODNE UZNANIE (2)

Warto dodać, że Adaś jest już kawalerem Krzyża Komandorskiego OOP (za MŚ ,Sapporo-2007) i Krzyża Oficerskiego OOP (za ZIO SLC-2002). Niestety w bardzo pomyślnym dla Adasia sezonie 2002/2003, owocującym dwoma tytułami MŚ z Val di Fiemme i KK PŚ, nie było klimatu, zwłaszcza politycznego do wyróżnienia Mistrza. Potem tego niedopatrzenia już nigdy nie naprawiono.

Justynka, chociaż zdobyła brązowy medal olimpijski ( ZIO Turyn- 2006) nie znalazła się w pierwszej dziesiątce plebiscytu na najlepszego sportowca roku, nie była też znacząco doceniana pod względem uznaniowym, poza należnymi gratyfikacjami pieniężnymi FIS za punkty w PŚ i ustawową nagrodą ministra sportu. Dopiero w marcu 2009 roku za medale (dwa złote i brązowy) MŚ w Libercu odznaczona została Krzyżem Kawalerskim OOP.
Sobotnie uhonorowanie, za trzy medale olimpijskie, orderem - o dwie kolejne klasy wyższym - odczytuję nie tylko jako godne uznanie dla zdobywczyni olimpijskiego złota lecz także formę rekompensaty za Jej niedoceniony olimpijski brąz z Turynu. Do takiego wnioskowania uprawnia odznaczenia Krzyżem Kawalerskim OOP, brązowych medalistek łyżwiarskiego teamu, którym także szczerze gratuluję.
Powracając przy okazji do niedocenienia sukcesu Adasia w Val di Fiemme liczyłem, iż rok olimpijski będzie doskonałą sposobnością do uczynienia zadość sytuacji, niemniej blask olimpijskiego złota Justynki i niemedalowe miejsce na MŚL przyćmiły obraz łącznie poniesionych zasług sportowych, nieco wyższych niż aktualnej Królowej Nart.
Aby sytuacja była zupełnie czytelna, wszystkie uhonorowani orderami i specjalnymi, wysokimi gratyfikacjami finansowymi podczas Gali w Centrum Olimpijskim dotyczą nagrodzenia naszych sportowców za zdobycie medali na ZIO w Vancouver. Justynka i Adaś posiadają aktualnie po cztery medale olimpijskie oraz jednakowej klasy ordery nadane za osiągnięcia sportowe. Formę i charakter ostatnich wyróżnień zawdzięczamy staraniom Polskiego Komitety Olimpijskiego , zwłaszcza jego Prezesowi Piotrowi Nurowskiemu. Za cenną inicjatywę, upór i słowność Panu Prezesowi PKOl należne są słowa uznania i wyrazy wielkiego szacunku.
Panu Prezydentowi RP, Lechowi Kaczyńskiemu - dopełniającemu dewizę: Rzeczpospolitej sprawą jest dać godne uznanie - DZIĘKUJĘ.
Darczyńcom , fundatorom funduszu nagród olimpijskich - DZIĘKUJĘ.
Odznaczonym i nagrodzonym szczerze GRATULUJĘ.
Pozdrawiam serdecznie. Do zimy!

W takich chwilach stwierdzam, że chciałabym być prezydentem :D

Gratulacje dla wszystkich, którzy zdobyli medale na tak ważnej imprezie jak IO.
Cieszy fakt, że Prezydent docenia naszych sportowców.

Uważam ,że Adam Małysz i Justyna Kowalczyk spisali się bardzo świetnie :D. I należały im się te medale/ordery/odznaki :D. Oby tak dalej :>

:)

a Hanu był z Adamem na tej gali?Jemu tez nalezy sie jakis mały orderek:)

Brawa i gratulacje dla naszego Adama wielkiego sportowca i skromnego czlowieka! Gratuluje jego trenerowi Hannu ! Brawa dla wszystkich ktorzy na IG zdobywaja medale

Gratulacje!

Naszym wspaniałym sportowcom naleza sie te odznaczenia:)

Brawa dla Justyny i Adama.

Pisałem po Olimpiadzie, że Adamowi należy się kolejny order za to co robi i jak rozsławia nasz kraj a przede wszystkim za wyniki.
I prezydent jakby mnie posłuchał :]

Kowalczyk

pokazała tutaj swoją klasę :)
Gratuluję obojgu :)

Małysz to naprawde wielki sportowiec.

Super ;)
I podziękowanie dla Pana prezydenta za te odznaki dla Olimpijczyków :)