"Exegi monumentum aere perennius", co dosłownie znaczy "stawiam sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu" – takimi właśnie słowami zaczyna się słynna oda Horacego, która bardzo dobrze odwołuje się do śmierci, a szczególnie pasuje do dnia Wszystkich Świętych, w którym to wspominamy tych, którzy odeszli. Przez ostatnie dwanaście miesięcy zmarły osoby nie tylko ze świata muzyki, czy kultury, ale też jak zawsze wiele wybitnych osób ze świata sportu, w tym ludzi szczególnie związanych również ze skokami narciarskimi.
W mglisty poranek dziesiątego kwietnia 2010 roku miała miejsce bez wątpienia największa tragedia w najnowszej historii Polski. W lotniczą podróż do Katynia, aby upamiętnić siedemdziesiątą rocznicę mordu w tamtejszej okolicy wyruszyło aż 96 osób, w tym niestety Piotr Nurowski – niezapomniany i niezwykle życzliwy oraz pogodny prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Urodził się na sandomierskiej ziemi 20 czerwca 1945, a zatem miał zaledwie 65 lat. W ciągu swojego życia pełnił najróżniejsze funkcje, ale od zawsze nie brakowało go w świecie sportu. Sprawdzał się w roli komentatora, jak i sędziego, a nawet został najmłodszym w historii prezesem PZLA. Kibice dyscyplin zimowych mają z jego osobą bardzo miłe wspomnienia. Był dobrym duchem, uśmiechniętym i pracowitym człowiekiem, który w znakomitym stylu dopingował naszych rodaków. Z pewnością można o nim powiedzieć, że był właściwą osobą na właściwym miejscu, gdyż gołym okiem dało zauważyć się jego wielką pasję i miłość do sportu.
24 lipca bieżącego roku pożegnaliśmy natomiast kolejną wspaniałą postać bezpośrednią związaną z narciarstwem. Mowa oczywiście o Lechu Nadarkiewiczu – znakomity działacz sportowy, dyrektor najważniejszych imprez w Zakopanem, a mianowicie konkursów Pucharu Świata, jak i letniego Grand Prix. Poza tym pełnił funkcję wiceprezesa Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, w przeszłości trenował między innymi słynnego reprezentanta biało-czerwonych – Stanisława Bobaka. Zmarł po długiej chorobie nowotworowej w wieku 65 lat. Obu łączyła nie tylko liczba lat życia, ale również wesoły wyraz twarzy, pomoc, perfekcyjność w każdym detalu ich pracy, a co najważniejsze niesamowita pasja, którą wkładali w swoje czyny.
W 2010 z powodu niewydolności dróg oddechowych odszedł od nas także w wieku 59 lat Manabu Ono - trener reprezentacji Japonii w czasie największych sukcesów drużyny z Kraju Kwitnącej Wiśni. Jego pogrzeb odbył się w Nagano.
Przypomnijmy, że w ostatnich latach śmierci doznali popularny „Beskidzki Jastrząb” – Józef Przybyła, Adam Krzysztofiak, wybitny niemiecki szkoleniowiec i jednocześnie twórca sukcesów Martina Schmitta i Svena Hannavalda – Reinhard Hess i zmarły w tragicznych okolicznościach rosyjski trener Walentin Kuzniecow.
-
anonim
Śmierć ich wszystkich jest dla mnie wielką tragedią. Nikt z nas nie jest wieczny, ale niech wieczna będzie pamięć o nich, o ich osiągnięciach, dokonaniach, wzlotach, upadkach, niech w naszej pamięci wyryte na zawsze pozostaną ich słowa, pasja, zaangażowanie, ich ciepłe uśmiechy, gesty.....
@JPW2
Pięknie napisane ja zgadzam się w 100%. Ciało to tylko otoczka, ale to co robimy, kim jesteśmy naprawdę jest wieczne. Każdy z nas jest kimś ważnym i każdy z nas pozostawia coś potomnym dla świata. Warto o tym pamiętać. Bo życie składa sie z chwil, a każda z nich jest ulotną. -
Kattu początkujący
Artykuł w porządku, ale, gwoli ścisłości: exegi monumentum aere perennius - WZNIOSŁEM pomnik trwalszy niż ze spiżu.
-
MarcinBB redaktor
Bar u Bociana - dawno tam nie byłem, ale myślę, że interes prowadzi dalej żona lub ktoś z rodziny.
Co do tematu newsa - to właściwie dziś jest radosne święto Wszystkich Świętych a Wspomnienie Zmarłych jest dopiero jutro, ale w społecznej świadomości te dwa dni jakoś się zlały w jedno. -
svale bywalec
jeszcze chyba pan Torbjoern Yggeseth zmarł jakoś na początku 2010, bardzo dobry skoczek, później działacz.
-
anonim
ogólnie
Przykre, ale co roku ktoś odchodzi. Najbardziej szkoda Nurowskiego, bo znalazł się jak 95 innych osób o złym czasie i na złym miejscu. Mam tylko nadzieję, że kiedyś się dowiemy co tak naprawdę się wtedy stało:-(
*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(11298), 2010-11-01 13:03:37 *** -
kuba+ stały bywalec
MarcinBB
No faktycznie jest pod newsem o wizytacji Hoffera w Wiśle
Aż się dziwie że przeoczyłem, bo zawsze czytam twoje komentarze ;]
A nie wiesz co sie dzieje teraz z barem u bociana? -
JA :D doświadczony
Mimo upływu czasu wciąż jakoś trudno mi się pogodzić ze śmiercią Piotra Nurowskiego. W ciągu tych kilku miesięcy pokazano tyle przeróżnych materiałów, wywiadów. Zawsze uśmiechnięty, pogodny i niezwykle serdeczny człowiek. Chyba jeszcze nie do końca dotarło do mnie, że jego już nie ma. Nadal mam w pamięci jego szczęśliwą twarz i tą niesamowitą radość z polskich medali w Vancouver. Kiedy był po prostu kibicem i cieszył się jak dziecko. Polscy sportowcy stracili swego najwierniejszego kibica. I mam tylko nadzieję, że mimo upływu czasu pan Piotr na zawsze pozostanie w sercach i kibiców i sportowców.
Ktoś kiedyś powiedział, że nie ma ludzi niezastąpionych. To chyba największe kłamstwo w dziejach świata. -
czarnylis profesor
@MarcinBB
Niech Ci będzie. Ale temat newsa blisko spokrewniony z filozofią śmierci :)
-
MarcinBB redaktor
@kuba
Uznaliśmy, że nie jest to temat na newsa, Pan Tadeusz był jednak postacią prywatną, nie publiczną. Nie wiedzieliśmy, czy jego rodzina życzyłaby sobie tego. Pisałem o tym w komentarzu pod którymś z artykułów 23 czerwca.
@czarnylis
Może i tak, ale nie rozpętuj tu teraz dyskusji teologicznych. Jeszcze nam tu brakuje kłótni o istnienie życia po życiu :-)
I na pewno każdy by wierzył, że na pewno przekona wszystkich i rozstrzygnie spór raz na zawsze :-) -
Boy profesor
Wspomnijmy też zmarłego austriackiego kombinatora norweskiego Alfreda Rainera, gdyż kombinacja norweska jest tak bardzo bliska skokom narciarskim.
-
kuba+ stały bywalec
MarcinBB
Naprawdę zmarł Pan Tadeusz?!
No teraz jestem zły że nie napisaliście nic o tym wcześniej.
Wielka strata!
A co się dzieje teraz z Barem U bociana?
Jak byłem tam w zeszłe lato to miał problemy z deweloperami którzy go "otoczyli"
Czy jest jeszcze otwarty?
I kto pełni funkcję dyr. Fan Clubu? -
anonim
Wśród ważnych postaci skoków narciarskich, które zmarły w ostatnim czasie zapomniano wspomnieć o Manabu Ono.
-
anonim
@Lisku
Coś w tym jest co napisałeś.
Ja chcę wierzyć, że obok mnie zawsze jest moja mama i nie tak dawno zmarły tata, chcę w to wierzyć, że są obok, wspierają mnie w trudnych chwilach i stoją gdzieś razem z moim bratem, który też już odszedł i patrzą z boku.Wiesz lepiej mi się jakoś żyje kiedy mam takie o to poczucie, że oni są obok:(
Bo najgorsze w życiu jest odczucie i fakt, że z najbliższej tobie rodziny nie masz nikogo.Ma się dzieci, ale one już dorosłe, każdy żyje swoim życiem bo to normalne przecież, ale zawsze i pewnie do końca moich dni będzie mi brakować matki i ojca.
Chcę zatem wierzyć, że oni są gdzieś obok.
Wszystkim, którzy odeszli nie tylko w tym roku ale i w poprzednich Cześć ich pamięci. -
krwisty weteran
Jak zamknę kiedyś oczy to boję się nieraz, że niczego nie będzie. Pstryk ktoś zgasi światło, wyłączy dźwięk i będzie nicość na wieczność.
Tylko z drugiej strony, jak uda mi się zarejestrować tą nicość, to znaczyć będzie, że mam jeszcze jakąś świadomość. Nie wiem czy to że pozostanie mi skrawek świadomości będzie moim zbawieniem czy przekleństwem? -
czarnylis profesor
@JPW2
"Człowiek jest duszą nie materią. Tylko tymczasowo jesteśmy w tych ciałach, ciało umrze "ja jestem wieczny"."
A może człowiek chce tak myśleć by nie żal było umierać kiedy przyjdzie czas? Albo człowiek chciałby mieć nadzieję, że bliscy którzy odeszli gdzieś istnieją? Może człowiekowi jest po prostu łatwiej iść przez życie z przekonaniem, że jest wieczny. -
MarcinBB redaktor
post scriptum
W połowie czerwca tego roku zmarł pan Tadeusz Ficek - właściciel Baru U Bociana i szef fanklubu Adama Małysza "U Bociana" w Wiśle-Kopydle. W tym legendarnym już barze zbierali się zawsze krewni (a przede wszystkim tata Adama, pan Jan), znajomi i najwierniejsi fani Adama Małysza, by dopingować swego ulubieńca przed telewizorami. Wielu kibiców i pana Tadka zachowało we wdzięcznej pamięci.
-
Damian375 stały bywalec
"Proszę, świeć Panie..."
"Proszę, świeć Panie..."
-
MarcinBB redaktor
skoro już
się bawimy w filozofię i rozstrząsamy tajemnice życia i śmierci to się wtrącę z ryzykownym stwierdzeniem że człowiek jest i duszą i materią.
Ba, można się spotkać i z takimi teoriami, że nasze ciała też są nieśmiertelne i po śmierci razem z ciałem udajemy się w inne miejsce, a to co po nas tu zostaje to nie ciało tylko "zwłoki" czyli jakby ubranie, które z siebie "zwlekamy"... -
JPW2 weteran
czarnylis
Człowiek jest duszą nie materią. Tylko tymczasowo jesteśmy w tych ciałach, ciało umrze "ja jestem wieczny".
-
JacHOPPsen stały bywalec
[*]
Nigdy o nich nie zapomnimy...
Ale dlaczego ten artykul jest z jutra (U mnie jest 31 pazdziernika, 23:17)?
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się