"Szkiełkiem, okiem i sercem": Szwajcarski Trójskok

  • 2010-12-20 01:07

Morgenstern. Bez żadnych wątpliwości. Jak długo? Nie będę się bawił w zgadywanki, ale chyba jeszcze długo. To był bezsprzecznie jego weekend. Austriak powiększa swą przewagę nad resztą stawki w Pucharze Świata.


Chyba tylko decyzja, by przeprowadzić pierwsza serię niedzielnego konkursu, w takich warunkach, w jakich ją przeprowadzono, oraz niedoskonałość systemu kompensacji za wiatr i belkę sprawiły, że Thomas Morgenstern nie wygrał wszystkich trzech konkursów. Choć... kto wie? Gdyby w pierwszej serii Adam Małysz, Andreas Kofler i Thomas Morgenstern skakali w takich samych warunkach, być może to Adam Małysz cieszyłby się ze swojego pierwszego tej zimy zwycięstwa? Póki co, średnio do tej pory przychylny Orłowi z Wisły Engelberg przyniósł mu dwa miejsca na podium. Po raz pierwszy w historii. Inna sprawa, że po raz drugi miał na to aż trzy próby.

Trudno z samych tylko wyników wyciągać daleko idące wnioski. Przecież reprezentatywny był tylko konkurs sobotni i połowa niedzielnego. Ten z piątku, jednoseryjny był wypaczony przez śnieg. Ten wczorajszy – przez wiatr. Ale kilka rzeczy jest oczywistych – rosnąca dominacja Austriaków (Morgenstern i Kofler) i zacięta pogoń Finów (Larinto i Hautamaeki). Ale Austriacy wciąż rządzą. Piatkowe podium należało do nich, w sobotę szyki pomieszali im Małysz z Hautamaeki a wczoraj tylko Małysz. Taki to naród, że nawet kontuzja Schlierenzauera im w niczym nie przeszkadza. Młody Tyrolczyk teraz trochę popauzuje, TCS ma z głowy. Kiedy wróci na skocznię? Na pewno przed najważniejszą imprezą sezonu. I tu od razu coś mi się przypomina. Simon Ammann i 2002 rok. Oby nie było powtórki z rozrywki. Bo Oslo jest królestwem kogo innego. Sie wie, kogo.

Adam Małysz nam się odradza w pięknym stylu. Dwa miejsca na podium, najdłuższe skoki serii, niedzielny awans o 14 pozycji a w generalnej o dwie. Tylko tego zwycięstwa wciąż brak! Oj, jak brak! Ostatnie w Pucharze było 25 marca 2007 roku, w Planicy. Czy uda się jeszcze w tym roku? Została już tylko jedna szansa. W każdym razie, jeśli nie w tym roku, to na pewno w tym sezonie. Jestem o to dziwnie spokojny.

Rozczarował u siebie Ammann. Szósty w piątek, dziewiąty w sobotę i dwunasty w niedzielę – czyli co konkurs to trzy oczka w dół. Nic dziwnego, że Szwajcar stracił swą czwartą pozycję w PŚ na rzecz Mattiego Hautamaeki. Tak wygląda teraz czołówka (pierwsza dziesiątka) Pucharu Świata:

Thomas MorgensternThomas Morgenstern
fot. Natalia Konarzewska
Adam MałyszAdam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński
Wolfgang LoitzlWolfgang Loitzl
fot. Natalia Konarzewska
Matti HautamaekiMatti Hautamaeki
fot. Karolina Osenka
Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński
Paweł KarelinPaweł Karelin
fot. Tadeusz Mieczyński
Marcin BachledaMarcin Bachleda
fot. Tadeusz Mieczyński
Andreas Kofler i Wolfgang LoitzlAndreas Kofler i Wolfgang Loitzl
fot. Anna Szczepankiewicz
Rune VeltaRune Velta
fot. Tadeusz Mieczyński
Klasyfikacja generalna
LpZawodnikkrajpktstrata 1strata 2
1 Thomas Morgenstern Austria 605 0 0
2 Andreas Kofler Austria 480 - 125 - 125
3 Matti Hautamaeki Finlandia 351 - 254 - 129
4 Ville Larinto Finlandia 339 - 266 - 12
5 Simon Amman Szwajcaria 311 - 294 - 28
6 Adam Małysz Polska 290 - 315 - 21
7 Tom Hilde Norwegia 200 - 405 - 90
8 Johan Remen Evensen Norwegia 199 - 406 - 1
9 Daiki Ito Japonia 185 - 420 - 14
10 Wolfgang Loitzl Austria 179 - 426 - 6

Jak widzimy, najważniejszym dla nas ruchem jest to, że Adam Małysz przeskoczył obu Norwegów i zbliżył się do Szwajcara i poprzedzających go Finów. W porównaniu z tabelą po zawodach w Lillehammer Kofler awansował na drugie miejsce a do dziesiątki śmiało wskoczył Wolfgang Loitzl, wypychając z niej Andersa Bardala. Do trzeciego miejsca różnice punktowe są spore, ponad 100 punktów, potem robi się ciasno. Ale Małysz powiększył swą przewagę nad Hilde do niemal stu punktów.

Jeszcze bardziej niż Ammann, rozczarowali Norwegowie. Najlepszym Wikingiem w piątek był dziewiąty w konkursie... Rune Velta (!). Czyli skoczek, którego komentator TVP Włodzimierz Szaranowicz pomylił z żużlowcem Rune Holtą. W sobotę Hilde zajął ósmą pozycję, a w niedzielę Bardal dziesiątą. Cóż się dziwić, że w Pucharze Narodów Austriacy odstawili ich o prawie całą długość. Mają już 2008 punktów a Norwegowie 1197. Za to my wyprzedziliśmy Japończyków i wskoczyliśmy na czwartą pozycję.

A jeszcze w piątek nic tego nie zapowiadało. Tymczasem Adam znów szturmuje podium, Kamil przypomniał sobie jak się skacze, a Stefan Hula, przy odrobinie szczęścia osiągnął najlepszy wynik w życiu - po raz drugi w karierze (pierwszy był w słabo obsadzonym konkursie w Sapporo dwa lata temu) plasując się w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata. Malkontenci mogą sarkać, że w pierwszej serii wydatnie pomógł mu wiatr. Niech sobie sarkają. Szczęście też trzeba umieć wykorzystać, a w drugiej serii szczyrkowianin oddał już bezdyskusyjnie bardzo dobry skok i jako jeden z nielicznych szczęściarzy z pierwszej serii, potrafił utrzymać wysoką pozycję. Niektórzy tracili po dziesięć, nawet kilkanaście pozycji. On stracił trzy. Brawo Stefan!

Swoje pierwsze punkty zdobył też wreszcie Marcin Bachleda, ale Diabełek ma tę irytującą właściwość, że jak jednego dnia zapunktuje, to drugiego przepadnie w kwalifikacjach. Cóż, najwyraźniej forma wciąż niestabilna, i lepsze skoki przeplata gorszymi. Fajnie, gdy słabszy skok przypada na drugą serię konkursu (jak w sobotę). Nieco gorzej, gdy na pierwszą (jak w piątek). A czasem ten słaby skok wypada Diabłowi w kwalifikacjach (jak w niedzielę). Diabły są złośliwe...

Ale ogólnie polski weekend należy ocenić pozytywnie, a niedziela to już miód na nasze serca. Tylko raz w historii (tak odległej, że niektórzy kibice znają te czasy tylko z podręczników do tego przedmiotu, albo nawet nie, bo na lekcjach historii często z tym materiałem ciężko się wyrobić do wakacji) czyli 27, stycznia 1980 roku, Polacy odnotowali lepszy występ w Pucharze Świata. I to na własnej Wielkiej Krokwi. Wygrał Piotr Fijas przed śp. Stanisławem Bobakiem a Stanisław Pawlusiak był piąty. Mamy więc po raz drugi w historii trzech Polaków w pierwszej dziesiątce PŚ a po raz pierwszy poza granicami Ojczyzny.

Dołóżmy do tego małe kroczki naprzód Kubackiego i Miętusa, zdecydowanie lepsze występy Polaków w Pucharze Kontynentalnym, który w ten weekend odbył się w tureckim Erzurum i nasz nastrój już nie musi być grobowy, jak na początku sezonu. Pniemy się w górę. I utrzymaliśmy kwotę sześciu zawodników na drugi period PŚ, tracąc tylko siódmego "bonusowego" za wyniki w PK.

Przy okazji od razu podam kwoty startowe na Turniej Czterech Skoczni:

kwoty startowe na III period
krajliczba
Austria 7
Niemcy 7
Polska 6
Norwegia 6
Finlandia 6
Czechy 5
Japonia 5
Rosja 4
Słowenia 4
Francja 4
Szwajcaria 3
reszta krajów 2


Zauważalny postęp zrobił Paweł Karelin. Aleksander Swiatow odgrażał się przed sezonem, że młody skoczek z Niżnego Nowogrodu będzie wkrótce jednym z pięciu najlepszych skoczków świata. Jeśli chodziło o jednorazowy występ, to słowo stało się ciałem w niedzielę, gdy Karelin znalazł się tuż za podium. Ale forma sportowa to nie zapałka, tu trzeba więcej niż raz. Na razie Paweł rzeczywiście zastąpił Dimitrija Wasiliewa w roli lidera kadry a w Engelbergu trzy razy zameldował się w "10".

Na innych frontach: Japończycy w Engelbergu przygaśli, niemiecka kadra jest w zaniku. Choć akurat niedzielny konkurs był pierwszym w tym sezonie, gdy więcej niż jeden Niemiec pojawił się w "10". Wcześniej udało się to zresztą tylko Neumayerowi w Kuopio. Czesi są, a jakby ich nie było, katastrofa u Słoweńców. Czy Miran Tepes pokłócił się z własnym synem, czy też stara się po prostu nie budzić żadnych podejrzeń, trudno ocenić. W każdym razie, jeśli Jurij nie będzie trzymał nerwów na wodzy, skończy jak Olli.

Tyle z Engelbergu. Teraz nas czeka świąteczna przerwa w PŚ. A co będzie potem, podczas Turnieju Czterech Skoczni? Tylko dwie rzeczy są pewne: system KO, oraz to, że niejeden "lucky looser" wyprowadzi nas z równowagi...



Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12063) komentarze: (67)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL

    Stan na 19.12.2010

    1.Austria --.--- 11 zawodników - awans o - 1 w stosunku na koniec "lata" 2009/2010
    3.Niemcy ------ 8 - awans o - 2
    3.POLSKA ----- 7 - spadek o - 1
    4.Norwegia ---- 6
    5.Japonia --.--- 5
    5.Finlandia ---- 5 - awans o - 1
    5.Czechy ------ 5
    8.Słowenia ---- 3 - spadek o - 1
    9.Rosja -------- 2 - spadek o - 1
    10.Francja ----- 2
    11.Szwajcaria - 1 - spadek o - 1
    12.Włochy ----- 0 - spadek o - 1

    Miejsca w "55" rankingu:

    1.Austria ------ 01,04,05,07,11,12,36,37,51,52,53
    2.Niemcy --,--- 17,18,21,35,38,48,54,55
    3.POLSKA ----- 03,08,23,40,45,49,50
    4.Norwegia -,.- 09,10,13,19,28,46
    5.Japonia --,-.- 06,25,27,32,33
    5.Finlandia -.-- 14,16,20,22,30
    5.Czechy --.--- 29,31,39,42,44
    8.Słowenia ---- 15,34,41
    9.Rosja -------- 24,43
    9.Francja --,--- 26,47
    11.Szwajcaria - 02

  • jozek_sibek profesor
    Ranking WRL - stan na 19.12.2010

    Polacy w rankingu WRL - po 7 konkursach PŚ 2010/2011:

    3.A.Małysz ---- 1458 pkt
    8.K.Stoch ------ 700
    23.D.Kubacki -- 348
    40.S.Hula ------ 177
    45.M.Kot ------- 124
    49.R.Sliż -------- 95
    50.Ł.Rutkowski - 94
    ---------------
    56.K.Mietus ----- 72
    71.M.Bachleda .- 38
    77.G.Mietus --.-- 20

  • jozek_sibek profesor
    Klasyfikacja generalna PŚ 2010/2011

    Miejsca Polaków w PŚ 2010/2011 i zdobyte pkt

    6.A.Małysz -.--.- 09 - 09 - 05 - 09 - 14 - 02 - 03 - 290 pkt
    17.K. Stoch .-..- 34 - 20 - 22 - 16 - 09 - 12 - 09 - 115
    28.S.Hula ---.--- 38 - 44 - 29 - 47 - 53 - 36 - 07 - 036
    47.M.Bachleda - 40 - 33 - 35 - 39 - 45 - 25 - 51 - 006
    00.K.Mietus -...- 59 - 53 - 57 - 54 - 52 - 45 - 39 - 000
    00.D.Kubacki ... 64 - 57 - 53 - 44 - 51 - 52 - 32 - 000
    00.K.Murańka .- 61 - 58 - 60 - 52 - 00 - 00 - 00 - 000

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów PŚ

    Konkurs drużynowy + 7 indiwidualne

    1.Austria .-,-.- 400 + 245 + 161 + 216 + 229 + 301 + 224 + 232 =2008pkt
    2.Norwegia --- 350 + 148 + 080 + 231 + 169 + 071 + 106 + 042 =1197
    3.Finlandia -,-- 250 + 088 + 183 + 068 + 120 + 081 + 105 + 076 = 971
    4.POLSKA -,-.- 200 + 029 + 040 + 056 + 044 + 047 + 108 + 125 = 649
    5.Japonia ----- 300 + 060 + 073 + 055 + 027 + 059 + 053 + 009 = 636
    6.Niemcy --...- 100 + 011 + 060 + 022 + 044 + 033 + 037 + 119 = 426
    7.Szwajcaria .. 000 + 060 + 060 + 040 + 060 + 040 + 029 + 022 = 311
    8.Słowenia -..- 150 + 024 + 006 + 003 + 000 + 012 + 000 + 018 = 213
    9.Rosja -.--.--- 050 + 008 + 016 + 006 + 009 + 036 + 027 + 056 = 208
    10.Czechy ---- 000 + 036 + 014 + 005 + 018 + 037 + 023 + 006 = 139
    11.Francja ---- 000 + 011 + 020 + 016 + 000 + 000 + 000 + 000 = 047
    12.Włochy ---- 000 + 000 + 009 + 000 + 000 + 000 + 007 + 002 = 018
    13.Bułgaria --- 000 + 000 + 000 + 000 + 000 + 003 + 000 + 008 = 011
    14.Korea --.-.- 000 + 000 + 000 + 000 + 000 + 002 + 000 + 003 = 005

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów PŚ w Engelbergu

    III sobotni konkurs PŚ

    1.Austria --.-.- 01,02,11,16,18 - 232 PKT
    2.Polska ------ 03,07,09 -.--.-.-- 125
    3.Niemcy ----- 05,08,13,19,21 - 119
    4.Finlandia -.-- 06,14,20,24 -.---- 76
    5.Rosja ------- 04,26,30 ---.------ 56
    6.Norwegia --- 10,15 ------------- 42
    7.Szwajcaria - 12 --------.-------- 22
    8.Słowenia --- 17,27 -----.----.--- 18
    9.Japonia -.--- 22 ------------------ 9
    10.Bułgaria -.- 23 ------------------ 8
    11.Czechy -.-- 25 ------------------ 6
    12.Korea -.-.-- 28 -------.---------- 3
    13.Włochy ---- 29 ------------------ 2

    Polska po raz drugi na drugim miejscu.

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów PŚ w Engelbergu

    II sobotni konkurs PŚ

    1.Austria --.-.- 01,04,07,13,21,23 - 224 pkt
    2.Polska ------ 02,12,25 ------------ 108
    3.Norwegia --- 08,11,15,16,19,24 - 106
    4.Finlandia -.-- 03,05 --------------- 105
    5.Japonia -.--- 06,20,29 ------------- 53
    6.Niemcy ----- 16,18,22 ------------- 37
    7.Szwajcaria - 09 -------------------- 29
    8.Rosja ------- 10,30 -----.-----.----- 27
    9.Czechy --.-- 14,26 ---.-----.------- 23
    10.Włochy ---- 27,28 ----------------- 7
    00.Słowenia -- bez pkt !
    00.Francja ---- bez pkt I
    00.Bułgaria -.- bez pkt
    00.Korea -.-.-- bez pkt

    Polacy ustępują tylko Austrii.
    Słowenia bez pkt PŚ!

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów PŚ w Engelbergu

    I piątkowy konkurs PŚ

    1.Austria --.-.- 01.02,03,05,21,25 - 301 pkt
    2.Finlandia -.-- 04,11,24 ----.-------- 81
    3.Norwegia --- 09,15,17,19 -.--.----- 71
    4.Japonia -.--- 08,12,26 ------------- 59
    5.Polska ------ 09,14 --------.-------- 47
    6.Szwajcaria - 06 -------------------- 40
    7.Czechy --.-- 15,18,23 ------------- 37
    8.Rosja ------- 07 -------------------- 36
    9.Niemcy ----- 13,22,27 -----.------- 33
    10.Słowenia -- 20,30 ---------------- 12
    11.Bułgaria -.- 28 ----------.---------- 3
    12.Korea ---.-- 29 ----------.---------- 2
    00.Francja ---- bez pkt

    Ogromna przewaga drużyny Austrii.
    Niemcy dopiero na 9 miejscu!

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w PŚ 2010/2011 - Engelberg

    Zajete miejsca i pkt - piątek + sobota + niedziela:

    A.Małysz -.-- 14 - 02 - 03 - 158 pkt
    K. Stoch .-..- 09 - 12 - 09 -- 80
    S.Hula ---.--- 53 - 36 - 07 -- 36
    M.Bachleda - 45 - 25 - 51---- 6
    D.Kubacki ... 51 - 52 - 32
    K.Mietus -...- 52 - 45 - 39

  • jozek_sibek profesor
    Moje podsumowanie

    Polacy w PŚ 2010/2011

    Miejsca Polaków w "30" konkursów PŚ w Szwajcari:

    02 miejsce - A.Małysz ---- 18.12.2010 - Engelberg
    03 miejsce - A.Małysz ---- 19.12.2010 - Engelberg
    07 miejsce - S.Hula --.--.- 19.12.2010 - Engelberg
    09 miejsce - K.Stoch ----- 17.12.2010 - Engelberg
    09 miejsce - K.Stoch ----- 19.12.2010 - Engelberg
    12 miejsce - K.Stoch ----- 18.12.2010 - Engelberg
    14 miejsce - A.Małysz ---- 17.12.2010 - Engelberg
    25 miejsce - M.Bachleda - 18.12.2010 - Engelberg

    Miejsca Polaków poza "30" konkursów PŚ

    32 miejsce - D.Kubacki -- 19.12.2010 - Engelberg
    36 miejsce - S.Hula --.--.- 18.12.2010 - Engelberg
    39 miejsce - K.Miętus ---- 19.12.2010 - Engelberg
    45 miejsce - M.Bachleda - 17.12.2010 - Engelberg
    45 miejsce - K.Miętus ---- 18.12.2010 - Engelberg
    --------------
    51 miejsce - D.Kubacki -- 17.12.2010 - Engelberg
    51 miejsce - M.Bachleda - 19.12.2010 - Engelberg
    52 miejsce - K.Miętus ---- 17.12.2010 - Engelberg
    52 miejsce - D.Kubacki -- 18.12.2010 - Engelberg
    53 miejsce - S.Hula --.--.- 17.12.2010 - Engelberg

  • anonim

    @czarny (*192.168.11.111),

    Poszukaj sobie książki na allegro jak ją dostaniesz oczywiście, która ukazała się po IO ...... to istna encyklopedia wiedzy o karierze Adama Małysza ...... nosi tytuł " Droga przez pasję " a dowiesz się z niej wielu interesujacych rzeczy.
    Dokładnie było tak jak napisałam.
    Na wizji podczas konkursów a szczegolnie tych dawnych to my mało co wiemy ale co się działo i dzieje od wewnątrz nic nie wiemy.
    Jak Małysz kiedyś zakończy karierę być może wyda książkę.
    Nie pisałabym jak to nazwałeś "głupoty" gdyby tego nie miała przed oczami............Ta ksiażka była nie dawno na allegro, to album ze zdjeciami ale i mnóstwo tekstu do czytania format taki jak album o skokach.

  • czarny bywalec

    @Fanka (fanka4@onet.pl)

    „Czytałam a jak bardzo ciekawe.
    Nie wiem czy wiesz ale tego raczej nigdzie nie było podczas tamtego TCS w kolejnym konkursie Adam zajął 3 miejsce, ówczesny Prezes PZN natychmiast posłał swoich przedstawicieli i zarządali aby wycofać w trybie natychmiastowym Adama z całego turnieju.
    Tajner wtedy złapał się za głowę, kazał się im popukać i pokazał palcem, ze prosto w głowy, tak się wkurzył, że poleciało parę niecenzuralnych słów.
    Pytanie zasadnicze dlaczego Prezez tego za żądał ?
    Bo każde miejsce inne oprócz 1 uważał wtedy za kompromitację PZN-u...... Tajner wyrzucił ich, kazał się odczepić i Adam startował dalej i wygrał cały turniej”

    Co za głupoty, Małysz osiągnął w Ga-Pa najlepsze miejsce w sezonie, a Ty wypisujesz że chcieli go z turnieju wycofać. Większej głupoty dawno nie czytałem, pamiętam doskonale ten turniej i nic takiego nie miało miejsca. Jeśli jest inaczej podaj źródło takich informacji, bo cos takiego można wcisnąć między teorię a wysadzeniu przez USA WTC i zbudowania piramid przez kosmitów.

  • JPW2 weteran

    Bardzo fajne podsumowanie :)
    Na pewno trzeba weekend ocenić pozytywnie. Ze wszystkich konkursów można wyciągnąć jakiś budujący wniosek i daje nam to podstawy do niezłego nastroju.
    Fajnie również, że udało się nam wyprzedzić Japonię ale spodziewałem się, iż jak tylko zaczniemy wracać do "świata żywych" przegonienie ich będzie kwestią czasu. Oczywiście lubię ich i broń Boże nie lekceważę. Jestem przekonany, że sporo jeszcze zdziałają w tym sezonie tylko moim zdaniem poza Ito i po części Kasaim raczej nie mają zawodników, którzy by bardzo dobre występy notorycznie powtarzali. U nas myślę, iż poza Adamem na stałe usadowienie w czołówce może liczyć rzecz jasna Kamil Stoch. Wydaje mi się, że cała kadra będzie spokojnie wracać do "lata" co spowoduję, że będziemy trzymać w miarę stabilną formę do końca sezonu.

  • MarcinBB redaktor
    @FanKaStoch

    A ten znaczek ":-)" na końcu mojej wypowiedzi, jak myślisz o czym świadczy? O "reagowaniu nerwowo"? Czy luzie i uśmiechu?

  • anonim
    autor: MarcinBB (m.hetnal@skijumping.pl) , 20 grudnia 2010, 18:30

    Nie reaguj tak nerwowo. Napisałem przecież : 'Nie to żebym się czepiał....'
    A NA KONIEC NAPISAŁEM : "Ale spoko to margines."

    i właśnie wziąłem to jako zabawę.

  • anonim

    Bardzo fajny weekend:
    Adam Małysz - świetnie, forma jest mam nadzieję że będzie jeszcze lepiej ale 2 podia brawo!
    Kamili Stoch - mimo braku szczęścia do warunków około 10 stać go na więcej. Liczę na regularną pierwszą "10"
    Stefan Hula pierwsze konkursy nie najlepiej później zdecydowanie lepiej może się odblokuje
    Marcin Bachleda - nieźle, 2 słabsze skoki tak to niezły poziom. Trochę pecha w niedzielę co do wiatru generalnie nie najgorzej
    Krzysztof Miętus - słabo, ale przebłyski ma przy lepszym wietrze
    Dawid Kubacki - przeciętnie raczej słabo jednak jest niewielki progres

  • haze doświadczony
    Trafne podsumowanie. Ale dodam coś.

    Łukasz Kruczek powinien zwrócić uwagę na pewien symptomatyczny defekt w przygotowaniach do sezonu zimowego: fatalny początek. Skądś to się bierze, jakieś są tego przyczyny. Co ciekawe, dotyczy to praktycznie wszystkich grup wiekowych. Co nas kibiców przestraszyło nie na żarty, sztab szkoleniowy nie znał przyczyny. Czuć było zagubienie i niepweność. To trzeba rozpatrzyć, przeanalizować, gdyż, jak mówię, zdarza się to kolejny raz z rzędu.

  • gina profesor
    Fan_KaStoch

    Jasne - widać, że trenerzy mogą nie puścić zawodnika - dano im ten przywilej jednocześnie ustalając taki korytarz, że nie ma szans by odwlec skok. Poza tym konkurs jest często niezrozumiały dla widzów - mówi o tym Małysz. Kiedyś powiedział wprost, że skoki zrobią się przez to dyscypliną którą będzie oglądać garstka widzów.

  • gina profesor
    szatan

    Oczywiście nie jest tak, że punkty za wiatr są złe. To nieprawda. Chodzi raczej o to, że przy zbyt szerokim korytarzu i zmiennym wietrze to nie wystarcza. Gdyby było tak, że np. puszczamy zawodników tylko w tylnym wietrze o podobnej sile to ok. Ale w niedzielę puszczano przy tylnym lub przy przednim i różnice były nie do przeskoczenia nawet dla najlepszych. Niech po prostu jury nie sądzi, że punkty za wiatr wszystko niwelują

  • MarcinBB redaktor
    @FanKaStoch

    Napisałem: "W przyszłość wybiegam ostrożnie i tylko tę najbliższą."
    Jeśli koniecznie chcesz się czepiać każdego słówka w felietonie, napisanym z zasady w lekkim tonie i swobodnym językiem, rozstrząsać każdy żart i śmiertelnie poważnie analizować każdą figurę retoryczną, to cóż mogę Ci napisać?
    Baw się dobrze, będzie sporo okazji :-)

  • anonim
    MarcinBB (m.hetnal@skijumping.pl) , 20 grudnia 2010, 17:32

    Nie to żebym się czepiał. ale jak już wyrażamy jakąś opinię to szczerze
    Piszesz, że nie bawisz się we wróżkę:
    A to zdanie:?
    "pewne.... to, że niejeden "lucky looser" wyprowadzi nas z równowagi..".
    "W każdym razie, jeśli nie w tym roku, to na pewno w tym sezonie. Jestem o to dziwnie spokojny. " Chodzi o zwycięstwo Adama.

    Wg mnie to wybieganie w przyszłość z dozą wróżby.
    Ale spoko to margines.

    Co to zaniku ekipy niemieckiej. Nie będą się rozpisywał tylko powiem. Tak będą lepsi od naszej.i to już niebawem.
    Nie jest także prawdą jak pisze nieznany , ze Schmitt rządzi.
    Martin ma niepisane prawo skakać w reprezentacji. Gdy widzi, ze mu nie idzie rezygnuje ustępuje innemu i zaczyna trenować ze swym trenerem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl