Ahonen czuje presję

ahonen poże powalczy jedynie o miejsce w 10 na podium jest poporstu zasłaby chociaz nie wiadomo co się wydarzy :)

W sumie miło byłoby oglądać Janne znowu rywalizujacego o najwyższe lokaty (szczególnie w TCS), ale nie jestem pewna, czy tak jeszcze kiedyś będzie... W każdym razie życzę mu tego.

@kibic polskich skoków

Nie wiem stary, czy on jest przeterminowany. Już nie raz stawiano na nim krzyżyk, a jednak wciąż jest groźny.

Co do mnie, to Janne jest jednym z moich ulubieńców:)

A ja chociaż kibicuję Małyszowi i Jannemu życzę podium, trochę się przeliczył z tym powrotem, ale wszystkiego dobrego :)

Życzę Mu powodzenia ale raczej bardzo ciężko będzie stanąć na najwyższym stopniu podium ..... tym bardziej, iż jest już "rezerwacja" na to miejsce :)

Ahonen to skoczek już przeterminowany że sie tak brzydko wyraże tzn jest u kresu swojej kariery.Niestety wiek robi swoje.Co Małyszowi sie jeszcze aż nadto udaje to nie musi sie to udawać Ahonenowi.Skoczkowie z rocznika 77 będą skakać coraz słabiej.Dopadnie to też naszego Małysza prędzej czy później.Napewno nie będą dzielić i rządzić na skoczniach świata.Mówie o tym co będzie w przyszlości a nie to co jest teraz.Ahonena już łapie starośc skokowa.Inni znani są też u kresu.Schmitt, Uhrmann,Kuettel czy nawet Kasai już skaczą słabo z racji wieku.Bajki Tajnera ze Małysz może w Soczi walczyć o najwyższe cele niech nie zakłócają w głowach kibicom bo może później rozczarowanie.Wieku sie nie cofnie i nie pokona.Tak jak natury.Cieszmy sie z tych ostatnich chwil kariery na najwyzszym poziomie Małysza póki co.A wracając dla Ahonena dla niego sukcesem będzie w tej dyspozycji jak zakwalifikuje sie do 30-stki.Nie zdziwiłbym się gdyby przegrał np z naszym Hulą w parze.To z pewnością było by dla niego wstydliwe.

Janne czuje presję! akurat w to uwierzę! chyba że presję przed własną osobą, żeby nie odpaść w przedbiegach i zakwalifikować się do konkursu!

Ahonen może się liczyć o 10PŚ, to jest taki skoczek z charakteru podobny troche do naszego Adama, uparty w swoich celach.

Ahonen nie jest jakims nadczlowiekiem. Mimo, ze w jakims stopniu jest nawet symbolem TCS, nie ma patentu na nieustanne rozdawanie kart w tym turnieju. W sezonie 2001/2002 zajmowal miejsca 12,16 i 16, raz nawet nie kwalifikujac sie do zawodow, bodajze w Insbrucku. Pozniej, w 2006/2007 notowal lokaty: 7,16,5 i 11. Obydwa te sezony Ahonen mial, jak na swoje mozliwosci, fatalne. Ten jest jak dotychczas wrecz beznadziejny. Oczywiscie nie wolno Fina lekcewazyc, ale jesli ktos sadzi, ze Janne wystrzeli w TCS z forma, ktora umozliwi mu rywalizacje o kolejne zwyciestwo, to gratuluje dobrego samopoczucia.

Ahonen nie był (nie jest) moim ulubionym zawodnikiem, ale miałem dla niego mnóstwo szacunku.
Prawie wszystko stracił w moich oczach, kończąc karierę a następnie wracając na skocznię.
Dowiódł tym, że jest człowiekiem niezdecydowanym, chimerycznym, o zmiennych nastrojach, który najpierw coś robi a później myśli.
Do tego takie zachowanie, świadczy że skoki są dla niego wszytkim.
Jakby nie miał żadnych innych zainteresowań, ambicji, sprawdzenia się w innych dziedzinach. Skończył karierę i co ? Nagle okazało się że życie się kończyło, wokół pustka, nie ma o robić, nuda i depresja.
I lepiej zajmować miejsca poza 30 tką, ale znowu robić to co życiu nadaje sens.
To są uwagi wręcz filzoficzne, oceny z mojego punktu widzenia i nie oczekuję, że ktoś się ze mną zgodzi.

-

No, mi się też wydaje, że jednak Kasai'ego Jasko nie przebije. Może Autorowi chodziło o rekord Finlandii. Choć i tu warto by sprawdzić paru dżentelmenów, którzy pokończyli kariery ładnych parę lat temu.

Nori w T4S 1989-2010

* 1989/1990 ; 18.
* 1990/1991 ; 74.
* 1991/1992 ; nie startował
* 1992/1993 ; 2
* 1993/1994 ; 4.
* 1995/1996 ; 9.
* 1996/1997 ; 24.
* 1997/1998 ; 24.
* 1998/1999 ; 2.
* 1999/2000 ; 20.
* 2000/2001 ; 12.
* 2001/2002 ; 31.
* 2002/2003 ; 23.
* 2003/2004 ; 8.
* 2004/2005 ; 11.
* 2005/2006 ; 9.
* 2006/2007 ; 34.
* 2007/2008 ; 34.
* 2008/2009 ; 13.
* 2009/2010 ; 11.
* 2010/2011... ?

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2010-12-31 10:06:51 ***

Rekordzistą pod względem startów w TCS jest Noriaki Kasaki, zbliżający się wielkimi krokami turniej będzie 20 w jego karierze...

@nieznany

Myślę, że jesteś w błędzie. Kasai będzie skakał po raz 16 chyba ale dokładnie nie sprawdzałem. Ahonen bardzo szybko zaczął skakać w podstawowym składzie, Kasai miał trudniejszą drogę przebicia.

"Doświadczony Fin w Turnieju Czterech Skoczni wystartuje już po raz 18., co jest rekordem."
Rekordem wsrod finskich skoczkow? Jezeli tak, to zgodze sie z tym. Rekordem wsrod wszystkich zawodnikow na pewno nie jest. Odpowiedz: Noriaki Kasai

Antek

Gdyby nie cudowne zaniknięcie wiatru w Oberstdorfie, to Morgi prawdopodobnie by wtedy nie wygrał...

@Cosmo

W 2008 Schlierenzauer nie skakał świetnie. W Oberstdorfie z dużą przewagę wygrał Morgenstern, a w GaPa Schlierenzauer wygrał, ale z niewielką przewagą nad Ahonenem.

A tak w ogóle to w 2008 dużą rolę odegrało przeniesienie konkursu z Innsbrucku do Bischofshofen, bo Morgenstern skakał zawsze lepiej w Innsbrucku, a był wtedy w świetnej formie i mógł wygrać turniej. Mimo wszystko Ahonen zasłużył sobie wtedy i z pewnością jest historyczną postacią tego Turnieju, tak jak Małysz MŚ. Każdy ma swój kącik ;)

Ahonen czuje presję

pff a jaki skoczek jej nie czuję..każdy skoczek jaki by nie był zawsze odczuwał i będzie odczuwać presję! W mniejszym lub większym stopniu ale będzie odczuwać!

A ja sądzę że trzeba na niego uważać. Pamiętny 2008 rok, dwa pierwsze konkursy i wydawało się, że Schlierenzauerowi nikt nie jest w stanie zagrozić, a tu w dwóch ostatnich konkursach (oba w Bischofshofen jakby ktoś zapomniał) Janne pokazał klasę. Rok temu gdyby nie wygrana Koflera w Oberstdorfie to Janne zgarnąłby szósty tytuł(znów popatrzcie na klasyfikację). Gdzie jak gdzie ale na niemiecko-austriacki turniej Janne zawsze wiedział jak się przygotować i nigdy w konekście tej imprezy nie można go lekceważyć.

Szkoda, że Janne tak słabo skacze. Na pewno błędem był rok przerwy od skakania, a teraz być może skakałby lepiej, gdyby nie ta kontuzja podczas igrzysk.

"Fin swoją aktualną formę ocenia wysoko" - ciekawe, jakoś na skoczni tego nie widać. Zobaczymy jutro, może zaskoczy.