Adam Małysz: "Było trochę przykro"

  • 2011-01-08 13:55

Adam Małysz w dzisiejszych kwalifikacjach do konkursu lotów na mamuciej skoczni w Harrachovie osiągnął aż 200,5m z niskiego rozbiegu. Nasz najlepszy skoczek przyznaje, że była to dobra próba, jednak wiatr na skoczni nieco kręci.

"Po pierwszym skoku było mi trochę przykro, bo miałem fajne warunki, ale mnie przytrzymano, obniżono dwie belki i ten skok nie był już taki fajny jak mógł. Nie była to zła próba, ale nie taka udana jak druga" - mówił po kwalifikacjach Adam Małysz.

"Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma, mogłoby jeszcze przestać padać i będą wtedy dziś fajne zawody. Ciężko się tu skacze, wiatr trochę kręci, raz jest z tyłu, a raz z przodu, a wiemy wszyscy, że te punkty z warunki nie są do końca wymierne" - uważa "Orzeł z Wisły".

"Deszcz nie przeszkadza tak mocno jak śnieg, ale od razu jesteśmy mokrzy i jest nieprzyjemnie. Faktycznie organizatorzy mają tu pecha, powinni chyba się pomodlić, ale podobno Czesi to kraj niewierzący, więc co zrobić" - zakończył Małysz.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13068) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Dalekie loty

    Tutaj zobaczycie naprawdę dalekie loty http://www.youtube.com/watch?v=SVAQkJ_xQB4 Wchodźcie!

  • anonim

    ...ale podobno Czesi to kraj niewierzący, więc co zrobić" - zakończył Małysz.

    No, i dzieki temu mozna tu sobie siedziec pod skocznia przy pysznym piwku. Zreszta na kazdych zawodach sportowych. W przeciwientswie do kraju samych wierzacych. ..

  • TAMM profesor
    @realista

    To jest śmieszne?
    Gratuluję poczucia humoru.

    Aaa... Jeszcze jedno.
    To nie jest śmieszne.
    Może kiedyś zrozumiesz. ~.^

  • anonim

    2 skoki przed Bachledą obniżyli rozbieg, bo Mechler skoczył daleko i miał wiatr pod narty. Później poszło 2 belki w dół, ale w międzyczasie też wiatr się odwrócił i zaczął wiać w plecy. Bachleda sobie z tym nie poradził i dostał łącznie ok. 25pkt dodatnich. Najwięcej ze wszystkich. Po jego skoku belka wróciła do tej, z której skakał Mechler i została zmieniona dopiero, gdy zaczęła skakać ostatnia 10. W tej 10. też były krótkie skoki z tej samej belki co Bachleda, ale nikt nie miał tak fatalnego wiatru, jak on więc pewnie z tego skoku nie dało się zbyt dużo wyciągnąć

  • anonim
    pawelf1

    dobra już nie ciągnij tego tematu...Tak samo jak czesi mają swoje poglądy tak i Adam ma swoje.

  • realista doświadczony

    skok90
    w 30 bedzie 2 naszych skoczkow co najwyzej.. nie masz podstaw ku temu zeby wierzyc ze Hula i Kot pokonaja 10 zawodnikow, nawet jesli sa to zawdonicy klasy morassiego, mechlera, stocha czy hlavy

  • pawelf1 profesor
    Zaraz mnie zlinczują , ale....

    ...Adam to MISTRZ skoków , ale nie wypowiedzi .... ten żart na temat braku religijności Czechów za pierwszym razem może(choć nie koniecznie) był śmieszny ....... za drugim raczej smutny . Poglądy Czechów to ich osobista sprawa.
    A propo religijności i PŚ . .....Polska 90-pare% katolików .....PŚ w Zakopanem === Dwie żałoby narodowe i konkurs z warunkami ,które o mało nie zabiły Mazocha..... Jak widać religijność i "szczęście" do PŚ nie koniecznie ma wiele wspólnego.........

  • skok90 początkujący
    obstawiamy

    mysle ze Jakub i Stefan poradza sobie i wyladuja w 30
    licze na to ze Kamil wejdzie do 10;) a Adam wygra konkurs
    moze troche za bardzo obtymistycznie:) ale bylo by fajnie

  • anonim

    Ja bym sobie nadzieji nie robil ze Malysz dzis na bank wypadnie dobrze.Jak widac skoki ma bardzo niestabilne moze oddac jeden z najlepszych skokow a moze totalnie zepsuc i wyladowac w drugiej 10 .W jego przypadku duzy wplyw maja tez warunki w jakich skacze.Co innego morgi i amman oni skocza dobrze czy bedzie wialo w plecy czy pod narty.sa pewniejsi.

  • anonim

    @JA

    Założe się, że dziś przed konkursem w studiu bedą to nadal ciągnąć .
    Temat mają dobry :) nie ma co, ale zgrzytu nie ma i to jest dziwne.
    Wczoraj po wiadomościach głównych chyba w sporcie znowu o tym gadali, nawet chcieli się telefonicznie skontaktowac z Hannu ale nie mogli się dodzwonić. Rozpętali burzę, której nie ma.
    A tego Adam sie obawiał, sam o tym mówił w jednym wywiadzie dla gazety, ale cóż, nasi dziennikarze nic nie zmądrzeli po tylu latach.

  • JA :D doświadczony

    Już tam w tle Hannu wołał Adama, więc trzeba było kończyć wywiad i lecieć do samochodu ;)
    A tak na poważnie. Po prawej stronie mamy dostępne linki do materiałów ze strony sport.tvp.pl i jak byk, pierwszy materiał z góry: ,,Zgrzyty na linii Małysz - Lepistoe?'' I co tu zrobić? Tylko ręce załamać nad stanem polskiego dziennikarstwa. Czy ci ludzie naprawdę nie mogą się chociaż raz opanować, zamiast tylko gonić za tanią sensacją? Czy ten biedny Adam niczego nie może powiedzieć, bo zaraz dziennikarze to podchwycą i dorobią do tych słów własną ideologię? Adam miał rację, w którymś wywiadzie czytałam, że tego się właśnie spodziewał. Czy naprawdę ten Adam musi się pilnować z każdego słówka? Ach, ci polscy dziennikarze.

  • anonim

    heheh dobre ! Ale czasami modlenie się ponoć pomaga ! :)
    Faktycznie oni tam mają totalnego pecha z ta pogodą.
    Mam złe przeczucia co do samego konkursu, że może się nie odbyć.
    Ogolnie kalendarz ustawiony do bani.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl