Adam Małysz: "Nigdy nie należałem do takich super lotników"

Skok Adama Małysza z 2 drugiej serii.Rekord Polski i Adama 230,5m.


http://www.youtube.com/watch?v=NTyttuLhNdg

W tym co mówi Adam nie ma za grosz fałszywej skromności. Po prostu realnie potrafi oceniać fakty, a te są takie, że pomimo licznych sukcesów na skoczniach mamucich lotnikiem nigdy nie był. Zaraz oczywiście stanie rzesza obrońców krzyża i powie, że jak nie skoro wygrał wiele zawodów i jest posiadaczem rekordu w postaci największej ilość skoków 200 metrowych w historii. Kwestia interpretacji. Dla mnie wystarczy przeanalizować fakty: odbicie miał zawsze pieruńsko mocne i tym właśnie zyskiwał już na starcie to co w dalszej fazie lotu tracił, co mieli "rasowi" lotnicy. A że forma do tego była najwyższej klasy zwyciężał. W swojej najwyższej formie uzyskał 225 metrów na skoczni w Planicy, ale rekord ten ma już długą brodę i do czołowych lotów obecnie już dawno się nie zalicza. Adam był i jest skoczkiem kompletnym, ale nie potrafił w pełni wykorzystać sprzyjających warunków w takim stopniu jak robili (bądź robią) to tacy skoczkowie jak Koch, Schlierenzauer, Evensen czy nawet swego czasu Romoeren, Hautamaeki i Kranjec. Paradoksalnie w trudniejszych warunkach radził sobie lepiej, kiedy to z kolei tzw. lotnicy latali ze zmiennym szczęściem, nie radząc sobie niekiedy z tylnymi podmuchami wiatru. I taka sytuacja miała też miejsce w 2007 roku.Nie ma to na celu w żaden sposób umniejszyć zasług i dokonań Adama na skoczniach mamucich. Ot, na taki wywód mi się zebrało

Czekam na ten rekord i czekam, ale przez decyzję jury chyba się nie doczekam.
Vikersund to największy mamut świata i chyba jedyna w tej chwili na świecie, gdzie między sobą o zwycięstwo walczą tylko właśnie tacy typowi lotnicy. Adam, uważam latać potrafi, ale to jednak nie to samo co Evensen i Schlierenzauer.
Może w końcu jury pozwala polatać i padnie to nasze wymarzone polskie ponad 225m. Dziś chyba ostatnie trzy szanse dla Adama. Początek już za kilkadziesiąt minut.

Adamowi ciężko równać się z lotnikami z jednego powodu.!
Ma zbyt małą powierzchnię nośną co odbija się na skoczniach mamucich!
Teraz coś wam pokarzę na przykładzie.

G.Schlierenzauer-180 cm(wzrostu)
B.E.Romoeren-182 cm
J.Ahonen-184 cm
R.Kranjec-176 cm

Nawet Amman(co lotnikiem nie jest) ma 174 cm
A Małysz ma 170 cm wzrostu i jest najlżejszym ze skoczków.
Był taki program naukowy co prowadził go fizyk Niedźwiedzki i opowiadał dlaczego skoczek na mamucie szybuje daleko a drugi spada z wysoka.Zależy to od stylu skakania i warunków fizycznych danego skoczka.Im wyższy skoczek tym ma lepszą powierzchnię nośną im mniejszy tym ma mniejszą powierzchnię nośną.

Bardzo dobrze, że już sami kibice stojący na stadionie potrafią wygwizdać decyzje jury i zmianach belek.
Bo po co w takim razie buduje się tak wielkie obiekty ?
Przy tych istniejących przepisach kiedy jury może robić co chce co nie raz wygląda to tak irytująco, nie ma sensu powiększać mamucich skoczni.
Druga sprawa to noty za styl.
Wydaje się, ze jury nie patrzy na styl ale widzi tylko odległość i to im wystarczy, Japończyk wczoraj skoczył chyba 220m , klapnął na dwie nogi z lekkim zachwianiem a noty mu wyskoczyły po 19 i 18,5 pkt.
Natomiast co zauważyłam, że drugi jego kolega Kasi, zawsze skacze w pięknym stylu i telemarkiem jego styl jest tak czysty i ładny, że zasługuje na wysokie oceny, kiedy on dostał wszystkie noty po 19 pkt ?
Ja nie pamiętam.
To są niby drobnostki ale decydują o miejscu.

Adam leci zdecydowane wyżej niz Evensen, ktory łapie podmuch za bulą i leci z nim aż do 230 metra. Lot ma bardzo płaski, a odbija sie od tej buli niczym pileczka pinpongowa. I to jest niezly patent na ta skocznie, bo jakie by to powietrze za bulą nie było, to on łapie cisnienie pod narty i odlatuje.
Adam natomiast przeskakuje warunki, ale bez wiatru pod narty na dole ponad 220m nie ma szans skoczyc.
Pocieszajace jest natomiast to, ze z takim kopytem zarowno skocznia duza jak i normalna w Oslo są w zasiegu Malysza. A jeszcze jak beda trudne warunki albo cisza...

Dzisiaj nie ma kwalifikacji, zgodnie z programem na stronie FIS

O jakich więc lepszych skokach na Vikersund wspominał M. Kot w piątek po kwalifikacjach? Przecież wg programu piątkowy przesiew obowiązuje na oba konkursy. Czyżby chodziło naszemu skoczkowi o rolę przedskoczka? Jak pisałem, że M. Kot i M. Bachleda będą mieć wolny weekend, to ktoś skasował mój post. A może już zwiedzili Oslo i są w Polsce?

mś rozgrywane będą w nowym systemie

Wystarczy, że obniżą belkę po skoku Małysza i Ammann oraz Morgenstern dostaną punkty za friko. Na normalnej skoczni będzie to ogromne wypaczenie konkursu, bo tam liczy się głównie moc odbicia, i Morgenstern i tak będzie miał z obniżonej belki prędkość większą bądź taką samą jak Małysz, a zadecyduje wyjście z progu i wiatr na całym odcinku skoczni. I w tym wypadku odrobienie kilku punktów dodanych za friko tak jak wczoraj Schlierenzaunerowi będzie być może nierealne. Na skoczni dużej będzie podobnie, tylko że tam zrobią tak jak w marcu zeszłego roku - Małysza puszczą przy wietrze i od razu dostanie podmuch po wyjściu z progu. Stocha też przypilnują, żeby nie miał lepiej niż inni.

Brawo Małysz, brawo Polacy!!!

To były piękne skoki. Adam Małysz już tyle osiągnął, ze może sobie na wszystko pozwolić - na lepsze i gorsze miejsca, ogólnie na gwiazdowanie. Ja wybaczam mu wszystko i gratuluję dobrego miejsca. Kamil tak jak sam powiedział musi swoje jeszcze przeżyć ale już zapowiada się bardzo dobrze i ma tak dużo osobistego uroku jak Małysz albo i więcej.Pozostali polscy skoczkowie - im kibicuję najbardziej bo tego najbardziej potrzebują -jak najwięcej zaciśniętych kciuków od kibiców, wiary w siebie, ciężkiej pracy i może być medal w drużynie.O ten medal (mam na myśli złoto) Małysz powinien też się bić bo go jeszcze nie ma w kolekcji.Życzę więc pobicia rekordów Polski i Świata na wszystkich skoczniach.Jeśli nie teraz to kiedy?

dyspozycja

Brak Koflera w zawodach sugeruje, że zawodnik nie jest w najwyyższej dyspozycji.
Ciisza wokół Kamila (nie jest na topie bo i z wiadomych realistom powodów nie może na nim być) pomaga mu skoncentrować się na MŚ.
Adam ma gigantyczną formę i nawet przeciwności losu (kontuzje /wiaterki) nie będą w stanie odebrać mu medalu na Mś.

Brawo Adam :)

@Fan_KaStoch
Aha czyli Kamil ktory byl 10 i jest 9 w klasyfikacji generalnej jest w swietnej formie ale Adam ktory byl 5 i jest 4ty w klasyfikacji generalnej nie osiagnal nic w tym sezonie?
jednym slowem LOL
A jesli chodzi o Koflera
juz nie jest w takiej formie jak na poczatku sezonu zreszta pokazal to w zakopanem klingenhtal itd
Adam skacze rowno i nie klam bo Szturc nie mowil takiego czegos ze 26marca bedzie koniec -,-

opinie

Takie są właśnie realne możliwości Adama.
Zresztą który z jego "Wielkich" poprzedników osiągnął tak wiele w tak długim okresie.Wyborna forma (miejsca w 10 a częściej w "5" PŚ/MŚ są świetne) i klasa to coś co decyduje o supremacji Adama na przełomie lat. Trudno jednakowoż klasyfikować zawodników w tabeli wszechczasów -statystyki mogą fałszować obraz choć się nimi podpieramy. Jak to bowiem w życiu bywa wiele czynników kształtuje karierę skoczka/sportowca.
Subiektywnie mówiąc Adam jest najlepszy wśród tych których okazję miałem widzieć na skoczni (dajmy na to od: Vettori, Nykkaenena, Weissfloga, Goldbergera, Schmitta, Hannavalda, Ammanna- ten to jest gość!, zjawisko!-, Ahonena i tak dalej)

15 zwycięstw o krok...

"Wiecie, że w historii PŚ było 15 konkursów, gdzie Małysz przegrał 1 miejsce różnicą mniejszą niż 1 pkt? Gdyby miał wiecej szczescia ( jedna nota wyżej, pół metra dalej), Małysz miałby 54 zwycięstwa. Już nie mówię o porażkach o 2-3pkt bo tych było równie dużo."

ktoś policzył i napisał na onecie, Adam to niesamowity zawodnik, też bardzo chciałbym aby polatał do Soczi :)

"Gregor Schlierenzauer i Johan Remen Evensen to zawodnicy, dla których ten obiekt jest wręcz stworzony, więc myślę, że są tu poza zasięgiem" - zakończył nasz zawodnik."
no będzie ciężko ..ale 5 miesjce na takiej "dziwnej" i nowej skoczni to niezły wynik :)

Występ myślę bardzo dobry :)
"To jest Finlandia ..." - Finlandia ?:)
Powodzenia jutro ...!

Ma Adam coś takiego czego nie mają inni-jest to żyłowanie skoku-nikt nie robi tego tak jak on.W miejscu gdzie inni już dawno składaliby się do lądowania Adam ciągnie ile się da i wyciąga na tym jeszcze jakieś 10m.Moim zdaniem Adam jest już w swojej optymalnej formie i sam o tym wie-widać to po jego wywiadach i humorze-ale za bardzo nie chcę kombinować i trzyma ten błysk na MŚ....i tu was zaskocze na małej skoczni będzie się liczył Adam,Stoch i Morgi,na dużej zobaczymy. :D:D:D:D :P

słucham i słyszę

nie lotników tylko latawców

A co do Adama powiedział to co od zawsze piszę :) Adam to skoczek wybitny a nie jakiś tam lotnik. Jak sam przyznał nadrabiał odbiciem i wysoką formą, wtedy wygrywał i na mamucie. Niektórzy się oburzają i go nazywają lotnikiem.

A moim zdaniem:

Adam > lotnicy

Więc ten wyraz to żaden powód do dumy. To są aby lotnicy a nie aż lotnicy. Lepiej być skoczkiem dekady :)

Adam skacz swoje, ja rekordu już nie oczekuje. Pokaż się na MŚ z dobrej strony.

Brawo Adam

Bardzo dobre 5 miejsce na największej skoczni świata trzeba uznać za kolejny "mały"sukces w PŚ. Strata punktowa do Koflera coraz mniejsza.

na stroniehttp://www.fisskijumping.com/ jest głosowanie na faworyta w Oslo Adaś prowadzi!

Chciałbym zwrócić uwage,że skok Adama z 2001 w Harrahovie na 212m,co na tej skoczni jest bardzo dobrym wynikiem,był spowodowany siłą Adama,bo na tej skoczni skacze się niżej,by daleko skoczyć,a Adam wyleciał w górę.Moim zdaniem jeden z ładniejszych skoków.Wysoko,mocno i z progu jak sprężyna.