Znamy piątkę Polaków na MŚ w Oslo

  • 2011-02-19 14:23

Po dzisiejszym konkursie Mistrzostw Polski w Szczyrku trener Łukasz Kruczek ogłosił ostateczny skład polskiej kadry na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Oslo.

Do zawodników, którzy wyjazd na tę najważniejszą imprezę sezonu mieli już zapewniony - Adama Małysza, Kamila Stocha, Stefana Huli oraz Piotra Żyły - dołączył Tomasz Byrt - srebrny medalista dzisiejszych Mistrzostw Polski.

"Dzisiejsze zawody Mistrzostw Polski oceniam pozytywnie, chociaż wiatr nieco kręcił i wpłynął na wyniki osiągane przez niektórych zawodników. Słabszymi występami Piotrka Żyły oraz Stefana Huli nie należy się przejmować, ponieważ skakali oni po dużej dawce skoków treningowych" - skomentował zawody Łukasz Kruczek.

Nasi skoczkowie do Oslo polecą 22 lutego z lotniska w Krakowie, natomiast trener Kruczek do stolicy Norwegii uda się samochodem już wcześniej.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16254) komentarze: (106)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    T.Byrt w PŚ

    2010/211 - 77 miejsce - 2 pkt - 7 Polak - po 23 konkursach PŚ

    Lokaty w konkursach PŚ

    2010/2011 - 40,43,29,42,35

  • jozek_sibek profesor
    Piotr Żyła w PŚ:

    2005/2006 - 51 miejsce - 23 pkt - 3 Polak
    2006/2007 - 55 miejsce - 34 pkt - 3
    2007/2008 - bez pkt PŚ
    2008/2009 - 81 miejsce--- 4 pkt - 7 - 2x 29 miejsce w Zakopanem
    2009/2010 - bez pkt PŚ
    2010/2011 - 55 miejsce - 29 pkt - 4 - po 23 konkursach

  • jozek_sibek profesor
    S.Hula w PŚ

    2005/2006 - 54 miejsce - 19 pkt - 4 Polak
    2006/2007 - 60 miejsce - 26 pkt - 4
    2007/2008 - 72 miejsce - 10 pkt - 3
    2008/2009 - 44 miejsce - 51 pkt - 3
    2009/2010 - 63 miejsce - 20 pkt - 6-7
    2010/2011 - 37 miejsce - 90 pkt - 3 - po 23 konkursach PŚ

  • jozek_sibek profesor
    K.Stoch w PŚ

    2003/2004 - niesklasyfikowany (bez pkt PŚ)
    2004/2005 - 53 miejsce--- 36 pkt - 3 Polak
    2005/2006 - 45 miejsce--- 41 pkt - 2
    2006/2007 - 30 miejsce - 168 pkt - 2
    2007/2008 - 30 miejsce - 157 pkt - 2
    2008/2009 - 30 miejsce - 146 pkt - 2
    2009/2010 - 24 miejsce - 203 pkt - 2
    2010/2011 - 10 miejsce - 574 pkt - 2 - po 23 konkursach

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w PŚ

    1994/1995 - 51 miejsce---- 40 pkt - 1 Polak
    1995/1996--- 7 miejsce--- 751 pkt - 1
    1996/1997 - 10 miejsce--- 612 pkt - 1
    1997/1998 - 57 miejsce---- 43 pkt - 2
    1998/1999 - 46 miejsce---- 58 pkt - 2
    1999/2000 - 28 miejsce--- 214 pkt - 1
    2000/2001--- 1 miejsce - 1531 pkt - 1
    2001/2002--- 1 miejsce - 1475 pkt - 1
    2002/2003--- 1 miejsce - 1357 pkt - 1
    2003/2004 - 12 miejsce--- 525 pkt - 1
    2004/2005--- 4 miejsce - 1201 pkt - 1
    2005/2006--- 9 miejsce--- 634 pkt - 1
    2006/2007--- 1 miejsce - 1453 pkt - 1
    2007/2008 - 12 miejsce--- 632 pkt - 1
    2008/2009 - 13 miejsce--- 549 pkt - 1
    2009/2010--- 5 miejsce--- 842 pkt - 1
    2010/2011--- 3 miejsce - 1045 pkt - 1 - po 23 konkursach PŚ

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w bierzącym sezonie

    PŚ 2010/2011

    3.A.Małysz -..- 1045 pkt - po 23 konkursie PŚ
    10.K.Stoch -.--- 574
    37.S.Hula --.--.-- 90
    55.P.Żyła ---.---- 29
    65.R.Sliż ---------- 7
    67.M.Bachleda ...- 6
    77.T.Byrt -.--.--.-- 2

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w Pucharze Narodów - Puchar Świata

    1999/2000 - 6 miejsce--- 530 pkt
    2000/2001 - 6 miejsce--- 260(liczono tylko pkt z konkursów drużnowych)
    2001/2002 - 6 miejsce - 2105
    2002/2003 - 7 miejsce - 1608
    2003/2004 - 7 miejsce--- 702
    2004/2005 - 7 miejsce - 1630
    2005/2006 - 9 miejsce--- 786
    2006/2007 - 5 miejsce - 1785
    2007/2008-10 miejsce--- 804
    2008/2009 - 8 miejsce - 1574
    2009/2010 - 6 miejsce - 1806
    2010/2011 - 4 miejsce - 2403 - po 23 konkursach

    Jak na razie najlepsze miejsce w histori PŚ i najwięcej zdobytych pkt.

  • jozek_sibek profesor
    Wyniki Polskiego trenera w PŚ

    Łukasz Kruczek ur.1.11.1975

    1998/1999 - 89 miejsce -- 6 pkt - 4 Polak
    1999/2000 - 63 miejsce - 18 pkt - 4
    2000/2001 - 76 miejsce -- 3 pkt - 4
    2001/2002 - 77 miejsce -- 5 pkt - 6

    Miejsca w "30" konkursów:

    14 miejsce - 28-11-1999 Kuopio
    25 miejsce - 17-01-1999 Zakopane
    26 miejsce - 19-01-2002 Zakopane
    28 miejsce - 13-01-2001 Harrachov
    -----------------------------
    Miejsca 31 - 40 w konkursach PŚ:

    33 miejsce - 14-01-2001 Harrachov
    37 miejsce - 16-01-1999 Zakopane
    37 miejsce - 08-12-2001 Villach
    37 miejsce - 15-12-2001 Engelberg
    38 miejsce - 19-03-1999 Planica
    40 miejsce - 10-01-1999 Engelberg
    40 miejsce - 21-03-1999 Planica
    40 miejsce - 05-12-1999 Val di Fiemme
    40 miejsce - 21-12-2001 Predazzo

  • pepeleusz profesor
    Zografski

    A tylko skandaliczne zasady kwalifikacji uniemożliwiły start Zografskiego na IO w Vancouver. Akurat osiągnął on dobrą formę i punkty tuż po zamknieciu kwalifikacji. Gdyby pojechał mógłby tam być w 30. A tak był największym nieobecnym tamtych konkursów.
    Tak na marginesie, to mimo uprawnień miedzynarodowych, jeszcze bardziej skandalicznie potraktował PKOL Justynę Kowalczyk, która nie została wysłana na IO w Salt Lake City pomimo tego ,że posiadała w dorobku punkt PŚ.Bezcenne doświoadczenia przepadły.Dla turystów (tj. takich co nie zajmą dobrego miejsca ani na imprezie, ani nigdy w przyszłości) zaś miejsca zawsze się znajdowały i ...słusznie.
    Teraz nie posyłamy młodej drużyny kombinatorow w drużynie nawet na MŚ...

  • pepeleusz profesor
    @neonek18

    V.Zografski startował naMS w 2009 r w Libercu i to był udany start na skoczni normalnej - był 43, a w kwalifikacjach skakał jeszcze lepiej.

  • pepeleusz profesor
    @Emil

    zapomniałeś o EST.
    Słowacy tylko z kombinatorem Kartikiem.Dwóch z rocznika 97 jest bowiem b.słabych
    Białorusini czterech na pewno zbiorą.
    Węgrzy z 4 mieliby kłopot, ale na siłe mogli by wziąć starego weterana(Tutczaia) lub nieaktywnego Cseke, bo ci z roczników 1998 moze nie gorsi, ale większe ryzyko.
    więc wychodzi nawet 27 , a w wersji optymistycznej na maxa to 29, bo do Lamberta na wyższy rozbiego mogło by dołączyć 2 weteranów , a najlepszy i tak jest Jones.
    Łotysze też spokojnie mają 4 tylko że na poziomie niesłychanie dramatycznym

  • Emil profesor

    @pepeleusz Dobry pomysł :) teoretycznie szanse na wystawienie jakiejkolwiek drużyny mają Austria, Norwegia, Niemcy, Polska, Finlandia, Japonia, Czechy, Słowenia, Szwajcaria Rosja, Włochy, Francja, Bułgaria, USA, Kanada, Korea Płd, Szwecja, Kazachstan, Ukraina, Rumunia, Turcja, Chiny, Holandia Słowacja czyli 24 zespoły. Może jeszcze do tego dołożyć Białoruś i Węgry tylko że Ci pierwsi wg FIS mają tylko 4 aktywnych zawodników ale nie mam pewności czy Anisimow w ogóle trenuje a Wegrzy tylko trzech. Chyba że jest jakaś młodzież którą można "uaktywnić" wtedy mamy 26 zespołów :)

  • pepeleusz profesor
    @boger

    Popuszczajac wodze fantazji to i 24 drużyny mogłyby się jako tako sklecić. W biathlonie np sporo otsiderskich drużyn startuje..
    Służyło by to propagowaniu skoków, ale jest jedna przeszkoda.Nie ma wielu chętnych do rywalizacji ze sobą na poziomie buli.
    Jak temu zaradzić? 10 czołowych drużyn z Pucharu Narodów ma zapewniony udział w konkursie finałowym, a pozostałe reprezentacje startują w kwalifikacjach(przeprowadzanych tak, że by nie kłóciło się to z kombinacją) Awansują dwie drużyny, a pozostałe zostają sklasyfikowane na miejscach od 13 w dół. Kto nie wystartuje ma wstrzymane dofinansowanie na PŚ i zakaza startu w konkursach drużynowych PŚ, że by nie było że wstydzimy się - jak np Francuzi być na 10 miejscu. I wtedy mamy pełny ranking reprezentacji, a słabsi mają motywacje np przesunąc się z 21 miejsca na 18 itp. A nie tak że 12,13 czy 14 miejsce nie jest wiernym oddaniem pozycji, ale skutkiem tego kto nie wystartował.
    Czy to nie było by zapowiadane upowszechnienie skoków?

  • anonim

    w oslo mogłoby wystartować spokojnie 16 drużyn w drużynówce.
    9 drużen które zawsze startują czyli(austria,norwegia,finlandia,niemcy,polska , japonia,słowenia czechy i rosja) oraz szwajcaria włochy francja usa kazachstan ukraina szwecja korea

  • ZKuba36 profesor
    Kruczek się uczy.

    Z wypowiedzi trenera Kruczka wynika, że wreszcie dotarło do niego, iż nie należy intensywnie trenować w przededniu zawodów. Piszę o tym od czasów Kuttina ale jakoś nie mogło to dotrzeć do trenera. Teraz potraktował to jako wymówkę słabego występu Huli. Nie potępiam Kruczka, że teraz intensywnie trenują, bo to jest właśnie czas na ostatni szlif przed zawodami, ale dobrze że tak się stało bo mam teraz nadzieję, że Kruczek nie zrobi intensywnego treningu skokowego w Oslo.
    Odnośnie Huli to nie jestem całkowicie przekonany o zahamowaniu tendencji spadkowej. Może się zdarzyć, że "pary" wystarczy na skoki treningowe a póżniej będzie wpadka. Ja bym postawił na Byrta, który wykazał się wyjątkową odpornością na stres i już w pierwszym skoku, w którym minimalnie przegrał z jednym z kandydatów do podium na MŚ, załatwił sprawę rywalizacji z Kubackim.

  • zur555 weteran

    Wy myślicie ze łatwo jest skakać po ciężkich treningach?
    W odróżnieniu do Huli, Bachleda Klusek Kot Rutkowski i nawet Byrt przygotowywali się do MP.
    Hula Zyla Stoch byli w trakcie ciężkiego treningu i dopiero od dziś chyba maja odpoczynek już do MS.
    Wczoraj skakali Jeszcze bardzo dobrze dziś juz byli zmęczony i nie powalczyli.A tego co słyszałem do Zyła na treningach skakał w pobliżu Stocha.

  • strong1 weteran
    -

    Tiaa. Tyle tylko, że Pettersen nawet w schyłkowym okresie kariery potrafił zaskoczyć jakimś świetnym skokiem na treningu. Także widać było, że którejś niedzieli lub soboty może mu się przydarzyć po prostu. Hula reprodukuje od Obersdorfu słabe lub gorsze skoki. To jest ta różnica. Dokładnie taka sama sytuacja jest z BER-em, tylko, że on to też jest z jedbej strony inna skala porównawcza, z drugiej po dziś dzień potrafi skoczyć od 72-142m. Oczywiście można liczyć na kolejny wyskok SH z pupy, ale na MŚ nie powinno się na takie liczyć, powinno się jechać możliwie najlepiej przygotowanym.

  • Emil profesor

    @pepeleusz Sigurdowi Pettersenowi dwa razy się zdarzyło w karierze że w pierwszym konkursie w weekend był poza "30" a w drugim wygrał :) a że tych wygranych nie miał za wiele to tym bardziej ciekawa sprawa i dająca nadzieje że jeden słaby konkurs to nic straconego bo forma może przyjść w jedną noc :) oczywiście nie porównuje Huli do Pettersena ale dziś powiedzmy Stefan skakał na poziomie 120 skoczka świata a w Oslo może na poziomie "15". Podobnie zresztą było w Engelbergu gdzie piątek był fatalny a niedziela genialna.

  • pepeleusz profesor

    Wciąż mamy szanse na medal drużynowy MŚ. Ocenianie szans raz na 100% (tuż po świetnych zawodach) a raz na 0% ( tuż po słabych zawodach ) jest bez sensu. Szanse są, choć oczywiście stosunkowo nieduże.
    Starty Huli martwią i powoduje to obniżenie tych szans(Byrta raczej nie stac teraz na taki poziom jak max Huli) ale przekreślać go od razu nie należy.Bywa ,że niektórzy jednego tygodnia zamiatali bulę , a na drugi tydzień walczyli w czołówce.

  • JaLeb stały bywalec
    Krzychu

    Oczywiście masz rację. Jednak dalej to jest takie robienie łaski i uciszanie głosów niezadowolenia na tzw. "odwal się"

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl