Kamil Stoch: "Każde zwycięstwo, to efekt ciężkiej pracy"

Kamil Stoch w Mistrzowstwach Polski

Skocznia duża - konkursy zimowe.

26.12.2002 - 13 miejsce
26.12.2003 - 13
31.01.2004 -- 6
08.02.2005 -- 2
25.02.2006 -- 3
26.12.2007 -- 1
18.03.2008 -- 4
14.02.2009 -- 1
26.12.2010 -- 2


Skocznia średnia - konkursy zimowe.

27.03.2002 - 11 miejsce
02.03.2003 -- brak danych
29.01.2004 -- 6
26.01.2005 -- 3
26.02.2006 -- 2
17.02.2007 -- 2
20.03.2008 - 14
26.12.2009 -- 2
23.12.2010 -- konkurs odwołany
19.02.2011 -- 1


Skocznia duża - konkursy letnie.

09.09.2004 - 17 miejsce
15.10.2005 -- 7
14.10.2006 -- 6
13.10.2007 -- 3
27.09.2008 -- nie startował
11.10.2009 -- 6
25.07.2010 -- 2


Skocznia średnia - konkursy letnie.

29.09.2002 - 23 miejsce
21.09.2003 - 20
10.10.2004 -- 7
16.10.2005 -- 5
15.10.2006 -- 3
14.10.2007 -- 2
00.00.2008 -- nie rozgrywano mistrzostw Polski
10.10.2009 -- 3
23.07.2010 -- 2

@Emil

Ale niezależnie od profilu skoczni, pisałem w innym miejscu wcześniej że poziom był relatywnie wysoki ale jedynie ,,odnośnie naszej trzeciej ligi", a Ty to na pewno uzasadniłeś, bo różnica jest istotna(aczkolwiek w lato np mogł być gorszy wiatr). Także mój poprzedni wpis tutaj, który można zrozumieć w ten sposób , że w ogóle nie wynika to z różnicy poziomów, nie jest trafny(ale nie to miałem na myśli, bo skoncentrowałem się wówczas na uwypukleniu zagadnienia, że nie należy porównywać odległosci z obu skoczni).
A wiatr wiadomo, że w IMP był zmienny (tyle lat w PŚ też nie wiedzieliśmy kto ma jaki ) z tym, że np. Hula, to nie zanotował dobrego skoku w obu konkursach.
A ze Stochem Sam przecież zauważyłeś, że ostatecznie różnica nie była mała, bo suma dwóch skoków mówi więcej niż pojedynczy.Jak by popełnił jakiś błąd(np w 1 serii) to też zmniejszyło to różnicę. Do tego wypowiedź Kruczka dot. Stocha (choć w swej małej części nielogiczna i zaprzeczająca prawom fizyki) jest optymistyczna.

@neonek18 Widziałeś przez przeliczników MP. Kompletnie się tego oglądać nie dało. Nie wiemy czy Stefan taki słaby czy miał złe warunki. Nie wiemy czy między Kamilem i Tomkiem w 1 serii a Kamilem czy Marcinem w drugiej jest naprawdę taka mała różnica czy Kamil dwa razy trafił na tylny wiatr co można wywnioskować z tego co mówił Tajner ale pewności nie mamy.

@pepeleusz Może i skocznia bardziej przyjazna ale...zróbmy porównanie jak skakał 20, 30,40 i i 51(raz 48 po były DSQ) skoczek po 1 serii MP w Szczyrku latem i zimą w poszczególnych latach.
2009 grudzień: 20: 85 metrów 30: 80 metrów 40: 73,5 metra 51: 61,5 metry
2010 lipiec: 20: 80,5 metra 30: 72,5 metra 40: 69 metrów 48: 58,5 metra
2011 luty: 20: 89 metrów 30: 85 metrów 40: 81 metrów 51: 73 metry

Widać gigantyczną różnice w wynikach między tymi MP a poprzednimi jeśli chodzi o zawodników z dolnej części stawki.

Małysz: Jadę po złoto

http://www.sport.pl/sport /1,65025,9138873,Skoki_narciarskie__Malysz__Jade_po_zloto.html

Myślę, że gdybyśmy dziś puścili Kamila z rozbiegu o dwie belki niżej, to i tak skoczyłby tyle samo. Tylko że następni mieliby góra 93 metry, a słabsi lądowaliby poniżej 90. metra. Rozrzut not byłby dużo większy, tak jak dzieje się to na Pucharze Świata.


Ciekawa wypowiedź Kruczka

@czopor

To, że w Zakopanem słabsi skaczą na bulę, a w Szczyrku uzyskują ładne odległości , to nie wynika z różnicy poziomów, ale z różnych profili zeskoków. Skocznia w Szczyrku jest przyjazna dla najsłabszych, bo stosunkowo łatwo jest na niej przeskoczyć bulę.

Na 99 % to wyniki EYOF z 2003 r
1.Aaras 2.Kordez 3.Benkovic 4.Oblak 5.Pekkala 11.Hajek 12.M.Rutkowski 15.Stoch 26.Colloredo
Drużynowo:
1.Slo 2.Nor 3.Aut ...7 Pol (Stoch ,M.Rutkowski, Ciapala)

@skoczek12
skoczek12 zamiast uzycia mózgu i mysleniem kieruje sie zapatrzeniem.Gdzie ja tu porownuje Stocha do Małysza.Pisze wyraznie ze Małysz wcale nie mialby latwego zadania i walka ze Stochem byla by zacieta.Napewno nie byla by walka o wicemistrzostwo jak przed laty.Oczywiscie co ty mozesz wiedziec o Byrcie, przeciez Ciebie obchodzi tylko Małysz.Ale bedzie Cie musial zaczac obchodzic bo Małysz niebawem zakonczy kariere.No chyba ze przestaniesz ogladac skoki narciarskie.A to jest realne w Twoim przypadku i w przypadku innych fanatyków.Odnosnie Stocha to ja od poczatku mu kibicowalem bo wiedzialem ze to wielki talent z ktorego ty albo Tobie podobni sie z niego smiali.Tak samo jak teraz smiejesz sie z Byrta.

Konkurs stal na wysokim poziomie czy komus sie to podoba czy nie.Z huraganem w plecy ktory wial ponad 3 ms i niskim rozbiegiem to wielu swietnych skoczkow by sobie nie poradzilo.A tutaj skokow na bule w drugiej serii jeden naliczylem a reszta skakała na przyzwoitym poziomie.Nie bylo jakichs fajerwerkow bo w tych warunkach byc nie moglo ale konkurs stal na nie boje sie tego powiedziec najwyzszym poziomie od lat jesli chodzi o MP.Napewno na wyzszym niz w Zakopcu w swieta gdzie polowa spadala na bule w drugiej serii.

jak będzie w Oslo?

Moim zdaniem poziom skoków na świecie poszedł strasznie w górę. Kiedy próbuję w myślach ułożyć listę faworytów do medali, wychodzi mi 12 do 15 nazwisk, a przecież nie można wykluczyć loteryjności zawodów. Mimo to jest we mnie wielka radość - mamy wśród faworytów dwóch naszych, to cudowne. Przypomnijcie sobie Liberec sprzed dwóch lat... Nie było formy u Adama, w Stocha mało kto wierzył, a chłopak przegrał podium na serio minimalnie, w drużynówce Okabe pozbawił nas medalu, a Adam był... słabym ogniwem. Taki jest sport, nieobliczalny. Dlatego trzymajmy mocno kciuki. Pozdro.

@haze

Śmiejesz się ze sklasyfikowania Gąsienicy (zapewniam że na podstawie wyników też w kombinacji jest za okres ostatnich 12 miesięcy poza ,,300" w skokach, co nie znaczy że nie skakał tu na poziomie np 150-ego) lub z zabawowej i subiektywnej oceny przełożenia poziomu MP na PŚ.Twoja sprawa.Ale do oceny poziomu tych konkretnych zawodów na pewno bardziej przystaje określenie ,,niski" niż ,,wysoki", ale to przecież pojęcia nieostre i względne.
Natomiast ostatnia litania zarzutów pod adresem malkontentów, to na pewno nie do mnie, bo w tych punktach się z Tobą zgadzami, z siłą ekipy też(a mogła być jeszcze lepsza gdyby nie szalone lato).W formie wszyscy nasi mają być w Oslo, a nie na DMP i MP(gdzie zmęczenie treningami zapewne miało wpływ). W zasadzie zaniepokoił trochę tylko Hula, ale nie ma mowy o skreślaniu, bo może być różnie.A jak będzie, okaże się.

Skoczek12

Trzeba mieć własne zdanie, ale czy trzeba od razu przeciwstawiać Stocha z Małyszem? U tobie podobnych malkontentów drażni mnie to, że nie doceniacie olbrzymiej pracy, jaka stoi za tym jak skacze teraz Stoch lub Byrt. Nie mówiąc o tym, że co niektórzy jeszcze przed Oslo spisali na straty Żyłę i Hulę.

zwycięstwo Kamila Stocha nie dziwi :) i ma prawo sie cieszyć.. w końcu to były Mistrzostwo Polski :)
natomiast jestem bardzo zadowolony z wyniku Tomka Byrta:) i wierze ze ze na skoczni normalnej będzie startował w drużynówce na MŚ w Oslo

@haze

A wiesz co to jest własne zdanie? Chyba nie powiesz że Stoch miał większe szanse lub takie same na wygranie MP...

skoczek12

Chachacha... Następny jasnowidz - antagonista. Ludzie, wracajcie na onet, tam jest wasze miejsce. Skąd w was tyle jadu? Mam wrażenie, że co niektórzy odrzucają sukcesy Stocha na zasadzie przykazania: nie będziesz miał cudzych bogów przede mną... To żałosne. Trzeba być ciemniakiem nieobeznanym w skokach, żeby nie widzieć, że takiej silnej ekipy nie wystawiliśmy nigdy w historii. Co nie znaczy, że medale mamy w kieszeni. Każdy jedzie walczyć o zwycięstwo. Amen.

... "jesteśmy potęgą ..."

... no oczywiście, jak mogłem tego nie zauważyć - przecież belka była nisko. No to wszystko jasne... bardzo wysoki poziom konkursu :D:D:D dobre sobie... może dla kogoś kto się pasjonuje rywalizacją lokalną i ważne dla niego kto jest w MP na 12tym czy 17tym miejscu, albo wnikliwie obserwuje Lotos Cup (bo np. mieszka blisko i zna tych chłopaków lub z innych ważnych dla siebie powodów) ... ale ten poziom rywalizacji nie musi każdego interesować. "Za chwilę" (oby trwała jak najdłużej) Adam Małysz zakończy karierę i znowu będziemu walczyć o 8 miejsce w drużynówkach. Ja się bardzo cieszę, że tyle młodych chłopaków garnie się do skoków (chociaż podobno ta tendencja gaśnie) i było ich widać również wczoraj, może dla nich był to wysoki poziom i każdy skok powyżej niebieskiej kreski (85m) był dla nich dobrym osiągnięciem (chociaż gestów zadowolenia niewielu okazywało) ... problem jest gdzie indziej - mianowicie kiedy nasi "młodzi' i "zdolni" około 20to letni zaczną skakać na naprawdę dobrym poziomie, bo wczoraj skakli słabo, w PK jest tragedia, MŚJ słabo, a dobre miejsce drużynowo w PŚ to Małysz i Stoch... tacy zawodnicy jak Miętusowie, Zapotoczny, czy Kubacki to już powinni karty rozdawać w PK (no przynajmniej regularnie bywać w 10ce) żeby można było mieć nadzieję, że niebawem cos z nich będzie i "dziura" po Małyszu jako tako będzie załatana. Jest ewidentny regres i pytanie kiedy ci zawodnicy dojrzeją do rangi PŚ wydaje się obecnie wręcz naiwne - może jak będą w wieku Śliża bądź Bachledy? Obecnie bardziej cisnie się pytanie nie "kiedy" ale "czy" ... bo nim się obejrzymy (a raczej oni się obejrzą) będzie za późno i kolejne pokolenie naszych "zdolnych" i "perpspektywicznych" przepadnie (po raz który to już) ... nieczynny wyciąg na niedawno oddanej "Malince" jest tu tylko tragikomicznym dopełnieniem obrazu.

ADAŚ PO ZŁOTO, KAMIL PO SREBRO, DRUŻYNA PO MEDAL NA K90. DO BOJU :-) :-) :-)

Adam na domowym podwórku nie musi już niczego udowadniać. Jest najlepszym Polskim skoczkiem odkąd skacze i będzie najlepszy poki nie zakonczy swojej kariery.
To nie prestiz wygrac MP, choc 30-kilka tutyłów Małysza robi juz wrazenie.

Adam w MP ma ciężkie życie.
Zawsze znajduje się grupa malontentów, która
a) w przypadku obecności Adama w MP mówi, że zachłanny na te medale, że przez niego jest tak nisko ustawiana belka, więc inni nie poskaczą,
b) w przypadku absencji Adama w MP mówi, że woda sodowa mu uderzyła do głowy, że gardzi MP. I co to w ogóle za reprezentant!
Jakby Mistrz nie zrobił- i tak będzie źle.

@czopor

Tak głupiego wpisu jak twojego to ja od dłuższego czasu nie widziałem. Skąd ty możesz wiedzieć co kto wie a czego nie? Poza tym Małysz miałby bardzo małe szanse na przegranie ze Stochem... Jakoś nie widziałem w skokach Kamila błysku, choć i tak go nie potrzebował bo nawet nie walczył (nie miał z kim). Z całym szacunkiem do Kamila, ale po prostu Adam na tą chwilę jest lepszym skoczkiem który znajduje się w lepszej formie. A z tym Byrtem to kompletnie nie wiem o co Ci chodzi... A to "zapatrzenie w jednego skoczka" mnie rozwaliło :D Większość "fanów" Stocha pojawiło się gdy ten zaczął odnosić sukcesy, ale gdy przyjdzie jakiś kryzys to 95 % tych "fanów" się od niego odsunie, podobnie jak z Schlierenzauerem. Z Małyszem było podobnie tylko że odsunęła się od niego (w tych słabszych sezonach) mniejsza część jego fanów.