MŚ w Oslo: Austriacy ze złotym medalem po jednoseryjnym konkursie!

  • 2011-03-05 17:50

Dzisiejsze, jednoseryjne zawody drużynowe na skoczni Holmenkollen w norweskim Oslo wygrała ekipa Austrii (500 pkt).Na drugim miejscu znalazła się ekipa Norwegii, a niespodziewanie na trzeciej lokacie sklasyfikowani zostali reprezentanci Słowenii.

Austriacy swoją pierwszą lokatę zawdzięczają bardzo dobrym próbom Thomasa Morgensterna (140,5m) oraz Andreasa Koflera (141m - nowy rekord skoczni). Nieco gorzej spisali się Gregor Schlierenzauer (125,5m) oraz Martin Koch (118,5m). Na drugiej pozycji ze stratą 43,7 pkt znaleźli się Norwegowie. Najdalej z podopiecznych Miki Kojonkoskiego poszybował Tom Hilde oraz Anders Bardal. Obaj dotykali nartami zeskoku na 127,5m.

Brązowy medal zdobyli niespodziewanie Słoweńcy. Wszystko to dzięki znakomitej próbie Roberta Kranjca, który wylądował na 136m. Tuż za nimi ze stratą zaledwie 0,7 pkt znaleźli się podopieczni Wernera Schustera. Najlepiej z nich spisał się młody Richard Freitag, który poszybował na 132. metr.

Ze stratą 18 punktów do podium na 5. pozycji uplasowali się reprezentanci naszego kraju. Bardzo dobrze spisali się Adam Małysz (135,5m) wraz z Piotrem Żyłą (127m). Polskich kibiców z pewnością zawiedli Kamil Stoch i Stefan Hula, którzy lądowali na 113,5m.

Na szóstym miejscu sklasyfikowani zostali skoczkowie z Japonii przed Finami, a czołową ósemkę zamknęli Czesi. Na dziewiątej i dziesiątej pozycji uplasowali się odpowiednio Rosjanie i Kazachowie.

Na Holmenkollen panowały trudne warunki, wiatr zmieniał co chwila kierunek i siłę która przekraczała nawet 2m/s. To były zawody, w których szczęście odegrało kluczową rolę.

05.03.2011 - Austria na podium05.03.2011 - Austria na podium
fot. Tadeusz Mieczyński

FOTORELACJA


Sebastian Kaniewski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (22367) komentarze: (522)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Drużynowe MŚ w Oslo - duża skocznia

    Najlepsi indywidualnie w konkursie drużynowym:

    1.Thomas Morgenstern -.- 140.5m - 141.0 - 11 belka
    2.Robert Kranjec ---.--.--- 136.0m - 140.6 - 11
    3.Andreas Kofler ----.----- 141.0m - 132.2 - 12
    4.Richard Freitag ---.--.--- 132.0m - 128.0 - 12
    5.Tom Hilde ----.----.---.-- 127.5m - 125.4 - 11
    6.Severin Freund --.--.-.-- 128.0m - 124.8 - 12
    7.ADAM MAŁYSZ ---------- 135.5m - 123.2 - 11
    8.Gregor Schlierenzauer - 125.5m - 120.0 - 11
    9.Anders Bardal ---.---.--- 127.5m - 119.9 - 12
    ------------------
    11.Piotr Żyła ----.---.--.--- 127.0m - 118.0 - 12
    27.Kamil Stoch -----.------ 113.5m - 100.6 - 11
    29.Stefan Hula --.--.-.--.-- 113.5m ... 93.8 - 12

    Wyniki na 40 startujących w jednej rozegranej rundzie.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-10 18:44:27 ***

  • jozek_sibek profesor
    Drużynowe MŚ w Oslo - duża skocznia

    Miejsca Polaków w konkursie drużynowym:

    1.K.Stoch -- 8 miejsce w I grupie
    2.P.Żyła -..- 2 miejsce w II grupie
    3.S.Hula -..- 8 miejsce w III grupie
    4.A.Małysz - 4 miejsce w IV grupie

    Odległości Polaków w I serii konkursu drużynowego:

    1.K.Stoch -- 113.5m - 100.6
    2.P.Żyła -.-- 127.0m - 118.0
    3.S.Hula -..- 113.5m ... 93.8
    4.A.Małysz - 135.5m - 123.2

    I i IV grupa skakała z 11,a II i III grupa z 12 belki startowej.

    Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

  • jozek_sibek profesor
    Drużynowe MŚ w Oslo - duża skocznia

    Sobotni konkurs drużynowy w Oslo - 5.03.2011 (tylko jedna seria):

    1.Austria -.-.-.-- 500.0 pkt
    2.Norwegia --.-- 456.4
    3.Słowenia -....- 452.6
    4.Niemcy ------- 451.9
    5.POLSKA -..-..- 435.6
    6.Japonia ---.--- 410.7
    7.Finlandia -..-.- 408.3
    8.Czechy ------- 387.7
    ---------
    9.Rosja --------- 285.5
    10.Kazachstan - 265.2

    Miejsca Polaków w konkursie drużynowym:

    1.A.Małysz .- 07 miejsce
    2.P.Żyła -.-.- 11
    3.K.Stoch --- 27
    4.S.Hula -...- 29 na 40 startujących (jedna seria)

    Odległości Polaków w pierwszej serii konkursu drużynowego:

    1.A.Małysz .- 135.5m - 123.2 pkt
    2.P.Żyła -.-.- 127.0m - 118.0
    3.K.Stoch --- 113.5m - 100.6
    4.S.Hula -...- 113.5m ... 93.8


    Polacy - miejsca w swoich grupach:

    1.K.Stoch --- 8 miejsce w I grupie
    2.P.Żyła -.-.- 2 miejsce w II grupie
    3.S.Hula -...- 8 miejsce w III grupie
    4.A.Małysz .- 4 miejsce w IV grupie

    Ii IV grupa startowała z 11 belki startowej,natomiast II i III grupa z 12 belki startowej

    Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru ale bez uwzglednienia belki startowej pomiedzy grupami.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-03-10 18:40:55 ***

  • jozek_sibek profesor
    Drużynowe MŚ w Oslo - duża skocznia

    Wyniki sobotniej serii próbnej przed konkursem drużynowym:

    1.Matti Hautamäki --.--.--- 134.0m - 74.2 pkt
    2.Gregor Schlierenzauer - 131.0m - 68.7
    3.Peter Prevc -----.-------- 125.0m - 58.3
    4.Kamil Stoch ----.----.---- 124.0m - 54.6
    5.Denis Kornilov --.---.---- 118.0m - 49.1
    6.Taku Takeuchi ---.---.--- 113.0m - 42.8
    7.Jakub Janda ------------- 114.0m - 34.6
    8.Lukas Hlava ---.-----.---- 108.0m - 33.2
    9.Jurij Tepes ----.---------- 105.5m - 18.1
    10.Martin Schmitt -------.--- 84.5m -- 1.7
    11.Evgeni Levkin ---.----.--- 70.0m -- 0.0
    11.Anders Jacobsen -------- 84.5m -- 0.0
    11.Alexey Korolev ---------- 84.5m -- 0.0
    14.Pavel Karelin ---.----.---- DNS

    W treningu swoje skoki zdążyło oddać tylko 13 zawodników.

  • jozek_sibek profesor
    Drużynowe MŚ w Oslo - duża skocznia

    Miejsca Polaków w dwóch piątkowych treningach:

    1.K.Stoch -- 04 i 03 miejsce
    2.S.Hula -..- 16 i 14
    3.T.Byrt ---- 17 i 18
    ----------
    0.A.Małysz . nie startował
    0.P.Żyła -.-- nie startował

    Odległości Polaków w dwóch piątkowych treningach

    2.K.Stoch -- 117.5m - 59.4 pkt i 129.0m - 74.8 pkt
    3.S.Hula -..- 109.5m - 42.2 pkt i 117.5m - 51.0
    4.T.Byrt ---- 108.0m - 34.6 pkt i 110.5m - 42.1
    -----------
    0.A.Małysz . nie startował
    0.P.Żyła -.-- nie startował

    Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

    W treningach udział brało 20 zawodników.

  • jozek_sibek profesor
    Drużynowe MŚ w Oslo - duża skocznia

    Miejsca zawodników w dwóch piątkowych treningach:

    1.S.Freund --..-.-- 1 i 1 miejsce
    2.B-E.Romoeren - 2 i 2
    3.K.STOCH ------- 4 i 3
    4.M.Schmitt --.-..- 3 i 5
    5.D.Ito -----.------ 6 i 4
    6.M.Fettner ------- 5 i 6

    Odległości zawodników w dwóch piątkowych treningach:

    1.S.Freund --..-.-- 125.5m - 72.1 pkt i 130.5m - 76.7 pkt
    2.B-E.Romoeren - 121.0m - 67.4 pkt i 132.5m - 75.1
    3.K.STOCH ------- 117.5m - 59.4 pkt i 129.0m - 74.8
    4.M.Schmitt --..-.- 120.5m - 59.8 pkt i 128.5m - 71.2
    5.D.Ito ------.----- 117.0m - 56.1 pkt i 130.5m - 72.5
    6.M.Fettner ------- 119.0m - 56.3 pkt i 127.5m - 68.2

    Miejsca z uwzględnieniem siły wiatru i belki startowej.

    W treningach udział brało tylko 20 zawodników.

  • jozek_sibek profesor
    Puchar Narodów

    Konkurs o MŚ - duża skocznia - 3.03.2011:

    1.Austria -..-.- 01,02,04,08 - 262 pkt
    2.Norwegia -.- 07,09,10,14 - 109
    3.Niemcy --.-- 06,12,15,16 ..- 93
    4.Szwajcaria - 03 --.---.---.--- 60
    5.Polska ------ 11,19,21 ------ 46
    5.Finlandia ...- 05,30 --.---.--- 46
    7.Słowenia --- 13,20,23,25 ..- 45
    8.Japonia -.-.- 18,24,26,27 ..- 29
    9.Rosja --.-.-- 17 ------.------- 14
    10.Czechy -.-- 22,28 -----.---- 12
    11.Włochy -.-- 29 ----.----.----- 2

  • jozek_sibek profesor
    Drużynowe MŚ w Oslo - średnia skocznia

    Wyniki końcowe konkursu - 27.02.2011:

    1.Austria ---.-- 1025.5 pkt
    2.Norwegia ...- 1000.5
    3.Niemcy -.--.-- 968.2
    4.POLSKA ---.-- 953.0
    5.Japonia -.-.-.- 931.1
    6.Słowenia ----- 924.2
    7.Czechy --.-.-- 917.9
    8.Finlandia ----- 900.5
    ---------
    9.Rosja --------- 444.8
    10.Szwajcaria .. 418.2
    11.Włochy ---.-- 417.8
    12.Kazachstan - 366.2

  • jozek_sibek profesor
    Tak było w tym sezonie w PŚ

    Najlepsi w konkursach drużynowych

    Klasyfikacja po 3 konkursach (Kuusamo + Willingen + Oberstdorf):

    1.Austria --..-- 400 + 400 + 400 =1200 pkt
    2.Norwegia --- 350 + 250 + 350 = 950
    3.Niemcy -...-- 100 + 350 + 300 = 750
    4.Finlandia -..- 250 + 200 + 250 = 700
    5.POLSKA -..-- 200 + 300 + 150 = 650
    5.Japonia ----- 300 + 150 + 200 = 650
    7.Słowenia -..- 150 + 100 + 100 = 350
    8.Czechy -...-- 000 + 050 + 050 = 100
    9.Rosja --.-.-.- 050 + 000 + 000 = 050
    -------------
    0.Szwajcaria .. 000 + xxx + xxx
    0.Włochy --.--- 000 + 000 + xxx
    0.Kazachstan . 000 + xxx + xxx

    000 - bez pkt
    xxx - nie startował

  • fan Małysza stały bywalec

    Adam Małysz ogłosił 3 marca 2011 r zakończenie kariery.Jak o tym usłyszałem to się popłakałem.Minęło 4 dni a moje serce nadal krwawi.
    Śmiesznością dla mnie jest to,jak ktoś mówiłby,że Adam w Soczi już taki mocny by nie był.Owszem to prawda,mógłby już nie być taki dobry jak teraz jest,bo czas niestety robi swoje.Adam wspominał w tym sezonie, że aby gonić Schlierenzauera,Ammanna czy Morgensterna musiał wykonać mordercze treningi,po których był wręcz wykończony.Często nawet jego organizm się buntował.Dla mnie ADAM MAŁYSZ zawsze,powtarzam zawsze będzie najlepszym skoczkiem w historii, nawet gdyby skakał do Soczi i zajął 50 miejsce i tak zawsze byłby najlepszy.Jako kibic Adama od 11 lat muszę uszanować decyzję Adama choć mi jest z tym bardzo ciężko.Adam kiedyś powiedział,,że kibice muszą go zrozumieć,że jest tylko człowiekiem a nie robotem".Druga sprawa ze skokami chciał się pożegnać jak na prawdziwego mistrza przystało.Tak jak zrobił to Weifslog.Po 2.Kuttin kiedyś powiedział o Adamie coś takiego.(Było to napisane bodajże 2 tyg.temu w przeglądzie sportowym i był wywiad z Kuttinem),,Jeśli uważacie,że Małysz zajmie w konkursie 20 miejsce i będzie machał kibicom mając uśmiech na twarzy to jesteście w błędzie.Tak odległe miejsca miejsca go nie satysfakcjonują.Zresztą nawet po słabym skoku takiego zachowania u niego nie zauważycie, bo to po prostu nie jest w jego naturze,w jego mentalności"

    A co Włodzimierza Szaranowicza.Błędy i pomyłki mu się zdarzały,ale komu się nie zdarzają?Mimo to za stwarzanie emocji i tych radosnych i tych smutnych będzie dla mnie najlepszy wraz z Tomkiem Zimochem.A i jeszce jedno co zasługuje na dużego plusa w wypadku komentatora Szaranowicza.Odkąd sięgam pamięcią to jest jednym z nielicznych komentatorów,który jest za naszymi zawodnikami całym sercem mimo,że im coś nie wychodzi.I za to go na pewno cenię.

  • JA :D doświadczony

    Zgadzam się z Kamilem, że to co zrobiło jury to zwykłe barbarzyństwo. Jeśli sami zawodnicy twierdzą, że można było skakać, to chyba jest w tym trochę prawdy.
    Co by jednak nie powiedzieć, tak naprawdę nasza drużyna składała się na tych Mistrzostwach z trzech zawodników.
    Skok Kamila był niezły, widocznie w tych warunkach nie dał rady odlecieć. Postawy Stefana Huli nie skomentuję. Pozytywnie zaskoczył mnie Żyła. A Adam godnie pożegnał się z Mistrzostwami.

  • anonim
    NIESTETY

    Ten konkurs był żałosny. Jak już pisałem na początku zimy skoki schodzą na psy i robią to z coraz większy impetem. Po zakończeniu kariery przez Adama chyba skończę oglądać ten sport. Trener Kruczek jako główny trener kadry A... Miernota Celej trenerem młodzieżówki... To brzmi jak koniec skoków w Polsce...
    Wyniki przekłamane, niesprawiedliwe, jawne oszustwo w braku próby przeprowadzenia drugiej serii. Bieda i żal. Nie po to oglądam skoki aby wzbudzały we mnie negatywne emocje.

  • anonim
    Finowie

    Chciałem powiedzieć parę słów o największych przegranych tych miestrzostw: Finach. Niegdyś na MŚ w Sapporo, które uznano za bardzo nieudane dla Finów, jeśli nie powiedzieć o klęsce zdobyli 1 medal- jak pamiętamy srebro Olliego. Nikkunena powoli kibice mieli dosyć i po 2008 sezonie odszedł, w którym to Finowie zdobyli zaledwie: srebro i brąz na MŚL, 3. miejsce w PN, 3. miejsce Ahonena w PŚ, zwycięstwo w TCS, zwycięstwo w PŚL, parę zwycięstw w konkursach W ciągu 3 kolejnych sezonów już bez Nikkunena: zdobyli na 4 wielkich imprezach... 1 brązowy medal w Planicy dzięki puszczeniu w fatalnych warunkach Rutkowskiego, w PN było na początku 2. miejscu w kolejnych poza "3" z sezonu na sezon coraz gorzej, w TCS i TN po jednym 2. miejscu, w PŚL podobnie, w PŚ bez miejsc w "3", a bodajże tylko jedno w "10" no i parę wygranych w PŚ.
    Z Fińskimi skokami jest naprawdę źlę, a oni tylko mogą wspominać sukcesy Nikkunena. Ahonen odchodzi, Hautamaeki za długo też nie poskacze, nie wiem co z Koiviurantą będzie gdy będzie mógł trenować biegi. Wprawdzie wrócą Happonen i Larinto, ale sami nic nie wskórają. Czarno to widzę.
    Najgorzej mają Szwajcarzy: odchodzi Kuettel, pozostaje im tylko Ammann i mnóstwo skoczków dla których sukcesem jest wejście do konkursu. Tu jest fatalnie.

  • nnn bywalec
    szaran

    ja mysle dokladnie tak samo jak zaibatsu
    uwielbiam sluchac szaranowicza i te jego anegdoty podczas gdy skacza jakies cieniasy, nie cierpie jak komentuje (nie)szczesny, on zabija to co najlepsze, podnieca sie kazdym skokiem, nawet jak hłeng czuj czoj skacze 110m na 125 - K, wole wtedy wlaczac niemiecki eurosport
    szaranowicz daje niepowtarzalne widowisko, skoki oglada sie wtedy z wielka przyjemnoscia, no ale i tak nie byloby wielkich emocji gdyby nie ADAS

  • anonim
    WIESIEK

    Kol. WIESIEK ma chyba dużo racji.
    Nasz Ukochany Mistrz Adam kieruje się "sercem" protegując Mateje i niepotrzebnie publicznie stawia Tajnera "pod ścianą".
    Małysz rewelacyjny skoczek, jednak niekoniecznie bedzie tak rewelacyjny jako doradca. Życie pokaże czy w swoich kolejnych przedsiewzięciach będzie miał chocby tylko odlegle porównywalne sukcesy. Osobiście sądzę, że sukces Małysza polegał przede wszystkim na umiejętności korzystania z rad i nauk trenerów oraz na samodyscyplinie, upartości, wsparciu rodziny, skromności, niewrażliwości na setki pokus, które zniszczyły tylu innych może nawet genialniejszych sportowców. Wcale to nie oznacza, że w życiu nie tyle pozasportowym ale "pozazawodniczym" będzie podobnie skuteczny. A juz uchowaj Boże aby skusił sie do polityki. Ergo, Małysz jako doradca PZN to niekoniecznie musi byc dobry pomysł tak dla niego jak i dla polskich skoków.

  • Antek doświadczony

    Można być oburzonym, że odwołano drugą serię. Ale nasuwa się pytanie, czy ta druga seria coś by dała? Kamil Stoch skakał w Oslo ze skoku na skok gorzej. Do tego psychicznie nie jest najmocniejszy. Forma Stefana Huli nie pozwala mu na oddawanie dalekich skoków. Tak szczerze, to na ten medal nie zasłużyliśmy i tylko cud musiałby się zdarzyć, żebyśmy go zdobyli z dwoma skokami na 113,5 metra...

    A w drugiej serii prędzej Hula ze Stochem zepsuliby skoki, niż zrobiłby to po raz kolejny któryś z Niemców czy Norwegów..

    Prawda jest brutalna ale jesteśmy za słabi, by walczyć o medale..

  • magdalenka stały bywalec

    jak widać medal w drużynie nie jest nam dany....ale dziś i przez najbliższy czas....co inne było, jest i będzie ważne.....po prostu Adaś....i jego decyzja....i myślę,że na tym teraz trzeba sie skupić....na tym by jeszcze raz przypomnieć sobie dokładnie jego bogatą kariere.....i bardzo hucznie i godnie jak na mistrza przystało go pożegnać.A wzruszenie Włodka dziś było piękne i bardzo symboliczne i w zasadzie....wyrażało wszytsko co każdy teraz czuje.....

  • kojot83 doświadczony

    Mnie się wydaje że teraz bęzie bardzo ciężko naszym skoczkom.Presja po odejściu Adama będzie ogromna a oczekiwania coraz więszke.Nie będzie już parasola ochronnego jakim był Małysz i zainteresowanie jego osobą.Teraz każdy dziennikarz,kibic będzie chciał mieć skoczka na wyłąćzność-Adam potrafił sobie z tym poradzić-inni niekoniecznie-moim zdaniem w każej grupie wiekowej trzeba będzie zatrudnić dobrych psychologów-oby tylko nie psychiatrów lub furiatów.A część z nas niech się zastanowi nad tym co dla nich będzie sukcesem-bo ja wiem co było przed Adamem,ale wiem również jakie kwiatki wypączkowały przy Adamie-i to będzie najgorsze-dostosować swoje oczekiwania do wynikó-bo czy miejsca w 30-stce lub koło 10-tki będzie można traktować jako sukces?Trzeba sobie jasno określić cele i oby po paru latach nie wróciło to wszystko do szarzyzny-mam nadzieje że wiedza Adama i jego kontakty na to nie pozwolą!

  • WIESIEK. bywalec
    cz.1

    Czas podsumowac te MS w skokach narciarskich.Byly one smutne dla nas,i to z wielu wzgledow.Oczywsicie trzeba zaczac od Malysza i tutaj najpierw bym sie chcial skupic glownie na ocenie czysto sportowej i jakosci skokow Adama i dlaczego byl tylko braz,a moze az braz bo do takich dywagacji, ocen juz nie bedzie wiele okazji.
    A wiec na normalnej skoczni jego skoki wydawaly sie technicznie bardzo dobre ale mimo wszystko jak sam Lepisto powiedzial czegos zdecydowanie brakowalo byc moze swierzosci,dynamiki.Bo na treningach przed tym konkursem gdzie liczy sie glownie moc odbicia skakal wszystko co szlo w przeciwienstwie do wyprzedzajacych go Koflera i Morgiego i byc moze zabraklo mocy.Ale mimo wszystko chyba zloto tam bylo poza zasiegiem. Kolejny indywidualany konkurs na duzej skoczni zapowiadal sie bardzo ciekawie.Malysz juz nie bral udzialu we wszystkich treningach ale w tych co wzial udzial prezentowal sie znakomicie niemal kazdy skok powyzej 130 metrow, kapitalnie Morgi jeszcze dalej niz Malysz i wydawalo sie miedzy nimi rozegra sie ten konkurs.Jednak nic z tego pierwszy skok Malysza przekreslil jego szanse na medal.Spozniony w dodatku znowu pechowo wtrafil na wiatr w plecy kiedy inni skaczac tuz kolo niego mieli pod narty, i w efekcie skok grzebiajacy nadzieje.Drugi skok juz mozna powiedziec byl efektem pierwszego i wyszlo tylko 11 miejsce i zrobilo sie smutno,zal straconej szansy bo patrzac jaki poziom mial ten konkurs i jak Malysz prezntowal sie na treningach,i w ogule jego forme to byla szansa na medal i to zloty medal.Nie wiem moze odpuszczenie skokow treningowych i probnych na duzej skoczni gdzie nie liczy sie juz tak moc miala wplyw na jego postawe albo i tez swiadomosc ze to juz jego ostanie MS na szczesliwej chodz juz przebudowanej skoczni w ktorych chcial wypasc na medal? Coz licza sie zawody i tutaj cos nie zgralo.Ale i tak to juz nie jest juz ten sam Malysz co kiedys ze bez wzgledu na wszystko,wraunki,wysoka forme to lecial daleko i nie psul skokow.Lata leca umiejetnosci spadaja,forma nawet jak jest to jest krucha i chwiejna,a rywale sa lepsi i pewniejsi i dlatego ten braz wywalczony na malej skoczni ma duza wartosc,i jest jego sukcesem.I zakonczenie kariery w takim momencie jest jak najbardziej zrouzmiale bo byc moze to juz ostatnia okazja ktora Malysz wyczul zeby pozegnac sie ze skokami z jakims sukcesem oczym marzyl.

  • anonim

    jeżeli Kojonkowski objąłby naszą kadrę jestem pewny,ze Piotrek z tym wybiciem byłby na stałe w 10,a może nawet zaczął wygrywać konkursy może pójdzie w ślady Adama? Kamil Dawid Krzysiek Miętus Byrt Hula potrzebują doświadczonego trenera inaczej czarno to widzę

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl