Gregor Schlierenzauer: "Ta walka była naprawdę trudna"

  • 2011-03-09 15:20

Mistrzostwa Świata 2011 to już przeszłość. Nastał czas podsumowań, którego dokonał także tegoroczny Mistrz – Gregor Schlierenzauer.

Na swojej oficjalnej stronie "Schlieri" opowiada o osobistych przeżyciach dotyczących zawodów w Oslo i trudnej drogi, którą musiał pokonać by osiągnąć szczytową formę. Podczas, gdy jego kolega z drużyny Thomas Morgenstern dominował na skoczni przez cały sezon, Gregor stopniowo powracał do dawnej dyspozycji.
W osiągnięciu celu nie przeszkodziła mu nawet kontuzja, której doznał w grudniu tego roku, nie zamierzał się poddać. "Sezon nie był dla mnie łatwy. Pomimo to, albo właśnie dlatego udało mi się jeszcze intensywniej zająć samym sobą". Po wielu godzinach wyczerpujących treningów i długo wyczekiwanym pierwszym zwycięstwie tej zimy, powróciła wiara w siebie: "Konkurs lotów w Vikersund był kluczowym doświadczeniem"- wyznaje.

Zdaniem "Schlieriego", nie tylko wspaniała publiczność i niesamowita atmosfera uczyniła te Mistrzostwa wyjątkowymi. Obok dwukrotnie zdobytego wraz z drużyną złota, wielką radość 21-letniemu zawodnikowi przysporzyło także indywidualne zwycięstwo na skoczni dużej. "Rzeczywistość jest czasem tak piękna, jakby była scenariuszem jakiejś fantastycznej książki" - tak o tym niezapomnianym momencie mówi "Schlieri".
Korzystając z okazji podsumowania MŚ, austriacki skoczek dziękuję na swojej stronie wszystkim, którzy byli przy nim i wspierali go w trudnych momentach. "Nieważne czy w sporcie czy w życiu, drogą jest cel, który sobie w tym roku świadomie obrałem. Medal był urzeczywistnieniem moich aspiracji i wspomnieniem pozostającym na długo w pamięci, lecz to co tak naprawdę się liczy to emocje, uczucia, zamiary i przeżycia, które towarzyszą drodze do celu" – podsumował Schlierenzauer.


Magdalena Wojas, źródło: skijumping.de
oglądalność: (9767) komentarze: (54)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • fan Małysza stały bywalec
    kuba

    Dużo prawdy jest w tym co piszesz.Ja nigdy nie zapomnę konkursu w Planicy w marcu 2009 roku.Schlierenzauer skoczył słabo w pierwszej serii,(był na 9 miejcu)to Hoffer anulował całą serię aby Gregor się poprawił.I co? Schlierenzauer wygrał minimalnie przed Małyszem.
    Jakby Adama tak faworyzowano to miałby te 50 zwycięstw,no ale cóż Polakowi to lepiej kłody rzucać pod nogi,a raczej pod narty.Takie są fakty!

  • fan Małysza stały bywalec
    gina

    Gregor to rywal Adama,ale klasę sportową przeciwnika też trzeba docenić i tyle.A po drugie.Moim idolem był,jest i będzie Adam Małysz, a nie Gregor Schlierenzauer.

  • kuba stały bywalec
    Schlieri

    Nie mam nic do niego, ale nie traktuje poważnie liczby jego wygranych Przypomnijcie sobie sezon 2009 i 2010 i naciaganie not i konczenie po I seri bo Schlieri prowadził. Wielki skoczek ale prawda jest taka, że dominatorem był tylko w lutym i marcu 2008. Wtedy był w tym gazie, który mieli Goldi, Małysz, Ahonen czy Amman. To jak odlatywał na Velikance było po prostu niesamowite: 2 Ahonen 212 m Schlieri 232. Jakby Małysz czy Ahonen byli tak traktowani przez Hofera to spokojnie mieli by po te 10 wygranych wiecej

  • anonim
    jego strona

    http://neu.schlieri.at/blog/

  • dawid bywalec
    gina

    No już prawie się zgadzam, ale nie wydaje mi się, żebym ograniczał czyjąś swobodę wypowiedzi. Tym bardziej, że żadnych swoich przemyśleń nie wypisywałem, a jedynie sukcesy Schlierenzauera, które są po prostu faktem. W sumie nie lubię się za bardzo kłócić, a i nerwy mam nadwrażliwe więc chciałbym zakończyć dyskusję ;)
    Pozdrawiam

  • gina profesor
    dawid

    Ależ ja nie ujmuję niczego innym skoczkom, ja ich oceniam według własnej skali. Podobnie jak Ty. Ty możesz oceniać po swojemu, ja po swojemu. Nie ograniczam nikogo w swobodzie wypowiedzi jak Ty. Mogę mieć swoje zdanie, jak Ty. Ja jeżeli piszę o jakimś skoczku to podaję konkretne przykłady, a nie użalam się, że inni piszą nie tak jakbym chciała. Każdy ma prawo do swojego zdania, czyż nie? A zapytałam się, czy go znasz z ciekawości bo napisałeś że go prywatnie nie lubisz, więc byłam ciekawa...

  • dawid bywalec
    gina?

    Powiedz mi, że sobie ze mnie kpisz. Gratulację doczepienia się jednego słowa, odchodząc od meritum sprawy. Tak! Nie przepadam za nim. Każdy ma sportowców/kluby sportowe który z pewnych, często niewytłumaczalnych powodów lubi lub nie. Ja akurat Gregora nie mogę ścierpieć, z czego to wynika? Nie wiem. Może sposób bycia? Może po prostu dlatego że regularnie pokazywał plecy Adamowi? Stosunek do Ahonena miałem podobny. Lubię natomiast Ammanna czy Koflera, ale mniejsza o to.

    Cieszę się, że po opadnięciu emocji związanych z zawodami potrafię zdobyć się na obiektywizm, nie wychwalam pod niebiosa naszych reprezentantów, a staram się podejść do sprawy trzeźwo. Trochę to boli, ale obawiam się że Schlierenzauer osiągnie więcej niż Małysz. Ujmy to naszemu skoczkowie nie przyniesie, ale jakoś podświadomie chciałoby się, żeby Polak był tym 'naj'

  • gina profesor
    dawid

    Nie przepadasz za nim prywatnie? Czyli rozumiem że znasz go na stopie prywatnej. A dlaczego nie przepadasz? Coś ci zrobił nie tak?
    Ciut śmieszne są te wszystkie osoby zaczynające swoje posty jednakowo jak jakąś mantrę - nie przepadam za Gregorem... po czym następuje litania chwalebna ku jego czci...

  • dawid bywalec
    zenada

    Żenujące koło wzajemnej adoracji... a pojedyncze rozsądne osoby są tutaj wyśmiewane. Ja naprawdę wszystko rozumiem, wielkość Adama, a zwłaszcza radość jaką sprawił nam, Polakom. No, ale do jasnej cholery dlaczego ujmujecie z tego powodu innym wielkim skoczkom? Schlierenzauer (też nie przepadam za nim prywatnie) to chyba największy talent w historii skoków, w wieku 21 lat ma imponujące osiągnięcia i kto wie, może uda mu się pobić te wszystkie rekordy. No i po jaką cholerę te argumenty o warunkach w jakich się wychował? To jakaś ujma dla niego i dla Austriaków? Raczej powód do dumy.

    No i jeszcze dziwi mnie trochę podejście do Ahonena. Chyba wszyscy bez wątpienia uznają, że Małysz był postacią wybitniejszą. Ja raczej bym skłaniał się do postawienia znaku równości między oboma Panami.

  • anonim

    Oby wygrywał jak najwięcej :) W sumie to i dobrze, że Małysz już zakończył karierę , święte trio spiskowców nie będzie miało już tyle pola do popisu o pokrzywdzonym co konkurs Adasiu :(

  • gina profesor
    Flyer

    a klasyfikację to się robi tak, by wyszło co się chce... a kto zrobi klasyfikacje skoczków/ drużyn, którym najbardziej pomagały ściany, sędziowie i wszystko inne?

  • gina profesor
    fan Małysza

    1. piszesz o wynikach, które zna każdy szanujący się bywalec tego forum, więc rozumiem iż Twój tekst to panegiryk pisany "ku czci"
    2. W związku z tym, co piszesz twój nick jest co najmniej dziwny...

  • anonim

    Niestety jak się skończy sezon zrobi się klasyfikację wg średniej ilości punktów na konkurs, to wyjdzie kto jaki był naprawdę kiedy skakał. Okaże się, że Kofler był jednak lepszy od Małysza a Schlierenzauer był blisko ścisłej czołówki, lepszy od np. Stocha.

  • fan Małysza stały bywalec
    Sukcesy Gregora

    Gregor Schlierenzauer
    - Zdobywca Kryształowej Kuli w Pucharze Świata
    - 2 krotny Brązowy Medalista Igrzysk Olimpijskich
    - Mistrz Świata
    - Wicemistrz Świata
    - Mistrz Świata w Lotach
    - Wicemistrz Świata w Lotach
    - Zdobywca Pucharu Świata w Lotach
    - 2 krotny Zwycięzca Turnieju Nordyckiego
    - 34 zwycięstwa w Pucharze Świata
    - 55 razy na podium w zawodach Pucharu Świata

    Jak na 21 lat,to osiągnięcia ma ten chłopak wybitne!
    Ten gość to talent czystej wody.Nyykanena w ilości zwycięstw na pewno pobije,trudniej może mu być jeśli chodzi o pokonanie Ahonena i te jego(108 podium w karierzę!)
    To 5 sezon startów w Pucharze Świata tego Austriaka i gość nie zwalnia tempa!Jeszcze nie miał słabego sezonu!A po kontuzjach skacze jak nowo narodzony!Nie zbyt za nim przepadam ale trzeba przyznać,że chłopak jest niesamowity!

  • gina profesor
    Emil

    A powiedz jak można rozmawiać poważnie z osobą, która uparła się by zrobić listę krzywd Adama Małysza... i nie chodzi tu o krzywdy, jakich Adam doznał, ale o to, jakie on korzyści odniósł w konkursach kosztem innych skoczków... kibic z Ciebie od siedmiu boleści...

  • gina profesor
    Emil

    No odezwał się obrońca... co chciał powiedzieć wtedy Stoch, to wie on, nie ja i nie Ty... Ale masz rację - Gregor skakał najdalej i wygrał pewnie... o 0,3punktu

  • Emil profesor

    @gina. Hmm... A co Hofer i Tepes mają do wygranej skaczącego tego dnia najdalej Gregora... Aha zapomniałem. Nie można rozmawiac poważnie z osobą co manipuluje słowami innych skoczków (vel Stoch w w Klingethal)

  • anonim
    Ale pajace

    http://www.youtube.com/watch?v=-HzVzcOBjis&feature=related
    czego to ludzie nie wymyślą :(

  • anonim

    wspaniały powrót Gregora i już nie mogę doczekać się kolejnych startów w PŚ. Wielki Mistrz dużej skoczni. Zadziwiające jest to jak wracał na szczyt i udało mu się. I pewnie w Zakopanem będzie miał wąsy jak każdy;))

  • anonim
    Dziekujemy Adas!

    Zapraszam do obejrzenia filmu o Wspaniałej Karierze Adama Małysza.
    Każdy co poogląda prosze dodać komentarz "Dziekujemy Adam" by oddac hołd mistrzowi.
    http://www.youtube.com/watch?v=wZekMYxj4jc

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl