Adam Małysz: "W skokach muszą się zgrać wszystkie szczegóły"

  • 2011-03-18 19:59

"Batman z Wisły", jak zapowiedział przed drugą serią Adama Małysza słoweński spiker, po raz dwudziesty w tym sezonie zmieścił się w pierwszej "10" zawodów. Po konkursie z lekkim niedowierzaniem patrzył na austriacką dominację i opowiadał o swoich skokach.

"Drugi skok był fajny. W pierwszym trochę nogi odjechały. W końcówce lotu prawa narta mi jeszcze mocno "przyszła" i mocno mnie wyhamowało. Nie dało się już walczyć. Wiatr nieco przeszkadzał, ale dałoby się lepiej skoczyć, gdybym nie popełnił błędu. Niewiele punktów odrobiłem do Andreasa Koflera (strata zmniejszyła się o 8 pkt. i wynosi teraz 27) więc w niedzielę będzie twarda walka. Kofler nie skacze źle. Może nie rewelacyjnie, ale na pewno dobrze" - ocenił Małysz.

"Planica zawsze będzie mi się miło kojarzyła. Przecież ustrzeliłem tu w 2007 hat-tricka (Adam wygrał wszystkie 3 konkursy) no i świetnie się tu lata. Po zakończeniu kariery będę tu przyjeżdżał oglądać konkursy" - zapowiedział czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

Dziś całe podium należało do Austriaków. "Ci Austriacy to prawdziwe skurczybyki. Widać, jak są mocni, jaki mają tam system szkolenia i jak on procentuje. Jest ich dużo i zajmują czołowe lokaty ale gdy zajmują całe podium to aż się robi nie fajnie wszystkim innym narodowościom" - stwierdził Małysz.

Czy ktoś po odejściu Adama Małysza będzie mógł rzucić rękawicę dominatorom z Austrii? "Są jeszcze Norwegowie, są młodzi Niemcy, którzy się przebijają do czołówki, jest Kamil Stoch, który skacze fajnie. Nadchodzi nowe pokolenie skoczków, nie wszyscy zaskakują rewelacyjną formą w bardzo młodym wieku, jak Gregor Schlierenzauer, ale ci młodzi będą się powoli nakręcać. Tym bardziej, że zmieniają się przepisy" - ocenił Adam.

W dzisiejszym konkursie z dobrej strony pokazali się gospodarze, a Robert Kranjec miał szanse na podium, niestety pokrzyżował je upadek w drugiej serii. "Szkoda Kranjca, to prawdziwy "latawiec" miał dziś szansę na podium. Takie są skoki i tego się nie da przewidzieć. Słoweńcy są u siebie a dopingowani własną publicznością będą na pewno groźni w jutrzejszej drużynówce. Ale na Austriaków chyba się pogromcy nie znajdą. Choć na pewno Norwegowie, Słoweńcy czy my mamy szansę na podium. Jest coś takiego jak dyspozycja dnia, gdyby wychodziły mi takie skoki jak w Vikersund, gdzie się rozpędzałem z dnia na dzień. A w Lahti chyba gorzej się wyspałem, trochę gorzej się czułem i po świetnej drużynówce przyszedł słaby konkurs indywidualny. Skoki to taki sport, gdzie każdy szczegół i one się muszą zgrać, wliczając formę i trochę szczęścia, bo inaczej nici ze zwycięstwa" - stwierdził skoczek z Wisły.

"Moi koledzy z drużyny naprawdę w tym sezonie dobrze skaczą, latem było rewelacyjnie, zima też jest niezła. Dwójka, trójka skoczków zwykle jest w "30" konkursu i widać postęp. Z przyjemnością teraz patrzę na skoki moich młodszych kolegów, jako zawodnicy fajnie wypadają" - powiedział Adam.

Skoczek odniósł się też do stanu swojego trenera. "Słyszałem w Eurosporcie, że Hannu już wyszedł ze szpitala, ale osobiście tego nie wiem, bo wczoraj ani dziś do mnie nie dzwonił. Komunikacja jest utrudniona, bo on nie ma teraz na stałe telefonu, tylko żona mu przynosi" - powiedział Małysz.

"Trzy skoki w sobotę, trzy skoki w niedzielę, potem jeszcze dwa w Zakopanem i narty na półkę" - podsumował nasz najlepszy skoczek.

Adam MałyszAdam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński

Korespondencja z Planicy, Marcin Hetnał


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11473) komentarze: (39)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Adamie dziękuję Ci za wszystkie lata, w których tak dzielnie reprezentowałeś nasz kraj. Zawsze wierzyłam w Ciebie i wierzę , że czego się podejmiesz po zakończenie tego sezonu będzie to z takim samym skutkiem czegożyczę Ci z człego serca

  • anonim
    podziękowanie i gratulacje

    Adamie dziękuję Ci za wszystkie lata wspaniałych występów w reprezentacji Polski .Zawsze wierzyłam w Ciebie i wierzę ,że cokolwiek w życiu będziesz robił dalej ,będzie to z takim samym rezultatem czego zyczę Tobie i Twojej rodzinie Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów

  • gina profesor

    Sprawdźcie wyniki II serii, nikt z czołówki nie miał odjęcia, skaczący przed Morgim mieli małe plusy, a tu nagle ponad -3. Gdyby faktycznie był taki wiatr Morgi skoczyłby dalej niż Gregor.
    Kierownictwo stosuje maleńką reżyserię - pasjonowaliśmy się walką Ammana z Morgim, MŚ, ale to się skończyło - więc jest nowy element - Gregor wchodzi do gry, wszyscy teraz będą zastanawiać się, kiedy pobije rekord Nykenena... i firma się kręci.

  • gina profesor

    A ja uważam, że porażki Morgiego na MŚ i wczoraj były raczej spowodowane chęcią zmiany lidera, czy wprowadzenia elementu rywalizacji. Morgi wygrał w tym roku tyle, że już robi się to nudne, przewidywalne, więc "odświeża" się starą rywalizację Austriaków. Wygrana w Oslo Gregora nie wynikała z faktu iż był lepszym skoczkiem, lecz z tego, że dostał noty pozwalające na wygraną. Wczoraj Morgiemu odebrano kilka punktów za wiatr. Coś trzeba robić, by była emocjonująca rywalizacja.

  • anonim

    KOFLER MA 4 KONKURSY WIECEJ W PS. przepraszam za blad.

  • anonim

    KOFLER MA 4 KONKURSY MNIEJ W PS. W TYM SEZONIE. ADAM PS ZAKONCZY NA 4 MIEJSCU JAK JEGO IDOL GDY KONCZYL KARIERE. KOFLER NIGDY NIE DOROWNA NAWET DO PIET MALYSZOWI.

  • anonim

    Kocham Adama Malysza i szkoda, ze konczy kariere, ale ogladajac ten wywiad trudno bylo sie skupic, przez tych 3 gosci patrzacych sie ciagle w kamere xD

  • asd weteran

    Nie wiem dlaczego niektorzy nastawiaja sie na dominacje Austriakow w nastepnych sezonach - przeciez formy nie da sie przewidziec, moze sie tak zdarzyc, ze w "3" nie bedzie ani jednego Austriaka, nie wiadomo, kto bedzie mocny, co sezon przeciez zmienia sie czolowka, a taki Morgenstern jeszcze sezon temu bardziej walczyl ze soba, niz o zwyciestwa - ja licze na Finow, poza oczywiscie Polakami, oby z forma wrocil Larinto i nie odchodzil Hautemaeki, wroci Happonen, beda miec silna pake, jak Kruczek przygotuje druzyne na zime, nie na lato - to moze i Polacy beda dominowac? Niemcy maja Freunda, ale kto rok temu wiedzial o istnieniu 22 latka z Freyunga? Moze obudzi sie Bodmer, moze Schmitt, dojdzie ktos nowy pewnie. Przewidziec mozna jedynie, ze Austriacy slabi nie beda, ale czy maja dominowac? Norwegowie z nowym trenerem - pewnie przebudzi sie Jacobsen, albo ktos nowy znowu odpali.. ahh, Niedziela i znowu bedzie oczekiwanie na Listopad ;)

  • anonim
    Dziekujemy Adas!

    Zapraszam do obejrzenia filmiku o wspaniałej karierze Adama Małysza!
    Komentujcie z podziękowaniami dla Adasia ! (np. Dziekujemy Adam)
    Oddajmy Hołd Naszemu Mistrzowi!

    http://www.youtube.com/watch?v=wZekMYxj4jc

  • anonim
    Lista startowa

    http://www.fis-ski.com/pdf/2011/JP/3124/2011JP3124SLR1.pdf

    Brawo Adam Brawo Kami ! Jutro będzie podium bo Niemcy w słabym składzie.

  • huncwotka doświadczony

    Ależ żartowniś z Adama :D ciekawe czy wie coś o Ammannie czego my nie wiemy, czy to jego gdybanie, skoro Simi sam mówił, że nie wie czy zakończy czy nie.

  • aasiullka11 początkujący

    Ekstra wywiad, masz poczucie humoru ;)
    Powodzenia Adaś jutro w drużynówce i w niedziele.
    Trzymam kciuki, dasz radę ;* Będzie 3 miejsce ;*
    Pozdrawiam ;*

  • anonim
    NIESAMOWITE

    MALYSZ przyznal sie do bledu a niE ze wiaterek przeszkodzil i waruneczki jak to bywalo wczesnij. Niebywaly postep

  • Maewju stały bywalec

    Będzie brakować tych wywiadów z Adamem... :(

    Oby udało się wskoczyć na 3 miejsce w generalce !
    Powodzenia Adam !

  • anonim

    Adam wymiata znowu dowcipny i z humorem a ten redaktor to Marcin Hetnal dziwne ze go nie poznaliscie po glosie!

  • anonim

    Adam chyba nie lubi tego reportera który był z lewej strony, ciągle mu docinał :D Mam nadzieję że Adam skoczy na 100% w niedzielę i zobaczymy go jeszcze na podium na koniec kariery :D

  • anonim

    He, jaki zartownis z Adama :) Mimo, ze konczy kariere to dopisuje mu humor. I dobrze, choc pewnie tez mu kamien z serca spadl, ze juz oglosil decyzje i nie musi tego trzymac w sobie. Powodzenia jutro w druzynowce i w niedziele. Oby bylo podium :)

  • alexandra początkujący

    Morgi już po raz drugi przegrał ze Schlierim, musiał być trochę wkurzony ;)

  • kojot83 doświadczony

    Heh - uwielbiam jak Adam opowiada o swoich skokach-wtedy wszystko wydaje się takie oczywiste-a nie jest hehe.I ten jego szyderczy dowcip-lubię takie klimaty.Trzymaj się Adamie i oby ci wiatry pomyślne były bo na te 3 miejsce zasługujesz-mimo iż psychika w tym sezonie płata ci figla.

  • JA :D doświadczony

    Pewnie dla wielu Adam też był takim skurczybykiem, kiedy robił z nimi co chciał a oni mogli tylko patrzeć. I rzeczywiście teraz to wszystko będzie inaczej wyglądało, ale mam nadzieję, że humor Adama nie będzie opuszczał. Przecież nie żegnamy się z nim na zawsze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl