Rajdowe fakty Adama Małysza

  • 2011-04-29 11:12

Minęło już trochę czasu od ogłoszenia przez Adama Małysza decyzji o zamiarze startu w rajdach samochodowych. Dziennik Metro postanowił przedstawić, podsumować i uporządkować pewne fakty na temat tego, co czeka byłego skoczka w nowej dla niego roli.

Przede wszystkim przed startem w jakiejkolwiek oficjalnej imprezie, Małysz musi zdobyć licencję Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), która uprawni go do ścigania się w rajdach. Jest to jednak czysta formalność, zdobycie licencji polega na zaliczeniu testu teoretycznego z przepisów obowiązujących podczas rajdów i otrzymaniu pozytywnego zaświadczenia lekarskiego.

Zanim mistrz z Wisły pojawi się na starcie legendarnego rajdu Dakar, do którego pozostało jeszcze siedem miesięcy, będzie szlifował swoje umiejętności w startach niższej rangi. W planach są występy m.in. w rajdach Hungarian Baja i w egipskim Pharaons Rally. Małysz będzie też trenował na polskich i marokańskich bezdrożach.

- Trening dla Adama nie jest czymś nowym, ale teraz trzeba go zmodyfikować, bo zawodnik będzie wykonywał zupełnie inne czynności niż podczas skoków, będzie mocniej pracował rękoma - informuje Jasiek Nałęcz z rajdowego zespołu Adama.

W dniach 9-11 września odbędą się Rajdowe Mistrzostwa Polski Samochodów Terenowych Baja 2011 na trasie Szczecin-Dobra- Pojezierze Drawskie. Organizatorom bardzo zależy, by udział w imprezie wziął Adam Małysz.
- Nie wykluczam, że Adam Małysz przyjedzie na Baję. Ale dodzwonić się do niego jest trudniej niż do prezydenta Ameryki - mówił jeden z faworytów wyścigu, Krzysztof Hołowczyc.

„Skoczek zwany "orłem z Wisły" podczas Dakaru wsiądzie do czarnego Porsche Cayenne z silnikiem o mocy 385 koni mechanicznych i będzie rywalizował w klasie T2 - samochodów z ograniczonymi przeróbkami, prawie seryjnych” – informuje dziennik METRO – „Czołówka - Carlos Sainz i Nasser Al-Attiyah w Volkswagenach czy Stéphane Peterhansel i Krzysztof Hołowczyc w BMW - ściga się w klasie T1. Ale tu maszyny są jako "potwory" budowane od podstaw, które bardziej przypominają pustynne rakiety niż samochody. Klasa T2 jest bardziej "ludzka", a auta wyglądają prawie jak ich drogowe wersje. Głównym rywalem Małyszowego porsche będą Toyoty Land Cruiser, które zdominowały klasę podczas ostatniej edycji rajdu. Najlepszy w T2 Japończyk Jun Mitsuhashi zajął w generalce wysokie, 12. miejsce, tracąc do zwycięzcy prawie 20 godzin.”

Celem i planem debiutującego w morderczym rajdzie Dakar Małysza będzie dojechanie do mety wyścigu, co samo w sobie byłoby dużym sukcesem. Adama porównuje się często do Luca Alphanda, wybitnego narciarza zjazdowego, który po zakończeniu kariery na stoku wsiadł do terenówki i w 2006 roku wygrał rajd Dakar. Francuz dokonał tego jednak po wielu latach niepowodzeń i treningów w różnych dyscyplinach sportów motorowych. W chwili gdy udało mu się wygrać rajd jeździł topowym Mitsubishi Pajero, które dominowało wtedy w Dakarze bardziej niż obecnie Volkswagen.


Cały artykuł na stronach dziennika METRO.


Adrian Dworakowski, źródło: Metro/gs24.pl
oglądalność: (12017) komentarze: (213)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gina profesor
    HKS

    według wikipedii 80%uczestników rajdu Dakar to amatorzy...

  • HKS profesor
    -



    Pozdrawiam wszystkich "przeciwników" i "zwolenników" i życzę miłej dyskusji. Ja wszystkie swoje argumenty przedstawiłem i na wszelkie zaczepki czekam ewnetualnie na mailu: rakowiecki1@op.pl.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(36), 2011-05-04 23:20:23 ***

  • anonim

    @HKS
    Długo jak widzisz milczałam i się nie wtrącałam ostatnio.
    Ale nie nazywaj kogoś kłamcą bo teraz sam nim jesteś.
    Gdzieś tam niże kiedy ja napisałam, że kończę już tę dyskusję, ty po mnie po swoich nie zbyt kulturalnych wywodach na końcu napisałeś, że też już kończysz tę dyskusję.
    Lecz twój post cały wyleciał, nie ma go i teraz możesz się wykpić, że nic takiego nie pisałeś.Pisałeś.
    Mam nadzieję, ze teraz wykażesz się konsekwencją.
    Bo ta cała dyskusja tutaj jest śmieszna.
    Niby mało kogo obchodzą rajdy i Adama osoba w nich a postów jest już 182.

  • HKS profesor

    @gina

    Znowu czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nie przeglądam ogonów tzn. nie interesuje mnie kto jest na końcu i kiedy pierwszy raz wsiadł do samochodu. Ty dorabiasz do tego niebywała ideologię. W relacjach jest zawsze mowa o czołówce, także ja jako laik rajdowy czekam na Twoją listę uczestników Dakaru, którzy na 8 miesięcy przed startem rajdu nie mieli na swoim koncie oficjalnego startu w żadnym rajdzie. Zawsze taka wiedza może się przydać:) W tym roku Jun Mitsuhashi w seryjnym samochodzie zajął 12 miejsce i stracił TYLKO 20 godzin, także nie przesadzaj, że Małysz jedzie rzęchem. W każdym samochodzie można podjąć walkę, niekonieczne o najwyższe cele ale 12 miejsce to świetny wynik.

    Po raz pierwszy piszę, że kończę dyskusję. Jakby ktoś był zainteresowany to, najwięcej moich przemyśleń jest w postach:
    - 03 maja 2011, 01:16
    - 03 maja 2011, 12:00

  • HKS profesor

    @Kuba

    Nigdzie nie napisałem, że mam się za inteligentnego. Stwierdziłem tylko, że niektórzy ( głównie Ty) mają kłopoty z czytaniem.

    Brawo za błyskotliwą odpowiedź! Otóż masz rację. Jeżdżą LATAMI żeby zdobyć doświadczenie i przebić się do dobrego teamu, żeby wystartować w najbardziej znanym rajdzie terenowym (niby po co im pieniądze? Jak udowodnią swoją wartość to team pokrywa koszty). Sonik czy Łaskawiec udowodnili swoją wartość i teraz na pewno nie dokładają do interesu, a nawet zarabiają. Problem polega na tym, że najpierw się musieli pokazać za własną kasę. Nikt im ot tak nie zaproponował rajdu.

    Nigdzie nie napisałem, że kończe dyskusję, więc z łaski swojej nie kłam albo pokaż print screena.

    @gina

    Nigdzie nie napisałem, że Małysz ma zostać przy skokach:) Odniosłem się tylko do występu w Dakarze i wielokrotnie o tym pisałem, dlatego też nie odpisałem Ci co ma robić Małysz w skokach.

    Wszystko ma wpływ na głoszone poglądy... dlatego każda wypowiedź jest subiektywna.

  • gina profesor
    HKS

    Oczywiście nie przeglądasz ogonów w takim Dakarze... mierzysz w wyższe cele? Jak dla mnie sam start w Dakarze jest super i Adam ma szczęście że może to zrobić. Jeżeli słuchałeś gdy była o tym mowa w telewizji (może nie słuchałeś, w końcu po co słuchać o kimś, kto będzie ciągnął ogony) to wiesz, że samochód Małysza nie będzie przygotowany do wygrywania Dakaru, ma mu pozwolić dojechać, a nie ścigać się z najlepszymi. Taki jest cel. Pewnie gdyby była taka wola Adama, to miałby samochód dużo mocniejszy. To tak jak np. start w maratonie, ilu zawodników startuje z myślą walki o zwycięstwo? Wszyscy? Każdy ma swoje cele i je realizuje. Gdyby wszyscy zaczynali w tempie zwycięzcy to na mecie zameldowałby się jeden zawodnik. Dakar to Dakar i nawet przejechanie kilku etapów do powód do frajdy.

  • Antek doświadczony
    @gina

    Powiem tak:
    uzasadniona krytyka ma sens po przedstawieniu argumentów, a pisanie typu : "nie, bo nie" sensu już nie ma. Można nie zgadzać się z decyzją Adama, ale nie można uważać, że oszukał nas, zdradził itp. Bo tak na pewno nie było

  • gina profesor
    HKS

    piszesz, że praca jest każdego prywatną sprawą. Oczywiście, że tak. Czy wpływa na poglądy głoszone? Oczywiście, że tak, jeżeli sprawa dotyczy wykonywanej pracy. Ostatni przykład z piłki, czy prezes Lato wygłaszając opinie o piłce nożnej jest obiektywny?

  • gina profesor
    Antek

    Ale zauważ, że wiele postów napisałam dyskutując z osobami o innych zapatrywaniach.
    oto jeden z nich

    autor: gina , 01 maja 2011, 21:26
    Do krytyków decyzji Adama Małysza
    Ponieważ łatwo serwujecie opinie typu - Adam powinien pozostać przy skokach, to może z łaski swojej wyjaśnijcie na czym miałaby polegać jego rola?
    1. Jeżeli przyjąłby posadę od Tajnera jako dyrektor sportowy, to właściwe czym by się zajmował - do tej pory takiego stanowiska nie było? Jakie byłyby jego obowiązki? Tajner tego nie określił. Czy miałby być taką maskotką objeżdżającą PŚ? Na co konkretnie miały wpływ?
    2. Jeżeli miałby zostać trenerem, to kogo? Po pierwsze sam Adam mówi, że nie ma takiego doświadczenia, po drugie miałby dostać jakąś kadrę? Być asystentem Kruczka?
    3. Jeżeli miałby zostać menedżerem sportowym skoczków, to czyim? Skoczkowie z czołówki mają podpisane kontrakty z wyspecjalizowanymi agencjami, firmami. Może miałby pracować dla Red Bulla? Ale jako kto - szeregowy pracownik? Znowu jakaś wizytówka od reklamy?
    Myślę, że na każdą decyzję jest jeszcze za wcześnie, ale proszę Was, byście konkretnie napisali - jak widzicie rolę Adama Małysza skoro tak nie podoba Wam się ten Dakar?

    Jak myślisz - czy wywiązała się z tego jakaś dyskusja? Czy ktoś napisał (może poza jedną osobą mgliście o byciu menadżerem) co konkretnie Adam miałby robić? Nie? To jest jeden wielki sprzeciw wobec jego decyzji, bo powinien zostać przy skokach, ale co konkretnie miałby robić, tego nikt nie potrafi napisać.

    A teraz odnieśmy to do Ciebie, czy mnie. Wybierasz sobie zawód, pracę i wtedy słyszysz chór obcych Ci ludzi, których w życiu nie widziałeś, nic złego im nie zrobiłeś którzy totalnie krytykują Twoją decyzję. Mają prawo? Żadnego. A Adam Małysz ma takie same prawa jak wszyscy obywatele w tym kraju i nie pomogą gadki typu - jest to osoba publiczna. Rozumiem, że chodzi o to że jest powszechnie znany, bo w polskim prawie ktoś taki nie funkcjonuje.
    I powtórzę - szkoda, że większość tych prymitywnych postów o Adamie stąd wycięto a pozostawiono np. nasze odpowiedzi na nie. Bo teraz wychodzi że my atakujemy nie wiadomo kogo.

  • kuba stały bywalec

    @hks pleciesz tu nadal ale nic nowego masz sie za inteligenta a tak naprawde daleko tobie do takiego skoro nie wiesz dlaczego inni najpierw jezdza w podrzedoych rajdach aby wystartowac w dakarze?to o czym tu dyskutujesz? Jezdza abz zdobyc jakas renome ,uznanie i jakas kase na ten rajd rajd dakar jest dla bogaczy ten co ma puste kieszenie nie ma co tam szukac ! Malysz musial miec gwarancje ze zostana z nim wszxscy sponsorzy ktorzy z finansuja to wszystko gdyby ich nie mial pewnie nigdy by nie pojechal jest w tdj dobrej sytuacji ze przez wiele lat jako wybitny sportowiec zyskal uznanie i sponsorow dlatego moze tam jechac bez meczarni w zbednych podrzednych rajdach ma czas na nauke z pilotem i pewnie w czyms wystartuje! Ta cala dyskusja tu jest idiotyczna i to ty tez pisales w jakims poscie ze konczysz sam to czytalem post ten zniknal ale udawac glupiego to ty umiesz nie ma co jestes mistrzem glupoty! A @ gina ma racje !

  • krwisty weteran
    Pochwały lub krytyka Tak! Zakazy i nakazy - NIE!

    Wydaje mi się, że w wolnym kraju krytykować lub chwalić decyzję Adama, lub innych sportowców może każdy kibic.
    Sensownie oczywiście argumentując swoją aprobatę lub sprzeciw, kulturę słowa zachowując także.

    Jednak krytykować, to jedno, a zabraniać czegokolwiek lub nakazywać Adamowi, to drugie.

    Nikt nie ma prawa czegokolwiek mu zabraniać lub nakazywać.
    Tego się trzymajmy w naszych pochwałach lub krytyce jego decyzji.

  • Antek doświadczony
    @gina

    Ale piszesz: "dalej będę bronić prawa Adama do podejmowania decyzji i do tego, że nie mamy prawa jej krytykować, obojętnie czy się nam podoba, czy też... " . Czyli z góry zakładasz, że nie można krytykować decyzji Adama. A to jest jednoznaczne, że nie przyjmujesz możliwości dyskusji.

  • HKS profesor

    @gina

    Zadowolony jest sam zainteresowany i RMF Carilne Team, co raczej nie jest całym światkiem rajdowym ;) Oglądam Dakar tylko i wyłącznie z ciekawości i nie zagłębiałem się tak w ogony stawki, także oczywiście zdarza się, że ktoś startuje z Marszu, ale nie wiem jak często. Jeśli masz takie dane to proszę o konkretne informacje. Ilu zawodników na 8 miesięcy przed Dakarem nie pojechało w żadnym oficjalnym wyścigu. Ja mogę popatrzeć na to z drugiej strony i mogę powiedzieć, że niektórzy przebijają się latami w podrzędnych wyścigach, żeby móc wystartować w Dakarze.

    Praca każdego z osobna jest jego prywatną sprawą. Ja nie wnikam jak zarabiasz na życie i nie jest mi to potrzebne do dyskusji.

  • gina profesor
    HKS

    I jeszcze jedno - nie wpadaj w histerię przy pisaniu postów, nikogo nie niszczę, a już gdzie się odnoszę do czyjegoś życia prywatnego to zaiste nie wiem....

  • gina profesor
    Antek

    Skoro jedni mają prawo do krytykowania cudzych decyzji, to inni mają prawo dyskutować z nimi. Przecież na tym forum wielokrotnie bywały dyskusje po kilkaset postów na różne tematy. Dlaczego nagle nie można dyskutować z osobami, które nie pochwalają decyzji Małysza?

  • Antek doświadczony
    @gina

    Czemu nie można krytykować decyzji? Każdy może napisać swoją opinię. Ja akurat nie krytykuję decyzji Adama, ale jednocześnie bronię praw osób krytykujących. Powtórzę któryś raz! Każdy ma prawo do swojej opinii i jeśli potrafi uargumentować ją to nie można tego zabronić! Żyjemy w wolnym kraju i tak jak Ty, także każda inna osoba ma prawo do swojego zdania. Na tym polega wolność słowa, a Ty chciałabyś jej zabronić. Nie obraź się, ale trochę wygląda to tak: każdy ma prawo do swojego zdania, ale pod warunkiem, że jest ono takie i takie...

  • gina profesor
    HKS

    Czyli dobrze rozumiem - wszyscy robią "łaskę" Małyszowi - PZN proponując posadę, będzie do Adama dokładał, podobnie w świecie rajdu - nikt nie jest zadowolony. To dlaczego wszyscy go chcą u siebie? Z litości?
    Poza tym każdy kierowca kiedyś zaczyna jeździć i musi być ten pierwszy raz.... Prześledź sobie historie kierowców na Dakarze to zobaczysz, ilu ludzi nie związanych przedtem z rajdami i wyścigami tam jechało...

  • HKS profesor

    @gina

    To dyskutuj, dyskutuj, bo na razie coś Ci nie idzie;) Nie wiem jakie związanie z jedną ze stron insynuujesz, ale przyzwyczaiłem się do tego poziomu dyskusji. Uważam, że na nieskaczącym Małyszu PZN by wcale tak nie zyskał, a przecież musiał by też co nieco zapłacić. Bardzo ciekawa hipoteza. Twoim zdaniem cały Orlen Team (nie rajdowcy, a cała grupa) jest zadowolony ze startu Małysza? Bardzo ciekawe. Ja uważam, że Małysz będzie odwracał uwagę od prawdziwych rajdowców i nikogo w światku rajdowym to nie zadowala. Co najwyżej mogą robić dobra minę do złej gry, żeby przykuć uwagę.

    Ależ krytykuj sobie Aline88 jak użytkownika skijumping, a nawet sobie ją zniszcz, ale nie mieszaj do tego życia prywatnego;) Dobrze, że o mnie nic nie wiesz, bo zaraz byś coś wymyśliła. Oczywiście Ty możesz krytykować krytyków, a krytycy mogą krytykować decyzję Małysza. Brawo! Osiągnęliśmy porozumienie!

    PS. Też żałuje, że niektóre posty wyleciały, bo niektóre były ironiczne, ale oddające sytuację.

  • gina profesor
    Antek (77antek@wp.pl)

    Ja też biorę udizał w dyskusji od po0czątku i dalej będę bronić prawa Adama do podejmowania decyzji i do tego, że nie mamy prawa jej krytykować, obojętnie czy się nam podoba, czy też...
    Jeżeli czytałeś dokładnie cała dyskusję to zauważyłeś, ile było postów atakujących w niewybredny sposób jego decyzję.
    Ale weźmy pod uwagę tę grupę, która krytykuje decyzje podając jakieś argumenty. Jeżeli napisze się argumenty krytyczne wobec grupy, to oburzacie się, że się Was krytykuje, szkaluje, pisze co ślina na język przyniesie. A sami to zaczęliście krytykując Małysza, Wam wolno jest cacy, bo macie prawo. To dlaczego ja nie mam prawa krytykować Wasze poglądy? Nie obrażajcie się, ze ktoś się z Wami nie zgadza.

    I w tej chwili mamy już takie paradoksy, o czym pisałam, że analizujecie (bez konkretów) kiedy Małysz podpisał umowy (no bo musiał wcześniej), część oczywiście pisała jak to zrobił dla kasy oczywiście... Szkoda, ze moderatorzy powycinali te posty.

  • gina profesor
    HKS

    Użyłam, jak zauważyłeś określenie - osoba związana z rajdami (nie rajdowiec), mam na mysli osoby, pracujące w otoczeniu rajdów oczywiście. Nie da się ukryć, że wejście Adama do świata rajdów wzmoże zainteresowanie ludzi, którzy nie szczególnie interesowali się nimi.
    Jakby nie patrzeć zaangażownie Adama w pracę z PZN byłoby dla związku korzystne pod każdym względem, także marketingowym,. Jeżeli uważasz inaczej to chyba nie mieszkałeś w Polsce od kilkunastu lat i nie wiesz jaką "instytucją" jest Małysz w Polsce...
    W zwiazku z tym nie wiem, na ile mozna być niezależnym będąc związanym z jedną ze "stron"....

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl