Przedstawiamy dziś naszym czytelnikom kolejną osobę, której praca ma znaczący wpływ na rozwój dyscypliny sportowej jaką są skoki narciarskie. Berni Schödler - szwajcarski trener, który obudził wielki talent Simona Ammanna.
Berni Schödler urodzony w roku 1971 w St.Moritz, obecnie mieszkający w Bernie, jest trenerem narodowej drużyny szwajcarskiej. Wychowywał się „na śniegu”, od urodzenia miał narty na nogach. Gdy był małym chłopcem zeskakiwał z każdej napotkanej górki. Tak rozpoczęła się droga małego chłopca do skoków.
Dlaczego wybrał właśnie tą dyscyplinę? Jak sam mówi, „skoki sprawiają mi ogromną radość, ponad to dostarczają niesamowitych przeżyć i doświadczeń, są szansa na wypracowanie pewności siebie oraz uczą respektu do innych ludzi.”
W szkole do której uczęszczał, powstał projekt klubu. Na początku była to mała grupa, obiecano im narty do skoków, każdy ówczesny skoczek mógł się powoli rozwijać. Berni zawiesił narty na kołku, gdy przestał być zadowolony ze swoich wyników. Nie należał do osób, które za ciężką pracę nie dostają wiele, bo zeskakiwanie na bulę czy przywożenie z zawodów zaledwie jednego punktu nie można nazwać nagrodą. „Miałem 2-3 wywrotki, kilka rozczarowań, które nie wywarły na mnie pozytywnego wpływu. Dlatego wtedy zdecydowałem, że koniec z tym całym przedstawieniem. Przez trzy lata nie chciałem nic słyszeć ani wiedzieć o skokach narciarskich.
Jak to się więc stało, że został trenerem? „Praca z młodymi i dziećmi zawsze mi się podobała, więc postanowiłem spróbować.” W latach 1998/99 brał udział w programie „Swiss Olimpic”. Program ten umożliwia wymian doświadczeń pomiędzy trenerami, oraz poznawanie nowych technik szkoleniowych. Jeśli zapytamy jego podopiecznych jakim jest trenerem, otrzymamy jasną odpowiedź, że jest przede wszystkim dobrym człowiekiem i przyjacielem. Ze swoimi sportowcami potrafi spotkać się ze swoimi sportowcami również na kawie i pogawędzić o innych sprawach, całkowicie nie związanych ze skokami narciarskimi.
Do roku 1999 był trenerem kadry B oraz asystentem pierwszego trenera kadry narodowej Jochen’a Danneberg’a. Z powodu problemów w drużynie, tłumaczonych inną mentalnością, z których wynikały różne nieporozumienia i niedomówienia na linii trener – zawodnicy., Danneberg ustąpił. Jego miejsce w roku 2000 zajął Berni Schödler.
Po Olimpiadzie w Salt Lake City zawodnicy powiedzieli, że chcą dalej z nim współpracować. „To mi się nawet opłacało” mówi Berni „miałem już drużynę. Nie należę do osób, która mówi, dobra koniec z tym i idzie w inne miejsce, gdzie są większe pieniądze. Już cos tu zbudowałem, i chciałbym dalej tu pracować. Poza tym podoba mi się w Szwajcarii i chcę tu zostać. Nigdy nie powiem, na zawsze. Ponieważ jeśli, będzie ktoś zainteresowany moją osobą, to ja jestem człowiekiem otwartym na propozycje. Ale kiedy to ma nastąpić i jak, nie umiem na to odpowiedzieć”
Wielu uważa, że największym jego osiągnięciem jak trenera, były dwa złote medale Simona Ammanna na Olimpiadzie w Salt Lake City. On sam natomiast twierdzi, że „największym moim dorobkiem jest utworzenie drużyny, która odnajduje w sobie siłę i chęć do walki.” W drużynie nie ma wiele do zmieniania. Chciałby natomiast, aby 1-2 zawodników z drugiej drużyny naciskało i wywierało presję. „Trenuj czwórkę ludzi, myśl że pod presja wypracują lepsze wyniki, wtedy jakość tych treningów będzie dużo lepsza.”
Po sukcesie Simona został wybrany „Trenerem roku 2002”, pokonał innych znaczących trenerów w Szwajcarii. Jego znajomi mówią tak o nim jako trenerze: - Berni kocha swoją pracę z wszystkim jej zaletami i wadami, praca biurowa to nie dla niego.
Nasz polski szkoleniowiec dodaje, że „eksplozję wynikową Ammanna łączyłbym właśnie z osobą trenera, osobą o skromnej wizytówce, ale bardzo ciepłej i miłej.” Po trudach sezonu Berni najlepiej odpoczywa u siebie, jak mówi: „gdy jestem znudzony i brak mi energii jadę w góry, tam gdzie się wychowałem, w tej miejscowości znajduję ciszę i spokój.” Chociaż we wszystkich zakątkach świata czuje się dobrze.
Jak widzi przyszłość szwajcarskich skoków?
Vogel, Ammann i Küttel to jeszcze młodzi zawodnicy, ciężko pracują nad swoją formą. Natomiast Freiholz i Steinauer to już seniorzy w drużynie, doświadczeni zawodnicy. Pomimo tego, że wypadamy blado w porówniu do alpejczyków, nie obawiam się o przyszłość skoków w Szwajcarii.
Berni Schödler urodzony w roku 1971 w St.Moritz, obecnie mieszkający w Bernie, jest trenerem narodowej drużyny szwajcarskiej. Wychowywał się „na śniegu”, od urodzenia miał narty na nogach. Gdy był małym chłopcem zeskakiwał z każdej napotkanej górki. Tak rozpoczęła się droga małego chłopca do skoków.
Dlaczego wybrał właśnie tą dyscyplinę? Jak sam mówi, „skoki sprawiają mi ogromną radość, ponad to dostarczają niesamowitych przeżyć i doświadczeń, są szansa na wypracowanie pewności siebie oraz uczą respektu do innych ludzi.”
W szkole do której uczęszczał, powstał projekt klubu. Na początku była to mała grupa, obiecano im narty do skoków, każdy ówczesny skoczek mógł się powoli rozwijać. Berni zawiesił narty na kołku, gdy przestał być zadowolony ze swoich wyników. Nie należał do osób, które za ciężką pracę nie dostają wiele, bo zeskakiwanie na bulę czy przywożenie z zawodów zaledwie jednego punktu nie można nazwać nagrodą. „Miałem 2-3 wywrotki, kilka rozczarowań, które nie wywarły na mnie pozytywnego wpływu. Dlatego wtedy zdecydowałem, że koniec z tym całym przedstawieniem. Przez trzy lata nie chciałem nic słyszeć ani wiedzieć o skokach narciarskich.
Jak to się więc stało, że został trenerem? „Praca z młodymi i dziećmi zawsze mi się podobała, więc postanowiłem spróbować.” W latach 1998/99 brał udział w programie „Swiss Olimpic”. Program ten umożliwia wymian doświadczeń pomiędzy trenerami, oraz poznawanie nowych technik szkoleniowych. Jeśli zapytamy jego podopiecznych jakim jest trenerem, otrzymamy jasną odpowiedź, że jest przede wszystkim dobrym człowiekiem i przyjacielem. Ze swoimi sportowcami potrafi spotkać się ze swoimi sportowcami również na kawie i pogawędzić o innych sprawach, całkowicie nie związanych ze skokami narciarskimi.
Do roku 1999 był trenerem kadry B oraz asystentem pierwszego trenera kadry narodowej Jochen’a Danneberg’a. Z powodu problemów w drużynie, tłumaczonych inną mentalnością, z których wynikały różne nieporozumienia i niedomówienia na linii trener – zawodnicy., Danneberg ustąpił. Jego miejsce w roku 2000 zajął Berni Schödler.
Po Olimpiadzie w Salt Lake City zawodnicy powiedzieli, że chcą dalej z nim współpracować. „To mi się nawet opłacało” mówi Berni „miałem już drużynę. Nie należę do osób, która mówi, dobra koniec z tym i idzie w inne miejsce, gdzie są większe pieniądze. Już cos tu zbudowałem, i chciałbym dalej tu pracować. Poza tym podoba mi się w Szwajcarii i chcę tu zostać. Nigdy nie powiem, na zawsze. Ponieważ jeśli, będzie ktoś zainteresowany moją osobą, to ja jestem człowiekiem otwartym na propozycje. Ale kiedy to ma nastąpić i jak, nie umiem na to odpowiedzieć”
Wielu uważa, że największym jego osiągnięciem jak trenera, były dwa złote medale Simona Ammanna na Olimpiadzie w Salt Lake City. On sam natomiast twierdzi, że „największym moim dorobkiem jest utworzenie drużyny, która odnajduje w sobie siłę i chęć do walki.” W drużynie nie ma wiele do zmieniania. Chciałby natomiast, aby 1-2 zawodników z drugiej drużyny naciskało i wywierało presję. „Trenuj czwórkę ludzi, myśl że pod presja wypracują lepsze wyniki, wtedy jakość tych treningów będzie dużo lepsza.”
Po sukcesie Simona został wybrany „Trenerem roku 2002”, pokonał innych znaczących trenerów w Szwajcarii. Jego znajomi mówią tak o nim jako trenerze: - Berni kocha swoją pracę z wszystkim jej zaletami i wadami, praca biurowa to nie dla niego.
Nasz polski szkoleniowiec dodaje, że „eksplozję wynikową Ammanna łączyłbym właśnie z osobą trenera, osobą o skromnej wizytówce, ale bardzo ciepłej i miłej.” Po trudach sezonu Berni najlepiej odpoczywa u siebie, jak mówi: „gdy jestem znudzony i brak mi energii jadę w góry, tam gdzie się wychowałem, w tej miejscowości znajduję ciszę i spokój.” Chociaż we wszystkich zakątkach świata czuje się dobrze.
Jak widzi przyszłość szwajcarskich skoków?
Vogel, Ammann i Küttel to jeszcze młodzi zawodnicy, ciężko pracują nad swoją formą. Natomiast Freiholz i Steinauer to już seniorzy w drużynie, doświadczeni zawodnicy. Pomimo tego, że wypadamy blado w porówniu do alpejczyków, nie obawiam się o przyszłość skoków w Szwajcarii.
Annia,
źródło: Skispringen
oglądalność: (3148)
komentarze: (5)
-
Malyszomaniak profesor
Taaaak
No prosze Viki niesamowite po 3 latach na to wpadlaś :) hihhihiih
-
anonim
Berni the best trener!!!!!!!!!!
Berni jest 100% facetem marze właśnie o takim jest EXTRA miły dobry fajowy sympatyczny i na bank super się z nim gada to widać!!!!!!!!! Jak go widze to.....oh na serio mi się podoba!!!!!!
-
anonim
:)
Ania...bobra robota z tym artykułem:))
-
Annia bywalec
dzięki Johana :))
-
anonim
Berni to prze miły trener
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się