"Firma, która wykupi nazwę Wielkiej Krokwi wyrzuci pieniądze w błoto"

  • 2011-06-22 12:31

Sporo kontrowersji wywołała ogłoszona niedawno informacja o planach zmiany nazwy Wielkiej Krokwi, do której miałaby zostać dołączona również nazwa sponsora. Według specjalistów od marketingu nie jest to trafiony pomysł.

- Trudno mi sobie wyobrazić, jak działacze zamierzają przemianować obiekt. W przypadku stadionów i hal używa się określenia "arena". Czy np. działacze chcą nazwać Wielką Krokiew angielskim mianem "hill"? - zastanawia się Tomasz Redwan, specjalista od marketingu sportowego - Sprzedaż praw tytularnych dotyczy głównie nowych obiektów. W przypadku istniejących mija się to z celem. Stare nazwy, jak w przypadku Wielkiej Krokwi są zakorzenione w sercach i mowie kibiców. Żadna kampania tego nie zmieni, a firma wyrzuci pieniądze w błoto.

Innego zdania jest jednak Jan Walkosz-Jambor, p.o. dyrektora zakopiańskiego COS:
- Gwarantujemy coś więcej niż np. zarządcy stadionów i hal, bo przecież Wielka Krokiew jest pewnego rodzaju symbolem, przystankiem wycieczek turystów oraz areną imprez sportowych i kulturalnych. Dla sponsora to świetny sposób na promocję. Oficjalna nazwa skoczni brzmi "Wielka Krokiew im. Stanisława Marusarza". Jeśli uda nam się znaleźć zainteresowanego, pozostanie ona bez zmian, ewentualnie zostanie dołączona nazwa sponsora. Wszystko zależy od szczegółowych negocjacji.

Przypomnijmy, że Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem na milion złotych wycenił nazwę "Wielka Krokiew". Firma , która przedstawi najkorzystniejsze warunki będzie miała wpływ na ustalenie z COS oficjalnej nazwy "Wielka Krokiew", oficjalnego logo skoczni, umieszczania swej nazwy na pawilonie Wielkiej Krokwi oraz na terenie całego obiektu oraz podczas wszystkich organizowanych przez COS imprez i zawodów sportowych.


Adrian Dworakowski, źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
oglądalność: (6270) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Jest więcej niż pewne ze prawdziwi potentaci do kupna nazwy "Wielka Krokiew" nie będą się palić.... Będą tylko średniaki walczyć o tę nazwę więc raczej końcowa kwota nie będzie wiele większa niż ten wywoławczy milion złotych.

    Tak więc i nazwa nowego sponsora będzie - z dużym prawdopodobieństwem niezbyt ciekawa a nawet wręcz śmieszna w połączeniu z "Wielką krokwią"

  • anonim
    ass

    No i zjeb%ą nazwę w stylu stadionu w GDA PGE Arena/ Toż to tragedia. Poprzednia nazwa była fenomenalna, unikalna - Baltic Arena.

    I tak każdy w tym ja będzie się posługiwał tą drugą wersją, bo niszczy/

  • Boy profesor

    Milion złotych, z tego większa część dla zarządu, a za pozostałą kasę mogą co najwyżej skosić trawę, która rośnie na dole.

  • anonim

    A skąd wy teraz to wiecie jaka firma wykupi tę nazwę ?
    Jesteście jakieś wróżki czy co ?
    A nie łaska tak poczekać na rozwój sytuacji ?
    I sądzicie, że to będzie 1 mln zł ? Zrozumiałam, to tak, że za samo wykupienie nazwy muszą zapłacić ten milion natomiast jak będzie wyglądać cała umowa tego nie wiemy ale domyślam się, że część pieniędzy z logo jakie będzie umieszczone na pawilonie i skoczni i podczas zawodów PŚ bedą musieli odprowadzać do COSu.
    I zależy na jaki okres czasu będzie ta umowa.
    I nie wmówicie mi, że teraz nawet jak Adam zakończył karierę to skończą się skoki, skończy się transmisja w TVP i w ogóle wszystko szlag trafi.
    Wydaje mi się, że nie macie pojęcia nie co o co w tym chodzi.
    Moim zdaniem to dobrze, że COS szuka pieniędzy, jesli mamy dokonywac remontów skoczni nie wspomnę o samym COSie , że od ub.lata trwa remont, i jesli mamy kiedyś otrzymać MŚ, to musi wszystko jakoś wyglądać.
    Zakopianka to inna para kaloszy i to akurat nie zależy od COS.

  • Amelia69 początkujący

    to jest wielka bzdura. Chcą tylko pieniędzy. Wielka Krokiew zawsze pozostanie Wielką Krokwią! i żaden milion tego nie zmieni. Ciekawa jestem tylko czy znajdzie sie jakiś naiwniak, który wyłoży pięniądze na taki pomysł.kraj wielkich jaj...
    mam nadzieję,że redakcja dalej bd nas o tej sprawie informować.

  • piotr186 profesor
    Fanka

    I jeszcze jedno za milion złotych to by się COS za wiele nie na remontował a już na pewno nie średnią krokiew (a przy okazji - czemu by nie sprzedać w pakiecie tez nazwy "Średnia krokiew?) . Milion złotych to kosztowałby sam projekt na remont średniej krokwi.....

  • piotr186 profesor
    Fanka

    Zmieni się w tym sensie ze do nazwy skoczni zostanie dodane logo sponsora, a nie należny się spodziewać ze będzie to jakaś szykowana nazwa..... Za 1 mln to średniej wielkości firma może sobie kupić prawa do nazwy... A raczej wątpię zęby wielkie firmy chciały akurat kupić nazwę "Wielka Krokiew" Może 10 lat temu jak Adam Małysz zaczynał wielkie skakanie to sprzedaż nazwy maiłaby seans a i zainteresowanie by było, teraz już nie będzie takiego zapotrzebowania to i sponsor się poważny raczej nie znajdzie....

  • basiek1410 początkujący

    napiszmy petycję o pozostawienie nazwy Wielka Krokiew, to symbol i historia!

  • anonim
    @Fanka

    Tak, tak i później będziesz miała "Durex Wielka Krokiew". :D

  • skladak998 stały bywalec
    kasa, kasa, kasa...

    wiadomo ze chodzi o kase...
    wiadomo takze ze jezeli znajdzie sie ktos kto wykupi nazwe za np ten 1 mln, to i tak to nic nie zmieni... bedzie gadanie ze ile poszlo na nowy pawilon, na przygotowania skoczni itp. nikt z tych pieniedzy pozniej nic nie zrobi bo rozplyna sie one gdzies w COS :)

  • anonim

    Ale przecież nazwa stara się nie zmieni !
    Tłumaczą to dokładnie jak to będzie miało wyglądać.
    Stara nazwa pozostanie tylko zostanie dołączone jakieś logo sponsora.
    I nie wiem o co tyle szumu jak dla mnie to dobrze, żę COS szuka pieniędzy.
    Chcemy mieć remontowane obiekty, teren wokół skoczni, średnią krokiew trzeba wyremontować więc skądś trzeba te kasę zdobyć.
    Jak dla mnie nic złego się nie stanie.

  • bozenka92 doświadczony
    JA

    To nie chodzi, że im się nie podoba. Podobać to się podoba. Chodzi o kasę przecież:)

  • JA :D doświadczony

    Według mnie jest to zupełnie nietrafiony pomysł. Nie rozumiem, dlaczego Centralnemu Ośrodku Sportu nie podoba się obecna nazwa Wielkiej Krokwi.

  • bozenka92 doświadczony

    Dobrze powiedziane. Ta zmiana nazwy nic nie zmieni i będzie to zmiana fikcyjna, pewnie tylko na papierku, a nikt nie będzie zwracał na nią uwagi i dalej będzie uważał tę skocznie za Wielką Krokiew i będzie miał rację, bo nie można tak raz dwa, hop siup czegoś zmienić na siłę:)

  • kibic_malysza profesor

    Dla mnie i myślę, że dla większości kibiców w Polsce będzie to zawsze Wielka Krokiew im.Stanisława Marusarza.

    Przez tyle lat nic nie zmieniano i było dobrze, nie można od tak nadać nową nazwę skoczni z historią. To nie jest nowa skocznia stworzona w tym roku żeby ją nazywac jakąś firmą. Całkowicie ten pomysł jest bez sensu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl