MŚ 2017: Rusza medialna promocja kandydatury Zakopanego

  • 2011-07-09 15:05

Władze Zakopanego nie tracą czasu i nauczone doświadczeniem poprzednich lat już teraz rozpoczynają medialną promocję kandydatury Zakopanego do organizacji Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym w 2017 r.

- Muszę przyznać, że nie ucieszyliśmy się z informacji, iż zimowe igrzyska w 2018 roku zorganizuje Korea Południowa. Bardziej cieszylibyśmy się, gdyby ta impreza zawitała do Niemiec. Mimo to, Zakopane nadal jest ważnym kandydatem do organizacji mistrzostw FIS w 2017 roku - mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego.

Gdyby prawa organizacji igrzysk w 2018 roku przyznano Monachium szanse Oberstdorfu na przeprowadzenie mistrzostw zmalałyby niemal do zera. Jednak w sytuacji gdy igrzyska zostaną rozegrane na kontynencie azjatyckim niemiecka kandydatura będzie bardzo silnym rywalem. Mistrzostwa chcą też zorganizować u siebie: fińskie Lahti i słoweńska Planica.

Promocji polskiej kandydatury służyć mają rozpoczynające się za tydzień zawody z cyklu Lotos Tour Grand Prix. Organizatorom szczególnie więc zależy na sprawnym przeprowadzeniu imprezy.

- Po raz pierwszy będziemy organizować coś takiego, tym bardziej jest to dla nas bardzo ważne, by wszystko zostało doskonale przygotowane. Komisja FIS bardzo nam zaufała i będą pilnie nas obserwować. Organizacja musi być na najwyższym poziomie - mówi Andrzej Kozak, prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego w Zakopanem.

Do wykreowania dobrego wizerunku Zakopanego włączyło się Biuro Promocji Zakopanego. Promować stolicę Tatr będą też kolarze, którzy w ramach Tour de Pologne na początku sierpnia zawitają na Podhale.

- W czasie organizacji podtatrzańskich etapów Tour de Pologne będzie możliwe na drogach, na szosach, podjazdach, reklamowanie naszych kultowych imprez sportowych oraz kandydaturę Zakopanego. Wyścig kolarski dookoła Polski to potężne narzędzie do promocji. Niech się schowają mistrzostwa w piłce nożnej w 2012 roku. To jest 2,5 godziny na żywo na antenie telewizji. Ten czas trudno w ogóle przeliczyć na pieniądze - uważa Andrzej Kawecki, szef miejskiej promocji.


Adrian Dworakowski, źródło: Dziennik Polski
oglądalność: (7218) komentarze: (63)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gina profesor
    HKS, Alina

    no dobrze - schodził, przepis do lipy moim zdaniem, bo nie pozwala ukończyć MŚ zawodnikom z mniej "zimowych" krajów, tylko zwróćcie uwagę, że na ostatnich MŚ pętla nie miała 2,5km, tylko minimum 5km. Jeżeli w Zakopanem miałaby 2,5km, to dużo więcej zawodników zostałoby zdyskwalifikowanych

  • HKS profesor

    Źle pamiętasz. Dublowany zawodnik schodził z trasy.

    http://www.fis-ski.com/ pdf/2011/CC/2127/2011CC2127RL.pdf

  • gina profesor
    Alina88

    Piszesz o kombinacji, a co z biegiem np. na 50km? Czy też pętla miała 2,5km? Czyżby? podałaś jedną z pętli, nie wspominając, że było ich tam kilka.
    Ja w tym sezonie oglądałam wszystkie biegi narciarskie + MŚ i naprawdę nie zauważyłam, żeby jakikolwiek dublowany zawodnik był dyskwalifikowany. Coś pomyliłaś, dublowany zawodnik ustępował miejsca zawodnikowi z czołówki i tyle, żadnych dyskwalifikacji nie było.

  • Alina88 doświadczony

    @gina

    Napisałam "nieco szersza", bo niestety nie mam dziś przy sobie NRS-u, żeby Ci podać dokładne szerokości. Ale nie bój się, nie zrobi się nagle 15 m z siedmiu :P I nigdzie nie napisałam, że trzeba poszerzyć ZNACZNIE.

    "I ciekawa jestem czy FIS zgodziłby się, by na imprezie rangi MŚ pętla miała długość 2,5km."

    Czyżby? http://www.oslo2011.no/file store/Dokumenter/VM-profilkart/4X5KMFNCTEAM.pdf (bez spacji) Oto trasa biegu do drużynowej kombinacji na MŚ w Oslo. Czyż to nie pętla 2,5 km? Wszystkie biegi do kombinacji były na tej trasie.

    A według przepisów zawodnicy dublowani odpadają z gry, nie musisz się o nich obawiać.

  • czarnylis profesor
    @gina

    Skoro wiesz jak wygląda sytuacja w okolicach Zakopanego, to naprawdę nie rozumiem twych obiekcji. Betonu tam coraz więcej i będzie coraz więcej. Co w tym wszystkim szkodzi kilka kilometrów trasy biegowej, która służyć będzie nie tylko wyczynowym sportowcom ale i zwykłym ludziom. Bieganie, dzięki Justynie Kowalczyk staje się coraz bardziej popularne w naszym kraju i na pewno wielu będzie chciało pobiec tą sama trasą co zawodowcy, i tym samym trasa stanie się jedną z atrakcji turystycznej Zakopanego.
    Bardzo proszę nie wymyślaj niestworzonych rzeczy. Nikt nie chce betonować Tatr. Tam gdzie jest dziko, nadal będzie dziko. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

    Bieszczady też pomału ale stale się urbanizują, więc jeśli chcesz poznać te wtórnie zdziczałe góry to zapraszam, bo za kilkanaście lat mogą już być inne. Jeśli lubisz bliski kontakt z przyrodą, jeśli lubisz szlaki nie zawsze łatwe i nie zawsze suche, jeśli chcesz powędrować w ciszy i nacieszyć się otoczeniem to odpuść sobie Tatry i przyjedź w Bieszczady.

  • gina profesor
    Alina88

    Co to znaczy "nieco szersza?" Pisałaś przed chwilą, że trasy są, jeżeli zaś chcesz by rozgrywać równolegle na jednej trasie dwa style, to trzeba by ją poszerzyć i to znacznie. Bo to oznacza dwukrotnie większą szerokość jakby nie patrzeć. I ciekawa jestem czy FIS zgodziłby się, by na imprezie rangi MŚ pętla miała długość 2,5km. Biorąc pod uwagę, że w imprezie startuje wielu biegaczy z egzotycznych krajów, biegaczy słabszych byliby oni wielokrotnie dublowani, na takiej trasie panowałby wielki ścisk i dochodziłoby do niebezpiecznych sytuacji. No chyba, że wprowadzilibyście jako organizatorzy ograniczenie prędkości ;)

  • anonim
    @gina

    Wcale nie, wystarczy odpowiednio szeroka trasa, podzielona na 2 czesci i na jednej masz położone tory ot cala filozofia.

  • anonim

    Wiecie co, powiem wam jedno na temat tych ekologów. Byl rok 2008, waly nad Wisłą mial byc modernizowane, to oczywiście znalazła sie banda tzw. "ekologów" i wielki krzyk, ze tam jakieś bobry żyją i inne szczury wodne.

    I co? I oczywiście wałów nie zrobili, a powiem więcej te cale bobry i inne szczury narobiły sobie nor w walach. I oczywiście nadeszła wielka woda i waly niewytrzymały, a ekolodzy nagle zniknęli...

    W Polsce chcesz zrobic trase do biegania an nartach, nie bo jakis roslin tam zyje, co z tego, ze jest maly i zupelnie nie wazny, ale jest i tle.

  • gina profesor
    Alina88

    To ja też wytłumaczę co nieco, bo chyba tylko skoki oglądasz. Jeżeli chodzi o biegi to są takie konkurencje zwane biegiem łączonym, gdzie najpierw biegnie się 5km techniką klasyczną, potem kolejne 5 techniką dowolną w przypadku kobiet. Mężczyźni maja trasy odpowiednio dłuższe. Podobnie jest w sztafetach. Więc do jednej konkurencji musisz przygotować jednocześnie dwie nieprzecinające się trasy.

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    Chyba jednak nigdy nie widziałaś trasy biegowej. Trasa jest jedna, a inaczej się ją po prostu przygotowuje - w zależności od stylu, jakim maja pobiec zawodnicy. Można także zrobić trasę do dwóch stylów naraz, tylko musi być wtedy nieco szersza (i to jest praktykowane bardzo często, choćby na MŚ w Oslo tak było).

  • Alina88 doświadczony

    @gina
    Jakbyś nie zauważyła, to napiszę raz jeszcze - trasa narciarska w Zakopanem już jest - tylko przestarzała, bez asfaltu i wypadałoby ją poszerzyć trochę, może lekko przedłużyć. Nie trzeba wycinać zbyt wielu drzew pod nową trasę, bo one zostały wycięte lata temu, gdy budowano obecnie istniejącą!

    A 3-km tras nie ma sensu budować, bo to niepraktyczne. Zakopanemu potrzeba dobrej trasy o długości 2,5 km. I trasa nie musi mieć wszędzie miejsca dla publiczności. Aczkolwiek oczywiście powinno być więcej tras - także dłuższe pętle po 5km, ale na początek te 2,5 km wystarczy.

    Wybudowanie tras narciarskich i nartorolkowych w Zakopanem i okolicach to nie widzimisię działaczy, a konieczność. Nie są to obiekty użytkowane raz do roku. Policzmy jakie imprezy można zorganizować z wykorzystaniem tych tras: PŚ w skokach, biegach, kombinacji, biathlonie (przy wybudowaniu strzelnicy oczywiście), Slavic Cup w biegach, PK w kombinacji, mistrzostwa Polski w tych 4 dyscyplinach, Lotos Cup w kombinacji, Polbank Cup w biegach, inne zawody krajowe - seniorskie, juniorskie i dziecięce (tak, Ligę Szkolną także!). Latem podobnie - tyle że na nartorolkach. Mało? Dodajmy do tego zgrupowania kadr w biegach, kombinacji i biathlonie. Ostatnio w Zakopanem trenowała Justyna Kowalczyk i musiała zrobić 30 km na trasie o długości 800m, bo tylko taka była. Gdyby były dobre trasy, na pewno trenowałaby więcej w kraju.

  • gina profesor

    I jeszcze jedno. Trasa nie może być jedna, są konkurencje biegowe, w których zawodnicy biegają techniką łyżwową i techniką dowolną.

  • gina profesor
    Alina88

    To komu to słońce tak zaszkodziło? Policzmy - piszesz kilka km asfaltu - załóżmy jakieś 3km skromnie, piszesz kilka metrów, no nie wiem, nie wiem - trzeba dodać miejsce np. dla kibiców stojących przy trasie - załóżmy jakieś 8m szerokości. Więc 3000m*8m daje 24000m kwadratowych, czyli jakieś 2,5ha. Skoro hektar to kwadrat o boku 100m na 100m , więc taka powierzchnia daje dwa takie kwadraty i jeszcze jeden o połowę mniejszy. Taką mniej więcej powierzchnię lasu trzeba wyciąć i wyasfaltować, by zaspokoić zachcianki PZN i kilku zakopiańskich notabli.

  • gina profesor
    czarnylis

    W Zakopanem byłam w ubiegłym roku, od 8 lat jestem co roku, za 3 tygodnie też tam będę. I niestety nawet na przestrzeni tych 8 lat widać o ile więcej turystów tam się pojawia, ile buduje się nowych pensjonatów, hoteli... czymś turystów trzeba przyciągnąć i niestety nie stawia się na zachowanie w nienaruszonym stanie tej małej części naszych Tatr, a wręcz przeciwnie. To, że w okolicach Zako jest tyle zabudowanego terenu nie oznacza, że mamy go nadal ograniczać. Czyli rzucamy hasło - Bieszczady są dzikie to je zostawmy, Tatry zabetonujmy. A teraz zastanówmy się w imię czego mamy to zrobić. Wyasfaltować te kilka km w reglach, jak pisze Alina? Na MŚ, w tym przypadku trasa posłuży raz, no może potem zorganizuje się jedne zawody krajowe, czy jakieś pomniejsze międzynarodowe. A potem? Już widzę te tłumy chętnych jadące do Zakopanego by pobiegać na nartach po trudnej trasie, bo nie będzie to (skoro to trasa na MŚ) łatwiutka trasa dla amatorów. Poza tym, ile km musiałaby liczyć taka pętla? Pewnie minimum 5km, a jeżeli więcej? Jeżeli musiałyby powstać dwie trasy - np do sprintu oddzielnie? Bo najpierw powie się, że to jakaś modyfikacja starej trasy, potem się okaże, że jest niezgodna z wymogami FIS i nagle staniemy przed koniecznością wyasfaltowania ładnych paru km.

  • anonim
    @gina

    świetny pomysl, idz spytaj osobiscie jakiegos niedźwiedzia, co sądzi na ten temat... ;)
    bo ze z szarotkami i limbami na codzien rozmawiasz, to tego jestem pewien ;)

  • czarnylis profesor

    A gdzież to ma biec ta trasa, że Pomorzanka takie obiekcje ma? Przez Dolinę Pięciu Stawów? Wokół Czarnego Stawu? Na Rysy? W jakimś innym uroczym miejscu?
    Chyba nie.
    Gina kiedy byłaś ostatnio w Zakopanem lub okolicach?
    Jak nie byłaś to poszukaj sobie jakieś aktualne zdjęcia, bo w okolicach Zakopanego jak grzyby po deszczu powstają trasy zjazdowe i pensjonaty. Ogólnie tam jest wszystko już zadeptane i trasa biegowa żadnej różnicy nie zrobi. Nikt przecież nie chce budować jej tam gdzie naprawdę mamy dziką przyrodę.
    Mówię to jako wielki miłośnik górskiej (i nie tylko) przyrody. Możesz Gino przespacerować się nad Morskie Oko asfaltem w towarzystwie setek hałasujących turystów (w porównaniu z tym trasa biegowa to mały pikuś), albo przyjechać w moje okolice i poznać prawdziwą dzicz, czyli Bieszczady. Można tam wędrować całymi godzinami w ciszy i spokoju, faktycznie podziwiając potęgę natury i jej dzieła. To warto chronić, a okolice Zakopanego i tak już są skażone cywilizacją, a przecież wysokich Tatr nikt nie chce ruszać.

    Jestem jak najbardziej za MŚ w Zakopanem lecz obawiam się, że znowu ktoś nas wyprzedzi. Mimo to mocno trzymam kciuki za Zako.

  • anonim

    Po tych wszystkich postach niżej sądziłam, ze ma dojść do prawdziwej masakry przyrody:)) Widać tak nie jest.

  • Alina88 doświadczony

    Chyba tutaj niektórym nadmiar słońca nieco zaszkodził. Od kiedy to trasy biegowe powodują wyrąb drzew na gigantyczną skalę i tak straszliwe zniszczenie przyrody?! Czy wy widzieliście choć raz na oczy trasę biegową? To nie boisko piłkarskie, to tylko ścieżka na kilka metrów szerokości i nikt nie powiedział, że w całości w parku narodowym. Trasa w Zakopanem obok Średniej Krokwi jest od lat, tylko potrzeba ją wyasfaltować oraz tylko trochę poszerzyć, przyrodzie nie zrobi to większej różnicy. A nawet gdyby trzeba było dobudować kilka km, to i tak w partiach reglowych. To, że mamy mało Tatr nie oznacza, że nie można tknąć nawet malutkiego skrawka otuliny.

    Oczywiście, że w okolicy Wisły są trasy biegowe: Kubalonka (między Wisłą a Istebną), Biały Krzyż (na Przeł. Salmopolskiej) oraz trasy w górnym Szczyrku.

  • anonim

    A czy trasy biegowe nie można by było zrobić w okolicach Wisły ? orientuje się ktoś ? Czy muszą być w Zakopanem? Bo faktycznie jak sobie pomyślę, że musiało by tam dojśc do wyrębu drzew i zniszczenia przyrody w Parku Narodowym a co za tym idzie burzenia mieszkań dla niektórych gatunków zwierząt przecież to aż strach o tym pomyśleć, jestem tam co roku, chodzę kilometrami i to miejsce jest prze piękne.

  • Fanka_Ammanna doświadczony
    @Boy

    Szkoda, że skończył karierę, ale z drugiej strony po co miał się męczyć, skoro nie czuł satysfakcji..

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl