Nowych skoczni w Chochołowie jednak nie będzie?

  • 2011-10-08 15:11

Przed ponad tygodniem informowaliśmy o planach budowy nowych skoczni narciarskich w podzakopiańskim Chochołowie. Wszystko wskazuje jednak na to, że obiekty nie powstaną z uwagi na sprzeciw mieszkańców.

- Chcemy ułatwić dzieciom dostęp do sportu. Mogliby nadal trenować w Zakopanem, ale zimą dojazd jest utrudniony. Treningi trzeba organizować w porozumieniu z jakimś klubem. Niewykluczone, że powstanie klub w Chochołowie - informował Michał Jarończyk, sekretarz w gminie Czarny Dunajec.

W planach było powstanie dwóch małych skoczni o punktach K15 i K30, jednakże na ostatnim zebraniu sołeckicm chochołowianie poinformowali wójta o swoim sprzeciwie w tej kwestii.

- Niech gmina zrobi coś dla dobra całej miejscowości, a nie dla kilku osób. To wyrzucanie pieniędzy w błoto. Dlaczego takie miejscowości, jak Białka czy Bukowina Tatrzańska, nie inwestują w skocznie? Bo wiedzą, że to się nie opłaca. Znajdzie się może 5 chętnych do skakania i za kilka lat wszyscy o skoczni zapomną - oburzał się jeden z mieszkańców Chochołowa.

Co na to wójt gminy Czarny Dunajec, Józef Babisz?
- Nie spodziewałem się takiej reakcji. Byłem przekonany, że mieszkańcy chcą, aby młodzież mogła tutaj trenować. Cóż, nie będziemy na siłę uszczęśliwiać chochołowian i działać wbrew ich woli. Jeśli są protesty, wstrzymamy wszelkie działania i skoczni nie będzie.

Należy tylko żałować, że kolejna tego typu inwestycja w Polsce upadła już na etapie planów...


Adrian Dworakowski, źródło: Tygodnik Podhalański
oglądalność: (8622) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Chochołów

    Winę za ten sprzeciw ponosi soltys i rada sołecka . Zaproszenie na zebranie było tak sformułowane że o tym cobedzie na zebraniu wiedzieli tylko ci ktorym w niesmak są skocznie Sa to trzy osoby które nie mają koło skoczni nic , ale mają w innym miejscu( tak sie im tylko wydaje , bo gmina juz dawno skomunalizowała ten teren) kawałek ziemi które gmina chce dać w zamian właścicielom terenów na których będą ( a bedą, mam nadzieje) skocznie. Zaprosili nawet lokalna gazetę która też zamiast napisać że garstka tylko protestowała odrazu stwierdziła że cała wieś jest przeciw.A to nie prawda!.I nie prawdą jest że tylko garstka by na tym skorzystała. Przecięż dzieci z ciekawości by przychodziły na zawody czy na treningi aby popatrzeć na swoich kolegów czy koleżanki i na pewno wielu by zostało na dlużej. Chochołów zawsze żył sportemi żyje do tej pory. Coroczne zawody Powstania Chochołowskiego gromadziły wielką ilość dzieci i młodziezy z Podhala. Dla wielu zawodników były to jedne z najważniejszych zawodów w roku. Mam nadzieję że wójt nie ugnie sie pod presją paru krzykaczy i zrealizuje do końca pomysł naskocznie.

  • anonim

    skocznia w chocholowie t glupota ma racje ten mieszkaniec wojtowi szkoda dac na dojazdy do zakopanego gdzie juz sa skocznie a w chocholowie skacze 5 dzieci a do doroslego skkania nie wiem czy ktos zostanie ci co chca budowac nowy klub i skocznie niech to zrobia za swoja kase

  • Emu doświadczony

    Swoją drogą od dawna powtarzam, że Podhale pilnie potrzebuje nowych skoczni, odciążenia kompleksu Krokwi - grupy killkudziesięciu dzieci na treningu nie pozwalają dokładnie ocenić wyników każdego z nich. Niestety już wyłazi ta dziwna mentalność... pamiętacie trasy narciarskie na Gubałówce, które właściciele gruntów na złość przegrodzili, bo się nie dogadali, do tego analogiczna sytuacja na starej skoczni w Chochołowie... Tyle że tym razem wygląda na to, że nie chodzi o to, by oni mieli jakiś interes w niepowstaniu skoczni, to tylko nietolerancja na najbardziej podstawowym poziomie: "jeżeli JA uważam, że skoczni tu nie trzeba, jest w ogóle nie do pomyślenia, by ktokolwiek uważał je za potrzebne". Tak, taka głupia mentalność to sedno nietolerancji: niezdolność do wyobrażenia sobie, że ktoś jest inny od nas i może mieć inne zdanie.

  • tiffi początkujący

    Niewybudowanie tych skoczni to wielki błąd. Sprzeciw mieszkańców Chochołowa powinien być raczej najmniej znaczącym czynnikiem, który mógłby spowodować zaniechaniu budowy. Takie obiekty to ważna sprawa i olbrzymia szansa dla młodych skoczków, którzy mogliby trenować bez przeszkód, mając skocznie pod nosem. Opinia publiczna nie może przeważyć o decyzji w sprawie budowy. To jakieś utarte stereotypy ludzi, którzy swoją postawą odbierają młodym szansę na rozwój własnych zdolności i pasji. Nie powinno tak być. Reakcja mieszkańców jest bardzo zaskakująca. Szkoda tylko, że pod tym negatywnym względem. Decyzja powinna być ponownie rozpatrzona. Mam nadzieję, że te skocznie zostaną w konsekwencji wybudowane.

  • Davidsson doświadczony
    www.skoczkowiezlodzi.pl

    a do tego zagłębionego w temat to co to za ptaszki tak ćwierkają ? taką inicjatywe powinien poprzeć np Mateja który pochodzi z Chochołowa lub trener Bafia.

  • Davidsson doświadczony
    www.skoczkowiezlodzi.pl

    żenada ....
    w tatrach brakuje małych obiektów a co do kosztów to skocznie w bystrej kosztowały około 600 tyś zł. nie wiem czy to duzo czy to mało ale budowa orlika to koszty napewno koło 1-2 mln zlotych. wiem z własnego doświadczenia, że ludzie interesują sie skoczniami. w Łodzi dużo ludzi chodzi na spacery w okolice skoczni, pytają, oglądają a potem zostawiają pieniądze w restauracji obok. ;]

  • anonim
    Do Adriana D.

    Chochołów to wieś zamieszkała przez okm 1000 mieszkańców z której wywodzi się kilku reprezentantów kraju na IO i MŚ w kombinacji i skokach,także z Chochołowa pochodzą trenerzy i ich pomocnicy grup szkoleniowych PZN(Mateja,Maciusiak,Topór,Bafia)i jeszcze trener Kanady T.Bafia.Wójt nazywa się Babicz i jest wójtem Gm.Czarny Dunajec,a Chochołów ma sołtysa który jak to w Polsce już jest dba o swoje interesy,a co powie komuś to jest święte widocznie też i sołtys niema interesu w tej skoczni ale poczekajmy jak ptaszki ćwierkają ta skocznia prawdopodobnie powstanie

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    W moim odczuciu budowa tak małych obiektów wcale nie musi kosztować zbyt wiele - jest pewnie tańsza od znanych "Orlików", gdzie często obok nich znajdziemy dobrze wyposażone budynki takie jak szatnie z prysznicami, a także stosunkowo mocne oświetlenie. Wszystko to oczywiście w koło pięknie wyłożone kostką brukową.

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    Na dzień dzisiejszy jedyna porządna skocznia w kraju z punktem konstrukcyjnym poniżej 20 metra to najmniejszy obiekt w Zagórzu.

    Czy nikt z Was nie orientuje się ile kosztuje "postawienie" dwóch skoczni od K10, K20 z "pakietem minimalnym", czyli igelitem, schodkami na górę i (w wypadku tak małych rozmiarów) podestem dla sędziów?

  • anonim

    ale pewnie oto chodzi że skocznia nie będzie koło tego mieszkańca i koleś nic z tego nie będzie miał .cała smutna historia

  • krwisty weteran

    Widocznie pewien mieszkaniec(cy) nie rozumie, że takie skocznie są obiektem nie tylko treningów, ale i turystycznym. Jakby widział ilu turystów odwiedza skocznie w Szczyrku, Wiśle, a nawet w Bystrej kręcą się ciekawscy. To jest wizytówka miejscowości i chluba. Faktycznie, lepiej postawić 1000 pomnik papieżowi, lub na odnowienie kościoła dać.

  • Boy profesor

    Nie wspominam o tym, że obok takiej piętnastki powinna stać skocznia typu K8-K10 lub po prostu mógłby być dołożony rozbieg na zeskoku K15. Bo nawet na takiej K15 na pierwszy raz trzeba dzieci puszczać z połowy rozbiegu.

  • Anonimowy Anonim doświadczony
    Co za totalny brak rozumu!

    Najlepiej od razu wyburzyć Wielką Krokiew, Malinkę i Skalite, a materiały z demontażu przeznaczyć na budowę kolejnych obiektów religijnych i pomników.

    Skąd mamy mieć chętnych do skakania, skoro w Polsce praktycznie trudno znaleźć porządną, profesjonalna skocznię dla dzieci w wieku 8-10 lat? Normalne jest, że taki dzieciak przestraszy i zniechęci się do sportu kiedy będą chcieli puścić go ze skoczni typu K30.
    Ta "piętnastka" byłaby fenomenalnym rozwiązaniem w tym regionie!

  • skoczek stały bywalec
    ..

    Jestem ciekawa ile osób tak na prawdę się na to nie zgodziło. Jeden mieszkaniec Chochołowa, któremu coś nie pasuje, czy wszyscy. Dobrze byłoby zorganizować jakieś badanie społeczne na ten temat z mieszkańcami. Dobrze wiadomo, ze najczęściej jest tak, ze nikt nie ma głosu, ani zdania na pewien temat i zazwyczaj są osoby, które lubią się wypowiadać za 'wszystkich'. Wtedy przeciwko byliby tylko Ci co sa na nie, a osoby, które są na tak lub wstrzymały się oznacza zgodę. Z drugiej strony nie można narzucać tej budowy mieszkańcom.

  • skoczek stały bywalec
    Grupa o skokach narciarskich

    https://www.facebook.com/groups/221112384616657/

    Pierwsza grupa Kibiców i Fanów Skoków na faceboook'u.

    Można pisać, dzielić się swoimi przemyśleniami, lub umówić np. na flashmob podczas konkursu. Dzięki temu polscy fani i atmosfera na polskich skoczniach będzie jeszcze bardziej znana :)
    Grupa jest nowa, dlatego na razie nieliczna i mało się dzieje. Każdy z Was jest mile widziany!

  • Boy profesor

    Czy wójt musi słuchać opinii takich idiotów jak ten mieszkaniec Chochołowa? Przecież takie skocznie to jeden wielki plus dla miasta, organizowanie zawodów na najmłodszych i świetna promocja miasta. A w Polsce skoki są bardzo popularne, nie to co w innych krajach. Szkoda, że w naszym kraju mieszkają tacy ludzie. Bez nich ten kraj wyglądałby o wiele lepiej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl