Skocznie w Chochołowie jednak powstaną?

  • 2011-12-12 15:01

Przed kilkoma tygodniami informowaliśmy o planach budowy dwóch małych skoczni w podzakopiańskim Chochołowie, a następnie o sprzeciwie miejscowych mieszkańców wobec tej inwestycji. Jak informuje Tygodnik Podhalański pomysł wcale nie upadł i być może doczeka się realizacji.

Jak się okazało projekt budowy skoczni posiada więcej zwolenników niż przeciwników:
- Z punktu widzenia gminy jest to problem tylko dla kilku rodzin, które mają konkretne roszczenia. To osoby bezpośrednio zainteresowane zajęciem działek, które przeznaczyliśmy na wymianę, oraz rodzina, która rości sobie prawa do części drogi dojazdowej, prowadzącej do terenu skoczni i dwóch domostw - wyjaśnia Michał Jarończyk, sekretarz gminy Czarny Dunajec.

Skocznie 30- i 15-metrowa powstaną na zboczu Beskidu, na prywatnych działkach. Inicjatywę popierają lokalni trenerzy.
- Takie obiekty są potrzebne, "wychowują" młodych sportowców i z pewnością podtrzymają sportową tradycję miejscowości. To mit, że trenuje tylko 1 zawodnik z Chochołowa - twierdzi Józef Zborowski, założyciel Klubu Sportowego Chochołów.

Przy okazji budowy obiektu zostanie uregulowany stan prawny drogi pod Beskid prowadzącej do przyszłych skoczni.

W podzakopiańskim Chochołowie, rodzinnej miejscowości Roberta Matei stoi skocznia o punkcie konstrukcyjnym K-35. Nikt na niej jednak nie skacze, problemem są sprawy własnościowe. Zeskok jest prywatnym gruntem, właściciel pola nie wyraża zgody na korzystanie z niego. Ów właściciel przegrodził nawet zeskok płotem.


Adrian Dworakowski, źródło: Tygodnik Podhalański
oglądalność: (11041) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Emu doświadczony

    Monika - prowadzić młodych chłopców I DZIEWCZYNKI od małego.
    W każdym razie zgadzam się co do sedna sprawy: małe skocznie są potrzebne. Dużo bardziej, niż większe.Nawet bez dużej skoczni w całym kraju można sobie jakoś radzić, za to bez małych skoczni cały system po prostu nie istnieje.
    Coś, co już pisałam: w Zaku panuje masowy przerób, wchodzą po dwoch albo trzech na belkę i skaczą prawie co chwila... Nie wierzę, by w takich warunkach trener mógł wszystko wyłowić. Zapewne najlepsi i tak sobie poradzą, ale atuty tych "średnich" nie zostaną wyłapane. Najprostszy sposób: kompleks Krokwi należy odciążyć - właśnie choćby przez przeniesienie treningu części zawodniczek i zawodników poza Zakopane. Gdyby chociaż dzieci z samego Chochołowa i najbliższych wiosek mogły trenować na miejscu, to już trochę zmniejszyłoby "tłok" na Maleńkiej Krokwi.
    A swoją drogą protesty przeciw budowie skoczni wcale mnie nie zdziwiły - Polacy tak mają. Kojarzycie takie obiekty jak siłownie na wolnym powietrzu? Nie stać mnie na karnet na siłownię, ale jeżdżę właśnie na coś takiego zainwestować trochę czasu w swoją ogólną kondycję i mięśnie (tak, mam ambicje bycia silną babą i nie boję się, "że mi mięśnie urosną"). Otóż na pewnym osiedlu mieszkańcy zaprotestowali, bo uznali, że kiedy powstanie siłownia, będą tam przesiadywać menele. Czy to się zdarza? - pewnie tak, menele garną się do miejsc nadających się do "nasiadówek". Ale siłownia ma też duże wzięcie właśnie jako miejsce ćwiczeń - w tym w grupie uważanej za bierną społecznie i sportowo, czyli wśród osób starszych. Naprawdę łatwo tam spotkać starsze osoby, które ćwiczą sobie na jakichś prostszych maszynach, mniej siłowych, a bardziej rozciagających. Ale ćwoki osiedlowe tego nie zauważają. Pewnie zaprotestowaliby i przeciw ławkom, bo na ławkach też mogą przesiadywać menele.

  • anonim
    która skocznia ładniejsza?

    która skocznia ładniejsza?
    http://trzymamkciuki.pl/pojedynek,ktora_skocznia_ladniejsza,48.html

  • and stały bywalec
    Petycja

    Do PZN, TZN lub innego związku narciarskiego...
    Tej zimy należy zorganizować Puchar Zimy. Zawodów FC praktycznie brak. Zresztą i tak PZN nie miał kasy na wyjazdy a nasi brali udział w zawodach FC w Polsce i najblizszych okolicach. Zawody FC w Ga-Pa (na duzej skoczni zawody FC to chyba nieporozumienie) zostały odwołane. Najblizsze to dopiero w połowie stycznia a i tak pewnie kasy braknie. Jest mnóstwo zawodników co nie łapią się zarówno do zawodów PŚ (a po świętach będzie limit 5) jak i PK (tu też trudno liczyc na więcej jak 6) a też są za starzy jak na Lotos Cup. Miał być cykl LC dla seniorów i to byłoby najlepsze. Jeden weekend Wisła, następny Szczyrk, potem Zakopane duża i w nastęny Średnia Krokiew. Trzeba rozruszać skoki w Polsce (tu był dobry pomysł z Pucharem Jesieni) lecz lepszy byłby jakby zmieniano skocznie. Wszak to lepsze niż treningowe eliminacje na zawody PŚ czy PK. No i motywacja do treningów też byłaby ( bo po co treować jak się nie będzie startowało). Same Mistrzostwa Polski to mało.

  • monika_12345 początkujący

    trzeba budować skocznie, no modzi utalentowani zawodnicy nie mają gdzie trenować i rozwijać swojego talentu. a później się dziwimy, że przez długi czas wśród Polaków był tylko Małysz i długo długo nic. powinniśmy prowadzić młodych chłopców od małego bo takie talenty jak Małysz zdarzają się bardzo rzadko. najważniejszy jest odpowiedni trening i dobra baza treningowa, ale co niektórzy Polacy uważają, że talenty na drzewach rosną, a odpowiednie treningi nie są im potrzebne. to jest głupota totalna, ale cóż taka właśnie jest zas****na polska logika ;(

  • fan Małysza stały bywalec

    I to jest kur.. cała Polska!Ja rozumiem,że jak nie ma się pieniędzy to ciężko w cokolwiek zainwestować, ale mieć pieniądze i nie inwestować!
    I potem Polacy się dziwią,że 17 czy 18 latki z Austrii,Niemiec czy Finlandii wygrywają zawody Pucharu Świata,a u nas są tylko wiecznie rokujące talenty.

    Miejmy nadzieję,że powstaną te skocznie i pomoże to w ogromnym stopniu młodym skoczkom w ich przyszłej karierze.

  • Prev początkujący

    Anonimowy, ale tutaj nie zawsze chodzi o jakieś "widzimisię". Ludzie mogą mieć swoje własne plany co do spożytkowania tych terenów, a tutaj zostanie im to odebrane.

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    Chcemy mieć skokowych mistrzów w kraju, w którym prywatni ludzie nie zgadzają się na budowę małych, podstawowych skoczni.

  • kibic_malysza profesor

    Trzeba robić wszystko, żeby skoki w Polsce nie straciły na popularności. Miejmy nadzieje, że w Chochołowie te malutkie skocznie rzeczywiscie powstaną.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl