Bachleda zamiast Miętusa na Engelberg

  • 2011-12-15 20:32

Polscy skoczkowie zakończyli już zgrupowanie w austriackim Ramsau i udali się do Engelbergu, gdzie jutro wezmą udział w oficjalnych treningach i kwalifikacjach. W składzie naszej drużyny zaszła jedna zmiana. W Szwajcarii zamiast Krzysztofa Miętusa zobaczymy Marcina Bachledę.

"Zrealizowaliśmy wszystko co było zaplanowane na ten krótki okres. Pogoda dopisała, było jedynie nieco tłoczno, bo przypadało aż po około 35 zawodników na grupę treningową. Poza nami, ze skoczków Pucharu Świata trenowali także Finowie, a dziś Jakub Janda, Roman Koudelka oraz Władimir Zografski" - relacjonuje Łukasz Kruczek.

"Podzieliliśmy zawodników na grupy, zależne od problemów, jakie mieli do rozwiązania. Największą poprawę po treningach było widać u Maćka Kota" - kontynuuje trener polskiej kadry.

"Co do luzu Kamila, to nie jest to element, który można wprowadzać na komendę. Luz przychodzi poprzez dobre skoki i ich powtarzalność, jednak same skoki Kamila były dobre. Teraz czas na wprowadzanie w życie tej powtarzalności i swobody" - tłumaczy Kruczek.

Do Engelbergu Polacy udali się zatem w składzie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Jan Ziobro, Stefan Hula oraz Marcin Bachleda.

Pierwsze oficjalne treningi już w piątek o godzinie 12-tej. Na 14-tą zaplanowane są kwalifikacje do sobotniego konkursu.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (18018) komentarze: (190)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Emil profesor

    @czarnylis. Nosa to miał Kojonkoski powołując Jacobsena i Petersena do kadry. A ja mam wrażenie że nasi trenerzy i nos trenerski to jakiś oksymoron :)

  • czarnylis profesor
    @Pavel @Sakala

    Przyjmuję wyjaśnienie i muszę podkreślić, że spodziewałem się właśnie takiego, jak Wy spodziewaliście się do czego dążę :)
    Tu zrobimy wyjątek, tam zrobimy wyjątek, tu weźmiemy pod uwagę jakieś okoliczności i te sztywne kryteria miękną na tyle iż zanikają śmiercią naturalną. Więc po co je ustalać?
    Zresztą same wyniki nigdy nie powinny decydować bo nos trenera to bardzo specyficzny i pomocny w szkoleniu organ.

  • pepeleusz profesor

    -Jesli jest określony budżet i część środków idzie na małoperspektywicznych ponad 19 latków zamiast na Leję, Kojzara itp.(którzy nie mogą nawet postartować w fis-cupach, co nie jest szkodliwe w aspekcie technicznym treningu ale jest demotywujące) to jest to oczywiscie wadliwe lokowanie kasy.
    -Wyniki letnie nie powinny być kryterium doboru do kadr. Popieram głosy w tym kierunku, ba sam to wcześniej postulowałem. To jest chore, bo skłania do robienia letnich wyników po to żeby załapac się do kadry(do wyzszej kadry)
    - sztywne kryteria , to bardziej uczciwy dobór kadr i mniejszy wpływ czynnikow pozasporowych, ale to tez nie jest do końca dobre. W takich skokach to okresowe kryzysy są typowe i reakcja na nie powinna być indywidualna,
    - jeżeli ktoś kto ujawnił potencjał, ale w sezonie nie miał wyników miałby być wyrzucony z kadr (tak jak to było z Zyłą)to niezly jakiś model częściowego wsparcia, tak żeby nie było profitów, ale żeby też mieć minimum warunków treningowych i nie porzucać sportu
    - w PS i PK powinni startować najlepsi na dana chwilę, bez względu na przynaleznośc kadrową, ew. fory to jakies miejsce dla juniora w PK i trudniejszy dostep starawych do PK

  • Talar weteran
    sakala

    Co moim zdaniem mogłoby się zmienić napisałem niżej :)
    Rozumiem o co ci chodzi i wiem jak jest w mniej popularnych dyscyplinach.. Nasi skoczkowie na warunki nie mają prawa narzekać i w większości domagać się czegokolwiek więcej ( czego nie robią)
    Całą sprawę widzę trochę inaczej niż ty, ale to normalne.. :)
    Moim zdaniem jeśli taki Kot na treningach daje z siebie wszystko i traktuje poważnie to co robi, nie żałuję na niego żadnego grosza, mimo, że w ważnych zawodach sobie nie radzi..
    a co do młodych zawodników, którzy nie mają możliwości rywalizacji z rówieśnikami, to masz całkowitą rację.. PZN ich po prostu olewa, tylko czy na pewno trzeba tak drastycznie obcinać kadry, by znaleźć na to pieniądze ..? Przecież mamy dobrych sponsorów.. trzeba szukać najlepszych rozwiązań, a czy zaproponowane przez ciebie takim jest, to się okaże za kilka lat, kiedy to będziemy wiedzieć co wyrosło z obecnych kadrowiczów i czy pogubiliśmy te talenty.. Gdzie będą wtedy polskie skoki .? Mam nadzieję, że nie masz racji..:)

    Oczywiście gdybym miał wybrać między sponsorowaniem Kuby Kota, a Krzyska Leji wybrałbym tego drugiego.. jasna sprawa, choć nie jest Kuby wina, że dostał nominację do kadry, a taki Wagraf go sponsoruje

  • sakala weteran
    @Talar

    Jest wiele dyscyplin olimpijskich, których przedstawiciele typu J.Kot (czyli końcówka drugiej setki na świecie w wieku bynajmniej nie juniorskim) nie mają co liczyć na jakiekolwiek wsparcie. Dyscyplin uprawianych w większej liczbie państw niż te 30 w wypadku skoków, bardziej ,,medialnych'', popularniejszych, a chyba o ,,promowanie kraju'', a nie zadowolenie @Talara czy @sakali tutaj chodzi. ;) Bardzo lubię ten sport, oglądam skoki od przeszło dwudziestu lat i mogę powiedzieć, że są jedyną, obok kolarstwa szosowego, równie uważnie śledzoną przeze mnie dyscypliną. Co nie oznacza, że nie dostrzegam, że system szkolenia, doboru kadr w obecnym kształcie promuje zwyczajne przeciętniactwo. Czy inaczej: może właśnie dlatego dostrzegam. Ponadto twierdzę, że nie służy to, w dłuższej perspektywie, mojej ulubionej dyscyplinie. ;) Tworzy nawyki bylejakości, za którą ,,też się należy''. Będziemy czekać 10 lat aż wszyscy zgodnie przyznamy, że ten system nie zadziałał? Czy może lepiej próbować zmian już teraz dopóki są sponsorzy i można to wszystko jeszcze poukładać...
    Nawet przy obecnej sytuacji zasób środków pieniężnych jest jak widać ograniczony. Żeby komuś dać, innemu musisz zabrać. Żeby wysłać młodych chłopaków na zawody międzynarodowe, gdzie ,,FIS nie zwraca'' musisz wpierw odchudzić kadrę. Jeśli inne argumenty do Ciebie nie trafiają to pomyśl o nowych talentach, które kiszą się w Wiśle, Szczyrku czy Zakopanem za sprawą ,,wiecznych talentów'' i filozofii zamków z piasku.

  • Talar weteran
    sakala

    Nie wiem czy w ogóle te nasze rozważania mają sens, zbyt wiele to i tak wskórać nie możemy, a ja żadnej złotówki przeznaczonej na sport nie żałuję..
    Jednak skoro już zaczęliśmy, to optowałbyś za takim rozwiązaniem? :
    -Kadra A( zawodnicy, którzy spełnili określone kryteria, mają zapewniony sprzęt, wyjazdy na zgrupowania i zawody+ pensja kadrowicza)
    - Kadra B( 4 najlepszych zawodników, którzy nie spełnili kryteriów, stanowią rezerwę, mają zapewniony sprzęt, wyjazdy na zawody)
    - Kadra juniorska (6-8 najlepszych zawodników wieku powiedzmy 15-20 lat, która ma zapewnione wyjazdy na zawody i zgrupowania, sprzęt i stypendium sportowe)
    - Kadra C ( zawodnicy w wieku 12-15 lat, mający zapewnione wyjazdy na zawody międzynarodowe)

  • Talar weteran
    sakala

    Jak to.? :) Czy zapewnienie sprzętu i wyjazdu na zawody, to jest zbyt wiele dla skoczków, którzy się dla sportu poświęcili i w Polsce wybili ponad przeciętność .? To takie minimum moim zdaniem, bo nie mamy aż tak wielu skoczków, którzy chociaż ten przeciętny poziom na arenie międzynarodowej są w stanie osiągnąć..

  • sakala weteran
    @Talar

    Co więcej, gdyby to ode mnie zależało, zamiast postulowanej przez Ciebie kadry B stworzyłbym kadrę C obejmującą najzdolniejszych skoczków z roczników łapiących się na EYOF. To oni mieliby pełne wsparcie związku w postaci sprzętu i wyjazdów na FC, AC, OPA Games, Loewenbrau Cup itd.

  • sakala weteran
    @Talar

    ,,Osobiście uwzględniłbym kadrę B itd.'' - ale wtedy to wracamy do sytuacji jaką mamy obecnie. ;) Co do Zniszczoła i Murańki to należy pamiętać, że jeszcze w zeszłym sezonie skakali w kategorii ,,Youth I'' i w tej kategorii należeli do najlepszych na świecie, więc miejsce w kadrze juniorskiej na podstawie sztywnych kryteriów Zniszczoł miałby zapewnione. Przecież to oczywiste, że dla młodszych, aspirujących do kadry juniorskiej istniałby osobny ranking/kryteria.

  • sakala weteran
    @czarnylis

    Pavel i Emil udzielili za mnie odpowiedzi. ;) Czy uważasz, że zawodnicy z obecnego rocznika 95 byliby oceniani na podstawie miejsc w COC? Zresztą Zniszczoł zaliczył przyzwoity występ na EYOF, a swoją klasę potwierdzał wcześniej przez wystarczającą ilość sezonów by jako j u n i o r o w i dać mu szansę.

  • anonim
    Ziobro

    A kto tego Ziobro zastapi? Jak patrze na chopinke to az sie zal robi, ze taki chlopiec skacze, bo okropnie przezywa kazdy skok(czyzby sie bal skakania...?).

  • Talar weteran
    Emil

    Ahm.. czyli dochodzimy do wniosku, że bezwzględnie 6-8 najlepszych juniorów w kraju powinno być objętych centralnym szkoleniem i mieć swoją kadrę, a starsi muszą spełnić określone kryteria, by się znaleźć w kadrze..

    Osobiście uwzględniłbym także kadrę B, która miałaby wsparcie w postaci sprzętu, możliwości wyjazdów na zgrupowania i dołączenia do kadry w razie dobrych wyników

  • Emil profesor

    @Talar W Austrii poza kadrami są Markus Eggenhoffer, Stefan Hayboeck, a są młodzi skoczkowie o dwie klasy gorsi od wcześniej wymienionych starszych kolegów. Dlaczego? Otóż wiek i perspektywiczność ich broni. Olek ze swoimi ubiegłorocznymi słabymi wynikami znalazł by się ze względu na młody wiek nawet w austriackim centralnym szkoleniu a gdyby był choćby 4 lata starszy i nawet gdyby zdobywał punkty COC i to nie małe ale powiedzmy z pojedynczymi miejsca w top "10" to by go pogoniono :)

  • Talar weteran
    pavel

    Aha:) w każdym razie Olek w kadrze by sie nie znalazł i kto wie, czy byłby w takiej formie w jakiej jest, ale wszystko ma swoje minusy.. pomysł z kryteriami nie jest głupi, ale na pewno ma swoje wady..
    Chyba że nie trzymalibyśmy się sztywno kryteriów, ale wtedy byłyby na pewno zarzuty o stronniczość

  • anonim
    @czarnylis

    Hahaha, wiedziałem, po prostu czekałem na to. Toz to zadając to pytanie znałeś odpowiedzieć i czekałeś, aby napisać swoją ripostę :D Ale jak ci już pisałem kryteria nie dotyczą zawodników poniżej 19 roku życia.

  • czarnylis profesor
    @Sakala

    Na jakiej podstawie Zniszczoł? Ubiegłej zimy nie zrobił ani jednego punktu w PK. Nie dał podstaw by uważać, że będzie dobrym skoczkiem. Gdzie Twoje kryteria?
    Przypominam, że w maju ustalając kadrę w oparciu o zimowe wyniki nie wiedziałeś, że Olek nagle zrobi taki postęp. Będąc konsekwentny powinieneś go wywalić z kadry. Oto jego miejsca w PK ubiegłej zimy - 60, 63, 44, 55, 62, 59. Nie szkoda by Ci było kasy na szkolenie zawodnika który zalicza ogony w drugiej lidze?

    Jak widzisz takie sztywne zasady doboru nie są dobre jeśli chodzi o skoki.

  • fan Małysza stały bywalec
    No to Kruczek zaszalał

    Czy w wielomilionowym kraju, takim jakim jest Polska nie ma zawodników, którzy by w miarę normalnie skakali?

    Na chwilę obecną mamy Stocha, Żyłę, no i jeszcze Hule, tyle że w słabszej formie. Resztę stanowi u nas zaplecze ,,skoczków letnich" takich jak Miętus, Kot czy Kubacki. Ci ostatni są kompletnie bez formy i to jest fakt bezsporny, ale po co brać tam Bachledę?!Na kolejną wycieczkę?! Może jeszcze niech Kruczek Śliża weźmie do Engelbergu.
    Bachleda i Śliż- będzie komplet!


    Należy młodych brać! Jak nie Miętusy, Koty czy Kubacki, to dać szansę Zniszczołowi czy Byrtowi! Wolę ich oglądać nawet jakby mieli klepać bulę niż tych starych wyjadaczy robiących w konkursie za przedskoczków!

  • sakala weteran
    @czarnylis

    Stoch, Hula, Żyła - kadra A

    Byrt, G.Miętus, Kłusek, Murańka, Zniszczoł - kadra juniorska

  • sakala weteran
    @pawelf1

    Po pierwsze: kadra byłaby stale uzupełniana najlepszymi juniorami wchodzącymi w wiek seniorski, dla których rzecz jasna istniałyby inne kryteria (przede wszystkim starty w COC z poprzedniego sezonu) - to chyba jasne. Ci, którzy wypadli z kadry mieliby okazję potwierdzić swoją formę w zawodach niższej rangi, MP, testach na wzór tych proponowanych przez @pavla. Jeśli masz formę na ,,30'' PŚ to dostajesz szansę. Tacy zawodnicy mogliby też jeździć na COC za będącego w słabszej dyspozycji juniora i tam dowieść, że nadają się do PŚ - nie miejscem w ,,30'' czy ,,15'', a np. w ,,3''. Są jeszcze kwoty krajowe na zawody rozgrywane w Polsce...

  • anonim
    @czarnylis

    Taka jak obecna, tylko z wyłączeniem zawodników, którzy ukończyli 19 lat. A to dlatego, ze młodsi nie maja jeszcze ustabilizowanej formy i im trzeba pomagać finansowo, jak i merytorycznie. Oni jeszcze mają czas, a teraz mogą swobodnie startować i zdobywać niezbędne doświadczenie. Może jeszcze Leje dołączyć. Kryteria tyczą się tylko seniorów.

    Jak sie am dobrych skoczków to nie ma ci sie martwić o limity, same przyjdą. Gorsza jest obecna sytuacja, gdy limity są duże a skakać nie am kto.

  • anonim
    @Talar

    Bardziej bym się cieszył jakby sponsorzy się sami pchali patrząc na wyniki zawodów, a nie na podstawie przed sezonowych bajek prezesa.

  • czarnylis profesor
    @Sakala

    Mnie chodziło o bardziej precyzją odpowiedź. Kogo byś wziął do kadr po zimie 2010/11. Chodzi o konkretne nazwiska. Kryteria są jasne, wyniki są znane, więc chyba to proste zadanie.

    Po reformach limity spadną nam nawet o połowę. Jeśli nowy system motywacyjny wypali i wielu osiągnie życiową formę to gdzie będą skakać oprócz MP?

  • Talar weteran
    pavel

    No takie jest jego zadanie.. bez sponsorów ani rusz:) Kot, Kubacki, czy Miętus mają nawet swojego własnego sponsora..

    A więc takie wypowiedzi prezesa powinny cię chyba cieszyć :)

  • sakala weteran

    BTW: mit, ze zawodnik bez wsparcia związku, miejsca w kadrze nie może wrócić na wysoki poziom i po 2-3 latach jest z konieczności stracony obalił w tym sezonie Kaliniczenko. Na naszym podwórku mamy przykład Piotra Żyły. Niewykluczone, że taki ,,kopniak'' dobrze przysłużyłby się i innym zawodnikom. Jeżeli na 5-6 dwójka zaczęłaby skakać na wyższym niż obecny poziomie, a pozostali pokończyli kariery to i tak mielibyśmy z tego jako reprezentacja korzyść.

  • anonim
    @pawelf

    Treningi z belek porównywalnych do tych w jakich odbywają się zawody PS i porównanie ich formy do formy kadrowiczów i w wypadku dobrych skoków dokooptowanie ich do kadry na kolejny PK czy PS, a tam moga udowodnić czy sie nadają czy też dalej maja trenować.

  • anonim
    @Talar

    Heh w żadnym wypadku za idiotę go nie mam. On dobrze wie co robi, pompuje balonik, zwiększa zainteresowanie mediów jak i kibiców co przekłada sie na zainteresowanie sponsorów.

  • pawelf1 profesor
    Niestety ...

    ten system nie trzyma się kupy . Jeżeli ustalamy kadry w maju to dla tych co juz byli w kadrze kryterium jest jasne ,..... a co z tymi po za kadrą ..na jakiej podstawie ich do niej zakwalifikujemy ? Przecież wyrzycenie z kadry ma być takie "motywujące do pracy"..... Przecież oni nie startowali w zawodach będąc poza kadrą ......skąd mają brać te punkty......?

  • Talar weteran
    sakala

    Tego nie trzeba sobie wyobrażać, bo przecież limitu można nie wykorzystać i takie składy wystawić.. Na ten moment to bardzo dobre rozwiązanie.. Inna sprawa, że pozostali nie bardzo mieliby gdzie trenować, a na jakieś zgrupowanie poza krajem rozumiem szkoda kasy:)

    pavel:
    no to ty uważasz Apoloniusza Tajnera i Łukasza Kruczka za idiotów, głownie na podstawie wypowiedzi prezesa, który zawsze zapowiada świetne wyniki.. no cóż jest optymistą, a wypowiedzi są w pewnym sensie znaczące, ale bez przesady.. na pewno nie jest takim durniem za jakiego go uważasz.. może chce zmotywować zawodników,a motywację rozumie zupełnie inaczej niż wy.. do Łukasza straciłem zaufanie, bo nie widzę tego, że ma nawet teraz jakiś poważny pomysł jak odbudować zespół, ale ocenie go dopiero po sezonie, a i tak pod jego wodzą drużyna poczyniła postępy..przynajmniej do poprzedniego sezonu je czyniła..

  • anonim
    @Czarnylis

    Taka jak obecna, tylko z wyłączeniem zawodników, którzy ukończyli 19 lat. A to dlatego, ze młodsi nie maja jeszcze ustabilizowanej formy i im trzeba pomagać finansowo, jak i merytorycznie. Oni jeszcze mają czas, a teraz mogą swobodnie startować i zdobywać niezbędne doświadczenie. Może jeszcze Leje dołączyć.

  • sakala weteran
    @czarnylis

    Kadry powinno kształtować się w maju w oparciu o wyniki z zimy - w tym sensie, że jak ktoś zimą skakał słabo to czeka go okres letni, który musi przepracować sam i potem w zimie ewentualnie udowodnić swoją wartość i walczyć o powrót do kadry na kolejny sezon. A trener kadry A skupia się na tych nawet trzech zawodnikach i robi co może żeby wszyscy zimą byli w formie. Oczywiście nie ma w takim wypadku jakiejś śmiesznej walki o limity, które na tym poziomie, przy naszym stanie posiadania nie są nam potrzebne.

  • sakala weteran
    @Talar

    No właśnie: wyobraźmy sobie, że w Engelbergu skaczą Stoch, Żyła, Hula i Zniszczoł ; w Erzurum: Byrt, G.Miętus, Kłusek i Murańka, na Alpen Cup do Ramsau jedzie czwórka młodszych, a reszta przygotowuje się do sezonu w klubach. Czy to złe rozwiązanie?

  • czarnylis profesor
    @Pavel @Sakala

    Kadry kształtuje się w maju. Zapominamy o wszelkich wynikach po maju 2011 roku. Lato 2011 dopiero przed nami, a do zimy jeszcze długie miesiące. Do czego zmierzam. Mamy maj 2011 i ustalamy kadry na sezon 11/12. Bierzecie pod uwagę Wasze kryteria doboru-ostrzału i kogo bierzecie do kadr? Przypominam zapominamy o wszelkich wynikach po maju.


    PS. Ten komentarz to mój mały jubileusz. To mój wpis nr. 3000 na tym forum i już czwarta zima ze Skijumping. Ale ten czas leci...
    Z tej okazji pozdrawiam wszystkich :)

  • anonim
    @Talar

    Wg. normalnej logiki masz racje, ale logika prezesa i treneiro jest inna. To Stoch jest w mega formie i tyle będzie skakał w zawodach i zapewne KK jest już jego, a cała reszta to 30 ma pewna z takimi skokami. I kazy jest szczęśliwy, prezes ma co powiedzieć kibicom i może stworzyć sen o potędze,a kruczek jest zadowolony bo prezes się cieszy i robote ma pewną.

  • Talar weteran
    pavel

    Ale skoro odstają od Stocha, czy Żyły te 15 m, to znaczy, ze nie są tacy świetni, choćby nawet te 125 skakali, bo wiadomo, że belki z roku na rok idą coraz niżej.. Chyba, ze specjalnie ''pod Tajnera'' obniżają trochę belkę Stochowi po kryjomu:)

    Z drugiej strony lepszych zawodników i tak nie mamy.. Jeśli wyrzucenie wszystkich poza Kamilem i Piotrkiem z kadry ma im pomóc to jestem za..

  • sakala weteran
    @Talar

    Jakby w kadrze A zostało 2-3 to na konkursy drużynowe lub celem uzupełnienia limitu, który w takim wypadku wynosiłby 4 jeździliby najlepsi w danym momencie z kadry juniorskiej. W trakcie sezonu mógłby doskoczyć ktoś z ,,wyrzuconych'', kto wcześniej potwierdziłby odpowiednią formę. Oczywiście taki system zakłada pewną płynność jeśli chodzi o szkolenie młodzieży, ale zarazem sam podobne uwarunkowania stwarza, bo kasa, która dzisiaj się marnuje trafiałaby do najmłodszych. Jest nieporozumieniem, że taki Leja nie miał dotąd żadnych startów za granicą. Nie zdziwię się jeśli chłopak w niedługim czasie straci motywację do treningów.

  • anonim
    @Talar

    Wyjaśnię Ci to na prostym przykładzie, Kruczek chce pokazać nasza potęgę puszcza naszych z wysokich belek, Stoch i Żyła pykają sobie ponad 140m, a reszta ponad 125 i wszyscy zadowoleni, bierzemy ich do kadry sa super przygotowani do sezonu. Ale przychodzą zawody, nizsze belki i Stoch i Żyła skaczą kolo 130, czyli nieźle, a reszta walczy o 100-110m i tak jest co roku. W sumie nawet gorzej.

  • Talar weteran
    pavel

    A Kłusek, Byrt, czy Ziobro odtąd od kiedy są w kadrze poczynili znaczne postępy

  • Talar weteran
    pavel

    Mogliby się nawet popisywać.. najważniejsze przecież jest, to, żeby w tej kadrze byli najlepsi, a więc tych, którzy by się najlepiej ''popisali'' by wybrano do kadry, ponieważ są najlepiej przygotowani do sezonu..

    Jednak nie mówię, że pomysł z kryteriami jest zły.. przeciwnie, lecz w tamtym sezonie wypełniliby je Stoch, Hula i Żyła.. Jeśli pozostałym ma pomóc to, ze będą poza kadrą niech się tak stanie, ale na razie pomogło to tylko Żyle

  • anonim
    @Talar

    Zgrupowanie przed sezonem odpada. Jak co roku katowali by z najwyższych belek, aby wizytujący prezes miał okazję zobaczyć jaką to mamy potęgę. Przed każdym sezonem Tajner w wywiadzie twierdzi, ze nasi skaczą znakomicie, a jak przychodzi co do czego to mamy 2 w 30, a ze 4 w 50 na 7 startujących. Najbardziej miarodajne są zawody.

  • Talar weteran
    Emil

    Albo na zgrupowanie tuż przed sezonem, na którym trzeba by się było popisać.. tyle, że takie rozwiązanie też ma swoje wady..np w tym roku nawet nie było gdzie skakać przed sezonem

  • anonim

    Jeśli miałby być w kadrze to musiałby być te 6 razy w 30PS, czyli jego forma byłaby we właściwym momencie, czyli zimie, a nie jak to ma miejsce teraz - latem. Odpadły by seryjni wycieczkowicze, czyli Kubacki, oba Koty, Miętus. Nie widzę podstaw do trzymania w kadrze zawodnika po 20roku życia, który nie potrafi wejść do tej 30 zawodów.

  • Emil profesor

    @Talar Wtedy doszło by do takiej sytuacji do jakieś dochodziło w lekkoatletyce. Że każdy był w formie kiedy nie trzeba bo musiał grubo przed mistrzostwami zrobić kosmiczne minimum które często dałoby na docelowej imprezie medal, może nawet złoty a potem na samych głównych zawodach klapa. To teraz każdy by szykował jeszcze większą formę na lato by się na zimę zmieścić w drużynie. 2 skoczków w kadrze? Czy czasem tak nie jest w Szwajcarii? We Francji o ile wiem w kadrze A jest 3 skoczków.

  • Talar weteran
    sakala

    Uważam ze to nawet nie jest zły pomysł, ale co jeśliby dane kryteria wypełniło np. tylko 2 zawodników .? Ta dwójka miałaby tworzyć kadrę .?

    W kadrze mają być najlepsi zawodnicy.. nie mówię, ze musi ich 7..może najlepiej by było ustalać składy kadr tuz przed rozpoczęciem sezonu i wybierać tych najlepszych .? W lecie każdy zawodnik trenowałby w swoim klubie, a ci którzy mieliby szanse na miejsce w kadrze jeździliby również na zgrupowania..

  • sakala weteran
    @Emil

    Tak, wiem, a dlaczego tak się dzieje? Bo pieniądze ze związku idą na ,,wieczne talenty''. Nigdzie nie twierdziłem, że PZN nie powinien finansować wyjazdów najzdolniejszych zawodników z młodszych roczników na FC czy AC! Przeciwnie, pieniądze, które idą na Zapotocznych, J.Kotów czy D.Kowali powinny znaleźć się właśnie tam.
    Natomiast senior, który wypadłby z kadry miałby obowiązek potwierdzić swoją dyspozycję w zawodach niższej rangi, ale już na własny koszt.

  • sakala weteran
    @czarnylis

    Oczywiście należałoby się zastanowić, ale myślę, że dla zawodników w wieku seniorskim minimum powinno stanowić jakieś 6 miejsc w ,,30'' w Pucharze Świata (a nie LGP!) w sezonie. Od Skupnia i Mateji wymagano więcej, więc dlaczego nie od Kubackiego, Miętusa, Kota czy Ziobry? ,,Usprawiedliwieniem'' byłyby wyłącznie przerwy w treningach czy startach spowodowane kontuzją.
    Można by również stworzyć zbiorczy ranking, gdzie nagradzane punktami byłyby tylko wysokie miejsca (np. ,,30'' PŚ, ,,10'' COC, ,,6'' MP) - i określić limit punktów jakie zawodnik musi zdobyć żeby utrzymać się w kadrze na następny sezon. Można też wprowadzić ranking na wzór Francuzów, zbliżony co do zasad do list FISowskich alpejczyków i liczyć średnią z kilku najlepszych startów w sezonie.
    W każdym razie: kryteria byłyby przejrzyste, nikt nie posądzałby nikogo o ,,prywatę'', zawodnicy mieliby motywację.

  • Emil profesor

    @sakala Nie ma obaw. Nasi na FIS Cupie skaczą tylko w Polsce i na Słowacji, każdy dalszy wyjazd PZN nie finansuje. Kiedyś jeździli do Japonii na koszt organizatora żeby zebrać skoczków z 8 krajów ale w tym roku Zao wypadło z kalendarza . Zresztą moim zdaniem skoczka powiedzmy do 18-19 roku życia należy wspierać i nie wymagać od niego a raczej od jego rodziców by sam sobie wszystko w 100% opłacał, zwłaszcza starty w FIS Cupie gdzie może zdobyć doświadczenie.

  • sakala weteran
    @czarnylis

    Żyła jest właśnie przykładem zawodnika, któremu taki wstrząs pomógł. Widocznie uznał, że lepiej zapitalać na treningach, bo prowadzenie biznesu nie każdemu wychodzi. ;) (patrz: wywiad na pzn.pl)
    Zawodnicy, których wymieniasz: typu Skrobot, Kotelnicki, Ścisłowicz, Kowale - w zasadzie nigdy dobrze nie rokowali i właśnie śmieszne jest, że tacy skoczkowie ocierali się o kadrę. Bachleda wyleciał z kadry całkiem niedawno i...już znów jest w składzie na PŚ.
    Poprzeczka powinna być zawieszona znacznie wyżej. Kto ma dokonać weryfikacji? Proste: wyniki. W zasadzie wystarczyłoby wyznaczyć konkretne kryteria (miejsca, punkty) dla poszczególnych kategorii wiekowych i surowo się trzymać raz ustalonych zasad. Zawodnik, który nie przejdzie weryfikacji trenuje za swoje i próbuje wrócić do kadry, a swoją dyspozycję musi potwierdzić znakomitymi rezultatami w zawodach krajowych czy w y g r a n y m i w FIS Cupie (gdzie rzecz jasna startuje na własny koszt).

  • Talar weteran

    Dlaczego Polacy nie są potęgą .?
    Gdyby nie te chore układy interesów i interesików nasza drużyna znana ze swej przedsiębiorczości parłaby do przodu niczym Austria :)

    A tak na serio, to teorii na ten temat przeczytałem ostatnio kilkadziesiąt.. Był wątek przemęczania zawodników przed sezonem.. Okazało się, że to nie prawda i od razu przechodzimy w drugą skrajność - opie....... się na treningach!
    Słyszałem także, że skaczą ze zbyt wysokich belek na treningach i to jest główny powód - kto tę tezę obali ?
    Kolega pavel winę zrzuca na demoralizujący wpływ polskiego systemu, a sakala twierdzi, że to sami zawodnicy skaczą tylko dlatego, że nie mają nic innego do roboty..
    Niektórzy uważają, że dobre skoki w okresie letnim uniemożliwiają udaną zimę - a co na to Lukas Hlava, czy Piotr Żyła .? Jak dobrze skakali tak skaczą..
    A może to wina sztabu szkoleniowego .?
    A może po prostu nie mamy jeszcze tak dobrej drużyny, jak myślimy .?
    A może nasi specjalnie skaczą słabo i wybierają ''łatwiejszą drogę'' :)
    No a może w końcu wszystko po trochu.?

    I zastanówmy sie jeszcze dlatego potęgą nie są Finowie, Słoweńcy, Czesi, Rosjanie, Kazachowie, Japończycy, Francuzi, Włosi, Szwajcarzy..demoralizujący system.? układy.?

    Każdy chciałby być potęgą.. my mamy takich zawodników jakich mamy.. nie są najlepsi, nie są też najgorsi, ale na żadne wyzwiska
    nie zasługują.. Ja wiem, że niektórzy już dawno by się pozbyli wszystkich poza Stochem, Żyłą i paroma zawodnikami, którzy jeszcze seniorami nie są, co oznacza że są perspektywiczni..
    Z czysto ekonomicznego punktu widzenia mają rację, ale oszczędności radziłbym szukać zupełnie gdzie indziej i sie nawet nie wygłupiać mówiąc, że na Kota, czy Bachledę ja robił nie będę..nie robicie.. bez obaw, a Marcin jest już nawet poza kadrą

  • czarnylis profesor
    @Sakala

    Jak Jakub Kot w tym sezonie się nie pokaże z bardzo dobrej strony to wypadnie z kadr, bo na młodzieżową będzie za stary, a na pierwszą za słaby. Na pewno to "rozliczenie" nastąpi więc się nie obawiaj.

    Nie podoba Ci się obecny proces szkoleniowo-motywacyjny. No, dobrze, ale nie doczekałem się co proponujesz w zamian? Jak chcesz motywować? Na jakiej podstawie i kto ma ocenić, który rokuje a który nie? Na razie rzucasz sloganami bez żadnych konkretów.

    Domagasz się selekcji, jednak już taka selekcja istnieje. Za czasów Kruczka z kadrami pożegnali się w ostatnich latach - Piotr Żyła, Rafał Śliż, Marcin Bachleda, Kamil Skrobot, Jędrzej Ścisłowicz, Dawid Kowal, Kamil Kowal, Mateusz Cieślar i Wojciech Gąsienica-Kotelnicki.

  • pepeleusz profesor

    najwazniejsze było nie obwozić przyzwycającego się do buli.Obwożenie u nas nigdy w historii się nie powiodło Czy Kubacki i Kot powinni jechac do Engelbergu to też bardzowątpliwe, tym bardziej że przy braku formy W Ramsau mogli wyglądać stosunkowo lepiej niż gdyby to była duża skocznia.
    A Bachleda? Nic nie wiemy. moze być ostatni, a może od razu zdobędzie punkty. Ja bym niczego nie wykluczał.
    Jak już są te głupie limity, to niech jedzie i niech by nawet słabo rokujący J,Kot i Zapotoczny pojechali.

  • sakala weteran
    @czarnylis

    Co do Amerykanów, to znakomity przykład w kontekście J.Kota - bez tego wsparcia uzyskują wyniki lepsze od niego.
    Już biorąc pod uwagę sam fakt, że mamy np. jakieś szanse na medal w drużynie w Soczi utrzymywanie zaplecza w tej dyscyplinie ma sens. Ale ani Bachleda ani J.Kot nie stanowią tego zaplecza - oni do Soczi nie pojadą. Powinien istnieć czteroletni cykl przygotowań, po którym następuje ,,rozliczenie'' - ci którzy nie rokują na przyszłość wypadają z gry, w ich miejsce szuka się nowych. System szkolenia w obecnym kształcie jest jak pisał @pavel demoralizujący - ci zawodnicy nie mają poczucia, że jeśli ma to być ich zawód muszą wykonywać swoją pracę dobrze.
    Kubacki miał jedno udane lato, M.Kot zdobył wreszcie pierwsze punkty (dzięki powrotowi do kalendarza konkursu na skoczni normalnej) i oni teraz na tych ,,sukcesach'' będą ,,jechać'' Bóg wie ile lat...A kolejne roczniki zamiast równać do Stocha, wybiorą drogę Kubackiego czy Kota, bo nie stworzono odpowiedniego systemu motywacji.
    Oczywiście ja rozumiem perspektywę ,,działaczy'', ,,środowiska'' itd. : stwórzmy pozory potęgi teraz (pseudo-zaplecze), a po nas choćby potop. Kibice, tacy jak Ty im to zadanie ułatwiają chwaląc wyniki typu top50 PŚ czy top30 COC, jakby to był cel sam w sobie.
    Trzeba czasem spojrzeć na to z dystansu i uświadomić sobie, że w ciągu dekady takich zawodników przez skocznie przewijają się setki

  • anonim

    wy wszyscy ,pożal się Boże"eksperci" od skoków jesteście parę razy gorsi od Bachledy pod każdym względem. Pozwólcie najpierw komuś się zaprezentować a potem dopiero opiniujcie.

  • anonim
    @czarnylis

    Analogia co do Legii jest błędna, a to dlatego, ze my także płaciliśmy an szkolenie zawodników dokładając do tego, ale zamiast wyszkolonych zawodników, gotowych do walki o najwyższe cele dostaliśmy, średniaków, dla których sukces to 30. Dalej, skoki to nie piłka nożna, którą uprawia zapewne ze 100 razy więcej ludzi niż skoki i tu można tolerować zawodników średnich, gdyż taki zawodnik jest w stanie wypracować zysk dla klubu.

    Nie ukrywajmy, ze taki Kot mający wszystko, aby w pełni przygotować sie do sezonu, przegrywa z Finami, których nie stać na zgrupowania, z Czechami, u których zainteresowanie skokami jest żadne, a dzielnie walczy z Kazachami.

  • anonim

    Jeżeli ktoś uważa że w składach Hiszpańskich drużyn piłkarskich jest mało Hiszpanów to chyba nie interesuje się tą ligą ani trochę :D
    Jeden przykład to Real gdzie faktycznie są same zagraniczniaki, Portugalczycy i Niemcy z Turcji, ale takie druzyny jak Barcelona czy Bilbao (oczywiście nie tylko te dwie) opierają swoja grę na zawodnikach krajowych, których sami szkolą ;)
    ---------------------------------------------------------------------------------
    Mam nadzieję że w Englebergu nasze orły czyli Stoch i Żyła pokażą jakąś zwyszkę formy bo Czechy ewidentnie im nie pasowaly :)
    Co do reszty to niestety nie liszyłbym na fajerwerki :/ Ale jeżeli jeszcze 2 skoczkow oprócz Piotra i Kamila zapunktuje w Engelbergu to myślę że to juz będzie sukces ;)

  • thegrimripper bywalec

    Zanim będziemy najeżdżać na Bachledę, poczekajmy, jak skoczy w Engelbergu. Gwoli przypomnienia, od naszego "emeryta" starsi są:
    - Bardal
    - Kranjec
    - Ammann
    - Neumayer
    - Koch
    - Janda
    - Hautamaeki
    To tylko zawodnicy z pierwszej 30. tegorocznego PŚ.
    Nie patrzmy w metrykę, tylko na formę i odległości. Po cichu liczę, że Diabełek zamknie usta krytykom i niedowiarkom :)

  • gina profesor
    ZKuba

    Biedni polscy skoczkowie - jeszcze nie zauważyli, że w skokach liczy się odległość... Trzeba im powiedzieć! Wysłać pilnego sms-a czy maila. Nie może przeczytają zasady panujące w ich konkurencji. Wtedy konkurencję rozwalą...
    Tylko dlaczego na treningach niby skaczą z wysokich belek, by skoki były dalekie?

  • Radek weteran
    @ZKuba36

    Z tym Maćkiem to możemy sie zawieśc (oby nie bo chłopak ma potencjał), ale... na jakiej skoczni widać u Maćka "największą poprawę". K-90. No właśnie.

    Także... czekamy.

  • ZKuba36 profesor
    Uśmiechnięci przegrani.

    Często denerwujemy się gdy, po wylądowaniu w okolicach buli, polski skoczek jest uśmiechnięty i zadowolony ze skoku. "Skoczył swoje".
    "Skoczyłem dobrze ale..." (tu następuje cała lista przyczyn). Dlaczego tak jest?
    Moim zdaniem przyczyną jest skakanie na pokaz, tak aby skok wyglądał ładnie. To trwa niezmiennie już od czasów Tajnera. Pamiętam ciągłe zachwyty dalekimi skokami Polaków na treningach przed rozpoczęciem każdego sezonu i kubeł zimnej, zamarzającej wody w konkursach.
    Polacy nie walczą o odległość. Odległość się nie liczy. Skok musi być piękny technicznie. Moim zdaniem najpiękniej skacze Murańka. Czy jest najlepszy? Hmm.
    Najbardziej ciekawi mnie na ile skoków wystarczy "pary" mało trenującemu Bachledzie i czy M.Kot rzeczywiście poprawił się.

  • thegrimripper bywalec

    http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/41X1063/engelberg/jutro.html

  • thegrimripper bywalec
    @Ekspert Sporów Zimowych

    Skąd Ty wziąłeś 12 m/s? Jeśli już, to 12 km/h, a więc w porywach do 3,3m/s. Żadna tragedia.

  • kkk stały bywalec

    ok nie ma kim zastapic ziobry czy kubackiego bo reszta na PK, niech juz ten bachleda dostanie szanse w engelbergu, ale jesli nie zdobedzie zadnych punktow i tylko sie skompromituje to wypad od razu z kadry i oby wiecej w tym sezonie sie nie pokazywal

  • Talar weteran
    sakala

    ''A Maciek Kot już zaciera ręce. :)
    ,,Do wieku Bachledy mam jeszcze te 10 lat....Ile to punktów PŚ na sezon? Z 20...dam radę...i w d**** mam, że jakiś @HKS, @pavel czy inny @sakala napiszą mi, że Skupniowi to co najwyżej mogę narty nosić, a w Finlandii takich jak ja to było w ostatniej dekadzie z dwudziestu''

    I co jeszcze ten sakala, HKS i pavel napiszą .?
    Bo chyba na tym się nie skończy.. Że jestem workiem ziemniaków, nieudacznikiem i buloklepem .?

    Poza tym zapewniam cię że nasi zawodnicy tak do życia i sportu nie podchodzą i myśl sobie co chcesz.. ja mam już dość chamstwa i ciągłego narzekania na zapas.. ot tyle.. jeśli uważacie, że do tego by zostać potęgą wystarczy ciężka praca i zrezygnowanie z tych, którzy już za dużo złego doświadczyli to się mylicie.. gdyby to było takie łatwe. .

  • sakala weteran
    @czarnylis

    Wiesz, tu jakiś Kot, tam paruset ,,Kotów'' w UKS-ie (nie mylić z Uczniowskim Klubem Sportowym ;) ). Tu przeciekło 100 tysięcy, tam milion. A system dojenia dokładnie ten sam i właśnie dlatego, że s y s t e m i t e n s a m, to będziesz z********** do ,,80'' - chyba że zrozumiesz, że każdy ,,Kot'' jest Twoim wrogiem. ;) Przecież to co zbudowano u nas na ,,Małyszomanii'' to jest koryto dla 40-50 osób na 10 lat. Wyssają to i zostawią razem ze snami Piotrusia o ,potędze''. ;)

  • anonim

    mi się bardzo podoba ostatnie podejście Kruczka, który ochrzanił ostatnio skoczków i bardzo dobrze, czasami tak trzeba zrobić, z resztą widać że brakuje w tych skokach takiej walki, no przecież Stefan nawet się nie cieszy po udanym skoku, zachowuje się tak jakby za karę skakał. Może Kruczek wprowadzając Bachledę chcę poprawić atmosferę w kadrze żeby było wesoło bo na dobre skoki jego chyba nie liczy

  • anonim
    @czarnylis

    No nie do końca ma 10 lat szans, skoro Skupień był już odstawiany na bok w wieku bodajże 26 lat (z racji lenistwa nie chce mi się sprawdzać). Trudno mimo wszystko powiedzieć, by było to całkowicie z jego winy, choć na pewno po części.

  • sakala weteran
    @pawelf1

    Jak dotąd to ja to ich ,,skakanie'' (i miliony podobnych mi) finansuję. Koty w tym względzie niczym nie różnią się od urzędnika, którego odwiedzam raz na jakiś czas w US. Lubisz urzędników? ;) Chłopcy ze Stanów, o wiele zdolniejsi od Jakuba, p r a c u j ą po treningach po to żeby zarobić na starty. Skoki oglądałem kiedy nie było jeszcze tego pasożytnictwa - niech zrobią wyniki na poziomie Wojtka Skupnia to pogadamy.

  • czarnylis profesor
    @Sakala

    Fakt, że Maciek może, na razie, Wojtkowi tylko narty nosić, ale jak sam zauważyłeś (pomimo Waszych wysiłków) ma jeszcze 10 lat szans :)
    Przez te 10 lat, przez wydatki na niego wiek emerytalny podniosą do 90 lat :)
    Ministerstwo sportu chyba już oszczędza na długą karierę Maćka Kota bo odmówiło 141 milionów na modernizację obiektów, na potencjalne MŚ w 2017 w Zakopanem :)

  • pawelf1 profesor
    sakala (*156.centertel.pl)

    Skoro skakanie to takie frykasy to weż się sam za to .... zamiast ciągle narzekać , Jak jesteś za stary to niech twój syn( synowie) spróbują ( jak nie masz to se ich zrób ....)) . Potem będziesz się mógł wygrzewać na Hawajach za te "kokosy" ze skakania po buli ......

  • sakala weteran
    @czarnylis

    A Maciek Kot już zaciera ręce. :)
    ,,Do wieku Bachledy mam jeszcze te 10 lat....Ile to punktów PŚ na sezon? Z 20...dam radę...i w d**** mam, że jakiś @HKS, @pavel czy inny @sakala napiszą mi, że Skupniowi to co najwyżej mogę narty nosić, a w Finlandii takich jak ja to było w ostatniej dekadzie z dwudziestu. Tylko ten, jakiś tam ,,kryzys'' może wszystko zepsuć. W najgorszym razie zrobię papiery na sędziego, przecież nie mogę skończyć jak ten nieudacznik Śliwka.'' :)

  • JPW2 weteran

    No Marcin w zeszłym roku w Engelbergu zdobył punkty podczas jednego z konkursów (w sobotę). Myślę, że już powtórka nie była by złym rozwiązaniem, choć wiadomo - chce się jak najlepiej.
    Te treningi powinny przynieść efekt, pytanie tylko na ile. Ja wierzę, że poprawa będzie dobrze widoczna.
    Życzę powodzenia !

  • piotr186 profesor
    czarnylis

    Znów się muszę z tobą zgodzić, Najważniejsze żeby Bachleda nie lądował na buli jutro, w sobotę i niedzielę. :)

  • czarnylis profesor

    Dobry ruch trenera. Najgorszym rozwiązaniem byłoby wożenie po zawodach Krzysia Miętusa, który niestety jest kompletnie bez formy. Chłopak co zawody to był bardziej zdołowany. Lepiej niech potrenuje w ciszy z dala od kamer.
    Jako, że w Ramsau byli jeszcze Jakub Kot i Zapotoczny, to widocznie Diabełek był od nich lepszy skoro on będzie skakał w zawodach a oni nie. To nie jest wina Bachledy, że konkurencja w Polsce nie wysłała go jeszcze na pełną emeryturę. Młodzi i Śliż, którzy mogliby go ewentualnie wygryźć pojechali do Kazachstanu i Turcji, gdzie (oprócz Śliża) pojawią się ponownie w tym sezonie na MŚ. Taki rekonesans i poznanie skoczni jest potrzebne, więc nie ma co biadolić że Zniszczoł nie wystartuje w Engelbergu. Olek zapewne pojawi się na T4S. Podobnie Tomek Byrt.
    Tak, więc jeśli Marcin Bachleda nie pokaże się z bardzo dobrej strony w Szwajcarii to następny występ w PŚ zaliczy w Zakopanem. Mam nadzieję, że jego podróż do Engelbergu nie zrujnuje tak mozolnie budowane przez rząd budżetu, bo biorąc pod uwagę rekompensaty z FIS i kasę od sponsorów PZN, to z podatków fundniemy mu co najwyżej ze dwa posiłki. Nie róbcie z igły widły i nie róbcie z siebie żebraków.

  • M_B profesor
    @piotr186

    2010/2011 jak już, sprawdzaj dane, zanim coś napiszesz :)

  • piotr186 profesor

    Co ciekawe swoje ostatnie punkty w PŚ Bachleda zdobył właśnie w Engelbergu w sezonie 2009/2010

  • sakala weteran

    @pavel

    Jest kilku zawodników zupełnie blokowanych, którym można by dać szansę. w COC. Nie mówię, że coś wielkiego by zwojowali, ale jeśli od lat skacze J.Kot to dlaczego nie Kanik? A każde miejsce, które w kadrze/ składzie na zawody PŚ/COC zajmuje ,,nieperspektywiczny'' od razu przesuwa całą hierarchię o miejsce w dół. Zresztą to tylko pobożne życzenia, tu decydują tzw. ,,czynniki pozasportowe''. ;)

    @Emil

    Nie wiemy i tylko tego oczekujemy: chcemy się dowiedzieć ;). Bo w jakiś sposób musiał Bachleda do tego Ramsau chociażby dotrzeć (Nie wiem, może szedł na piechotę, śpi na ulicy, a skoki treningowe oddaje na ulepionej własnoręcznie skoczni ;)).

  • piotr186 profesor
    pavel

    Może i być tak ze Bachleda względnie dobrze zaprezentuje się w Engelbergu skacząc nie jako "na świeżości" - trenuje po za kadrą, latem w ogóle nie skakał w zawodach, w zimie jak dotąd tez nie. I dzięki tym startom niejako "zaklepie" sobie miejsce na TCS.. tak może być.

  • cruz początkujący

    nie wiem czy jest sens ciągnąć za sobą Janka Ziobrę, który może i kwalifikuje sie do konkursu częściej niż inni, ale lepiej dla niego byłoby poskakać w PK i potrenować z kimś pokroju Szturca, albo nawet odpocząć, bo raczej do Turcji by nie pojechał.

  • anonim
    @Emil

    W kadrze go nie ma, ale widocznie jest w formie lepszej niż Miętus skoro jedzie na te zawody. W sumie to trochę smutne, ze nasze "talenty" przegrywają rywalizacje z Marcinem, który tak naprawdę trenuje na "pół gwizdka". Zapewne nic nie zwojuje, może do tej 50 wejdzie przynajmniej.

  • HKS profesor

    @Luk

    To pewnie też pamiętasz, że przynajmniej w treningach skakał przyzwoicie, a zeszłoroczne loty Miętusa czy Kota na mamutach mówią same za siebie. Bachleda jest jaki jest, ale można mieć chociaż nadzieję, że coś skoczy. Jak na belce siadał Miętus to prędzej można się było spodziewać końca świata niż dobrego skoku. Diabełek może się wozi, może trochę opiernicza no ale Ci młodzi gniewni są równie słabi:]

  • Emil profesor

    @pavel Przecież wiadomo że jak Cie zapraszają to nie płacisz. Ale mi się wydaje to dziwne. Jak jesteś poza kadrą, to wszystko poza wyjazdami na zawody gdzie reprezentujesz kraj powinieneś opłacać z własnej lub sponsora kieszeni. A w kadrze powinni się znaleźć tylko najlepsi i najbardziej perspektywiczni.

  • anonim
    @Emil

    Nigdy nie byłem wielkim fanem Bachledy, ale muszę go bronić, Toż to on się do Ramsau nie pchał, zabrał go Kruczek, to co powinien mu kazać jeszcze za to płacić? Także jego winą nie jest to, ze nasi młodsi zawodnicy robią za przedskoczków i testują bezpieczeństwo lądowania na 90m. Kruczek go wybrał na te zawody to na nie jedzie, taki kot czy Kubacki za to nie płaci to i on nie musi.

  • sakala weteran

    @M_B

    Mój komentarz stanowił odpowiedź w przedmiocie ,,szerokości'' zaplecza n a t e r a z i tu Rosjanie wypadają n i e c o lepiej od nas. Myślę, że tuż po ,,programie Soczi'' (ok. 2016) będzie o w i e l e lepiej. Może nie są to młodzi zawodnicy, ale dotąd trenowali w kiepskich warunkach (postępy jakie czynią Czerwiakow czy Sardyko dowodzą, że był to czynnik decydujący jeśli chodzi o uwolnienie ich możliwości ; Czadajew to osobny rozdział, bo to bardzo zdolny skoczek, który gdyby urodził się u nas mógłby dziś skakać na poziomie Żyły). W międzyczasie dojdą jeszcze skoczkowie z młodszych roczników.

    @HKS

    No co Ty? To nie wiesz, że istnieją ,,darmowe obiady''? ;)))

  • Emil profesor

    @sakala. Czy Bachleda powinien trenować za własne pięniądze i za nie jeździć do Ramsau? TAK powinien. Jest wiekowy a miał słaby ubiegły sezon. Czy tak zrobił? Nie wiemy tego, bo tak szczerze mówiąc możemy się tylko domyślać że związek zafundował Marcinowi trening w Ramsau. Czy powinniśmy wykorzystywać limity? TAK. Zawsze może któremuś wyjść dobry jak na daną formę skok co przy dobrym wietrze może dać punkty a zawsze część kosztów jeśli nie całość zwróci organizator.

  • anonim
    emil

    Biathlon męski pewnie upadnie, ale umówmy się. Sikora był tam tylko jednym wyjątkiem, który czasami potrafił odnosić sukcesy. Musimy się przenieść na kobiecy, bo myślę, że to będzie jedna z szans medalowych w Soczi

  • HKS profesor

    @Emil

    Bo SIkora biegł podczas zamieci śnieżnej, a Szczurek przy ubitej trasie i pięknej pogodzie:) Sikora przybiegł na metę z Ustyugovem, który ostatnio świetnie biega, a startował minutę za Polakiem czyli spisał się przyzwoicie. Wynikami nie ma się co sugerować, bo pierwszy Berger to się przedzierał przez zaspy.

  • anonim
    @Emil

    No cóż, niestety wiek robi swoje i tak dostarczył nam mnóstw radości swoimi startami przez tyle lat. Szkoda, ze brakuje jego następców.

  • Emil profesor

    @pavel Chociaż mam wrażenie że Sikora się cofa do poziomu Szczurka. W ostatnim biegu stracił do niego coś 10 sekund mimo tylko jednej karnej rundy więcej. Pewnie po tym sezonie odejdzie. I męski biatlon zupełnie upadnie.

  • HKS profesor

    @Talar

    Owszem w kompletnie nie rokujących seniorów nie warto inwestować. Jeśli już poruszamy się w granicach socjalizmu, to lepiej przeznaczyć te pieniądze np. na służbę zdrowia.

    @luk

    A chodziłeś może na język polski w podstawówce? Biathlonistów to forma męska, biathlonistek forma żeńska. Tej drugiej formy nie użyłem...

  • Janusz J. stały bywalec
    -

    Zniszczoł powinien dostać szansę w najbliższym konkursie w PŚ w Engelbergu, a Bachleda powinien zacząć ten sezon od PK, a potem dopiero jak się wykaże w jego konkursach, to wtedy można dać mu szansę na start w jakimś konkursie PŚ.

  • anonim
    HKS

    Widziałeś może sztafetę polskich biathlonistek? Jeśli nie to informuję - zajęła czwarte miejsce. Na szczęście nie tylko Sikora jest w polskim biathlonie

  • anonim
    @sakala

    NA wszystko zgoda, ale co do tego ma biedny Marcin? Toż nie jego wina, ze lubi skakać i sobie skacze :D Tu raczej trzeba martwić sie o tych młodszych, ze są tak słabi, ze musimy brać Bachledę na emeryturze.

  • Emil profesor

    @HKS Tylko że jak nie wykorzystamy limitu to na pewno te pieniądze wrócą do budżetu naszego państwa :) Zresztą źle się wyraziłem. W regulaminie FIS pisze że to nie FIS pokrywa koszty tylko organizator zawodów. Może źle kombinuje ale wydaje mi się ze to Szwajcarzy.

  • sakala weteran
    @Emil

    Ten sposób myślenia m.in. będzie odpowiadał za zapaść polskich skoków, jeśli taki nastąpi za jakieś 10 lat. Bachleda powinien już jakiś czas temu zrezygnować ze skakania i zwolnić tym samym jedno miejsce w ramach limitu młodszym. W Kazachstanie nie powinno być kogoś z dwójki: Zniszczoł, Byrt - jeden z nich powinien skakać w Engelbergu, a w COC, w zamian, ktoś kto jeszcze nie otrzymał szansy. W kwocie krajowej na Zakopane, jak widzę, miejsce ma już zagwarantowane.
    BTW: a kto finansował treningi Bachledy w Ramsau i czy była to kwota niższa niż 350 CHF? A jeśli nawet byłaby niższa/równa, to czy ta suma trafi na konto związku?

  • anonim
    HKS

    Niestety. Pomyliłeś się - ósma. Bo widzisz trzecia była w Kussamo, przy rozegraniu jednej loteryjnej serii, natomiast w Harrachowie przy równych warunkach była zdecydowanie niżej.

  • M_B profesor
    @sakala

    Dobra czterech Rosjanów z punktami i co w związku z tym ? Ipatov i Vasilliev pojedyńcze punkty na skoczni średniej, tak jak Maciek Kot, Kornilov 36 z 63 punktów w Kuusamo, Kaliniczenko stabilny dość, ale szału punktowego nie ma, ma tyle punktów co Maciej Kot, co do kontynentalowców, to zaplecze u nich owszem zrobiło postęp, ale nie są to skoczkowie nadzwyczaj młodzi i papiery na lepsze punktowanie ma chyba tylko Chaadaev, ewentualnie Rosliakov jak odzyska formę. Jest postęp w Rosji, ale jeszcze do ich najlepszego sezonu ze Steiertem, w którym Vassiliev, Kornilov i Ipatov regularnie punktowali na dobrych pozycjach i chyba wtedy i młody nieżyjący już Karelin wypłynął sporo jeszcze brakuje.

  • HKS profesor

    @Emil

    Przecież FIS nie utrzymuje się tylko ze "swoich" pieniędzy i każdy kraj napełnia sakwę, także "FIS płaci" znaczy prawie to samo co "państwo daje".

  • Emil profesor

    @Talar Jak myślisz ile taki 3dniowy wyjazd do Engelbergu może kosztować? Bo FIS nam zwraca 1200 zł za każdego zawodnika i członka sztabu (7+4)

  • HKS profesor

    @luk

    Rosja? Trzecja?;)

  • anonim

    No to Kruczek sprawił mi niezbyt fajną niespodziankę . Dotąd jedynym plusem w tym sezonie w porównaniu do ostatniego był dla mnie brak na PŚ Bachledy , gdyż szczerze mówiąc wolę patrzeć jak jakiś młody zawodnik klepie bulę (a może coś skoczy ) , niż patrzeć na to samo w wykonaniu Bachledy

  • HKS profesor

    @Talar

    Grosz do grosza a będzie Kokosza.... Dodajmy do tego wszystkich biegaczy, biegaczki poza Kowalczyk, biathlonistów poza Sikorą, narciarzy alpejskich i z samych sportów zimowych sporo by się zebrało.

  • anonim

    Fajnie, że czterech ma punkty, a teraz zobacz po ile oni mają punktów, a potem sprawdź która Polska była w drużynówce, a która Rosja

  • Talar weteran
    HKS

    Ostatnimi czasy prawie każdy twój komentarz jest przesiąknięty ironią.. mi nie wolno się wypowiadać w taki sposób czy jak .? :)
    Tak samo jak wy możecie sobie jechać po zawodnikach i z nich kpić, tak każdy możesz jechać po was, czy po mnie i trudno..

    PS: Obserwuj uważnie giełdy, bo za to co pójdzie na wyjazd Bachledy, to można by Grecję z długów wyciągnąć

  • Lestek weteran
    -

    Polscy skoczkowie na podium PŚ w Engelbergu:
    3. Adam Małysz (1996/1997), za: Primoż Peterka, Dieter Thoma.
    1. Adam Małysz (2001/2002), przed: Simon Ammann, Martin Koch
    3. Adam Małysz (2006/2007), za: Gregor Schlierenzauer, Anders Jacobsen
    2. Adam Małysz (2010/2011), za: Thomas Morgenstern, przed: Matti Hautameaki
    3. Adam Małysz (2010/2011), za: Andreas Kofler, Thomas Morgenstern.

    Łącznie 1-1-3 (5).

  • sakala weteran
    @luk

    LOL. Rosja - czterech z punktami w PŚ (Korniłow, Kaliniczenko, Ipatow, Wassiliew), Polska - trzech. Trofimow - jeden start w konkursie ind. - 40.miejsce + 3. w drużynie, Sardyko - nie przebrnął Q w jedynym ind. starcie, ale już w drużynie skakał lepiej od Kubackiego.
    Ostatni COC: Rosliakow i Czerwiakow w ,,15'', a byłby jeszcze Czadajew gdyby nie upadek, plus punktujący Haziedinow, który był juz w tym sezonie w ,,15''.

  • anonim
    @HKS

    A niech sobie poskacze i Marcinkowi należy się coś od życia. Może nie porysuje buli jak Miętus.

  • Emil profesor

    @HKS. Tak bo przyjazd do Engelbergu jest droższy niż zgrupowanie w Ramsau zwłaszcza że za każdego skoczka FIS zwraca łącznie jakie 350 franków (1200 złotych)

  • anonim
    adrian_2172

    tego nie wiedziałem. Teraz będę trochę mądrzejszy.

    A co do Bachledy to dajcie mu szansę i ewentualnie skrytykujcie go po konkursie. Miętus miał nie udany początek sezonu, więc Kruczek szuka po prostu innych rozwiązań

  • sakala weteran

    Pomijam już kwestię, że mniej zasobnych federacji jak np. Finlandia nie stać na regularne treningi/ wożenie zupełnie przeciętnych zawodników po COC po całym świecie z myślą; ,,raz na te parę startów zapunktuje' (może w Japonii, może w USA?)'' - taki Heiskanen otrzymał dwie szanse na sezon i jedną z nich wykorzystał, wyobraź sobie teraz, że J.Kot czy Zapotoczny skacze tylko w Wiśle czy Zakopanem i w i e, ze jak nie tam to nigdzie. ;)

  • Emil profesor

    Nie wiem na ile te dane z SNC są dobre. Milan Zivic nie skakał w żadnych międzynarodowych zawodach od lata 2004 r. W 2007 r skakał jeszcze jako przedskoczek w Planicy. Nie skakał na ostatnich letnich mistrzostwach Słowenii podobnie jak Anze Damjan czy Primoz Roglic. Z kolei Yukon De Leeuw zawiesił karierę skoczka narciarskiego i zajął się inną dyscypliną sportu. Z tego co wiem snowboardem.

  • anonim
    @piotr186

    Lazarovich zakończył karierę parę miesięcy temu, głąbie. Był nawet news na tym portalu.

  • blind_man początkujący

    Kiedyś (20 lat temu) to byście Bachledę bez zastanowienia na puchar wysłali. Lata 1990-1993 to 0 (ZERO) punktów zdobytych przez Polaków w pucharze Świata. Parę lat później trener Mikeska za własne pieniądze woził Małysza na puchar świata. Jakby nie to, może Małysz nie wygrałby żadnych zawodów w pucharze świata. Jakby ktoś zapomniał to w 1998 lub 1999 Małysz był bardzo bliski zakończenia kariery.
    Więc przestańcie pisać głupoty, żeby nie wykorzystywać w pełni limitu tylko zamiast w 6 czy 7 na puchar jechać z 5-cioma zawodnikami. Oczywiście może lepiej żeby młodzi jeździli na PŚ, ale jakby Bachleda miał w tym sezonie zdobyć 100-150 pkt, obraziłby się ktoś?

  • anonim
    Co wy z tym Kotem?

    Kot jest słaby. To jest moim zdaniem jeden z mniej utalentowanych młodych skoczków z naszego kraju? Poprawa? Skakali na średniej skoczni, to nic dziwnego, że się "poprawił". Bardzo mu i nam tego życzę, ale już szczerze zwątpiłem w te poprawy Kota. Nie wiem, czemu tutaj prawie wszyscy sobie cenią wyżej Kota od Kubackiego. Ja tam bardziej liczę na Dawida, bo moim zdaniem lepiej rokuje od Macieja.

  • anonim
    @Talar

    Oczywiście, ze nie, jakby wszedł do pierwszej 10-tki to nawet by browarka wypił za jego zdrowie :D Ale niestety jestem realistą i jakoś nie wierzę w jego powrót do formy z przed lat.

  • Lestek weteran
    -

    Można się było spodziewać Bachledy. Niemniej, życzę mu, by chociaż raz zapunktował w Szwajcarii.

  • anonim
    sakala

    Rosjanie mają w tej chwili zawodników słabych, więc myślę, że Bachleda od nich nie odstaje. Żaden Rosjanin nie mieści się w tej chwili regularnie w trzydziestce.

  • anonim

    @piotr186
    Lazarovych skończył już karierę. Był nawet news tutaj:
    http://skijumping.pl/wiadomosci/13547/Dwaj-ukrainscy-skoczkowie-koncza-kariery/

  • sakala weteran

    @krecik
    Przepraszam, dopiero teraz znalazłem komentarz, w którym jest o tym mowa. Co nie zmienia faktu, że Bachleda z łapanki, z paroma skokami oddanymi w Ramsau nie wróży dobrze.

    @piotr186

    Jeśli z tych dwudziestu paru Japończyków, połowa to emeryci to i tak pozostaje z tuzin w wieku zbliżonym do naszych reprezentantów. A zapewniam Cię, że jest tam jeszcze kilku wcale nie wiekowych zawodników, którzy bez problemu by sobie prawo startu w PŚ wywalczyli (śledzę uważnie japońskie skoki). Tyle, że Japończycy sporadycznie startują w COC i jest mała rotacja w składzie. Przypomnij sobie zeszłoroczną Uniwersjadę - zawodnicy z Japonii, o których nawet nie słyszałeś skakali o wiele lepiej od J.Kota. A w drużynie wywalczyli złoto, pokonując nas z dwoma kadrowiczami w składzie.

    Zresztą, ,,uprawnieni do startu w PŚ'' byli też tacy zawodnicy jak Kahaber Tsakadze, Glynn Pedersen, Bogomił Pawłow czy Szilveszter Kozma. Rosjanie mają na ten moment min. 10 skoczków w lepszej dyspozycji niż Bachleda (z Karelinem byłoby jedenastu).

  • anonim
    @Talar

    Chyba nie, ale będę musiał jakoś z tym żyć. Ale na serio skoro musimy posiłkować się Bachledą to nie jest dobrze. Ale juz jutro sie przekonamy jak jest naprawdę, może Marcin jest w super formie i wejdzie do 30, ozbacyzmy.

  • anonim

    Troche słabo to wygląda. Tylko 15 zespołów może wystawić drużynę.
    A co do Polaków to liczę, że niedługo pojawią się Zniszczoł i Byrt. Po udanych występach w Kazachstanie mogliby dostać szansę na TCS

  • Talar weteran
    pavel

    Powtarzasz się i chyba dawno na porządnym urlopie nie byłeś..Co za ludzie takiemu Bachledzie, czy Kubackiemu zafundują, a tobie nie.. przykro mi, ale bywa.. przeżyjesz.?

    Naszym skoczkom pomyślnych wiatrów i udanej ''wycieczki'' :)

  • piotr186 profesor
    luk

    z bratniego portalu, ale nie wiem na ile są aktualne np, wymieniają tylko jednego uprawnionego Ukraińca a powinno ich być 2 chyba ze Oleksander Lazarovich skończył już karierę.

  • Maewju stały bywalec

    Chyba najbardziej trzymam kciuki za Maćka Kota,bo być może jestem naiwna,ale wierzę,że ten chłopak kiedyś się obudzi.
    Powodzenia. :)

  • anonim
    @piotr

    I co z tego,że tylu mamy skoro może ze 4-5 nadaje sie na zawody, a reszta jedzie tylko na wycieczke.

  • piotr186 profesor
    cz.2

    Francja 9
    Kazachstan 7
    USA 6
    Włochy 6
    Szwajcaria 5
    Korea 4
    Szwecja 3
    Estonia 3
    Kanada 3
    Słowacja 2
    Ukraina 2
    Bułgaria 1

  • anonim
    Szkrynica

    dlaczego nasi musieli jechac az do Ramsau? Przeciez w Szkrynicy jest odpowiednio przygotowana skocznia K-85.Wczoraj przejezdzalem bo jechalem do Suchej i widzialem ten obiekt.

  • piotr186 profesor

    Liczby uprawnionych skoczków do startu w PŚ.:

    Austria 29 skoczków
    Niemcy 28
    Słowenia 27
    Japonia 24 skoczków
    Norwegia 22
    Polska 17
    Finlandia 15
    Rosja 13
    Czechy 12

    Pozostałe ekipy mają poniżej 10 uprawnionych.

  • piotr186 profesor

    Mamy 17 uprawnianych skoczków do startu w PŚ więcej maja tylko Austria,Niemcy,Norwegia,Słowenia i Japonia (z czego połowa to pół-emeryci typu Okabe,Higashi,Funaki). W przypadku Austrii i Niemiec wielu mimo uprawnień nigdy w PŚ nie wystartuje, W przypadku Słoweńców uprawnianych jest dużo bo w PK punktuje całe stado juniorów Słoweńskich tylko ze z nic tego dla Słoweńców nie wynika...

    Czy 17 to dużo czy mało? trudno ocenić.

  • sakala weteran

    Rzeczywiście, jesteśmy potęgą skoro skład trzeba uzupełniać blisko 30-letnim Bachledą, który jak rozumiem nie trenował w ogóle na śniegu. Bez Śliża i Bachledy ledwie bylibyśmy w stanie uzbierać dość skoczków żeby obsadzić te w pocie czoła (dosłownie, bo l a t e m) wywalczone limity. Z czołowej ósemki PN jedynie Czesi mają ,,krótsze'' zaplecze, ale tam już pięciu zawodników punktowało w tym sezonie w PŚ...

  • piotr186 profesor
    ,,,,

    Bachleda mial dobre miejsca w PŚ w 2002 r ,w Kuusamo był nawet 11, oprócz tego zofbywał miejsca 15, 16,18 i 19 X2, to tyle jesli chodzi ojego pryzwoite miejsca Po ra zostatni był w pierwszej "20" w soeznie 2009/2010 w Lilehammer był 15.

  • anonim

    Szczerze mówiąc to strasznie wąską mamy kadrę, a limity za wysokie skoro biednego Bachledę musimy ściągać z emerytury bo nie ma kto skakać :D

  • lenoxie stały bywalec

    O Kamila się nie martwie. Myślę po cichu o podium dla Kamila. Minimalnie miejsce w dziesiątce. Dla Piotrka piętnastka bądź dziesiątka. Liczę na punkty u Stefana Huli, ponieważ coraz mnie mu do tego brakuje. Liczę też na punkty Maćka. Natomiast Dawid, Janek i Marcin postarajcie się nie spaść na bulę i powalczyć o niezły wynik. Moim zdaniem niezły skład Kruczka. Po TCS można próbować Byrta i Zniszczoła. Natomiast Kubacki z Bachledą na PK.

  • fff doświadczony

    Kot pewnie klepie teraz 100 metrów, a nie 90. To już postęp. Może nie będzie ostatni. Dobrze że tragicznie słaby Miętus odszedł. Mam nadzieję, że na dobr.e

  • anonim

    ile lat ten bachleda juz skacze? nigdy nie zajął dobrego miejsca w pucharze swiata a mimo to od wielu lat konsekwentnie jezdzi na wycieczki po europie stanach i azji za panstwowe pieniadze.... hmmm.... mateja chociasz miał swoje 5 minut i swoją szanse w zyciu ..... fakt ze ją nie wykorzystał to juz druga sprawa.

  • anonim

    piotr186 (*248.neoplus.adsl.tpnet.pl),


    Znawca się znalazł patrzta go

  • Stef początkujący
    piotr 186

    Jakub Kot nie jest w Turcji , trenował w Ramsau razem z Andrzejem Zapotocznym Bachledą i kadrą A.

  • anonim

    Mam nadzięję, że Kamilowi pomógł troszeczkę ten trening ! ;) I zobaczymy jak tam poprawa Kota trzymajmy kciuki w weekend za chłopaków ;]

  • piotr186 profesor
    pavel

    Nie zbadane są wyroki:) Zeszłej zimy Piotr Żyła przeciętnie skakał w PK a jak go dali w PŚ to skakał bardzo dobrze Ale oczywiście po Bachledzie trudno się spodziewać dobrych wyników, w tym ze do konkursu mógłby się jednak zakwalifikować.

  • anonim
    Z braku laku Bachleda najlepszy

    Bachleda za słaby na PK,a dobry na PŚ? Nie jest na pewno tak jak mówił prezes Tajner,że mamy wielu zawodników na poziomie.Prawo startu poza Bachledą mieli jeszcze Zapotoczny,J.Kot i Rutkowski,który zawiesił kariere

  • Stef początkujący
    Bachleda

    Powodzenia Diabełek ! :)

    Po mimo wszystko , to jedna z bardziej barwniejszych postaci Polskich skoków , i fajnie było by go jeszcze oglądać w PŚ :)

  • anonim
    @piotr

    Skąd wiem, ze jest słaby? Ot prosta logika, jakby był jako tako to by zamiast Śliża pojechał na PK, a jeżeli jest gorszy od niego to nic dobrego mu w PS nie wróże, ale jak już napisałem wycieczka i jemu się należy.

  • piotr186 profesor
    pavel

    Nie wiadomo, przecież trenuje po za kadrami w klubie, równie dobrze mogło mu to wyjść na dobre tak jak Żyle. choć cudów od Bachledy nie oczekuję.

  • anonim

    w jeden dzien nie poprawi sie skokow trzeba bylo od razu po Harrachovie jechac do Ramsau

  • piotr186 profesor

    Ciekawy pomysł, ale wiadomo wszyscy pozostali skoczkowie są na Pucharze kontynentalnym,

    Po za Bachleda ze skoczków którzy są w kraju prawo startu w PŚ mają tylko Zapotoczny i Rutkowski z czego ten drugi przerwał karierę.. pozostali są albo na PK albo w Ramsau i trenują do PŚ w Engelbergu.

  • anonim

    Heh, tutaj trzeba zacytować mądre przysłowie, a mianowicie "zamienił stryjek siekierkę na kijek" :D Zapewne w formie jest niższej niż cały skład na PK, a do Engelbergu jedzie po to, aby nikt sie nie czepiał, ze nie ma zmian. Pewnie lepiej by bylo, aby pojechało ich 5, ale cóż i MArcin ma prawo do wycieczki nawet będąc na emeryturze.

  • anonim
    Maciej Kot

    No tak, wiadomo że Kot będzie lepiej skakał na K90, ale na K125 w Engelbergu będzie klepał bule niestety :)

  • Karolina doświadczony

    Hmm...spodziewałam się większych zmian :D
    Ciekawa jestem czy te treningi dużo dały... już się nie mogę doczekać kwalifikacji, a jeszcze bardziej konkursów. :) Oczywiście trzymam kciki! :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl