Radość w drużynie Austriaków

  • 2011-12-18 22:27

Zawody w Engelbergu drużyna Austriaków może zdecydowanie zaliczyć do udanych.
Zwycięstwo Koflera, 4. miejsce Gregora Schlierenzauera, 5. Thomasa Morgensterna, a także 8. pozycja zajęta przez Martina Kocha to sukcesy, którymi mogą poszczycić się dziś Austriacy.

Ogromna satysfakcja i radość zapanowała podczas tego weekendu w austriackim zespole.
Największy powód do zadowolenia ma oczywiście dzisiejszy triumfator Andreas Kofler, który przyznaje, iż zawody w Engelbergu napełniły go motywacją do walki w nadchodzącym Turnieju Czterech Skoczni. "Sprawiłem sobie dziś najpiękniejszy prezent na święta. Jestem bardzo zadowolony ze skoków, które oddałem na skoczni w Engelbergu i nie mogę się już doczekać rywalizacji podczas Turnieju Czterech Skoczni" – wyznaje Austriak.

Rezultatami konkursu usatysfakcjonowany jest również Thomas Morgenstern. "Dzisiejsze zawody były dla mnie bardzo ważne, jestem dumny zwłaszcza ze swojego pierwszego skoku. Jutro jedziemy trenować znów do Engelbergu, co mnie bardzo cieszy. Będzie to pierwszy w tej zimie luźniejszy trening i okazja do popracowania na spokojnie" – mówi Thomas Morgenstern.

O dzisiejszych zawodach pozytywnie wypowiada się także Gregor Schlierenzauer, który we wczorajszym konkursie uległ groźnie wyglądającemu upadkowi. "Przede wszystkim cieszę się, że mogłem wziąć dzisiaj udział w zawodach. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Moim głównym celem było odzyskać pewność na skoczni i skupić się na prawidłowym lądowaniu. Wszystko to zrealizowałem, a o wczorajszym przykrym wydarzeniu właściwie już nie pamiętam" – podsumowuje Gregor Schlierenzauer.

Thomas MorgensternThomas Morgenstern
fot. Anna Szczepankiewicz
Gregor SchlierenzauerGregor Schlierenzauer
fot. Anna Szczepankiewicz

Magdalena Wojas, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7193) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @malysztomistrz

    Już się wypłakałeś, to teraz porcja leków bo ostania dawka przestaje działać ja widać, siusiu, paciorek i spać.

  • anonim
    hofer austriacy

    a pamietacie konkurs gdzie hildego przytrzymano 10 minut na belce jak morgi skoczył w bischofschofen?
    tez "przypadek" ?
    czekano na wiatr w plecy dla hildego
    ale chyba zle policzyli bo hilde skoczył ,krocej ale wygrał z austriakiem
    hoferowi plan sie nie powiodł

  • anonim
    hofer austriacy

    po co hofer miał pomagać gregorkowi?i tak spodziewał sie ze wygra morgi albo kofler
    skoki sa nudne jak flaki z olejem , jak wszystkim wieje pod narty to przypadkowo wiaterek zmienia kierunek dla jednego czy dwoch austriaków
    oczywiscie nie dla wszystkich austriaków to tak by się kazdy kapnał
    ja tego cyrku nie ogladam , bo wiem ze jak wszystkim bedzie wialo pod narty to przez przyapdek austriak dostanie dodatnie punkty
    kiedy nie było przeliczników i puszczano innych w niekorzystnym wietrze i przetrzymywano szlieriego lub innego austriaka to ludzie mysleli ze ma zbyt niekorzystne warunki , a w rzeczywistości czekano na super wiatr dla niego by odskoczył rywalom , albo minimalnie wyprzedził(oczywiście byly konkursy gdzie szlieri uczciwie wygrał)
    ludzie czy wierzycie ze miran tepes ojciec tepesa przypadkowo go puscił w superwietrze dzieki ktoremu prowadził po 1 serii?

  • tragedia początkujący

    Kamil wygrał tylko dlatego , że Hofer bał się , że jego spiski wyjda na jaw , więc jednego razu odpuścił sobie wygrana Gregora i pozwolił , żeby to Polacy byli lepsi .. taka jest własnie teoria większości z was .

  • anonim

    Jeżeli Hofrer robi takie przekręty do ja się pytam dlaczego nasz Gregor dostał większego minusa od Stocha w 2 skoku w 2 konkursie w Engelbergu? Dlaczego Hofer "odebrał" miejsce na podium Gregorowi. Ale jak to? Czemu?

  • tragedia początkujący

    gdyby zamiast Hofera byl Polak , to ciekawe co wtedy by było .. i czy inni skoczkowie za wygrana Polaków obwinialiby organizatora .

  • tragedia początkujący

    @ piotr186
    zastanów sie najpierw co napiszesz a dopiero to rób , taka uwaga na przyszłość . to , że miał szanse na wygrana i jej nie wykorzystal to się zgadza .. a to , że wygral jeden konkurs to nie znaczy , że pomógl mu w tym Hofer tylko po prostu był najlepszy , gdyby na jego miejscu znalazl się Kamil to nie wazne by było w jaki sposób mu się to udało tylko , że wygrał . więc nie czepiaj się Gregora .

  • anonim

    http://sport.wp.pl/kat,1838,title,D elegat-FIS-zganil-sedziow-za-noty-dla-Koflera,wid,14094089,sk oki_wiadomosc.html?ticaid=1d95e

    Usuńcie spacje

  • piotr186 profesor
    lenoxie

    Schlierenzauer już trzy razy poprowadził z dużą przewagą po pierwszej serii, dwa razy przepadł a jedyny raz uratował go hofer od porażki. Widać psychika mu siada, zresztą TCS to gnidy nie był jego turniej.

    Morgenstern tym bardziej nie błyszczy.

  • lenoxie stały bywalec

    Mhmm moim zdaniem duże szansę na wygranie TCS ma Gregor Schlierenzauer. Nie skreślam też Thomasa Morgensterna, Andersa Bardala, Andreasa Koflera, Kamila Stocha czy Richard Freitaga. Dobrze skakać też może Simon Ammann.

  • anonim
    @megissima17

    Ogólnie nic nie mam do Austriaków, ale Gwiazdora za jakiego prostackie zachowania nie zdzierżę :) Nikt mi nie wmówi, że mam do niego niechęć ze względu na jego sukcesy. Taki Morgenstern na przykład sukcesów ma nie mało a jakoś nie żywię do niego urazy, bo po prostu potrafi się zachować i robi wrażenie sympatycznego człowieka, w przeciwieństwie do butnego Gregora.

    Polacy są sympatyczną drużyną, ale nie powiedzą o nas tak inni. Zapewne dlatego że w polskich skokach obecnie liczy się Kamil oraz Piotrek a później WIEEEELKA przepaść. Tak samo ciężko powiedzieć, o Szwajcarach, że są sympatyczni, bo poza Ammanem nie ma teraz tam znaczącej postaci.

  • anonim

    Austriacy , Norwegowie i Polacy to są jednak najbardziej sympatyczni i weseli skoczkowie ze wszystkich jacy występują w PŚ...
    Zgodzę się ,że Finowie są strasznie ,ale to strasznie smutni i tacy ludzie bez humoru.. tak samo Japończycy..
    Gregora mało kto lubi bo jest bardzo młody , wiele osiągnął i osiągnie ,a już niedługo nawet i naszego Adasia wyprzedzi w wygranych konkursach.. - tacy już są Polacy , nie lubią jak obcym coś wychodzi lepiej niż niekiedy nam. Ja tam Gregora bardzo lubię , miałam z nim styczności i to na prawdę fajny , kulturalny i zabawny chłopak podobnie jak Thomas... a do tego świetny wręcz genialny skoczek..
    Nasz Kamil jest prze sympatyczny i kochany... a jego uśmiech jest magiczny.. nie mówiąc już o Piotrku , którego gadka bije na głowę wszystkie inne wypowiedzi..

  • pietrek94 stały bywalec
    poznaniakk1986

    Czyli dla Ciebie nieśmiałość jest proporcjonalna do żałosności? Gratuluje. Żałośni to są tacy co gdy wygrywają to się szczerzą do kamery a jak przychodzi kryzys to narzekają na cały świat np. Hilde albo Romoeren czy kiedyś Hannawald.

  • fankaXD początkujący

    Gratulacje :) Ja oczywiście najbardziej zadowolona jestem z występu Kamila :)
    Macie może jakiś link do konferencji prasowej? :)

  • newryn stały bywalec
    Gratulacje!

    Jestem pewien, że talentu i zapału do pracy nad wynikami nikt im nie dał oprócz nich samych.. Przy tej okazji również wielkie brawa dla Kamila, który uwierzył dzisiaj w siebie.

  • poznaniakk1986 bywalec
    Zazdrość was zżera. Austriacy są wporzo.

    Przede wszystkim Morgi i Kofi, ale Schlierenzauer też jest ok. Żałośni to są Finowie... Smutasy od lat z małymi wyjątkami.

  • Luk profesor

    Ciekawe co na to Piotruś

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl