Wczorajszy konkurs z uwagi liczne kontrowersje oraz niespodziewane wydarzenia, które miały miejsce na skoczni, będzie tym, który długo się jeszcze będzie wspominać. Co na jego temat mają do powiedzenia eksperci?
Dieter Thoma, były niemiecki skoczek narciarski o wczorajszej decyzji jury:
- To była absolutnie słuszna decyzja jury. Warunki były naprawdę zbyt trudne, a czynnik szczęścia odgrywał za duża rolę. Pierwsza seria, nie spełniała kryteriów, które pozwalałby ją uznać za oficjalną. Jeżeli Schlierezauer i Freitag z trudnością przeskakują 100 metrów, jest jasne, że coś tu nie gra. To jest Turniej Czterech Skoczni, poważna impreza, gdzie takie sytuacje nie moga mieć miejsca, ponieważ liczy się każdy skok.
Andreas Goldberger, były austriacki skoczek na swojej stronie internetowej:
- To były ekscytujące zawody! Choć uczciwe trzeba powiedzieć, że gdyby pierwsza, anulowana seria została dokończona całkowicie wypaczyłoby to wyniki. Na szczęście została rozegrana ponownie. Potrójne zwycięstwo Austriaków bardzo cieszy, ale trzeba mieć świadomość, że inne reprezentacje nie odpuszczą i już w Garmisch Partenkirchen będą próbowały się zrewanżować. Pecha mieli Norwegowie, bardzo przykry upadek zaliczył Tom Hilde. Mam nadzieję, że szybko się pozbiera.
Goran Janus, trener słoweńskich skoczków o występie swoich podopiecznych i decyzji jury dla portalu siol.net:
- Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności uważam nasz występ za udany. Były trudne warunki, konkurs się opóźniał, nie było łatwo. Chłopakom chciałbym pogratulować, Robi, Jure i Jernej zasłużyli na kilka słów Pochwały. Pozostał trochę gorzki posmak, jeżeli chodzi o anulowanie pierwszej serii. To był jakiś żart ze strony jury. Seria została odwołana, bo nie wiodło się austriackim i niemieckim skoczkom.
Apoloniusz Tajner, Prezes Polskiego Związku Narciarskiego dla sports.pl o drugim skoku Kamila Stocha:
- Kamil powinien zostać wycofany z belki albo przytrzymany na niej jeszcze pół minuty. Było widać po wyrazie twarzy trenera Kruczka, że były złe warunki, a minutę później było już zupełnie inaczej. Nie chcę jednak jednoznacznie zrzucać na to winy, bo nie wiem czy ten skok był udany. Może Kamil też popełnił jakiś błąd. Mimo wszystko uważam, że jest w stanie wygrać któryś z konkursów. W piątek miał pecha, to się zdarza w tym sporcie, ale ma duże możliwości Ten pierwszy skok, poprzedni konkurs w Engelbergu, zgrupowanie w Ramsau czy wygrana w mistrzostwach Polski w dobrym stylu pokazały, że jest skoczkiem światowej czołówki.
-
anonim
decyzja sedziów bezsensowna i tendencyjna
Decyzja sedziów była tendencyjna i bezsensowna. Tendencyjna bo brala w obrone tylko interes zawodników goispodarzyTCS , a bezsensowna , bo pozbawiła zawody sensu sportowego, a kibiców wiary w bezstronność sędziów .
Fałsz i obłuda.
Walter Hofer zachował sie jak dyktator w republice bananowej.
Milan Tepes to wie dlatego rżnie głupa , a tych zawodników, którzy zagrażaja pupilom niemieckojezycznym wypuszcza w wichure.
Szkoda gadac. Wystarczy stare porzekadło ,że " za pieniądze ksiądz sie modli...." -
pawelf1 profesor
Widzę że od mojej ostatniej wizyty po newsem przybył wam jeden ekspert ..teraz mamy 2 do 2 ... teraz wasz tytuł pasuje jak pięść do oka..........
-
anonim
Boli niesptawiedliwośc
Powtarzanie prawie całej serii ze względu na słaby skok Gregora było błedem podobnie jak obniżanie belki gdy skoczkowie skakali tak blisko 100m Dla słabszych skoczków tego by nie zrobiono-dlaczego Stocha puszczono w tak złych warunkach a trenerzy nie protestują.Austriacy są najlepsi to fakt,ale trzeba dbać też o innych by im pomagać a nie utrudniać skoków bo oni też chcą oddać dobry skok po to ćwiczą i walczą. Druga myśl Nie krytykujmy p.Kruczka bo to nie Jego wina,że mamy słabych skoczków.Już stawialiście Murankę nad Małysza i gdzie Go teraz macie?Trener nie będzie skakał za skoczka,a jeśli on nie ma talentu jak np.p.Bachleda -a może jeszcze za młody i za parę lat pokaże na co go stać. Trochę logiki w myśleniu trzeba wykazać.Pozdrawiam
-
Tracert początkujący
-
Myślę że całkowicie niepotrzebne rozpoczęcie zawodów od nowa... Skoro wprowadzono system rekompensaty warunków i wgl.opinii tych co to zatwierdzili jest ok to w czym problem? Ta sytuacja dowodzi tylko że pkt przeliczające siłę wiatru to w rzeczywistości kpina.Druga sprawa, że nie rozumiem czemy w takiej sytuacji skoki powtarzali wszyscy- wgl.mnie powinni powtarzać TYLKO zwycięzcy par+5 dotychczasowych lucky loser. Poza tym nie widzę katastrofy w skokach szliriego i morgiego. Może byli bez szans na zwycięstwo- ale podobne sytuacje zdarzały się już wielokrotnie i jakoś nikt się z nikim nie pieścił.Myślę że jeżeli czołówka podczas normalnych zawodów miałaby dobre warunki, zaś słabsi katastrofalne to nie byłoby problemu. W innych sportach za ironię w stronę sędziego grożą kary, a tu jak widać zawodnicy mogą sobie na to pozwolić.
-
anonim
Prognozy niestety nie zawsze się sprawdzają. A co do warunków po restarcie I serii, to uważam, że były zdecydowanie lepsze. Przede wszystkim przestał tak bardzo sypać śnieg, co było dużym plusem.
-
TAMM profesor
Seria powinna być przerwana wcześniej lub start powinien zostać w ogóle przełożony.
Mają prognozy, więc wiedzieli, że pogoda będzie raczej gorsza niż lepsza. -
DeMonique początkujący
zdecydowanie zgadzam się że w TCS warunki powinny być wyrównane a oceny sprawiedliwe... Tylko czy rzeczywiście po restarcie konkursu warunki pogodowe aż TAK BARDZO się poprawiły? Część skoczków dostała swoją drugą szansę i ją wykorzystała... być może w równie trudnych warunkach. Polacy niestety nie...
-
pepeleusz profesor
do popierajacych restart- nie o to chodzi, że musieli kontynuować serię i dalsi faworyci musieliby skakać po 100 metrów. Mogli po prostu zrobić przerwę, a po niej kontynuować!
-
pepeleusz profesor
Wypowiedzi ekspertów o słuszności? Z czterech cytowanych ,,ekspertów" na tak wypowiedziało się tylko dwóch:Niemiec i Austriak.
Zatem co to za tytuł tego newsa? -
anonim
Dr An
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Że akurat zrestartowali serię po słabych skokach Austriackich i Niemieckich zawodników może ma z tym związek, ale założę się, że trener Norwegii, Czech czy chociażby Polski również domagałby się przerwania trwającej serii. W tym konkursie rządził przede wszystkim wiart i śnieg.
-
anonim
Sprawa nie jest taka jednoznaczna. Z jednej strony można założyć, że gdyby Austriakom i Niemcom dopisało szczęście w tej pierwszej serii nie doszło by do restartu. Z drugiej strony warunki rzeczywiście były bardzo loteryjne i zmieniały się co chwilę dość skrajnie. Zbyt wielu zawodników z czołówki miało pecha (nie tylko Austriacy i Niemcy).
Gdyby na takie warunki jak Schlirenzauer, czy Freitag trafił Stoch, Bardal albo Kranjec trenerzy też domagaliby się anulowania serii - inna sprawa, że mało prawdopodobne aby do tego doszło. Kiedy Małysz miał fatalne warunki nigdy nie anulowano serii.
Im więcej będzie w sporcie dużych pieniędzy, tym większy wpływa na zawody będą wywierać sponsorzy i reklamodawcy. Przegrana faworyta, w którego sporo zainwestowano to strata finansowa. Dlatego także wybiera się terminy nie najlepsze dla sportowców tylko dla TV - wiadomo oglądalność, wpływy z reklamitp -
soloxd początkujący
Pech
Andreas Goldberger mówi że pecha mieli Norwedzy ,ale gdy pecha mieli Niemcy i Austriacy to odwołujemy serie. Już zaczyna mnie to wkurzać (żeby nie użyć innego słowa).
Bardzo dobrze że dodaliście opinie trenera zawodników ze Słowenii.
Jeśli Jury byłoby sprawiedliwe dla wszystkich to by zrestartowali serie przed skokiem Hautamekiego, wtedy gdy była dłuższa przerwa, ale nie musieli poczekać i zobaczyć jak skoczy Schrielenzauer.
Że nie wspomnę o tym w jakich warunkach skakał Stoch w drugiej serii.
Jeśli w tym TCS tak dalej będzie szło Polakom to szczerze wątpię w powodzenie trenowania kadry przez Kruczka, ale oczywiście Pan Apoloniusz Tajner wszystko widzi w różowych okularach. -
sopel bywalec
Fanka
Zgadzasz się w 100%, ale nie wiesz z czym, dość powszechne zjawisko:)
Jeśli komuś faktycznie się marzy powołanie nowej federacji to FIS nie ma nic do tego, tworzysz np FS(Federację Skoków) konkurencyjną do FISu, własny puchar świata, MŚ i nakłaniasz zawodników żeby u Ciebie skakali (np finansowo, albo poprzez hejtowanie Hofera;) Oczywistymi konsekwencjami istnienia kilku federacji jest np. kilku zdobywców PŚ w tym samym roku czy kilku MŚ. Tak mniej więcej działa to w boksie zaw. -
anonim
A co ma powiedzieć Szwab czy Austriak? oczywiście, że dobrze, iż anulowali bo to zdecydowanie poprawiło wyniki naszych...
Od razu widać diametralnie inną opinię ze strony Słoweńców... To samo powiedziało by 80% innych państw. -
anonim
A na końcu i tak wygrywają Niemcy (lub Austriacy)....
Nie ma co się dziwić zachowaniu kibiców bo to co zrobiono wczoraj to czysty żart i kpina z ludzi którzy łudzą się że to czysto sportowa rywalizacja i zawsze wygrywa lepszy. Jak już ktoś wcześniej zauważył są równi i równiejsi niestety... nikt talentu Austriakom nie odmawia. Nikt nie krzyczy, że są słabi. Należą po prostu do tych "równiejszych". Po co system? po co punkty za wiatr? po co ta czysta MANIPULACJA? Bo jak inaczej można to już nazwać skoro system jest wykorzystywany wtedy kiedy jest to "równiejszym" na rękę? Ja myślałem że właśnie takim sytuacją on miał zapobiec... Odwoływaniu, powtarzaniu itd... Sam byłem poniekąd jego zwolennikiem bo skoro ma on zredukować pewne "niesprawiedliwości" to przecież dlaczego nie? BŁĄD! I przyznaje się również do tego sam! Skoki powinny być nieprzewidywalne! Ile to razy mówiliśmy że Adam miał gorsze warunki i przez to nie coś wyszło? Ile to nerwów straciliśmy dmuchając w telewizor? :) Nieprzewidywalność to do tej pory nieodłączna część skoków narciarskich i to właśnie ona dodaje im uroku. Na ile wiarygodne jest tłumaczenie, że kiedy Schlierenzauer ledwo przekracza 100m - jest coś nie tak? Skończmy z tą obłudą i nie nazywaniem rzeczy po imieniu... Tutaj nie wszystko to czysty sport. Nie o wszystkim decydują jedynie umiejętności. I bynajmniej nie jest to frustracja po nieudanym konkursie dla Kamila. Nikt nie będzie oczekiwał, że po jego nieudanej próbie anuluje się wyniki :P Kamil jest nierówny i to widać. Szkoda, że "równiejsi" nie mają prawa być nierówni.
-
anonim
Równe warunki.
W tych "zawodach" sędziowie zrobili trzy przekręty,które wypaczyły wyniki.
- nie puścili przedskoczków po zdjęciu z belki stocha i żyły,zdaje się że nie było więcej takich sytuacji.
- jak zwykle przecenili lądowania austryjaków-schliri nie miał prawa dostać więcej niż 15
- nie powinni anulować pierwszej serii,albo powinni anuloeać też drugą,bo w niej też puścili kilku zawodników,którzy mogli być w czołówce przy zdecydowanie gorszych warunkack-stoch,ito,kraniec itd.Ito poradził sobie trochę lepiej w porównywalnych do stocha warunkach,bo miał przetarty tor.
ausryjacy są b.dobrymi skoczkami,ale od kilku lat sędziowie im pomagają jak mogą,pamiętam konkurs drużynowy sprzed roku czy dwóch,gdy anulowano serię bo austryjakowi skok nie wyszedł.Jeśli ktoś jest silny to nie powinien jeszcze mieć handicapu.
Wszystko to nie zmienia faktu że od czterech/ponad /lat polska reprezentacja nie ma trenera. -
Boy profesor
Nowy system nie został wprowadzony po to, by przeprowadzać zawody za wszelką cenę, na siłę. Został wprowadzony po to, aby wyrównać szanse zawodników gdy wieje w dopuszczalnych normach. A wczoraj mieliśmy skrajną sytuację, bo nie dość, że wiało na wszystkie strony, to mieliśmy jeszcze mocną śnieżycę i do tego doszły skandaliczne decyzje jury o obniżeniu belki startowej.
-
anonim
100% racji.
Ale kto to stworzy ? FIS się na to w życiu nie zgodzi.Z takimi farsami jak wczoraj mieliśmy już do czynienia w skokach ale nadal nie ma żadnej solidarności w śród trenerów bo gdyby choć w śród nich taka była to wiele razy takie farsy nie miały by miejsca. -
Quavertone profesor
@tomek_92
A ja uważam, że nie ma co zmieniać dyrekcji PŚ, tylko po prostu stworzyć konkurencyjną federację, w której wszystko odbywałoby się na sprawiedliwych zasadach, jak w boksie. -
tomek_92 doświadczony
Zauważcie, że tylko Austriacy i Niemcy są zadowoleni z restartu. Przypadek? Trenerzy innych nacji widzą najlepiej co tam się dzieje, więc nie wmawiajcie, że wszystkie decyzje były sprawiedliwe. Austriacy i Niemcy są uprzywilejowani i temu zaprzeczyć się nie da.
Kolejny przykład: Dlaczego Freundowi pozwolono oddać skok w I serii w Engelbergu skoro spóźnił się na start? Być może miał jakiś poważny powód, że nie zjawił się w porę na górze skoczni, ale podejrzewam, że gdyby to był Stoch to takiej możliwości by nie miał, bo nie jest Niemcem, ani Austriakiem. I nie twierdzę, że Austriacy wygrywają tylko i wyłącznie dzięki Hoferowi. Są dobrzy, a nawet najlepsi, ale dyrektor PŚ wykorzystuje każdą szansę, by im ułatwić odnoszenie sukcesów, a w sporcie liczy się każdy najdrobniejszy szczegół.
Według mnie powinno się jak najszybciej zmienić cały zarząd skoków narciarskich. Jak to jest możliwe, że M. Tepes jest v-ce dyrektorem PŚ skoro jego syn jest jednym z zawodników. Przecież to jasne, że będzie chciał mu pomóc, gdy będzie miał taką możliwość.
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana dyrektora PŚ na jakiegoś Szwajcara (oczywiście po zakończeniu kariery przez Ammanna). Wtedy nie byłoby żadnych teorii spiskowych, bo dobrze zapowiadąjcych się Szwajcarów nie widać. Chociaż ta zmiana potrzebna jest jak najszybciej, ale na razie to niemożliwe, bo FIS to beton.
Praca jury jest po prostu skandaliczna. W odwołanej serii oni w ogóle nie wiedzieli co mają robić. Kiedy trzeba było podwyższyć belkę nie reagowali. Kilka razy niepotrzebnie obniżali belkę (szczytem głupoty było obniżenie belki przed Schlierenzauerem, gdy skoczkowie przed nim skakali ledwo 100m). Belkę powinno się zmieniać tylko wtedy, gdy to konieczne.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się