Problemy z kolanem Martina Schmitta

  • 2012-01-04 21:48

Po tym jak Martin Schmitt nie dostał nominacji na dwa ostatnie konkursy Turnieju Czterech Skoczni kolejny cios spadł na 33-letniego skoczka. Ze względu na problemy z kolanem czterokrotny mistrz świata jest zmuszony zrobić sobie przerwę w treningach.

"Gdy poczułem ból w lewym kolanie, wspólnie z naszym kadrowym lekarzem Markiem Dorfmuellerem postanowiliśmy, że zrobię badanie rezonansu magnetycznego stawu kolanowego, żeby zobaczyć co jest nie tak" powiedział niemieckim mediom skoczek z Villingen.

Badanie MRI wykazało, że kolano zawodnika jest przeciążone, zatem przerwa jest konieczna. Schmitt pozostaje jednak optymistą i wierzy, że szybko wróci do skoków: "Gdy tylko poczuję się w pełni sił to wznowię treningi, ponieważ chce wystartować w kilku konkursach Pucharu Świata więcej w tym sezonie" zakończył z nadzieją Schmitt.


Małgorzata Strojnowska, źródło: fisskijumping.com
oglądalność: (6413) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Zagadka skoków

    To jedna z największych zagadek skoków narciarskich; jak tak wielki mistrz po czterech sezonach w absolutnej czołówce cały czas pałęta się pod koniec stawki (wyjątek 2009 rok i wicemistrzostwo świata w loteryjnym konkursie ale jednak). 27 zwycięstw w ciągu 3 sezonów, 2 KK, 2 x IMŚ, ponadto mnóstwo medali w drużynie i wicemistrzostwo świata w lotach choć to już w 2002 roku. Czemu ten dominator nie wrócił do formy jak wracał Ahonen, Amman, Małysz czy Widhoezl. Wypalenie psychiczne, dominacja Hannawalda w ekipie niemieckiej, dymisja trenera Hessa? Czy może wszystko po trochu? Nasuwa się jeszcze jeden taki przypadek mianowicie wielki Kazuyoshi Funaki. Jak to jest, że jedni wracają do wygrywania i czołówki a inni już na zawsze zostają z tyłu?

  • anonim

    No cóż... Można skakać i dla przyjemności. Ale ciekawy jestem jak do sprawy podchodzą kibice niemieccy, bo powiem szczerze, że do moich przyjemności nie należy oglądanie skoków np. Huli po buli.

  • anonim

    Schmitt kocha pieniądze od sponsora, a nie skoki, dlatego tak bardzo zależy mu na zostaniu przy sporcie. Gdyby naprawdę zależało mu na skokach to zakończyłby karierę w 2010 po igrzyskach albo w 2011 po mistrzostwach świata. Kiedy skończy ze skokami zrobi tak jak Małysz, czyli poszuka sobie innej dziedziny sportowej. Być może zacznie startować nawet w rajdach pod banderą Milki.

  • anonim

    to jest odpowiedni moment na zakonczenie kariery, forma kiepska, do tego kontuzja, Martin nie rozmieniaj juz kariery na drobne, mogłeś odejść wielkimi mistrzami Ahonenem i Małyszem w jednym sezonie, a ty się uparłeś mimo że 2 poprzednie sezony słabe.

  • anonim

    Niestety Martin już najlepsze lata ma za sobą i trzeba sie z tym pogodzić. Nic nie trwa wiecznie. Skakać bedzie dalej ale nie sądze by bylo inaczej niż jest teraz. Próbuje wrocić do formy już pare lat ale nie może. Mam nadzieje że kolano przestanie mu dokuczać i jeszcze nie raz zobaczymy go w tym sezonie..

  • anonim

    http://www.facebook.com/pages/ANTY-Walter-Hofer-i-Miran-Tepes/123038211147819

  • missAdeline91 początkujący

    Kolano to straszna sprawa, sama od dawna z powodu wypadku mam problemy ze swoim. Współczuję mu bardzo oby mu się jakoś poprawiło.

  • Reth początkujący

    Biedny Martin D; Oby szybko wrócił do zdrowia! :')

  • anonim

    dobrze być w życiu optymista, bo tak naprawdę Schmitt jedyne o co może obecnie walczyć to o awans do 50-tki...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl