Maciej Kot: "Liczę na więcej"

Interesują mnie koszty utrzymania jednego zawodnika przez cały sezon.

Widać spore postępy u np. Maćka Kota - poprawa sylwetki, lepsze wyjście z progu. Żyła coś tam punktuje. Pojawiają się młodzi zawodnicy jak np. Zniszczoł czy Byrt (jednak PŚ to dla nich jeszcze za wysoki poziom). Kamil Stoch to światowa czołówka. Gdzieś wyczytałem, że sfinansowanie treningów, sprzętu, zakwaterowania i podobnych kosztów jednego polskiego skoczka to koszty rzędu 150 tysięcy euro za sezon. Tutaj pojawia się pytanie jeżeli mówimy o talentach w polskim sporcie. Taki Stefan Hula, który przez 5 lat swojego profesjonalnego skakania nie pokazał nic wielkiego, wychodzą mu 3-4 bardzo dobre skoki na cały sezon jest dalej trzymany w kadrze. Stefanek blokuje trochę innych zawodników jak Mateja ale to już osobny temat.
Może słyszeliście o takiej dyscyplinie sportu jak snooker. Kacper Filipiak, niezwykle utalentowany 16-letni zawodnik może zakończyć swoją dobrze zapowiadającą się karierę bo nie ma sponsora a rodzice nie mają pieniędzy na jego treningi. Wybitna postać tej dyscypliny - Ronnie O'Sullivan stwierdził, że młody Polak może w przyszłości zostać mistrzem świata. Aby móc trenować na Wyspach potrzebuje ok 3 tys. funtów miesięcznie. Na Stefanka poszło już jakieś 3 miliony złotych a nie zdobył jeszcze punktu w tym sezonie.
Tylko nie mówmy potem, że w polskim sporcie nie ma talentów.

wiele wolnych kadr http://www.skoki2012.pun.pl/forums.php

Polacy

Wg mnie sklad na Kulm powinien byc taki:
Stoch
Tomek Byrt
Klimek Muranka(tu moze okazac sie ze jego styl pasuje akurat na mamuta)
Zniszczol(tu tez moze okazac sie ze jest ptzyzwoitym lotnikiem)
Maciek Kot/Jakub Kot/K.Mietus

Ja myślę,że oni liczą, że Żyła zdobędzie jakiekolwiek punkty. Co z tego, że zamiast trenować będzie marnował czas? Po dwutygodniowym treningu Piotrek mógłby pokusić się o miejsca w 2 dziesiątce w Zakopcu.

Po za tym Tajner powiedział, że 'Wyłaczymy'... on też wyłączy... no gdyby Lato mówił coś o powołaniach, to by został 'zrugany' przez naród... ale on ma zapisanie w umowie, żeby nie krytykować

A co do lotów w Kulm to chyba nie przyjedzie tam zbyt wielu zawodników.. na lotach startuje w zawodach tylko 40, to łatwiej będzie o punkty... w tamtym sezonie jak pamiętamy prawie ta sztuka udała się słabemu Kubie Kotowi

W dzisiejszym "PS" czytałem komentarz naszego prezesa, w którym podsumował TCS i powiedział co dalej. Turniej ocenił w miarę obiektywnie, choć oceniając występ Kota jako dobry jest lekką przesadą.Zniszczoła trochę oszczędził. Natomiast stwierdził, że na następne zawody bie pojedzie Hula, ale Żyła już tak. Ja się pytam po co? Zamiast potrenować to Żyła będzie musiał w czwartek udać się do Bad Mittendorf. I straci jednostki treningowe. Ponadto na mamucie, gdy jest się w słabej formie nie ma mowy o dobrym skakaniu, ba można zacząć powielać stare błędy.

rossi

co do lotów to powiem szczerze nie wiazalabym wiekszych nadziei. Kamil w 10 a co do reszty to z kazdego wyniku bede bardzo zadowolona (no moze po za odleglosicami 100-metrowymi)

@adidas87
też nie wierze w dobre skoki na Kulm Bachledy i Kubackiego, ale Kruczek ich pewnie weźmie :P Kot i Stoch są pewniakami. Jako piątego uważam, że weźmie Krzyśka Miętusa aby mu dać szanse na pokazanie sie na takiej dużej skoczni.

Nie rozumiem czemu Ci co pojada na loty nie wystartuja w Zakopanem?
Jakas blokada jest czy co.Jestem za tym tez zeby nie marnowac limitu, Tomasz Byrt powinien dostac szanse w koncu, na mamutach dobrze sie czuje.I dwoch mlodzianow jeszcze.Nie zaden tam Jakub Kot.

adidas87

No możliwe ze ta trójka co obok Kota i Stocha pojedzie na Kulm nie wystąpi w Zakopanem.
Bo duże szanse an Kulm według mnie mają Zapotoczny, J.Kot i Ziobro.
I ja bym taką piątkę wysłał.

@innsbruck

Mamy 16-stu zawodników na poziomie-Stoch Żyła M.Kot Zniszczoł Byrt K.Miętus Murańka Śliż Hula Kubacki Bachleda G.Miętus Ziobro Kłusek Zapotoczny J.Kot
W Zakopanem może wystąpić dwunastu,więc może pozostała 4-ka wraz ze Stochem jedzie do Kulm!

Na loty powinien jechać Stoch, Kot, może Ziobro. Ciekawa jestem jak Żyła będzie się spisywał na treningach. Można by spróbować Kubackiego albo może któregoś z chłopaków z PK. Ale na pewno nie Bachledę !

OjciecMarek

Wracając do prędkości Małysza, nie powtarzam za Szaranowiczem ani też nie twierdzę, że zawsze miał niskie prędkości. Na ogół miał niskie, pamiętam dobrze, ile razy patrząc na prędkość myślało się: o rany, co będzie - a było bardzo dobrze. Potem już bez "o rany", bo człowiek przywykał, że u tego zawodnika niska prędkość nie przesądza o niczym. Natomiast jak miał wysoką, cóż, odlatywał w sposób niezapomniany. Ech, łza się w oku kręci...

Na loty powinien jechać Kamil to na pewno. Maciek może jego forma jest coraz bardziej stabilna. Reszta powinna trenować do Zakopanego. Ewentualnie może pojechać jakiś młody.

W Pucharze Świata na dzień dzisiejszy w sezonie 11/12 przyznano 7928 pkt w konkursach indywidualnych.1.Austria 2520-2.Niemcy 1184-3.Norwegia 1033-4.Czechy 654-5.Słowenia 645-6.Japonia 550- 7.POLSKA 488-8.Rosja 246-9.Finlandia 201-10.Szwajcaria 201-11.Włochy 139-12,Bułgaria 43-13.Francja 24 pkt.Panie Tajner i Kruczek,wyjąć ze składu Stocha około 370pkt.[,który jest samoistnym talentem] i wyprzedzamy tylko takie potęgi w skokach jak Bułgaria i Francja.

@Margaret

Ale reszta skoczków wymienionych przez Zura jest sporo cięższa od Małysza, a więc nie można usprawiedliwiać ich słabych prędkości warunkami fizycznymi. Wczoraj odpowiednią prędkość miał bodaj jedynie Stoch, 0,6 km/h straty do Morgensterna przy 14 kg różnicy w masie (zakładając, że ta różnica się nie zmieniła) jest całkowicie zrozumiałe. Ale taki Kot, Żyła, Kubacki i Hula są ciężsi od Stocha, a regularnie jeżdżą od niego dużo wolniej. Ja początkowo skłaniałem się do opinii, że serwis zawala sprawę, ale króciutki wywiad z Kotem zamieszczony na blogu Tomasza Kalemby skłonił mnie do zmiany zdania. Zresztą, już lato udowodniło nieraz, że problemów z serwisem raczej nie mamy, skoro taki Krzysiek Miętus, będąc w formie, traci do Morgensterna po 0,5-0,7 km/h. A i jeszcze jedna rzecz - nie wiem, dlaczego wszyscy powtarzają za Szaranowiczem, że Małysz miał słabe prędkości na progu. Adam miał słabe prędkości w nieudanych skokach, w swoich najlepszych próbach nie odstawał specjalnie od innych, a np. w swojej genialnym skoku z drugiej serii Innsbrucku 2001 był najszybszy z całej trzydziestki.

nomenomen

leniwy serwisman to byl akurat zart :) potem Maciek dodal ze polski serwisman jest nabardziej pracowity ze wszystkich, przychodzi peirwszy wychodzi ostatni

OjciecMarek

Małysz - niezależnie od tego, czy lżejszy czy cięższy od Stocha - był "kopyciarzem" - czyli skoczkiem o bardzo mocnym odbiciu - i osiągał imponujące odległości m i m o niskich prędkości najazdowych. (Pamiętam, jak się Szaranowicz popisał jednym ze swych w euforii wykrzykiwanych sformułowań "nóżki jak szpileczki, ale te szpileczki są ze stali!".)
Poza tym prędkość jest przecież tylko jednym z czynników, a i dobrą prędkość trzeba umieć wykorzystać.
Natomiast niskie prędkości u praktycznie wszystkich zawodników są co najmniej niepokojące. Zresztą niemal wszystko jest niepokojące. Przyjrzyjmy się: niskie prędkości, kłopoty z pozycją najazdową, kłopoty z trafieniem w próg, kłopoty z właściwym ułożeniem ciała w locie, z ustabilizowaniem formy (poza Hulą, ten skacze niezwykle równo i - wiadomo co)... teraz jeszcze podobno leniwy serwismen...
Czy ktoś potrafi wymienić coś z czym nasi skoczkowie kłopotów nie mają?

@rossi

Tylko nie Bachleda i Kubacki to najwięksi w Polsce anty lotnicy! Lepiej dać młodych:Byrta,Murańkę,Kłuska czy Ziobrę

@zur555

Na ostatnich Igrzyskach Stoch na ważeniu był nawet lżejszy od Małysza, a wiemy, że od tego czasu skracał narty, więc raczej nie przytył.

@Margaret

Co Ty pleciesz jest złym trenerem dla wszystkich.Adam od razu od niego uciekł.Kamil gdyby miał odpowiedniego fachowca obok siebie juz dawno by się ustabilizował...popatrzmy przykład Norwegów skakali na Naszym poziomie dzisiejszym(Ingebrigtsen,Havard Lie) i przyszedł trener Kojonkowski i nagle wyskoczyli:Pettersen,Romoeren,Forfang,Ljoekelsoey,Bardal,Jacobsen,Bystoel,Stensrud itd.

Margaret

Kruczek jest bardzo słabym trenerem.
Bo gdyby się trochę na czymś znał to by an pytanie: "Dlaczego Polacy mają słabe prędkości" nie odpowiadał " Nie wiem".

Kruczek an każde trudniejsze pytanie odpowiada: " Nie wiem".

A ja nie wiem jakim cudem on jest trenerem, albo jzu wiem , finansowych bo on jako przydupas Tajnera bierze mniej nic by brał nawet taki Fijas czy Bafia.

zur555

mi ciagle chodzi o to, ze nie mozna go nazywac zlym trenerem w pojeciu caloksztaltu, poniewaz kazdy odczuwa dana anuke indywidualnie. dla Kamila moze on byc bardzo dobrym trenerem, dla Huli zupelnie nie trafionym przykladowo.
problemem jest to ze jest on do wszystkich zamiast przydzielic zawodnikow do trenerow im odpowiadajacym. ale tutaj juz idzie o kwestie finansowe a wszyscy wiedza jaka jest tutaj sytuacja

adidas87

faktycznie, to jest pieta achillesowa naszej druzyny, niestety, na dodatek bardzo procentujaca na niekorzysc. martwi mnie to ze przez tak dlugi czas mimo wielu treningow nie udaje sie tego naprawic i ustabilizowac. nie zwalalabym jednak winy na Kruczka. jesli juz jest tu blad trenerski, to nie osobisty brak w jego wiedzy, a to, ze nie ma indywidualnego podejscia do kazdego w naszej kadrze

@Luthor
Wiem, że wtedy skakał regularnie, ale właśnie to jest bezsens Polski, najpierw skakał regularnie, a potem przez dwa sezony pojawiał się od wielkiego dzwonu i nic mu to nie dało. Nie chcę się o niego kłócić, uważam, że ten sezon powinien być dla niego takim powolnym pięciem się w górę. Jeśli w przyszłym sezonie się nie pokażę to sądzę, że można przyrównać go do Bachledy, który skacze x lat i nic szczególnego nie osiągnął oprócz 1 i 3 miejsca w klasyfikacji generalnej LPK.
Zgadzam się, że powinni jechać Stoch i Kot. A co do reszty to szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Nikt nie pokazał się na tyle, ale sądzę, że powinien pojechać Kubacki (co jak co, ale wczoraj się dość postarał, a przy tak loteryjnym konkursie było dobrze jak na niego, przecież niewiele mu brakowało do 30). A co do pozostałych dwóch miejsc to szczerze powiem, że nie mam pojęcia... Żyła skacze fatalnie, o Huli nie wspomnę...

Katastrofalny występ dzis w COC zaliczyli Polscy kombinatorzy ktorzy według Tajnera za rok maja być w czołówce...
Ale nic w tym dziwnego jak trenerem jest ktos z rodziny Tajnera bez papierów...
Więcej:http://kombinacjanorweska. dbv.pl/news.php?readmore=627

Dziś zresztą komentator Eurosportu trocheje sie przejechał po Polskcih działaczach i nie bał się potwierdzić tego co powiedział dyrektor PS o Tajnerze ze jego zachowanie było żenujące, bo nie potwierdzili na czas zawodów PS w kombinacji.

Bardzo źle wyglądajcy upadek Lukasa Hlavy 123.5m w świetnej jakości!!!

http://www.youtube.com/watch?v=Q5YGC-aJwLM

@Boy
A to kiedy maja sie uczyc skakania na mamucie?
Tak narzekacie ze nasi nie umieja skakac na mamucie to nie bede umiec jak nie sprobuja.I to przed najwazniejsza impreza sezonu.To nie jest zadne Zakopane ktore traktuje jako zwykly PŚ tylko wlasnie loty w Vikersund.Teraz jest okazja zeby wyprobowac naszych na lotach, miedzy innymi zawodnikow z kadry mlodziezowej np Muranke i Zniszczola.Przez takie myslenie nasi nigdy sie nie naucza skakac na mamucie.Jestem zdania caly czas ze nalezy wyslac 5 zawodnikow i wsrod nich paru po nauke skakania.Zadne nedzne i dosc slabej jakosci docinki typu z"z choinki sie urwales" wyroczni forumowych tego nie zmienia.

@fan
Z choinki się urwałeś? Ma być przegląd naszych zawodników na mamucie? A z kogo my mamy niby wybierać? W sytuacji w jakiej jesteśmy wszyscy wiedzą, że wykorzystanie całego limitu mija się z celem.

Ma jechac 5 zawodnikow na loty

A co mysleliscie ze Kot nie bedzie w skladzie na mamuta?
Nie po to mamy limit 5 zeby wysylac tam tylko Stocha.
Licze ze pojedzie 5 zawodnikow i sklad bedzie inny niz na TCS pomijajac Stocha i Kota.
Poza tym najwazniejsze sa MŚ w lotach w tym roku i najwazniejsze wystepy na skoczni mamuciej a nie zadne Zakopane.Wysylanie okrojonego skladu bylo by bledem, a tak bedzie przeglad zawodnikow kto sie na MŚ w lotach nadaje a kto nie.

-

Uważam Maćka Kota za bardzo sympatycznego skoczka, jednak pod okiem trenera Kruczka, na pewno wielkiej kariery nie zrobi. Dobrze jednak że jest ambitny i stara się coś osiągnąć. Powodzenia

@gossipgirl

Kot regularnie skakał w PŚ już w sezonie 2007/08 (uczestniczył w większości konkursów sezonu), tak więc taki żółtodziób z niego nie jest.

Pewne różnice między skokami letnimi i zimowymi są, ale nie aż tak radykalne, by zawodnik, który latem potrafi plasować się w pierwszej "10", a nawet stawać na podium (Einsiedeln) zimą przez kilka lat aż do tego sezonu nie był w stanie zdobyć ani jednego punktu.

nowy turniej

mam pomysł, pewnie nigdy nie wejdzie w życie ale mogę wam go przedstawić. Co myślicie żeby w sezonie zimowym zrobić 3 dniowe zawody w Harrachovie lub Obersdorfie lub Planicy na skoczniach kolejno normalnej,dużej i mamuciej. To były normalne zawody tylko tak na różnorodnych obiektach.

To, że pojawiał się w pojedynczych konkursach nie czyni z niego regularnego uczestnika zawodów. Powtórzę się już po raz nie wiem który (nie mam na myśli tego postu). SKAKANIE NA IGELICIE JEST ZUPEŁNIE INNE NIŻ SKAKANIE NA ŚNIEGU. A jeśli ktoś uważa inaczej to niech sam włoży narty i skoczy... Każdy kto choć trochę zna się na skokach powinien wiedzieć, że jest różnica. Sprzęt też jest zupełnie inny, także wiadomo... A to, że ma niestabilną formę to wiem, ale Stoch też jest niestabilny także nie ma co psioczyć, tylko trzeba poczekać, a rezultaty przyjdą z czasem.

Kot w ciągu ostatnich 4 lat zebrał latem tyle doświadczeń, że naprawdę zimą można wymagać od niego czegoś więcej niż miejsca w ogonie "30" od czasu do czasu. I nie jest to wcale pierwszy sezon, w którym bierze on regularnie udział w zawodach PŚ.

Uważam, że oskarżenia dotyczące Maćka są bezpodstawne. Jest to pierwszy sezon kiedy ten chłopak regularnie bierze udział w konkursach PŚ i widać, że stara się jak może. A przy okazji wydaje się być bardzo sympatycznym człowiekiem. Uważam, że na zawody za tydzień powinien pojechać. A poza tym Stoch jest również w niestabilnej formie, oczywiście nie zawali skoku dokumentnie, tak jak np Hula, ale nie jest on ideałem. Maciek się dopiero uczy więc powinien mieć szanse na branie udział w zawodach bo gromadzi tzw doświadczenie, które nie bierze się z nikąd. Wiadomo, że zawodów PK w żadnym stopniu nie mogą się równać z PK więc Kot niech startuje, na dobre to wyjdzie jemu i polskim skokom :)

@Boy

W tym roku Japończycy będą, Sapporo jest po Zakopanem, więc odpuszczą sobie konkursy w Polsce, a nie austriackiego mamuta. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, iż teraz będzie tydzień przerwy do najbliższych zawodów, co nie zawsze po TCS się zdarzało, obsada powinna być mocna, jak rzadko.

Ale w Kulm generalnie ciężko nie zapunktować, skoro obsada jest tam zawsze przeciętna, brakuje Japończyków, w zawodach startuje 40 zawodników. Więc pod koniec '30' są zawodnicy skaczący 150 metrów, podczas gdy zwycięzca skacze ponad 200.

My też liczymy na więcej.

A co do Kulm, to tam bezwzględnie powinien jechać tylko Stoch. Reszta niech trenuje w kraju, by nie przynieść obciachu w Zakopanem. Zresztą kogo niby Kruczek chce tam brać? Praktycznie wszyscy są bez formy (no może Kot miewa czasem jakieś przebłyski, ale jest dość niestabilny). Jeśli oni nie radzą sobie zupełnie na skoczniach dużych, to na mamucie będzie jeszcze gorzej.

Akurat na tym mamucie wszystko jest możliwe, nawet nasz Diabełek tam zdobywał punkty pucharu świata, a lotnik to nigdy nie był wybitny, ogólnie na mamutach to on był w ogóle słaby, mimo rekordu ponad 200 metrów bodaj z treningu na MŚwL w Planicy o ile mnie pamięć nie myli, mam nadzieję, że Hula tam nie pojedzie, mimo, że on akurat na mamutach już trochę razy w życiu punktował, wolę jak przygotuje się porządniej na Zakopane, niż jak będzie skakał dalej tak "pięknie" jak na TCS-ie.

Maciek już mówi o przygotowaniu się do skoków na mamuciej skoczni, czyli ma już załatwione miejsce w składzie u Kruczka na Kulm. To może być jednak rodzaj przygotowania psychicznego do wpadek.