Mimo odległego miejsca Kamila Stocha, trener Łukasz Kruczek pozytywnie ocenia dzisiejszy start polskich skoczków w zawodach Pucharu Świata w Lahti.
"W całej pierwszej serii były dwie takie ekstremalnie złe fazy, kiedy wiatr był bardzo niekorzystny. W trakcie tej drugiej skakali m.in Kamil, Freund, Kranjec, Morgenstern czy Kofler. Wiatr się zmieniał bardzo szybko, pech...Gdy Kamil dostał zielone światło, wiatr mieścił się w korytarzu, ale było źle. Kamil wcześniej schodził też z belki, bo wtedy było jeszcze gorzej" - relacjonuje Łukasz Kruczek.
"Co do samego skoku to na progu odbicie było zbyt krótkie, podobne do wczorajszego w drugiej serii, co przy takich warunkach uniemożliwiło lepszą odległość. Bardzo podobne warunki miał Thomas, ale jego skok był bardzo dobry, mimo że uzyskał tylko 83 metry..." - tłumaczy trener Polaków.
"Nie wszyscy skakali dzisiaj idealnie. W wykonaniu niektórych zawodników był to przeciętny konkurs, pojawiły się u nich błędy. Start całej drużyny trzeba ocenić jednak bardzo dobrze. Trzech reprezentantów puntkowało, dwóch było w okolicach czołowej dziesiątki - dla tych zawodników to bardzo udane zawody" - ocenił Kruczek.
"Olek Zniszczoł w kwalifikacjach popełnił drobny błąd na progu, a do tego miał skrajnie niekorzystne warunki. Te dwie kwestie nałożyły się i uzyskanie dobrej odległości było niemożliwe. Takich niespodzianek dziś widzieliśmy jednak więcej i to w przypadku wielu czołowych zawodników" - tłumaczy szkoleniowiec Polaków.
"Można gdybać co by było, gdyby Piotrek skakał wczoraj w drużynówce, z drugiej strony wczoraj bardzo dobrze skakał Olek, dzisiaj gorzej. Gdybyśmy mieli wybierać drużynę dziś, to skład mógłby wyglądać nieco inaczej. Wczoraj nie był to dzień Piotrka, dziś jednak było inaczej i stąd dobre skoki i udany występ" - zakończył Kruczek.
Nasi skoczkowie w Finlandii zostają do jutra, po czym przenoszą się do norweskiego Trondheim, gdzie już na środę zaplanowane są oficjalne treningi i kwalifikacje.
Korespondencja z Lahti, Anna Libera
-
damrs22 stały bywalec
Kruczku, przestań tak się kręcić po tym stanowisku trenerskim, bo robisz z siebie pajaca. Nawet ruski trener, co ma zawsze kamienną twarz, dzisiaj się śmiał z ciebie i twoich cyrków.
-
anonim
W ten weekend mieliśmy sporo pecha. Murańka co skok to złe warunki, Stoch w ogóle poza 30 a Olek z Krzyśkiem nie weszli do konkursu ale też mieliśmy trochę szczęścia że w drużynówce rywale skakali odrobinę krócej.
-
Emil profesor
@pepeleusz.
Japończycy mieli przez wiele lat Takeuchiego co średnio w Hinterzarten i Courchevel zdobywał tyle punktów co przez cały zimowy sezon. Ostatniego lata było tak samo a nawet lepiej niż zwykle ale zimę ma zdecydowanie życiową. Romoren jednego lata był bodaj 13 w generalce (był bez punktów PŚ), potem zimą nie zdobył ani jednego punktu, następnego lata znowu był wysoko (11) ale zimę już miał dobrą (nawet konkurs wygrał)
-
pepeleusz profesor
@Emil
Jeden ma takie wytłumaczenie, drugi inne ,a problem musu być systemowy skoro dotyka nas od 7 lat.
Inni nie mają takich wieloletnich letnich specjalistów jak Kot czy Kubacki, a przecież to nie wszyscy nasi letni specjaliści. -
Emil profesor
@pepeleusz.
A mnie ciekawi czy jakby teraz lub lepiej miesiąc temu zrobić zawody na porcelanowym rozbiegu to jakie by były wyniki. Bo taki Kot twierdzi że w 90% jego słabsze skoki niż latem są spowodowane rozbiegiem! Że latem na porcelanie jest stabilny a zimą na lodzie nie. I to jest "polski" problem. Każdy polski skoczek czy nawet skoczkini (wywiad z Szwab w "Angorze") powie że woli lato bo jest "cieplej i bezpieczniej".
-
pepeleusz profesor
@outdoor
Oczywiście skakać na pół gwizdka latem- tak (choc nie koniecznie dużo i wszedzie). Ale zeby tak skakać , to tak trzeba tak sterować procesem treningowym, aby tej maksymalnej formy nie było. Oczywiście komuś może się ,,zdarzyć" ale to powinno dotyczyć gora 20 %, a nie 70 % zawodników.
I nie przejmować sie limitami. -
pepeleusz profesor
stawiam hipotezę że Kruczek być może nie chciał wziąć Murańki do PS!
W wywiadzie po Vikersund wymienił pięciu pewniaków wśród których nie było Murańki, a oficjalny wybor szostego (może nacisk Matei, Tajnera? - spekulacje) nastapił przecież bez przeprowadzenia jakichś treningow.
Czy ktoś zada pytanie Kruczkowi dlaczego Murańka nie był pewniakiem do szóstki? -
outdoor doświadczony
@ acka
Zgadzam się w 90 procentach. Z tym, że LGP i tak powinno się traktować jako trening. Po prostu skakać na pół gwizdka i powinno być ok. Plus zdobycie limitów na zimę oczywiście. Myślę, że grupa letnia i zimowa nie są konieczne. W sumie to w żadnym kraju ich nie ma a skaczą dobrze. Nie lepiej trenować tak jak Austriacy? Skoro ich system treningowy działa to czemu nie stosować takiego samego? Proste i logiczne.
-
anonim
Co Kruczek gada.
Zniszczol mial huragan w plecy i nawet najlepszy skoczek na jego miejscu skoczyłby krótko, a zapomnial juz Kruczek kto skoczyl najdalej w serii treningowej?
Wiadomo swoich pupili by bronil zaciekle warunkami a teraz gdy rzeczywiscie warunki mial tragiczne to pisze ze skoczyl gorzej.Stocha juz oczywiscie usprawiedliwil.To wyjasnia ze sa rowni i rowniejsi.
Brawa dla Muranki ktory rowniez trafial na najwieksze huragany w plecy ale potrafil sie wybronic.Bo wielu na jego miejscu spadlo by na bule przy takim wietrze.Muranka mial chyba raz tylko wiatr pod narty, wczoraj w druzynowce tak to zazwyczaj w plecy i to dosc silny wiatr.To sie nazywa pech.I pokazal ze wcale nie ma takiego slabego odbicia jak mowiono.Jesli Muranka ma slabe odbicie to jakie ma Mietus? -
outdoor doświadczony
@ sterek
Jestem na tym forum codziennie od roku. Nigdzie nie wracałem. Nie kłam. Sam jesteś trollem człowieku. Zaczepiasz innych w tym mnie. Skończ bawić się klawiaturą dziecko i wracaj do odrabiania lekcji na jutro.
-
outdoor doświadczony
@ sterek
A co ja takiego powiedziałem? Chyba odwieczną prawdę rządzącą tym światem. W muzeum narciarstwa, za które odpowiada FIS, w dziale skoków są gabloty poświęcone tylko dwóm Polakom. Stanisławowi Bobakowi za 3 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 1979/1980 oraz Adamowi Małyszowi za miejsca 1. w klasyfikacji generalnej PŚ 2000/2001, 2001/2002, 2002/2003, 2006/2007 oraz za 3 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2010/2011. Jeśli Kamil Stoch chce dołączyć do tych dwóch wybitnych Polaków musi się znaleźć na końcowym podium PŚ. Miejsce czwarte zostaje tylko gdzieś tam dla niego i jako zarobek. Honoruje się zawodnika z podium sezonu PŚ i to ci przechodzą do historii. Otwórz jakikolwiek leksykon czy encyklopedie skoków. Małysza, Schlierenzauera, Bobaka, Vettoriego, Ahonena, Funakiego znajdziesz ich tam wszystkich. Stoch musi to sobie jeszcze wywalczyć.
-
Luthor weteran
@outdoor
Tak prawdę mówiąc, to o drugim czy trzecim skoczku też nikt zazwyczaj nie pamięta. 3. miejsce Bobaka z sezonu 1979/80 to oprócz wyczynów Małysza największy sukces Polaka w PŚ, a tak naprawdę o tym osiągnięciu wiedzą tylko koneserzy.
-
.... bywalec
drugim trollem jest @outdor wiedze czerpie z leksykonu sportowego i zaśmieca forum żeby zaistniec.Precz z trollami.
-
acka weteran
Outdoor
Plan startów też jest elementem wykorzystywania potencjału zawodnika. Adamowi rownież zdarzały sie przecież średnie zimy po świetnym lecie. Jeśli sztab trenerski nie jest w stanie utrzymać wysokiej formy zawodnika przez cały rok, dla dobra wszystkich - zawodnika, a i też kibiców - lepiej wybrać, na czym bardziej zależy. A jeśli z pewnymi zawodnikami pojawia się pewna prawidłowość - może lepiej wyciągać z tego wnioski. Szczegónie, że skoki polskie nie opierają się już na barkach jednego wyjątkowego sportowca.
Notabene - pomysł z podziałem na grupy letnią i zimową nasunęło mi tysiące wpisów na tym forum, dlaczego Polacy są primadonnami lata, wa zimą już gorzej. Oczywiście, można jechać równo od czerwca do marca, ale jak w kolarskim peletonie, ktoś musi dawać zmiany... -
Emil profesor
@Msad
Fakt chociaż zawsze wiatr w plecy wielokrotnie powiększa jego błąd. Wszystkie zawalone skoki Kamila w tym sezonie były przy wietrze w plecy. Nie było takiej sytuacji że spada poza "30" czy nawet "20" i ma minusa za wiatr. W Kuusamo też zawalił ale że wiało pod narty to wyciągnął 4 miejsce.
-
sterek bywalec
@ MSad tylko że stoch wogule nie narzeka na warunki tylko muwi że zawalił skok przez swoje błędy, a to nie zawsze jest prawda ,a np. gregor tylko muwi że to przez złe warunki
-
MSad stały bywalec
Luthor , 04 marca 2012, 17:58
alez ja sie z Toba zgadzam, moze inaczej to nazywam ale nie mozna w nieskonczonosc narzekac na warunki.
Mial takie same jak Muranka jak Kofler jak Morgenstern i co nie wszedl do 30 dlaczego bo zawalil wybicie czyli zawalil skok = zepsul skok -
sterek bywalec
@brutus kruczek to bardzo dobry trener i da sobie rade, a to że nie mamy biegaczy i biatlonistów to tylko wina trenerów i samych zawodników
-
Luthor weteran
@MSad
Nie każdy błąd=zawalenie skoku. Były takie konkursy w tym sezonie (jak w Sapporo), że Kamil w niektórych próbach wybijał się za bardzo do przodu bądź popełniał inne błędy techniczne, a mimo to potrafił znaleźć się nawet na podium. Ten dzisiejszy błąd na progu nie był jakiś fundamentalny, ale w tych warunkach na pewno wpłynął na te kilka metrów, których akurat mu brakło by załapać się do II serii.
-
sterek bywalec
hej, ludzie czy gdyby kami nie był jednym z najlepszych skoczków świata to bylby na 4 miejscu w generalce , zastanówcie się i przestancie głupio gadać
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się