Jakub Janda - zdecydowanie najbardziej znany i utytułowany z obecnych reprezentantów Czech, ku zaskoczeniu wszystkich kibiców nie zdołał wywalczyć tytułu Mistrza Czech w Skokach na Igelicie. Jak już informowaliśmy - zawody te upłynęły niestety pod znakiem nie tylko sportowej rywalizacji, ale także skandalicznej pracy sędziów...
Sędziowie odległościowi podczas Mistrzostw Czech nie stali tam gdzie powinni, co powodowało iż wyniki najdalszych skoków były praktycznie zgadywane. Według opini wielu obserwatorów, największemu rywalowi Jandy - Janowi Maturze - sędziowie dodali kilka metrów i "sprezentowali" mu tytuł Mistrza Czech.
Co czułeś po tym, jak "ukradziono" ci tytuł Mistrza Kraju?
Jakub Janda: Byłem bardzo wściekły. Ludzie gratulowali mi moralnego zwycięstwa, ale cóż znaczy takie zwyciętwo? Takie problemy są obecne w tym sporcie od dawna, ale nikt nie próbuje ich rozwiązać. A przecież gdyby był dostępny zapis video - wszystko byłoby jasne i nie zdarzałyby się takie skandale jak ten.
Czy skoki na igelicie lubisz tak samo jak te na śniegu?
- Chcę skakać najdalej jak umiem podczas każdych zawodów, w których biorę udział. Takie same napięcie towarzyszy mi latem jak i zimą. Ale prawda jest taka, iż skoki to dyscyplina zimowa i posiadają swoją własną magię, właśnie podczas tej pory roku.
A na czym upadek jest bardziej bolesny - na śniegu czy igelicie?
- Upadki zimą są zdecydowanie gorsze. Gdy upadasz na igelicie to jest to jedynie uderzenie, ale raczej nie powoduje bolesnych stłuczeń.
Mówi się, iż nerwy zabierają zawodnikowi kilka metrów podczas każdych zawodów. Jak sobie z tym radzisz?
- Nie mogę spać przed zawodami, czuję naprawdę ogromny stres. Czasem muszę nawet "strzelić sobie strzemiennego" aby jakoś usnąć...
Po zwycięstwie w PŚ w Libercu bardzo chwaliłeś sobie współpracĘ z psycholog - Evą Sauerovą. Jak ona dokładnie ci pomaga?
- Tuż przed skokiem w czasie zawodów jestem potwornie spięty. Muszę się jakoś uspokajać, relaksować. Pani Sauerova, kiedy jest ze mną stara się sprawić, bym nie myślał tyle o zawodach. Pyta się mnie ciągle o wiele rzeczy i dzięki temu przestaje myśleć tyle o skoku i konkursie. Takie coś może niektórych denerwować, ale na mnie działa uspokająco.
Wygląda na to, że możesz być czołowym skoczkiem nadchodzącego sezonu. To jednak oznacza spore ograniczenia, jeśli chodzi o dietę. Kiedy tak naprawdę porządnie jadłeś po raz ostatni?
- Oj - byłem nieco "przy ciałku" na wiosnę. Teraz sprawy wyglądają nieco lepiej. Nasze obecne kombinezony nie sa tak luźne w kolanach, i nie wyglądają jak spadochrony. Według nowych przepisów musimy mieć je dość mocno przylegające do ciała. To wszystko sprawia, iż waga jest teraz nieco mniej ważna. Jeśli dany skoczek ma bardzo silne i umięsnione nogi to sprawia, że ma potężne wybicie. Dzięki temu może polecieć bardzo daleko, nawet mimo paru kilo więcej.
Kombinezony oraz narty są sprawdzane obecnie bardzo dokładnie. To sprawia iż skoczkowie muszą często bawić się w krawców. Jak więc dobrze radzisz sobie z igłą i nitką?
- To dla mnie bardzo dobrze, iż nauczyliśmy się szyć w 4 klasie szkoły podstawowej. Jeśli mam być szczery - mój szew jest dość brzydki, ale solidny.
Za tłumaczenie dziękujemy Marcie
Sędziowie odległościowi podczas Mistrzostw Czech nie stali tam gdzie powinni, co powodowało iż wyniki najdalszych skoków były praktycznie zgadywane. Według opini wielu obserwatorów, największemu rywalowi Jandy - Janowi Maturze - sędziowie dodali kilka metrów i "sprezentowali" mu tytuł Mistrza Czech.
Co czułeś po tym, jak "ukradziono" ci tytuł Mistrza Kraju?
Jakub Janda: Byłem bardzo wściekły. Ludzie gratulowali mi moralnego zwycięstwa, ale cóż znaczy takie zwyciętwo? Takie problemy są obecne w tym sporcie od dawna, ale nikt nie próbuje ich rozwiązać. A przecież gdyby był dostępny zapis video - wszystko byłoby jasne i nie zdarzałyby się takie skandale jak ten.
Czy skoki na igelicie lubisz tak samo jak te na śniegu?
- Chcę skakać najdalej jak umiem podczas każdych zawodów, w których biorę udział. Takie same napięcie towarzyszy mi latem jak i zimą. Ale prawda jest taka, iż skoki to dyscyplina zimowa i posiadają swoją własną magię, właśnie podczas tej pory roku.
A na czym upadek jest bardziej bolesny - na śniegu czy igelicie?
- Upadki zimą są zdecydowanie gorsze. Gdy upadasz na igelicie to jest to jedynie uderzenie, ale raczej nie powoduje bolesnych stłuczeń.
Mówi się, iż nerwy zabierają zawodnikowi kilka metrów podczas każdych zawodów. Jak sobie z tym radzisz?
- Nie mogę spać przed zawodami, czuję naprawdę ogromny stres. Czasem muszę nawet "strzelić sobie strzemiennego" aby jakoś usnąć...
Po zwycięstwie w PŚ w Libercu bardzo chwaliłeś sobie współpracĘ z psycholog - Evą Sauerovą. Jak ona dokładnie ci pomaga?
- Tuż przed skokiem w czasie zawodów jestem potwornie spięty. Muszę się jakoś uspokajać, relaksować. Pani Sauerova, kiedy jest ze mną stara się sprawić, bym nie myślał tyle o zawodach. Pyta się mnie ciągle o wiele rzeczy i dzięki temu przestaje myśleć tyle o skoku i konkursie. Takie coś może niektórych denerwować, ale na mnie działa uspokająco.
Wygląda na to, że możesz być czołowym skoczkiem nadchodzącego sezonu. To jednak oznacza spore ograniczenia, jeśli chodzi o dietę. Kiedy tak naprawdę porządnie jadłeś po raz ostatni?
- Oj - byłem nieco "przy ciałku" na wiosnę. Teraz sprawy wyglądają nieco lepiej. Nasze obecne kombinezony nie sa tak luźne w kolanach, i nie wyglądają jak spadochrony. Według nowych przepisów musimy mieć je dość mocno przylegające do ciała. To wszystko sprawia, iż waga jest teraz nieco mniej ważna. Jeśli dany skoczek ma bardzo silne i umięsnione nogi to sprawia, że ma potężne wybicie. Dzięki temu może polecieć bardzo daleko, nawet mimo paru kilo więcej.
Kombinezony oraz narty są sprawdzane obecnie bardzo dokładnie. To sprawia iż skoczkowie muszą często bawić się w krawców. Jak więc dobrze radzisz sobie z igłą i nitką?
- To dla mnie bardzo dobrze, iż nauczyliśmy się szyć w 4 klasie szkoły podstawowej. Jeśli mam być szczery - mój szew jest dość brzydki, ale solidny.
Za tłumaczenie dziękujemy Marcie
tad,
źródło: Lidove Noviny
oglądalność: (5189)
komentarze: (1)
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się