Adam Małysz kandydatem do Rady FIS

Nie zmierzam analizować Twojej wypowiedzi jak wiersza. W kontekście kombinatorów użyłaś słowa słaby, a w wypowiedzi pojawiło się także słowo beznadziejni odnoszące się do sytuacji w OBECNEJ kadrze kombinatorów. To jest błąd logiczny. Praca u podstaw obecnie nie ma ŻADNEGO sensu. Biela już uciekł do skoków, to samo zrobił Wolny kilka miesięcy temu, a z kadry Wyrzucono Zaryckiego i Pochwałę, którzy mieli 2-3 lata temu niezłe wyniki. Nowi kadrowicze jeśli osiągną poziom Zaryckiego, to z trudem i później co? Tu właśnie nie chodzi o szkolenie młodzieży, a o to żeby potrafić ich wyniki juniorskie przełożyć na seniora. Tutaj nie chodzi o to, że jeden świetny junior "padł" - tu chodzi o to że wszyscy, a w sporcie się takie sytuacje nie zdarzają przypadkowo o ile w ogóle się zdarzają. Każdy junior nie będzie świetnym seniorem, ale już większość osiąga przynajmniej przyzwoity poziom.

Oczywiście, że zawodnicy nie są zbyt bierni, ale nie wszystko jest w internecie. W każdym razie już pokazano że ma się ich w d*pie, a Słowiok i Cieślar chyba mają zbyt dużo lat na karku żeby uciec do skoków i załapać się do jakieś kadry.

HKS

Ściśle rzecz ujmując w odniesieniu do kombinatorów użyłam określenia - słabi. Określenie - beznadziejni było użyte do przedstawienia sytuacji ogólnej w sporcie - leciało to tak - zczerze mówiąc nie widziałam sportu, w którym beznadziejni zawodnicy stają się championami
więc proszę nie sugeruje, że napisałam iż kombinatorzy są beznadziejni, bo tak nie było. Napisałam, że są słabi i to jest określenie adekwatne do uzyskiwanych przez nich wyników, co na to się złożyło to inna sprawa. Myślę, że w każdym sporcie jest całe morze potencjalnie bardzo utalentowanych zawodników, którzy z różnych względów - min. treningowych uzyskują słabe wyniki. Ale tak to już jest, że w sporcie na potencjał zwraca się uwagę gdy zawodnik jest młody, potem liczą się wyniki. A z drugiej strony - jeżeli sytuacja jest faktycznie tak zła, to czy sami zawodnicy nie są w tym przypadku zbyt bierni? Nie walczą o zmiany? Pamiętam wielu zawodników, którzy szukają rozwiązań, gdy coś nie idzie, zmieniają trenerów - np. Sikora, Włoszczowska itp.. Tylko, że pewnie aby móc to zrobić trzeba w sporcie coś osiągnąć, mieć nazwisko z kim się będą liczyć...

@gina

Wiesz, jak to ujęłaś "beznadziejni kombinatorzy", mieli podobne predyspozycje jak Murańka czy Zniszczoł w skokach i tylko dzięki wspaniałemu trenerowi są teraz tam gdzie są. Ale w sumie to jedna klika, Kruczek sobie strzela fotki z Michalczukiem, wszyscy zadowoleni, etaty są, czego chcieć więcej.

Czy na serio

Niektórzy uważają,że Adam Małysz jako wspaniały skoczek zna sie na metodach treningowych ( niekoniecznie posiada ta umiejetnosc) i na podstawie obserwacji wideo nie bedac w "oddechu" ze skoczkiem jest w stanie prawidłowo ocenic co nalezy zmienic w treningu skoczka?

Bo ja tak nie uważam.

Jakby tak moglo byc to Lepistoe powinien byl siedziec w Finlandii i tylko ogladac wideo ze skokami Malysza i nastepnie fakesm przeslac Malyszowi co ma zmienic.
Lub Wierietielny siedzac na Uralu moze słać esemesy jak Justyna ma trenowac.
Dobranoc.

@gina

Beznadziejni kombinatorzy? Czy Ty czytasz co piszesz? Lepszych kombinatorów nie będziemy mieć przez długie lata.

jasne - Małysz rezygnujący ze współpracy i podający jej powody spowoduje, że to on będzie wszystkiemu winien.... i nikt mu nie uwierzy....

HKS

tylko co rozumiesz pod hasłem pomoc? Jaka to ma być pomoc? Taka, że nasi słabi kombinatorzy nagle będą na pudle? Czy coś takiego jest możliwe? Może pomoc ma polegać na pracę u podstaw, z młodymi zawodnikami zaczynającymi treningi. Szczerze mówiąc nie widziałam sportu, w którym beznadziejni zawodnicy stają się championami - jak dla mnie to są zmiany na lata.... cudów nie ma

Msad

no faktycznie mądrość nad mądrościami napisałeś i jeszcze raz mądrość... faktycznie każdy lekarz leczy tylko jeden rodzaj choroby - "anginista" leczy anginę, "grypista" grypę, a "ospista" ospę....

@gina

Obecnej kadrze kombinatorów to nie pomogłaby nawet trójka Hjelmeset, Gottwald, Małysz;) Tu może pomóc tylko cud.

Pytanie

To Adam Małysz rezygnuje z Rajdów ?
Bo jesli nie to nie bardzo wyobrazam sobie lekarza ktory leczy w tym samym czasie dwie rózne choroby czy specjalizuje sie w dwoch róznych dziedzinach medycyny gdyz nigdy nie bedzie wlasciwie wykonywal tej poszczególnej.

HKS

Najłatwiej stwierdzić, że coś jest beznadziejne i nic nie robić. A co do Adama są dwa wyjścia - albo faktycznie będzie im w stanie pomóc w skokach, będzie to jakiś nowy początek. Druga możliwość - przekona się, że nic nie jest w stanie w tym układzie zrobić i zrezygnuje. Jak myślisz, w jakim to świetle postawi dotychczasowy sztab, Prezesa? Oba wyjścia są dobre, a najgorszym byłoby gdyby Adam po prostu nic nie próbował zrobić. Mam wrażenie, że po doświadczeniach z juniorami spodobało mu się to zajęcie, taka pomoc i może to być coś większego i trwalszego z jego strony

@gina

Jeśli się angażuje w taką szopkę, to musi się liczyć z krytyką i tyle. Ja już dawno pisałem, że nie powinien się pakować w KN i tak by było lepiej. Tak jak pisałem - Małysz jest od sprawdzania i doradzania komuś kto kto lada dzień umrze na zawał, a taki los czeka polską kombinację.

Rada to rada

Rada jest organem jedynie doradczym a nie decyzyjnym.
Niekoniecznie jej rady będą zastosowane przez wladze FIS
Nie zgodzę sie z
......................
Alina88 , 10 maja 2012, 21:45
-
Rada FIS robi w FIS to samo co Zarząd PZN może zrobić z PZN-em
................
Bo rada to nie zarzad. Zarzad mimo ,ze szef zarzadu czyli w przypadku PZN prezes ma decydujacy glos ma wiele wieksze uprawnienia niz organ doradczy. Moze np. odwołac szefa itp. ale nie odwola bo to kumpele Szefa.
Rada FIS jak kazde rady bez glosu decyzyjnego to zbior marionetek. System organizacyjny FIS wymaga powolanie takowej rady wiec sie powołuje ten marionetkowy stwór.
Reasumując. Co z tego,że Adam Małysz był wybitnym skoczkiem i zna sie na skakaniu. Bedzie teraz wybitna marionetką. Szkoda go do takiej rady nie majacej sily sprawczej.
Gdyby był we wladzach FIS a to juz inna para kaloszy,

Fanka

No widzisz tak to już jest, że ten portal często służy temu by pewne osoby anonimowo "dokopały" Adamowi. Ledwo co ogłoszono, że Adam będzie wspomagał KN a już jest winny całemu złu w tej dziedzinie... Nie angażował się w zeszłym roku = źle, zaangażował się w tym roku - jeszcze gorzej. Tu wcale nie chodzi o to, co Adam naprawdę robi - każda okazja jest po to, by go skrytykować.

pavel (*252.net.pulawy.pl), 11 maja 2012, 19:22

Pewnie - niestety - też prawda. Miałem na myśli to, że aby się nadawać, nie trzeba być specem od kombinacji czy innego sportu :)

@Fanka

Czego ty wszytko odnosisz do Małysza? Piszę ogólnie, że ta cała "rada mędrców" i jej wybór, to nie ocena kwalifikacji, wiedzy itp., tylko zwykły "pokaz siły" poszczególnych federacji.

@pavel
Jeszcze raz bo widzę, że dużo piszesz ale nic nie rozumiesz ty na prawdę sądzisz, że Małysz ma jakieś plecy w FIS ?
Ale widzę, że chyba nie ma co z tobą dyskutować bo twoje argumenty o plecach Adama w FISie są po prostu powalające.
Adam to "głąb" bez żadnej przeszłości sportowej bez nazwiska i osiągnięć sportowych oraz kompletny "gamoń" on potrzebuje wszędzie pleców aby coś mieć tak ?
Weź już przestań.

@Fanka

A ty myślisz, że na takiego członka potrzebna jest jakaś wiedza i ktoś się tym kieruje przy tym wyborze? To tak jak z wyborami na ministrów, co z tego, że o dane dziedzinie nic nie wie skoro jest w partii X. Polska ma 3 głosy, odpadają tylko 3 kandydatury, czyli de facto Małysz to posadkę już ma.

Reasumując, nawet największy głąb mając poparcie może tym członkiem być, a specjalista bez tzw. "plecków", żadnych szans nie ma.

No szczególnie Małysz ma tak ogromne plecy w FIS, że ho ho nie ma co :)))

@pavel ty jak coś czasami palniesz to śmiać się chce, Małysz i plecy w FIS:)
A tak na prawdę to czy tobie się coś w ogóle podoba?

@_Mithrandir

Tak an dobrą sprawę, aby taki "członkiem" zostać, żadna wiedza nie jest potrzebna, tylko mocne plecy, ot co.