FIS
fot. FIS
W miniony weekend odbyły się ostatnie zawody na skoczni "Gurten" położonej w szwajcarskiej stolicy. Po 25 latach eksploatacji skocznia zostanie rozebrana, a w jej miejsce zostanie zbudowany letni tor saneczkowy.
Skocznia, na której można było osiągnąć odległość około 40 metrów nigdy nie cieszyła się dużym zainteresowaniem zawodników z Berna, co potwierdza Stefan Sommer, prezes klubu prowadzącego skocznię w rozmowie z gazetą "Blick: "W ciągu ostatnich 25 lat w miejskim obszarze nigdy nie było wielkiego popytu na skoki narciarskie".
"Gurten" położona na miejscowej górze Berna, nie była dobrym miejscem do treningów z powodu braku wyciągów. Decyzja o zburzeniu obiektu nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Utrzymanie skoczni, na której brakowało chętnych do skakania było po prostu zbyt drogie.
FIS
-
Davidsson doświadczony
www.skoczkowiezlodzi.pl
jak byłem w Bernie dwa lata temu i pytałem o skocznie to nikt nie wiedział gdzie jest to też pokazuje, ze pan prezes klubu słabo się starał.
-
Boy profesor
A skocznia, o której mowa wygląda tak:
http://www.skisprungschanzen.com/photos/sui/bern/10.jpg
Naprawdę niesamowicie ulokowana. -
Boy profesor
Bilet na jeden zjazd w polskich warunkach kosztuje co najmniej 5-6 zł, mało to to nie jest, ale mniej być nie może, bo zupełnie przestałoby się opłacać. W moim przypadku chodziło o miejsce z dużą ilością turystów, mianowicie jest to park WPKiW w Chorzowie, w którym jest też znacznie więcej atrakcji, odwiedzających zawsze jest mnóstwo. A jednak coś takiego się nie utrzymało.
Szkoda, że w tym wypadku chodzi o wyburzenie skoczni i to takiej, która bądź co bądź jest jeszcze w użytku. -
Gall stały bywalec
Wszystko też zależy od cennika, od atrakcyjności miejsca... Takie coś na pewno może przyciągnąć w większym stopniu turystów, niż samych mieszkańców. Berno to z pewnością miejsce o bardzo dużym turystycznym potencjale. Skocznia mogłaby być też turystyczną atrakcją, pod warunkiem, że byłaby to co najmniej dziewięćdziesiątka i to taka, na której odbywają się jakieś ważne zawody, albo byłaby po prostu ciekawa pod względem architektonicznym (tu przychodzi mi na myśl mała, ale ciekawa skocznia w Winterbergu).
-
Boy profesor
Wątpię żeby było to opłacalne, blisko mojego miejsca zamieszkania funkcjonował przez kilka lat taki całoroczny tor, aż w końcu musiał zostać zlikwidowany, bo przynosił same straty. A był ulokowany w miejscu, gdzie ludzi nie brakowało. Także oby im się to nie odbiło czkawką.
-
Gall stały bywalec
Ale tu najpewniej chodzi o taki letni tor rynnowy dostępny dla wszystkich, który zawsze przyciąga sporo ludzi. Taki obiekt jest np. na Gubałówce, albo na Rudzkiej Górze w Łodzi. Na pewno będzie bardziej opłacalny od skoczni, choć oczywiście skoczni mi szkoda, jak każdej.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się