Simon Ammann: "Mam aspiracje, by znów być na szczycie"

On jest nadal nieobliczalny po skokach letnich widać, że ma kopyto w nogach :) I nie zdziwię się jak w Soczi ponownie zgarnie medale :)

@Emil W sumie racja. TCS to jest taki typ zawodów, który bardzo odbiega od specyfiki Simona. Każdy skok musi być na 100%, jedyna szansa na wygranie tego turnieju byłaby wtedy, gdyby odbył się on bezpośrednio po IO w Vancouver. Wtedy Simon zgarniał wszystko.

Co do Ammanna, najbardziej denerwuje mnie to, co ostatnio przeczytałam na skijumping w komentarzach. A mianowicie chodzi, o to, że niektórzy użytkownicy wypowiadają się w ten sposób jakby medale olimpijskie Simon sobie ukradł, albo po prostu ot tak zagarnął. Ktoś użył słowa "nachapał". A przecież Ammann okupił jej latami treningu i wyrzeczeń, tak jak każdy inny skoczek musiał pracować, pracować i jeszcze raz pracować. Sam talent nie wystarczy.

Ammann właśnie... lubił zaskakiwać, odpalać w nieoczekiwanym momencie. ale do skakania regularnego na wysokim poziomie zawsze potrzebował wielkiej formy a moim zdaniem Ammann jest już niestety past prime co oczywiście nie wyklucza bardzo dobrych wyników i jakiś wygranych ale prędzej bym się po nim spodziewał tytułu mistrza świata niż TCS wygranego.

Simon jak to Simona na wiele go stać i tak na prawdę trudno przewidzieć jak to będzie. Ja oczywiście trzymam kciuki z całych sił, mam nadzieję, że spełni swoje plany i może w końcu wygra upragniony TCS.

Zapraszamy!

Zapraszamy na forum o tematyce skoków narciarskich
telemark.xaa.pl
Znajdziesz tam wiele interesujących tematów o skokach narciarskich, już niedługo konkursy z nagrodami!

:)

Myślałem,że 11 się nie kwalifikuje,ale okej,a to po prostu nie będzie Japończyka i się wyjaśniło.Tak w ogóle to Simi raczej już nie wygra indywidualnego konkursu.Już nie jest aż tak dobry jak kiedyś. Myślę,że jeszcze kilka razy stanie na podium,ale nie sadze by odegrał jakąś większą rolę.Może błysnąć na MŚ lub w konkursach tam gdzie są loty,ale na 20 wygranych już pozostanie.Owszem lato miał dobre,ale lato to nie zima,a zima jest ważniejsza.

Ammann jest 4 lata młodszy od Małysza, czyli jak stali na podium w Vancouver, tak Simi może mieć medal w Soczi. Na ostatnim TCS przyplątała mu się gorączka-przeziębienie, nie była jakaś wielka choroba, ale może ze stresu że to ostatnie trofeum którego nie zdobył.

@Luthor Ja też przewidywałem dołek Ammanna ale ale np na MŚ w Oslo jechał jako 2 zawodnik generalki PŚ a zdobył tylko jeden brąz czyli nie było słynnej "mobilizacji Ammanna".

@OjciecMarek
I poniekąd może to potwierdzać to, co napisałem. ;) Według mnie nie chce się zbytnio nakręcać, podgrzewać atmosfery. Oczywiście to tylko moje gdybania, bo w głowie mu nie siedzę, ale nie sądzę, żeby tak po prostu machnął ręką na TCS. To nie w jego stylu.

@Emil
Po tylu znakomitych sezonach musiał w końcu przyjść dołek. Rok temu przewidywałem, że Ammann skończy sezon gdzieś pod koniec pierwszej "10" generalki, a jak się okazało był nawet troszkę niżej.

Mysle ze Ammana stac na sporo lepszy sezon niz poprzedni (choc moze tez zaliczyc spory dolek),jednak o powrocie na szczyt moze juz tylko pomazyc,wiek robi swoje...

A mi się wydaje, że może z siebie wykrzesać jeszcze dużo. Na LGP jego forma była bardzo dobra. Jego udział w całym cyklu zakończył się bardzo dalekim, lecz nie ustanym skokiem w Ałmatach. Nie wiem na ile go będzie stać, ale wydaje mi się, że zaliczy lepszy sezon niż 11/12.

Ammann akurat dwie ostatnie najważniejsze imprezy, czyli MŚ i MŚwL nie można powiedzieć że zawalił, ale na pewno nie osiągnął szczytu formy i miał lepsze momenty w tych sezonach.

Ammann należy do tej grupy skoczków co mimo upływu lat potrafią osiągać wysoką formę na najważniejsze imprezy. Do tej grupy zaliczyłbym również Małysza, Ahonena i Morgensterna.

@Luthor

Ammann powiedział w tym wywiadzie, że to, czy wygra TCS, czy nie, nie jest tak ważna w ocenie jego całej kariery.

@piotr

Jeśli chodzi o TCS to może być tak, że Ammann nie chce tym razem nadmuchiwać balona oczekiwań. Rok temu otwarcie mówił o chęci wygrania turnieju, a efekt był taki sobie. Jak go znam, to tak długo jak będzie jeszcze skakał będzie próbował zdobyć to brakujące trofeum do swojej kolekcji. Zresztą nie jest bez szans skoro takim "dziadkom" jak Ahonen czy Weissflog się to udawało. ;)

Peter

Pewną kwalifikację do konkurs ma 10 najwyżej sklasyfikowanych skoczków w PŚ z pośród obecnych na zawodach, kiedyś było inaczej. Amamn był wzeszłym roku 11 w PŚ, ale w Lilehammer nie pojawi się Daiki Ito wiec ma pewną kwalifikacje do pierwszego indywidualnego konkursu sezonu.

Końcówkę zeszłego sezonu miał niezłą, ale jednak najmłodszy już nie jest. pewnie parę miejsc na podium zdobędzie, Ale na szczycie to raczej już był niż znowu będzie...

Czyżby Amman już zrezygnował z chęci wygrania TCS? bo nic na ten temat nie powiedział... Mim pytania o jego cele na zimę...

Simi mimo 11 miejsca w PŚ będzie zwolniony z kwalifikacji, więc te też niewiele powiedzą o jego formię. Myślę że dopiero po konkursie mieszanym coś więcej będziemy wiedzieć, bo Szwajcarzy raczej w nim wystąpią.

Z tym powrotem na szczyt to wątpliwe, latka lecą. Ale na pewno gdzieś koło czołówki będzie się kręcił i od czasu do czasu na podium też powinniśmy go oglądać.

Simi jak to Simi nawet jeśli będzie skakał w pierwszych treningach słabo to nie przeszkodzi mu to wskoczyć na pudło