Poznaliśmy większość składów na PŚ w Soczi

  • 2012-12-06 21:46

Na dzień przed pierwszymi oficjalnymi skokami na skoczni HS 105 w Soczi, znamy już większość składów poszczególnych reprezentacji.

Nieoficjalnie wiadomo, iż reprezentacja Francji po feralnym początku rywalizacji w Pucharze Świata nie zdecydowała się startować w Soczi. Kryzys nie ominął także Finlandii, która do Rosji wysyła tylko trzech swoich skoczków.

Pełne zestawienie składów kadr na zawody w Soczi poznamy dopiero jutro w godzinach porannych, kiedy opublikowana zostanie lista startowa.


Dotychczas poznane składy:

Austria:

Gregor Schlierenzauer

Thomas Morgenstern

Manuel Fettner

Wolfgang Loitzl

Andreas Kofler

Martin Koch

Michael Hayboeck


Norwegia:

Anders Bardal

Rune Velta

Andreas Stjernen

Tom Hilde

AndersFannemel

Anders Jacobsen


Niemcy:

Michael Neumayer

Karl Geiger

Danny Queck

Andreas Wank

Richard Freitag

Severin Freund

Andreas Wellinger




Polska:

Krzysztof Miętus

Maciej Kot

Dawid Kubacki

Bartłomiej Kłusek




Włochy:

Sebastian Colloredo

Andrea Morassi




Bułgaria:

Władimir Zografski




Estonia:

Karel Nurmsalu




Finlandia:

Ville Larinto

Lauri Asikainen

Mika Kulmala


PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek 7 grudnia 2012

16:00 Oficjalna Sesja Treningowa

18:00 Sesja Kwalifikacyjna do sobotniego konkursu


Sobota 8 grudnia 2012

14:45 Seria Próbna

16:00 I Seria Konkursowa


Niedziela 9 grudnia 2012

12:00 Kwalifikacje do niedzielnego konkursu

13:00 I Seria konkursowa


Mariusz Szpyrka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9106) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZKuba36 profesor
    Jaki nauczyciel taki trener.

    Pisałem już o tym. Lepistoe prowadził ciężki trening i Adam nie osiągał większych sukcesów. Na ok. 10 dni przed najważniejszymi zawodami, Lepistoe znacznie zmniejszał intensywność treningów i Adam osiągał szczyt formy. Po tym występie (IO, MŚ), w kolejnych zawodach z reguły było już znacznie lepiej. Podobnie postępuje Mateja. Dlatego stara się unikać startu swoich skoczków w PŚ, bo gdyby przypadkowo dobrze wypadli, to regularnie byliby brani na PŚ, co uniemożliwiłoby bardzo dobre przygotowanie ich do MŚJ, za które rozliczany jest Mateja.
    To jest ciężka choroba polskich skoków, że podrzędne zawody są ważniejsze niż starty w zawodach PŚ.
    Trener Kruczek trenuje skoczków podobnie jak trener Kuttin. Ogólnie bardzo dobre przygotowanie do sezonu ale fatalne przygotowanie do poszczególnych występów w zawodach, z powodu dziwnych treningów w dniach poprzedzających te zawody a trener Kruczek nie wie dlaczego jest tak a nie inaczej.
    Nieśmiało przepominam, że każdy skutek ma swoje przyczyny i odwrotnie, każda przyczyna powoduje jakiś (dobry lub zły) skutek.

  • piotr186 profesor
    fan

    Ale na MŚJ rok temu były same sukcesy, nie zaprzeczysz. A MŚJ są w tym roku miesiąc wcześniej niż rok temu. A jak będą dobrze skakać to pojada do Engelbergu i pewnie tez na TCS a potem już zaraz PŚ w Polsce gdzie też wystartują i zaraz po PŚ w Polsce są MŚJ.. Gdzie ty tu masz kiszenie?

    No to nie wina Polaków ze w tym roku PK odwlekło się o tydzień i nie było jak wcześniej sprawdzić chłopaków a wozić ich od Norwegi ido Kazachstanu...

  • piotr186 profesor
    Kuba

    Jakby mieli myśleć tak jak ty i skakać sobie do gardeł, to by żadnych wyników nie było.. A Austrii jest tka samo jak u nas jakby trener juniorów powiedział ze nie puści swojego podopiecznego na PŚ bo ważniejsze są MŚJ to Pointer nie ma nic do gadania...

  • fan profesor
    Wyszlo szydlo z worka.

    Mowilem ze Mateja wcale nie lepszy od Kruczka i jego decyzje sa czasami niezrozumiale.Czyli wychodzi na to ze 2 miesiace beda sie kisic do mistrzostw jak rok temu bylo.Polska mysl szkoleniowa jest niezmienna, i dopiero jak widze w Harrachovie na mamucie juniorzy beda mogli wystapic bo konkursy w Harrachovie sa 3 lutego a wiec po tych calych MS juniorow.Jesli same mistrzostwa sa pod koniec styczna do zbiegaja sie one z Vikersund.A Muranke w Vikersund chetnie bym zobaczyl.Z reszta Zniszczola tez zamiast meczacego sie tam Kota.Decyzja o trzymaniu juniorow pol sezonu jest po prostu zla i szkodzi tylko polskim skokom.Znow odbiera im sie szanse wystepu w PS bo u nas traktuje sie te mistrzostwa niemal jak olimpiade.Inni juniorzy moga skakac tylko u nas co roku to samo.Licze ze dotrzymacie slowa i juz od Harrachova juniorow na PS ujrzymy.Choc jak mowie ta decyzja o trzymaniu pol sezonu i kiszeniu w domu jest skandaliczna.Napewno niektorzy zazdroszcza Hvali i Wellingerowi ze moga tak daleko skakac bo im blokuje sie start.

  • piotr186 profesor

    Z drugiej strony z 4 polskich medalistów ostatnich MŚ (w drużynie) Muranka wypadł trochę z obiegu przez perturbacje zdrowotne, Byrta wyrzucili z kadry, a Kłusek na PŚ jeździ. Jest tylko kwestia Zniszczoła. Mam nadzieję ze w Aumaty będzie skakał na wysokim poziomie a potem już na stałe wskoczy do PŚ...

  • anonim

    @piotr186 Jakby Lepistoe i Pointner też myśleli jak Ty, że nie mogą brać zawodnika bo pomniejszy rangą trener im nie pozwala to nie byłoby ani Morgiego ani Szliriego, dla trenera rozwój zawodnika jest najważniejszy a gdzie dwóch ma różne zdania, przeważa zdanie wyższego stołkiem a nie pierdzenie Matei typu:"najważniejsze są MŚJ", g.wno prawda najważniejszy jest PŚ i MŚ w Predazzo i to wie każde dziecko które ogląda skoki.

  • piotr186 profesor
    Kuba

    Ale Morgenstern pojechał w 2004 rok una MŚJ... A Lepistoe nie był już wtedy trenerem austriaków (odszedł po fatalnym sezonie 2002/2003 kiedy nie trafił z formą swoich podopiecznych na MŚ, a w końcówce sezonu już tylko dramatycznie bulili na skoczni)

  • piotr186 profesor
    Kuba

    Nie wiemy nic o obecnej formie Zniszczoła (będziemy mądrzejsi po zawodach PK, a jak będzie dobrze skakał to pojedzie do Engelbergu) i reszty , A po za tym Kruczek by może wystawił tego czy tamtego juniora, ale trenerem kadry juniorów (kadry B) jest Mateja. I Kruczek am związane ręce.

  • anonim

    Brak złotoustego Łukaszka może dobrze wpłynąć na skoczków. Dalej niewystawianie Zniszczoła to po prostu sabotaż, wyobraźmy sobie taką sytuację, jest początek sezonu 2003/04 i trener Lepistoe nie wystawia Morgiego dlatego, że dla niego ważniejsze są mistrzostwa świata juniorów bo broni tam złota. Ale w Austrii są ludzie mądrzy, Morgi wystartował, miał fatalny upadek, podniósł się fenomenalnie (podium w Oberstdorfie) i zajął 6 miejsce w generalnej PŚ. A jego wiek ledwo 18 lat a trzeba pamiętać, że startował z seniorami z już od 2003 roku z niemiałymi sukcesami, podobnie jak Zniszczoł debiut i 9 miejsce a potem była wygrana w Libercu i objawienie się wielkiego talentu. A dlaczego, ano dlatego że Lepistoe brał go na PŚ widząc wielkie umiejętności i talent. I to jest właśnie różnica między trenerami a słodkimi pierdzioszkami typu Łukaszek. No i pamiętajmy też o sytuacji Szliriego, którego starty w 2006 roku chciał blokować Verner Schuster, na szczęscie dla Gregora Alexander Pointner ma jaja i rozum i nie pozwolił na taką głupotę co pozwoliło, że podziwiamy jednego z najlepszych zawodników w historii. Nie mówię, że Zniszczoł to megatalent typu Morgi, Szliri,Nieminem, Ahonen czy Małysz; po prostu trzeba mu dać szansę rywalizacji z najlepszymi przez dłuższy okres czasu i wszyscy będą widzieli jak jest, tym bardziej jak są limity a kadra A jest totalnie bez formy

  • Pavel profesor

    Chyba jedyny cel startu Zniszczoła i Murańki na MŚJ to wyrwanie kasy z ministerstwa. Olek startował, był 2 i starczy, teraz pora na PS, a nie pół sezonu zimowego tracić na nic niewarte MŚJ.

  • anonim

    Natomiast nie rozumiem jednej rzeczy. Nie ulega wątpliwości, że miejsce pierwszego trenera jest tam, gdzie odbywają się zawody! Nie może być tak, że Kruczek jest teraz w Ramsau ze Stochem i Żyłą, nie można było wysłać tam chocby Szturca?

  • anonim

    Kot pojechał dlatego, że potrafi skakać na normalnych skoczniach. Zapunktował w Lillehammer, więc ja bym się nie oburzał na wystawienie go do składu. Natomiast dziwi mnie to, ze w składzie brakuje Olka Zniszczoła czy Klimka. Klimek jest jeszcze na świeżości, nie ma za sobą wielu treningów siłowych, nie miał kiedy zgubić formy. Powinien jechać do Soczi. Nie piętnowałbym też tak Kubackiego. Chłopak zdobył pierwsze punkty, wcale nie przypadkowo.

  • M_B profesor

    Z tym niewystawianiem juniorów to akurat się zgadzam, że jest to bez sensu trochę, mógłbym zrozumieć jeszcze trzymanie ich np do inauguracji Pucharu Kontynentalnego by tam się pokazali, ale jak przy dobrych skokach w kontynentalu i fatalnych skoczków z PŚ mieliby nie dostać szansy to to trochę niezbyt dobrze wygląda ;). Jak dla mnie na PŚ mógłby z nimi nawet jechać i Mateja jak chce ich dopatrywać, a na kontynentale mógłby wspomóc ich właśnie Jarząbek, choć dla niego pewnie teraz najbardziej mimo wszystko zależy na tym by Dawid rozwinął się na bardzo dobrego zawodnika ;), a że jest w takim wieku, że za 3-4 lata powinien już walczyć o punkty na poziomie COC (13 lat obecnie), to pewnie wtedy ewentualnie mógłby jeździć z zawodnikami na kontynentale w zastępstwie bądź jako trener młodzieżówki ;).

  • anonim

    - "Olek idzie zupełnie innym cyklem przygotowań. Głównym celem na ten sezon dla naszej kadry juniorów są mistrzostwa świata, które pod koniec stycznia odbędą się w Libercu. Robert Mateja i Łukasz Kruczek uzgodnili, że juniorów na Puchary Świata zaczniemy wysyłać w drugiej części sezonu, chociaż na pewno będą wyjątki, o czym świadczy już przykład zabieranego na PŚ Bartka Kłuska - tłumaczy Szturc.

    Wujek i pierwszy trener Adama Małysza jest przekonany, że dla Zniszczoła, który jest od Hvali młodszy o rok, to dobra sytuacja.

    - Na razie nasi juniorzy mają spokojnie szykować formę na Liberec. Jeżeli po nim będą w dobrej dyspozycji, to nie jest wykluczone, że wystartują również w mistrzostwach świata seniorów w Val di Fiemme - mówi szkoleniowiec Wisły Ustronianka". Więcej na innym portalu o sporcie.

    Przytoczyłem tę wypowiedź tym, którzy ciągle pytają dlaczego nasza młodzież nie skacze w PŚ a winą obarczają Kruczka. Okazuje się, że główni hamulcowi to Mateja i Szturc. A Jarząbek ma już inne zdanie na ten temat, z którym zreszą zgadzam się.

  • Pavel profesor
    @ fan

    Kubacki paradoksalnie jest w najlepszej swojej zimowej formie w historii :D A Kto ma taki potencjał, że nawet będąc w mocno średniej formie potrafi zapunktować na skoczni K90, co z resztą udowodnił w Lillehammer.

    A co do Bachledy i Śliża to ja juz wolę nie oglądać nikogo, niż tych dwóch szlifujących bulę.

  • fan profesor

    Sa bez formy.Czego dowodza ostatnie wyniki Macieja Kota.A i Kubacki skacze slabo i nie zmieni tego przypadkowe 22 miejsce.Chyba mi nie powiesz ze Kot zaprezentowal forme w Kuusamo ze swoimi skokami?Inni nie maja jakos problemow z wystawianiem pelnych limitow.Wole juz widziec w PS Bachlede i Sliza niz nie widziec nikogo.Nawet jakby spadali ba bule, choc w ich przypadku na sredniej skoczni wcale nie musialo by tak byc.

  • Pavel profesor
    @zbig501

    Nie są bez formy, podejrzewam że tak Kot jak i Kubacki zapunktują w Rosji i to może nawet w drugiej 10-tce. A tak swoją drogą to kogo byś jeszcze widział w Rosji? Wycieczka dla J. Kota, czy Bachledy?

  • ModuL początkujący

    Aby rozwiać wasze wątpliwości odnośnie godzin rozpoczęcia się konkursu proszę o spojrzenie na program transmisji telewizyjnych na żywo które udostępnią nam TVP 1 oraz Eurosport. Chociażby na Telemagazyn.pl możecie znaleźć oficjalne godziny rozpoczęcia się transmisji a co za tym idzie I serii - wystarczy dobrze popatrzeć. W arcie zostały podane poprawne godziny ;)

  • Snoflaxe weteran

    Lista startowa
    http://www.fis-ski.com/pdf/2013/JP/3890/2013JP3890SLQ.pdf

  • Annicka początkujący
    @Ehh (*-89.dynamic.gprs.plus.pl)

    Skoro różnica wynosi 3 godziny to zgadzają się chyba moje ustalenia, bo powołując się na program zawodów podany na stronie FISu wg rosyjskiego czasu kwalifikacje odbędą się o 14:00, zaś konkurs o 15:00. Odejmując od tego 3 godziny wychodzi odpowiednio 11:00 i 12:00.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl