„Tym razem nie popuszczę.“ – wywiad z Alexandrem Herrem.
- 2003-11-14 00:12
Schonach. Alexander Herr jest wytrwały. Już dwa razy musiał opuścić niemiecką kadrę A. Ale za każdym razem powracał do ósemki najlepszych. W wieku 25 lat znów mu się udało: trener Wolfgang Steiert nominował go do zawodów rozpoczynających pod koniec listopada walkę o Puchar Świata. Redaktor Badische Zeitung – Andreas Strepenick rozmawiał z zawodnikiem, jak tego dokonał...
BZ: Wszystkiego najlepszego panie Herr. Jak się pan czuje?
Herr: Dobrze, dziękuję. W Stams podczas obu skoków walczyliśmy o jedno jedyne, ósme miejsce w drużynie. Startowało tam aż 25 osób, więc mogło się wiele wydarzyć. Ale po cichu liczyłem na to, że się zakwalifikuję do tej ósemki.
BZ: A pana nastrój? Musiał pan być dobry...?
Herr: Właściwie tak... Powiem po prostu – jestem teraz zrelaksowany i cieszę się na zbliżający się sezon. Było to oczywiście uzależnione od kwalifikacji do kadry A. Teraz już tylko czekam na śnieg.
BZ: Ma pan wystarczającą ilość zimowych skarpet?
Herr: Tak. Dlaczego pan pyta?
BZ: Ponieważ dwa lata temu w Finlandii odmroził pan sobie palec u nogi. A w Kuusamo... jak tam będzie?
Herr: Normalnie pomiędzy minus 10 i minus 15 stopni. Trzeba się po prostu przyzwyczaić.
BZ: Jest pan dość niezdecydowany... Raz skacze pan w Pucharze Świata, raz tylko w Pucharze Kontynentalnym. Jak długo będzie pan teraz przy boku Martina Schmitta i Svena Hannawalda?
Herr: Mam nadzieję, że tym razem mi się uda... tak po prostu. Myślę, że tego lata bardzo się rozwinąłem – zarówno technicznie, jak i mentalnie. Nie chcę się wciąż przenosić. Od 1994 do 1997 skakałem z kadrą A, potem rok z kadrą B, później od 1998 do 2003 znowu z kadrą A i teraz pół roku byłem poza nią.
BZ: Ile siły kosztował pana powrót do drużyny?
Herr: Hmmm, siły. Nie powiedziałbym siły. Już wcześniej chciałem być z powrotem w kadrze A. To może była inna sytuacja – jak wyjście z zasadzki. Bardzo dużo trenowałem – i to było tą rzeczą, która kosztowała mnie wiele energii...
BZ: Bardzo pan schudł.... Ile dokładnie?
Herr: 8 kilo od początku roku.
BZ: To bardzo dużo. Ile pan teraz waży?
Herr: Niech to pozostanie moją tajemnicą.
BZ: Będzie pan znowu podczas zawodów dzielił pokój ze Svenem Hannawaldem?
Herr: Jeszcze nie wiem, ale liczę się z tym. Do tej pory, będąc w siódemkę, Hanni mieszkał sam. Ale myślę, że mogę mieszkać z którymkolwiek z zawodników. Tak się cieszę na rozpoczynający się sezon, że mógłbym mieszkać nawet z hrabią Drakula. Jest mi to obojętne.
BZ: Udowodnił pan nieraz swoją wolę walki. Ile ciosów jeszcze pan zniesie jeśli tym razem się nie uda?
Herr: Myślę, że jeszcze trochę... Mam dopiero 25 lat, człowiek się tak łatwo nie poddaje. Mówię sobie: ten sezon w każdym razie zaliczę, następny też, ponieważ w 2005 odbędą się Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie. Jeśli nie będzie mi szło można zawsze jeszcze rok spróbować.... – do Igrzysk Olimpijskich w 2006. Podczas Letniego Grand Prix i podczas „kwalifikacji” w Stams było dla mnie jasne, że mam jeszcze szanse być w czołówce. Jak długo będę miał to uczucie, będę robił wszystko, aby skakać jak najlepiej.
BZ: Dziękuję za rozmowę i życzę wielu sukcesów.
BZ: Wszystkiego najlepszego panie Herr. Jak się pan czuje?
Herr: Dobrze, dziękuję. W Stams podczas obu skoków walczyliśmy o jedno jedyne, ósme miejsce w drużynie. Startowało tam aż 25 osób, więc mogło się wiele wydarzyć. Ale po cichu liczyłem na to, że się zakwalifikuję do tej ósemki.
BZ: A pana nastrój? Musiał pan być dobry...?
Herr: Właściwie tak... Powiem po prostu – jestem teraz zrelaksowany i cieszę się na zbliżający się sezon. Było to oczywiście uzależnione od kwalifikacji do kadry A. Teraz już tylko czekam na śnieg.
BZ: Ma pan wystarczającą ilość zimowych skarpet?
Herr: Tak. Dlaczego pan pyta?
BZ: Ponieważ dwa lata temu w Finlandii odmroził pan sobie palec u nogi. A w Kuusamo... jak tam będzie?
Herr: Normalnie pomiędzy minus 10 i minus 15 stopni. Trzeba się po prostu przyzwyczaić.
BZ: Jest pan dość niezdecydowany... Raz skacze pan w Pucharze Świata, raz tylko w Pucharze Kontynentalnym. Jak długo będzie pan teraz przy boku Martina Schmitta i Svena Hannawalda?
Herr: Mam nadzieję, że tym razem mi się uda... tak po prostu. Myślę, że tego lata bardzo się rozwinąłem – zarówno technicznie, jak i mentalnie. Nie chcę się wciąż przenosić. Od 1994 do 1997 skakałem z kadrą A, potem rok z kadrą B, później od 1998 do 2003 znowu z kadrą A i teraz pół roku byłem poza nią.
BZ: Ile siły kosztował pana powrót do drużyny?
Herr: Hmmm, siły. Nie powiedziałbym siły. Już wcześniej chciałem być z powrotem w kadrze A. To może była inna sytuacja – jak wyjście z zasadzki. Bardzo dużo trenowałem – i to było tą rzeczą, która kosztowała mnie wiele energii...
BZ: Bardzo pan schudł.... Ile dokładnie?
Herr: 8 kilo od początku roku.
BZ: To bardzo dużo. Ile pan teraz waży?
Herr: Niech to pozostanie moją tajemnicą.
BZ: Będzie pan znowu podczas zawodów dzielił pokój ze Svenem Hannawaldem?
Herr: Jeszcze nie wiem, ale liczę się z tym. Do tej pory, będąc w siódemkę, Hanni mieszkał sam. Ale myślę, że mogę mieszkać z którymkolwiek z zawodników. Tak się cieszę na rozpoczynający się sezon, że mógłbym mieszkać nawet z hrabią Drakula. Jest mi to obojętne.
BZ: Udowodnił pan nieraz swoją wolę walki. Ile ciosów jeszcze pan zniesie jeśli tym razem się nie uda?
Herr: Myślę, że jeszcze trochę... Mam dopiero 25 lat, człowiek się tak łatwo nie poddaje. Mówię sobie: ten sezon w każdym razie zaliczę, następny też, ponieważ w 2005 odbędą się Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie. Jeśli nie będzie mi szło można zawsze jeszcze rok spróbować.... – do Igrzysk Olimpijskich w 2006. Podczas Letniego Grand Prix i podczas „kwalifikacji” w Stams było dla mnie jasne, że mam jeszcze szanse być w czołówce. Jak długo będę miał to uczucie, będę robił wszystko, aby skakać jak najlepiej.
BZ: Dziękuję za rozmowę i życzę wielu sukcesów.
Caroli,
źródło: Informacja własna
oglądalność: (4638)
komentarze: (3)
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się