Maciej Kot: "Zaczęło mnie delikatnie kiwać"

  • 2013-01-06 23:31

Maciej Kot był nieco rozczarowany swoim drugim skokiem w dzisiejszym konkursie na skoczni w Bischofshofen. Nasz reprezentant w finale uzyskał 126m i spadł ostatecznie na 10. lokatę.

"Faktycznie, udowodniłem, że rywal powinien się mnie bać, moje słowa nie są rzucane na wiatr, staram się to, co mówię realizować. Czułem się dziś bardzo dobrze, ten mój pierwszy skok był naprawdę bardzo dobry. Także Richard nie zepsuł swojego skoku, bo zajmował 11. miejsce po pierwszej serii. Te pary dzisiaj były bardzo wyrównane i te wyniki nie były do końca sprawiedliwe, bo ciężko było znaleźć się w gronie lucky loserów, a jak już ktoś się tam dostał to nie był 30. tylko bliżej 20. miejsca. To był ciekawy pojedynek między mną, a Freitagiem, udało mi się wygrać" - mówił po konkursie Maciej Kot.

"Szkoda, że ten drugi mój skok nie był taki dobry. Warunki się pogorszyły, zaczął mocniej padać deszcz i delikatnie mnie na rozbiegu zaczęło kiwać w jednym miejscu. Nie zdążyłem ułożyć tego dojazdu przed progiem i stąd błąd przy wyjściu. To cieszy jednak, że nawet z zepsutym drugim skokiem kolejny raz jestem w czołowej dziesiątce" - kontynuuje zakopiańczyk.

"Na razie nie myślałem wiele o polskich konkursach, koncentrowałem się na tym Turnieju. Dopiero jutro będzie czas o tym pomyśleć, ale skakać u siebie, przed własną publicznością to czysta przyjemność, szczególnie gdy te skoki są dobre, bo ta moja forma naprawdę jest coraz lepsza. Jeśli nawet na tej skoczni, w tak trudnych warunkach potrafię dobrze skoczyć, to na lubianym obiekcie, przy dobrych warunkach mogę zająć naprawdę wysoką pozycję. Grunt to teraz odpocząć, zregenerować siły i cieszyć się tymi zawodami" - uważa Maciek.

"Nie ma dla mnie znaczenia, że mamy tak mało odpoczynku przed kolejnymi zawodami, bo wszystkie drużyny mają tak samo. Jeśli chodzi o regenerację to stoi ona w naszej drużynie na bardzo wysokim poziomie, nie zostajemy w tyle za innymi ekipami. Łukasz Gębala wykonał bardzo dobrą robotę, to taki cichy bohater tego Turnieju, bo naprawdę po nocach siedział i starał się robić co mógł, abyśmy byli jak najlepiej przygotowani do skoków. Ta przerwa nie jest nam w tej chwili potrzebna, skaczemy bardzo dobrze, odpoczniemy, jutro spokojnie wrócimy do kraju i dalej będziemy skakać" - zakończył Kot.

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10459) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Davidow początkujący
    Kombinezony dla Murańki i Zniszczoła

    Apeluje! Uszyjcie dobre kombinezony, z dobrego materiału dla Murańki i Zniszczoła! To najzdolniejsi nasi młodzi. To zaowocuje dobrymi startami w Wiśle i Zakopanem! Bo mam wrażenie, że obaj by skakali jeszcze dalej, gdyby mieli takie kombinezony jak teraz mają skoczkowie kadry "A". Szkoda, że co chwilę jeden lub drugi jest dyskwalifikowany za nie przepisowy kombinezon.

  • Zuney początkujący

    Maciek to taktyk jak ci w Formule 1. Przykłady:

    -Maciek w treningach zakłada drugi kombinezon a w formule inny komplet opon
    -Maciek chowa kombinezon pod kurtką przed nasiąknięciem a w formule kryją opony kocami grzewczymi dla podtrzymania temperatury
    -Maciek szuka nowinek w postaci np. większych rękawic tak jak w formule zawsze poprawiają drobny szczegół.

    Jeżeli tak dalej będzie walczył o doskonalenie swoich skoków to podejżewam że w następnych sezon będzie to na stałe czołowy skoczek świata.

  • nieznany weteran
    @fan

    Przez wiele lat bylo tak, ze wiek juniora to maksymalnie 18 lat. Ostatnia edycja MSJ, gdzie startowali prawdziwi juniorzy, to 2006 rok. Pozniej genialny FIS zwiekszyl limit do lat 19, a od 2008r juz mamy 20 lat. Znajac inteligencje ludzi zarzadzajacych FIS-em nie zdziwie sie jak w takim 2025 r. limit juniorski bedzie wynosil np. 23 lata:-)
    Co do Rutkowskiego, to tez znany byl z minimalizmu, gdy uczestniczyl w PS. Uplynelo juz pare lat od jego startow i moze chlopak zmadrzal. Mialem nadzieje, ze nie zobacze go w PS, lecz pokonal konkurentow i jego nominacja na Wisle i Zakopane jest uzasadniona.

  • fan profesor

    @nieznany
    W pelni popieram odnosnie Zniszczola.Cos czuje ze on troche jest minimalista i Mateja mu ten minimalizm wpaja.Jego powinny interesowac juz starty w PS bo 18.5 letni zawodnik powinien juz o tym myslec.To jest nieco inny charakter od Muranki ktory juz chcialby skakac w PŚ.Zniszczol tylko narazie zalicza olimpiady mlodziezy, lotosy, okazjonalnie Puchar Swiata u siebie, a skoczkowie w jego wieku juz bryluja w PŚ.Powinien sie juz okreslic bo zostanie tkaim skoczkiem lotos cupowym i wiecznym juniorem jak Jakub Kot, Kowale czy Skroboty.Mimo ze talent duzo wiekszy to minimalizm widoczny zeby skakac w zawodach dla juniorow bo to najwazniejsze.I nie tylko tu chodzi o Zniszczola.Niegdys 20 letni Łukasz Rutkowski tez tak mówił.Mam wrazenie ze u nas wszystko jest opoznione.Powinni ten wiek juniora ograniczyc do 18 lat a nie z doroslych ludzi robic juniorow.

  • AdJ doświadczony
    Jest dobrze, a będzie lepiej

    Słusznie Maciek zauważył. Znowu jeden skok zepsuty a i tak znowu pierwsza dziesiątka była. Znaczy że jest nieźle :D
    W ogóle to chyba jeden z nielicznych naszych, którzy wiedzą dlaczego odległość wyszła taka a nie inna nawet przed konsultacją tego z trenerem ;)

  • anonim

    Fajnie, że w siebie wierzy, zna swoje możliwości i się siebie nie boi, ale niech uważa z takim podejściem bo szkoda będzie wielka jak urośnie mu ego Schlierenzauera... Naprawdę fajny i dojrzały się z niego zrobił facet i oby tak zostało bo tylko na tym skorzysta ;-)

  • anonim
    sędziowie

    Pan Błachut dobrze podsumował sędziów:
    z ironią: "Nie wiem na jakiej podstawie FIS tworzy listę
    Championów od oceniania skoków"

  • nieznany weteran

    Cieszy mnie to, ze polscy zawodnicy sa coraz bardziej pewni siebie i coraz wiecej od siebie wymagaja. Pamietam jak kilka lat temu, Kot po skoku w kwalifikacjach, ktory nie dal mu awansu, mowil ze to byl dobry skok i niewiele zabraklo...
    Prawie kazdy nasz zawodnik marzyl o zdobyciu jakichkolwiek punkow...
    O psychike Stocha i Kota juz sie nie martwie, podobnie jak o Muranke, ktory niedlugo tez wystrzeli. U kilku innych widac pewna poprawe mentalna, lecz talentu sportowego troche brakuje i raczej zostana takimi wypelniaczami na zawody. Mam tu na mysli Kubackiego, Hule czy Mietusa. Licze, ze Zniszczol zacznie w koncu myslec o powaznych skokach, a nie zadowalac sie "goleniem" juniorow w spartakiadach mlodziezy. Domyslam sie, ze Mateja wpaja takie dyrdymaly tym mlodym ludziom do glow, ale trzeba sie uodpornic.

  • anonim

    Ci nasi skoczkowie to chyba nigdy nie skoczą 2 dobrych skoków w konkursie, ciągle popełniają jakieś błędy..

  • znizin początkujący
    uwaga na kombinezony...

    Gratulacje Panie Macieju ! Było warto oglądać te zawody - szczególnie dla Was. Oby tylko krawiec dobrze zszył kobinezony na polskie 2 skocznie, bo coś ostatnio padają nam zawodnicy przed czasem...

  • anonim

    Nastepnym krokiem powinna być wymiana sędziów albo ich likwidacja. 19 za byle jakie lądowanie jeden z sędziów dał.Ręce opadają.To już jest przegięcie co wyprawiają w tym sezonie.Niedługo beda dawać 20 za lądowanie na buli.

  • anonim

    Dobrze sacze ten ot ostatnio może z niego kiedys byc pociecha a Stoch powinien byc 3 ZA CO KRAFT DOSTAJE NOTY 19?! WYLĄDOWAŁ JAK POKRAKA OSZUSTWO!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl