Stefan Hula: "Jutro trzeba się zmobilizować"

  • 2013-01-08 23:27

Dzisiejsze kwalifikacje były udane dla Polaków, a w rezultacie w jutrzejszych zawodach zobaczymy aż dziewięciu naszych reprezentantów. Po kwalifikacjach zapytaliśmy skoczków jak oceniają swój dzisiejszy występ.

Dawid Kubacki zajął w kwalifikacjach świetne, czwarte miejsce - "Skoki w treningu nie były zbyt dobre. Próbuję się tu odnajdywać, bo mam jeszcze trochę naleciałości z turnieju, a tam skoki nie były dobre. W kwalifikacjach to był już dobry skok, trzeba się tego trzymać, a wszystko będzie szło w dobrym kierunki".

Krzysztof Miętus uplasował się na 9. pozycji - "Skok był w porządku, ale jest jeszcze trochę problem z timingiem. Czuję się pewny siebie, wiem, że te skoki są dobre tylko trzeba je powtarzać w zawodach."

Niezłe, 17. miejsce zajął Piotr Żyła - "Ten skok z kwalifikacji był w porządku, normalny skok, bez rewelacji, a w porównaniu do treningowych bardzo dobry. Ludzi jest dużo, pogoda fajna. Jeszcze, żeby pod narty lepiej wiało, to byłoby świetnie".

Aleksander Zniszczoł został sklasyfikowany w kwalifikacjach na 27. pozycji - "Moje skoki są dobre, ustabilizowane, może nie na sto procent mocy, ale ciesze się, że teraz tak skaczę. Trzeba się nauczyć stawać dobrze do kontroli kombinezonu".

"Nie za bardzo czułem, że będzie taki daleki skok. Czułem, że to był dobry skok, ale nie wiedziałem, że będzie taka odległość. Fakt faktem miałem sprzyjający wiatr, ale trzeba to też umieć wykorzystać. Skocznie w Wiśle i Zakopanem są różne, ale jeśli się dobrze skacze, to na każdej skoczni powinno się dobrze skakać" - dodał Olek.

31. w kwalifikacjach był Stefan Hula - "Było troszkę "dziko" w tym moim skoku, zaraz po wyjściu z progu miałem problemy, pokrzywiło mnie. Widocznie popełniłem jakiś błąd na progu, nie było czysto pchane nogami tylko trochę tak sztywno i to był ten problem, że zaraz po wyjściu z progu były lekkie turbulencje, ale później poukładałem to i udało się odlecieć na w miarę dobrą odległość. Jutro trzeba będzie się zmobilizować i pokazać lepsze skoki".

Nieco dalej, bo na 34. pozycji znalazł się Bartłomiej Kłusek - "Myślę, że na progu to był dobry skok, a później mnie trochę rozchwiało w locie, nie rozmawiałem jeszcze z trenerem, ale myślę, że to był dobry skok. Teraz skacze mi się dobrze, skoki są powtarzalne i będę jutro walczył."

Do konkursu awansował także Łukasz Rutkowski, który był 38. - "Tak na gorąco to nie jestem za bardzo zadowolony z mojego skoku, bo czuje, że go lekko zepsułem przy wyjściu z progu i nie było tej płynności, co w treningach. Na treningach były gorsze warunki, a teraz zabrakło swobody. To jest pierwsza taka ważna impreza dla mnie od dłuższego czasu i myślę, że już jutro będzie lepiej. Wierzę, że Łukasz Kruczek doceni moją pracę, na pewno już docenia bo widzi jak ciężko cały czas pracuję, żeby te wyniki przyszły".


Paweł Guzik&Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9969) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Simon także okradziony w Wiśle!

    Szczegóły tutaj:

    http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ 735961,simon-ammann-okradziony-przez-zlodziei-na-pucharze-swiata-w,id,t.html

  • anonim
    Ale

    skąd wiadomo że to Polacy a nie np. pepiki ( czechy czy rumuni ) ? a tak poza tym jaka pogoda w Wiśle ? Bo u Mnie 30km od Wisły mgliście tem ok 0 stopni i słąby wiatr :)

  • anonim
    TheWolf

    Szkoda mi ich,ale to na pewno nie wina Polaków.A kto powiedział,że w kraju katolickim nie ma złodziei.Zawsze się znajdą tacy którzy zadroszczą i ukradną czy tot w Polsce czy to w Niemczech nigdzie nie jest bezpiecznie.

  • anonim

    Czy to jest nadal aktualne?


    "4.1.1 Światowa lista rankingowa (WRL)
    Limit startowy jak również zwrot kosztów podróży będzie wykonywany w oparciu o Światową Listę Rankingową (klasyfikacje generalne Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego) zgodnie z następującymi kryteriami:
    - przyjmuje się system punktowy jak w Pucharze Świata ( 1. miejsce - 100 pkt., 30. miejsce - 1pkt.)
    - wyniki zawodów w pięciu okresach startowych poprzedniego sezonu Pucharu Świata będą stopniowo zastępowane wynikami pięciu okresów startowych obecnego sezonu Pucharu Świata;
    - procedura aktualizacji powtarzana jest po każdym okresie startowym, tak wiec pięć najbardziej aktualnych okresów startowych jest wykorzystywanych do wyliczeń Światowej Listy Rankingowej;
    - ponadto wyniki letniego Grand Prix będą uwzględniane w wyliczeniach limitów startowych dla federacji (6 periodów=1 LGP+5 PŚ);
    - 55 najwyżej sklasyfikowanych w Światowej Liście Rankingowej będzie uwzględnianych w obliczaniu limitów startowych (ponadto pięciu (5) najlepszych w każdym okresie startowym Pucharu Kontynentalnego);
    - krajowe limity startowe obowiązują przez cały (aktualny) okres startowy bez związku z aktualnymi wynikami zawodów. "

  • damianpietrzak1 bywalec

    tutaj wiecej:
    http://www.youtube.com/watch?v=qSiuuZKRQvg

    okradzeni zostali trenerzy norwegow i fizjoterapeuta czeski, byli to profesjonalni zlodzieje

  • TheWolf doświadczony
    peter

    Norwedzy i Czesi zostali pięknie powitani okradając im wszystko pieniądze, laptopy, i inne kosztowności i po raz kolejny polska(tuskoland) pokazuje jaka jest gościnna.

  • anonim
    barto195

    Nie tak dawno pisaliście żeby Murańka i Zniszczoł jechali na turniej czterech skoczni. A Bachleda lepiej niech się nie pokazuje bo on może oddać najkrótszy skok konkursu Murańka powinien wygrać puchar kontynentalny..Czyżby szykował się kolejny medal w MŚJ ? znaczy drużynowy.

    A co się kto kogo okradł bo nic nie wiem?

  • anonim
    szeryf78

    Kłusek jest 47 , więc nawet jak wszyscy wymienieni przez ciebie zawodnicy go wyprzedzą to i tak się utrzyma w top 55WRL
    Poza tym Kłusek też może zdobyć kilka punktów , a Rosljakow czy Deschwanden nie

  • TheWolf doświadczony
    KC

    a tylko kranjca, a tu okradli całą reprezentacje czech i norwegii, ten kraj jest chory i tyle, nie ma tu za 1000zł życia przeciętnego, a złodzieje nie dośc że okradają biednego polaka to jeszcze potrafią okraść gośći, wstyd mi jest za polsce, ile już to przerabialiśmy i co dalej to samo!

  • szeryf78 bywalec
    ranking FIS

    Jak tak dalej pójdzie po Sapporo wyleci jeszcze Kłusek i będziemy mieli 4. Napewno wyprzedzi go Kraft, Rosliakow,Geiger, Deschwanden. Jest jeszcze blisko Janda i w formie Asikainen. a Kłusek ma raczej marne szanse punktować Zniszczoł i Miętus też bez wiatru pod narty punktować nie będą. Mieliśmy 7 a za 10 dni będziemy mieli 4 jak tak dalej pójdzie.

  • damianpietrzak1 bywalec

    właśnie RMF FM poinformował, że podczas minionej nocy w Wiśle, ktoś okradł w pokoju hotelowym dwóch norweskich skoczków. Wstyd na cały świat, witamy w Polsce.

    nienawidze tego kraju

  • szeryf78 bywalec
    ranking FIS

    Może ktoś wie dlaczego Miętus i Zniszczoł tak spadli w rankigu Fis? Jakie są zasady, bo obydwaj stracili dużo punktów i strasznie spadli. Jest jakiś regulamin?

  • anonim

    Dostałem informację ze na EYOF do Rasnova pojedzie trzech turkow: Ayberk Demir , Irfan Cintimar i Faith Arda Ipcioglu. Apropos tureckich skoków - Faik Yuksel jedzie na Coc do japonii

  • dejw profesor
    dervish

    Skok w dal na nartach? Ty wiesz, to nawet nie brzmi tak źle :P

    Co do not sędziowskich to dyskusja na ich temat była, jest i będzie. Nawet tutaj pojawiły się niedawno propozycje zmian w ocenianiu skoczków. Jeden z użytkowników zarzucił ciekawy pomysł o zwiększeniu liczby sędziów (choć gdyby tak w tym zwiększonym gronie byli tacy sędziowie jak Norweg z TSC to nic by to nie dało, byłoby nawet jeszcze gorzej).

  • Karp profesor

    Wydaję mi się, że Kamil do Japonii powinien jednak pojechać- przecież w tamtym roku mu to nie szczególnie zaszkodziło, a przecież tydzień po Japonii mamy Vikersund- jak miałbym wybierać to wolałbym, żeby nie jechał właśnie tam

  • dervish profesor
    dejw komijek

    Ladowanie telemarkiem rzeczywiście wygląda na bardziej stylowe i z pewnością jest przyjemne dla oka. Nie zgodzę się z opiniami które głoszą, ze jest to lądowanie bezpieczniejsze od lądowania na dwie nogi. Moim zdaniem jest dokładnie na odwrót, dlatego trudne dalekie skoki są zazwyczaj lądowane na dwie nogi.
    Gdzieś tam obliczono, że lądowanie telemarkiem może zabrać skoczkowi nawet do 1.5 metra długości skoku (dlatego nie dziwi stosunkowo wysoka kara za brak telemarku) , mimo to jestem zwolennikiem telemarku.
    Lądowanie na dwie nogi jawi mi się jako koszmarek. Gdyby wszyscy lądowali "rozkraczeni" z przysiadem albo na "wyprostowane dwie nogi" skoki straciłyby wiele ze swojego uroku.

    Likwidacja telemarku - gdyby pójść śladem tej propozycji to należałoby również zlikwidować noty za styl lotu. Rola sędziów sprowadziłaby się tylko do oceny czy skok był ustany czy nie. To by już była całkiem inna konkurencja sportowa. Nie skoki narciarskie tylko skok w dal na nartach.

  • Emil profesor
    .

    Nie wiem czy wyjazd do Japonii na tydzień przed MŚJ ma sens. Niestety system jest taki że dla juniorów MŚJ są najważniejsze i to nie Kruczek z Mateją i Tajnerem to ustalili tylko ministerstwo sportu. A prognozy na konkurs są niestety mało optymistyczne.

  • dejw profesor
    barto195

    Możliwe że cała nasza kadra A odpuści sobie Japonię. Tutaj trzeba sobie postawić pytanie o co walczą skoczkowie: czy o punkty PŚ, podium Kamila w generalce, czy też powinni się już skupić się tylko na najważniejszych MŚ. Japonia już nie raz rozregulowała zawodników będących w dobrej formie.

    Ja sam wolałbym żeby najlepsi do Sapporo pojechali, ale zrozumiem to, jeśli sztab ustali że nie pojadą.

  • fan profesor

    Do Japonii juniorzy raczej nie poleca, bo zawazylo by to powaznie na przygotowaniach do docelowej imprezy sezonu mistrzostwach swiata juniorow.Mateja ich nie pusci napewno.Na t4s nie chcial puscic za Muranke innego juniora to teraz tymbardziej ich nie pusci.

    A odnosnie limitow, Kruczek jest sobie sam winny,jak byl porzadny limit 7 to nie wykorzystywal a teraz nawet niech nie narzeka ze limit zbyt niski.Okaze sie ze moze braknac miejsca dla ewentualnego MS juniorow z Polski w skladzie na PS gdy limit po Vikersund nie wzrosnie.I wtedy bedzie mial Kruczek klopot bogactwa i to na wlasne zyczenie.Teraz wiec musza robic wszystko zeby limit wzrosl najlepiej ponownie do 7-miu.

  • anonim

    peter

    też ledwo wstałeś gdzie Ci murańka pojedzie i Olek młodzi tam nie pojadą zwłaszcza ze mają m.swiata juniorów ich mateja nie puśći nigdzie dopiero po mistrzostwach już pewnie będzie miał do dyspozycji ich Kruczek Murańka zwłaszcza teraz z tą kiepską formą to może se pomnarzyć o wyjazd do japonii nawet jakby można było gdybać

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl