MŚJ w Libercu: Przed nami konkurs indywidualny mężczyzn!

Ciekawostka o której może nie wszyscy wiedzą - 2 lata temu (luty 2011) w tym samym Libercu na tej samej Jested k-90 Polacy zdobyli złoto w drużynie na EYOWF w składzie: Murańka, Zniszczoł, Biegun, Kojzar. W konkursie indywidualnym Murańka był 4. (po I serii 2.), triumfował Fin Jarkko Maatta przed Austriakiem Wohlgenanntem i Norwegiem Berggaardem.

@flam (*201.internetia.net.pl)

zawodnicy sa podzieleni na 4 grupy..w kazdej grupie moze byc jedynie 1 zawodnik z danego kraju...w grupach kolejnosc jest losowana...trenerzy sami decyduja ktorego zawodnika w ktorej grupie wystawia do losowania miejsca

@Carry

Bo nigdzie nie ma, nawet w czeskiej telewizji,
plan relacji telewizyjnych
http://www.liberec2013.cz/useruploads/files/msj_2013_ceska_televize.pdf

Są tylko kilkunastu minutowe relacje na koniec dnia.

M_B

Był treningi przed sezonem i na pewno Pointner wziął najlepszych. Myślisz że by nie wziął Krafta jeżeli ten by przeskakiwał Kocha i Hayboecka o dobrych parę metrów? Później kiedy on wygrywał w PK oni punktowali w PŚ a więc punkty był. Można było zrobić zmianę ale później Kraft w PŚ pokazał że jednak nie jest od nich lepszy albo są na podobnym poziomie.l Fakt że było podium ale później było słabo.

M_B

Kiszenie Krafta? Ok kiedy wygrywał w PK to miał świetną formę i mógł skakać w PŚ ale Austria miała 7 skoczków i 7 miejsc więc wzięli najlepszych na zawody. Kraft skakał od Innsbrucku już w PŚ i pokazał poza jednym podium że jest mniej więcej na poziomie Fettnera czy może Kocha a oni nie skakali źle ale nie brylowali więc ja nie uważam że wcześniej go kisili w PK bo po prostu nie był lepszy od rywali.

Żal skijumping.pl

Pamiętam jeszcze 3 lata temu na MŚJ w Hinterzarten redakcja portalu była obecna były wywiady z Naszymi skoczkami pomimo,że wtedy nie zanosiło się na sukces i tak też się stało.Teraz pomimo pewnej walki o medale w drużynie,szans na dobre miejsca indywidualnie oraz bliską odległość na zawdy olaliście to totalnie.JA SIĘ PYTAM DLACZEGO?!?!

Ah to kiszenie, poza Hvalą i Wellingerem, no jeszcze ewentualnie Shimizu, który po TCS-ie zaczął być ostro "kiszony" (bo Kraft też był "kiszony", wszak w formie wystąpił tylko w krajówcę na TCS i w polskich konkursach, czyli zaliczył mniej konkursów PŚ niż nawet Murańka) to wszyscy byli "kiszeni", a już szczególnie Austriacy bez Krafta, zresztą Słoweńcy też, bo ileż to startów Semenic zaliczył ? 2 w COC-u i 2 w PŚ i to wszystkie w Polsce, nie liczmy do tego Alpen Cup-ów, bo w nich polscy skoczkowie brać udziału nie mogą. Ależ kiszą w tych krajach skokowych juniorów, nie dają im normalnie w PŚ skakać, skandal ! Zografskiego też nie liczę, bo on nie dość że jest jedynym skoczkiem na poziomie w swoim kraju, to jeszcze nie ma go na MŚJ.