MŚ w Val di Fiemme: Przed nami historyczny konkurs mieszany

MŚJ Transmisja

Druzynówke mśj mozna bedzie ogladać na http://stream365.pl/qaia/M%C5%9AJ%20Val%20di%20Fiemme

drużynówka w Predazzo K95

Wyniki konkursu drużynowego według wyników konkursów indywidualnych:
1.Austria 931,9 pkt.
2.Japonia 913,9 pkt.
3.Niemcy 909,0 pkt.
4.Norwegia 889,2 pkt.
5.Słowenia 862,7 pkt.
6.USA 853,2 pkt.
7.Włochy 819,8 pkt.
8.Francja 797,3 pkt.
9.Czechy 747,9 pkt.
10.Rosja 596,2 pkt.

Kulminator92

Chyba sobie kpisz. Chociażby skok Adama z Trondheim 138,5m i próba lądowania telemarkiem, 129,5m w Ga-Pa, 107,5 na małej czy 136 na MŚ właśnie w Predazzo, a do tego skok, który wielu uznało wręcz za idealny 102m na Miyanomori :)

Czyli równouprawnienie pełne jest bezsensu. Wiem, że nie powinienem tego robić ale chciałem to wydedukować jako dowód dla czystych feministek(outtopic ale cóż ,chciałem wykorzystać sytuację). Osobiście mi obecny podział nie przeszkadza. No ew. ten mix mnie nie przekonuje, ale ok.

Emil

Czy ty musisz się za takiego eksperta uważać? Dlaczego ty nie robisz w PZNie jeżeli taki geniusz jesteś?

Przestan gościu umniejszać sukces Bardala. Wczoraj był najlepszy skakał najdalej i pokazał że Gregorek nie ma z nim szans. A to że dzisiaj w treningu skoczył dalej z tej samej belki to co? Po pierwsze inny dzień a po drugie to tylko trening patrz parę dni wstecz kogo tam Kubacki przeskakiwał.

Nie nbardzo zrozumiałem, na czym poelga agrument siły?Ze nasz najlepszy z prezesów, nie trafił z koncepcja kierunku rozwoju i znaczenia skoków kobiet? Sorry, ale jest sie prezesem zwiazku, comiesiąc bierze sie z tego tytułu wypłatę, po czym stwierdza się ze nei warto inwestowac w skoki pań , bo sa "bez przyszłości". gdy okazuje się,ze to własnie przyszłość skoków, i nasi kibice na olimpiadzie beda mogli oglądac skoczkinie z kilkunastu krajów, ale nie z Polski. Po mojemu, honor nakazywałby w tej sytuacji podac się do dymisji.

Dla wszystkich porównujących, bardzo ciekawe zestawienie:

http://skipol.pl/images/Sezon2012-2013/Kombinacja_norweska/ Wyniki/Swiat/SJ%20and%20NC%20Comparison2.pdf

@:) I tak będzie cały czas. W treningach Schlierenzauer będzie skakał dalej albo podobnie jak Bardal, w zawodach mu Pointner obniży belkę. Gregor skoczy 3 m krócej i pojawi się cała banda oburzonych jak to "słaby Gregor manewrami z belką zyskuje punkty gratis" :)

sss

chcialbym sie wypowiedziec na temat opinii kuluminatora. Kiedys nie bylo zadnego problemu z belkami wszyscy skakali z tej samej belki i nic sie nie dzialo skoczkom a kontuzje i upadki zdarzaly, zdarzaja i beda sie zdarzac bez wzgledu na system. Ja osobiscie wolalem obserwowac skoki bez zadnego kombinowania to jest nie tylko problem dla kibcow problemem jest to ze ten system zabiera wszystko co piekne w tej dyscyplinie i jezeli cos z tym fis nie zrobi to beda mieli problem zeby przyciagnac widzow za kilka lat bo jak narazie to tylko komplikuja przez te kombinowanie. Zreszta sam kuluminator zapewne wolal ogladac skoki bez zadnych przelicznikow

Ale z was hipokryci. Jakbyśmy mieli wystarczająco dobre Polki by je wystawić to 99,9% z was nie miałoby nic przeciwko temu konkursowi. Do tego kogoś kto mówił: kobiety do garów nie na skocznie, i do tych którzy mówią o wielkiej przepaści, niech przeliczą wyniki 3 najlepszch kobiet. Skakały na poziomie tych mężczyzn którzy z zapasem zakwalifikowali się do konkursu. Więc gdzie ta wielka przepaść? Poprostu wam przykro (mnie też) że uciekła nam szansa na medal.

doc

Lepiej skakać z niższej belki, bezpiecznie wylądować i wygrać niż narażać na szwank swoje zdrowie. Sorry, ale Małysz nie miał takiego skoku w karierze jak Schlierenzauer choćby w Lillehammer (150,5m)
I nie wyjeżdżaj mi tu zaraz z jakimś tam Willingen. Ahonen skoczył przecież dalej i zdołał ładniej wylądować.

ChrisEggII

Ja osobiście nie mam nic przeciwko skokom kobiet. Chcą skakać, czują się na siłach - spoko. Nie widzę problemu.
Ale niech skaczą tylko między sobą. A nie robią "próbę sił", by pokazać że są w stanie rywalizować z Panami. Bo to oczywiste że nie są.
Argumenty przeciwko konkursowi mieszanemu zamieściłem kilkanaście postów niżej.

krytka

Czemu tak bardzo krytykujecie konkurs mieszany? To jedno z ciekawszych wydarzeń w sezonie. Drugi konkurs drużynowy - męski - ach szowiniści...byłby odgrzewanym kotletem na oleju ze szliriego, któremu już chyba większość zapomniała jakim jest beznadziejnym przeciętnym bufonem nie mogącym stawać przy legendach skoków (przepatrzcie statystyki, 90% zwycięstw to raczej konsekwencja dwóch równych skoków, aniżeli nokautujących), jak w przypadku Adama, Ahonena, Hannawalda, wielu innych zawodników, którzy nie mają tak absurdalnych statystyk jak wspomniany podrostek z Austrii zawdzięczający bodaj 18 zwycięstw nowym zasadom, które są absurdem - zdecydowanie na skoczniach mamucich przy wietrze z tyłu. Wracając jednak do drużynówki mieszanej - tutaj będą ogromne emocje, wcale nie musi wygrać Austria jak większość z Was obstawia. USA mogą przy naprawdę życiowych skokach mężczyzn powalczyć o brąz. Japonia wydaję się mieć spore szanse. Jest oczywiście Norwegia, gdzie duet męski będzie lepszy niż rywale z Austrii. Słowenia jest bardzo równa, choć mężczyźni chyba ciągną w dół w tym wypadku. A wypowiedzi typu - pełen zwis na konkurs mieszany nie zasługuje na komentarz, choć zawsze uważam, że kompletnych idiotów należy piętnować i banować! Jesteśmy kibicami skoków czy nie? Skoki kobiet to akurat przyszłość, bo jak wspominałem - skoki męskie to powoli odgrzewany kotlet (finanse i brak sukcesów Niemców - spektakularnych).

A mnie bardzo ciekawi ten konkurs i będę oglądać...;)Myślę, że Austria złota nie wygra bo brakuje tu ich znakomitej skoczkini Danieli Iraschko a tutaj prawdopodobnie właśnie skoki pań zaważą o medalu... także myślę, że wygra Norwegia lub Japonia bo i Norwegowie mają Sagen a Japończycy Takanashi i te właśnie kraje typuje na medalowych pozycjach.

Piekielni szowiniści -.-

"Ten konkurs to debilizm", "to dowód na feminizację sportu", "kobiety do garów"... Czytając wasze komentarze aż robi mi się przykro. Jeszcze nie widzieliście nigdy jego, ale to nic, bo wy przecież wiecie lepiej -.- Ciekawe ilu z was narzeka na ten konkurs, bo onety i inne shity nadmuchały balonik o straconej szansie na medal Polaków.
Szkoda tylko że ci "obrońcy sportu przed feminizacją" nie widzą żadnego problemu w kibicowaniu dla Kowalczyk, czy biatlonistkom. Podajcie chociaż jeden pożądny argument przeciwko kobietom w tym sporcie. Od razu mówię: brak Polek nie jest żadnym argumentem.

Nie ma tu żadnej logiki w tych mixtach i ogólnie to wielka GŁUPOTA

Skoro są zawody mistrzowskie typu mixty na normalnej skoczni, to takie powinny byc też na dużej skoczni.
Tak samo w PŚ. Były tylko jedne zawody mieszane i na końcową klasyfikację mają wpływ wyniki pań jakby przez cały sezon skakały z panami.
Pomysł mixtów jest najgłupszym z wszystkich zmian w skokach ever :/

Ten konkurs powinien zostać rozegrany jako dodatek, już po skończonej rywalizacji na obu skoczniach i normalnych drużynówkach na nich. To jest pierwsza tego typu impreza na zawodach rangi mistrzowskiej i nie powinna wypychać normalnej drużynówki na skoczni K95.

Najlepszym Skoczkiem Mistrzostw Swiata K-120 jest MARTIN SCHMITT (2 złote medale pod rzad i srebro). Najlepszym Skoczkiem Mistrzostw Świata K-90 jest ADAM MAŁYSZ (3 złote medale i jeden brązowy). Najlepszym Skoczkiem Mistrzostw Świata w Lotach jest SVEN HANNAWALD (2 złota pod rząd i srebro). Natomiast najlepszym skoczkiem olimpijskimi są MATTI NYKANEN i SIMON AMMANN.

Beznadzieja.

Co to za patologia z tym konkursem mieszanym ? ;/ W ogóle nie czuję emocji, nie ciągnie mnie do tego konkursu. Bardzo mi się to nie podoba. Ok w PŚ jeden taki konkurs mógłby być ale nie na MŚ ! Ale niestety musimy się z tym pogodzić... Liczę na zwycięstwo Norwegii.

Dla mnie ten cały konkurs mieszany to wielka głupota. Powtórzę tu argumenty, które zamieściłem na innej stronie:

Porównajmy sobie po pierwsze poziom sportowy Panów i Pań - to jest przepaść. Po drugie - ile jest zarejestrowanych skoczkiń, a ile skoczków? Wystarczy spojrzeć na obecnie trwające mistrzostwa, Panów zgłosiło się 75, a u Pań nie było nawet 50, żeby zrobić kwalifikacje. Porównajmy też, z jakich krajów przybyli skoczkowie, a z jakich skoczkinie. Też różnica jest duża.
I z wyjątkiem Słowenek, to ile ekip mogłoby w ogóle wystawić 4 do drużyny? Zwykle są 2, góra 3 dobre, bądź niezłe zawodniczki, akurat tyle ile potrzeba do wystawienia na konkurs mieszany.
Dla mnie ten cały konkurs mieszany to wpychanie kobiet "na siłę". W ramach tzw równouprawnienia. Jeśli chcą skakać - spoko, niech skaczą. Ale tylko między sobą.

No, zobaczymy czy to wejdzie na stałe. Jeśli tak, to nie ma rady, trzeba zacząć szukać skoczkiń, trenować żebyśmy w ogóle mogli wystawić drużynę na kolejne imprezy..