Maciej Kot: "Mistrzostwo Polski smakuje lepiej zimą"

  • 2013-03-27 22:55

Maciej Kot na skoczni w Wiśle - Malince zdobył swój pierwszy tytuł zimowego Mistrza Polski. Nasz utalentowany skoczek dzień wcześniej wywalczył także złoty medal w konkursie drużynowym wspólnie ze swoim bratem Jakubem oraz Krzysztofem i Grzegorzem Miętusami.

"Dzisiaj >czarny koń< wygrywa. Zawody były w porządku. Warunki na skoczni dużo lepsze niż wczoraj. Nie można było liczyć na łut szczęścia tylko własne możliwości, bardzo wyrównany konkurs, ponieważ te różnice punktowe były niewielkie, dalekie skoki i walka do samego końca. Myślę, że dla kibiców było bardzo interesująco. Był to chyba ostatni skok na śniegu w tym sezonie, ponieważ chyba już nie będziemy skakać. Bardzo dobre zakończenie sezonu" - powiedział po zawodach Maciej Kot.

"W głowie pojawiała się myśl, że mogę być lepszy od Kamila i Piotrka. Wiedziałem, że muszę skoczyć na 100% swoich możliwości i nawet trochę zaryzykować, ponieważ skoki zachowawcze i poprawne mogą dać medal ale mogą też czasami nie dać pierwszej szóstki. Moje skoki były dziś puszczone na 100% z lekkim ryzykiem i się udało. Byłem na tyle pewny siebie i dobrze przygotowany fizycznie, zdążyłem się zregenerować po Planicy, że moje skoki wyglądały bardzo dobrze a w drugiej serii skok był nawet jeszcze lepszy, dobre lądowanie, które dziś również decydowało i jestem zadowolony" - ocenił skoczek.

"Bardzo fajne uczucie być Mistrzem Polski. Mistrzostwo Polski smakuje lepiej w zimie niż w lecie. Jest to dla mnie pierwsze mistrzostwo zdobyte w zimie w konkursie indywidualnym. Myślę, że smakuje o tyle dobrze, że pokonać Mistrza Świata, pokonać Piotrka, który stawał na podium Pucharu Świata i wygrał jedne zawody, to coś wspaniałego. Rywalizacja była dziś na wysokim poziomie i nie można powiedzieć, że był to spacerek. Trzeba było skoczyć wspaniale, żeby medal mieć a na złoto trzeba było skoczyć na 100%" - dodał Kot.

"Teraz czas na odpoczynek, święta i czas z rodziną a po świętach studia" - zakończył Kot.

Korespondencja z Wisły, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14157) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @outdoor

    Mysle, ze chodzilo o to, ze Maciek teraz wyglada jak skromny, ambitny chlopak, a wczesniej wypowiadal sie jak nadetny buc jak przegrywal. I ze woli tego Macka od tamtego. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

  • Stefan stały bywalec

    Hula dobrze wplywa na Stocha, to na pewno swiadczy na jego korzysc, od zawsze razem mieszkaja jak obaj sa w skladzie. Trzeba przyznac, ze najlepsze sukcesy w tym sezonie Kamil osiagnal gdy byl z Stefanem.

  • outdoor doświadczony

    @ Emil

    Eliminacjami do PŚ był właśn ie PK, w którym HBula deklasował pozostałych polaków tam skaczących. Już zapomniałeś jak forum się podniecało po podiach i wygranych Huli w PK j jak piało, że ma gigant formę? Chyba nie uważasz, że trener powinien brać Bieguna, który indywidualnie z Hula przegrywał.

  • anonim

    Biegun akurat w Malince skacze wyjątkowo dobrze, tu miał latem 2. miejsce w MP, 20. w LGP i teraz zimą 5. w MP, 3. i 10. w CoC. No i to 30. miejsce na mamucie w Oberstdorfie, które nie jest przecież wielkim sukcesem, choć plus za debiut w PŚ. Coś muszą trenerzy z nim zrobić żeby nie był zawodnikiem jednej skoczni.

  • nieznany weteran

    Kruczek mnie rozczarowal mowiac, ze o powolaniach nie decyduje tylko forma, ale takze uklady kolezenskie.
    Hula po MS w Predazzo byl zadowolony i usmiechniety, mimo ze ani razu nie wystapil w konkursie. Na pytania czy jest zadowolony, odpowiadal ze tak, bo przeciez koledzy dobrze wypadli. Takie zachowanie pokazuje, ze jest pluszowym misiem, a piszac dobitniej - nie ma jaj.
    Niestety, ale jak Kruczek bedzie nadal tak postepowal, to ta "zelazna szostka" bedzie miala gwarantowane wystepy, a pozostali beda izolowani od PS. To nie sluzy postepowi, spowoduje demotywacje odrzuconych, a byc moze i gwiazdorstwo wybrancow.

  • EmiI profesor

    Zresztą ja zawsze pisałem że selekcjoner w sporcie indywidualnym to absurd. Powinny być na wzór tenisa czy golfa turnieje open niższej rangi i potem poprzez turnieje niezależnie od związku czy narodowości awansować dalej. Wtedy byśmy oglądali w PŚ i Hulę i Ziobrę i Bieguna. Ale to już uwagi do FISu a nie Kruczka czy PZNu.

  • EmiI profesor
    @outdoor

    Skąd tyś wziął tą jedynkę na początku? To powinno być 41 a nie 1. Nie twierdze że Biegun był lepszy w przeciągu całego sezonu ale twierdze że mógłby być lepszy w kontekście lotów. Podałeś cyferki nie wiele mówiące, dwóch zawodników, mających wzloty i upadki, wzloty Stefana były nieco większe ale mówimy tylko o końcówce sezonu a nie o całym sezonie. Zresztą miałem nie gadać z mitomanami gadającymi o nieistniejących skoczkach z lat 70, najeżdżających na naszych niektórych skoczków w sposób jak agresywny że wszystkie nasze wypowiedzi to szczyt łagodności.

  • Xellos profesor
    @BronBron ooraz @Bongiorno

    Oboje piszecie bez odniesienia się do podanego artykuły przez Emila.

    Jesteście leniwi i tyle. Wystarczy wpisać w google, "sportowe fakty", kliknąć link i Kruczek był na pierwszej stronie.

    Zamiast tego lepiej nadal klepać swoje. Zawsze w tej polemice na temat Huli, jego zwolennicy nie trzymają się żadnych faktów, tylko walą ogólnikami typu "sezon był super nie narzekajcie".

  • Bongiorno doświadczony
    Na temat Huli

    Ludzie weście się trochę opanujcie, bo widzę jakieś dziwne dwa obozy na temat Huli. Kruczek udowodnił zwłaszcza tym sezonem, że jest bardzo dobrym trenerm i umie podejmować decyzję. Skoro wybrał Hulęzamiast Bieguna to widocznie miał ku temu powód i jestem pewny, że nie kieruje się znajomościami itd. Wyzywanie Huli od nielota też jest śmieszne, bo w kliku drużnówkach chociażby jak poszperacie to Hula potrafił skoczyć dalej od Małysza ( oczywiście, że Małysz bije go talentem o 2 klasy lepszym). Przypomina mi się jak wielu z Was kilkal at temu śmiało się z Piotrka Żyły, kiedy ten miał problemy z zapunktowaniem w PK. Też wielu krzyczało" nielot". "kończ karierę" itd. W tej chwili pewnie większość z nich krzyczy tutaj " zawsze w Piotrka wierzyłem/am" itd. Hula nie ma i owszem talentu na miarę Zyły czy Kota, ale beztalenciem też nie jest, bo stać go spokojnie na zajmowanie miejsc 10-20, gdyby złapał stabilną formę, a taki zawodnik też jest kadrze potrzebny. Zachowujcie się jak kibice, a nie jak trener Kruczek, bo to on jest od podejmowania decyzji i to on wie co w danym momencie jest dla kadry najlepsze. Pozdrawiam

  • korus doświadczony

    Ja też broniłem Huli, przyznam to, chociaż po tych coraz słabszych występach w PŚ już zaczynałem wątpić... Ale cały czas myślałem, że Biegun jest na takim samym poziomie jak Hula, albo minimalnie gorszym. Pomyliłem się. Zresztą to nie jest tak, że chciałem, żeby Stefan jechał na Planicę, bo właśnie wtedy pisałem o Biegunie, po prostu Krzysiek pokazał już że latać potrafi, i warto było zaryzykować. Stało się inaczej, i ja to zaakceptowałem, myśląc sobie - może dobra ta decyzja trenerska, może Biegun nie byłby lepszy. Teraz się po prostu pomyliłem i zawiodłem na Kruczku, bo Hula został tam prawdopodobnie zabrany tylko dla koleżeństwa, dla innych zawodników. Ja nie rozumiem takiego tłumaczenia... Co mógłby im niby Biegun zrobić? Po raz pierwszy muszę użyć takiego stwierdzenia, że... Stefek po prostu pojechał na wycieczkę, podobnie jak jego żona. Szkoda, wielka szkoda, widziałem wczoraj jak skacze Biegun, on ma wielki potencjał i szybko się rozwija, od punktowania w LGP w Wiśle są już duże postępy, oby nie trafił na jakiś znaczący dołek formy, a będzie dobrze.

  • EmiI profesor
    @BronBron

    Jakie znajomości Zniszczoła? Że niby Małyszowa jest jego menago? W narciarskie najbardziej liczą się koligacje rodzinne A takich Zniszczoł nie posiada. . A fakt jest taki że Biegun-Hula 1:0 w tym sezonie (licząc wczoraj 2:0 ale niech będzie że tylko dziś się liczy).

  • Arktyczny początkujący
    BronBron

    Oho, kolejny idio... to znaczy fanatyk Huli.

    Zrozum, że Hula nie jest już ani trochę perspektywiczny. Natomiast Biegun mający 8/9 lat mniej i będący na podobnym poziomie sportowym jest zawodnikiem lepszym. Ale nie, zaraz będzie wywód wychwalający Hulę pod niebiosa bo fartem wygrał z Freundem w KO i pare razy punktował.

  • BronBron bywalec
    @Xellos

    Powiedzmy sobie szczerze - Biegun nie jest zawodnikiem lepszym od Huli. To że 5ciu forumowiczy napisze, że jest lepszy raczej lepszym go nie uczyni. Głupotą jest krytykowanie trenera, związku po najlepszym sezonie w historii polskich skoków. Wszystko było dobrze, a ktoś zawsze się do czegoś doczepi.
    Swoją drogą ciekawa jest giełda nazwisk - dzisiaj już mało kto się upomina o Zniszczoła i Murańkę. Na początku zimy Kubacki był do "wywalenia" w styczniu Miętus, a na koniec Hula. Aha no i Kruczek był do wywalenia przez całą zime i pewnie będzie do końca swoich dni jako trener kadry.
    Tak na marginesie, jeżeli ktoś miałby jeździć na PŚ dzięki znajomościom to byłby to Zniszczoł. Nie jeździ, więc "znajomości" g. dają.

  • EmiI profesor
    @Xellos

    Kruczek sam kiedyś powiedział że jak istnieje ryzyko że ktoś może zepsuć atmosferę w zespole to musiałby chyba skakać na poziomie podium PŚ by go powołać. Rozumiem że lepiej się mieszka, podróżuje trenuje kiedy jest miło ale skoki to przede wszystkim port indywidualny i zawodnik pracuje głównie na swoje konto. Wczoraj Biegun wygrał dość wyraźnie z Hulą co żadnym zaskoczeniem nie jest, niektórzy pisali "szóstka" "wielka szóstka" "szóstka pewna" "walka o 7 miejsce" chociaż "wielka" to może być "piątka" a i tak jeden z tej "piątki" był daleko. Gdyby Kruczek powiedział w wywiadzie "Krzysiek był zmęczony, głodny i start na mamucie w takim stanie był bez sensu" to bym zrozumiał a tutaj widzę że nie brali go pod uwagę, ale brali innego zawodnika co był w Rosji czyli Ziobro. Rozumiem że Janek był lepszy ale mamut to zupełnie inne skakanie niż K-90. Prawie jak dwie inne dyscypliny sportu.

  • Xellos profesor
    @Emil

    Myślę, że z tym Biegunem to oczywiste dla ludzi myślących.

    Niestety na tym forum są ludzie różnego kalibru. Ostatnio jeden mnie przekonywał, że Kruczek dokonał jakiegoś porównania i dlatego Hula pojechał do Planicy o_O

    Wystarczy myśleć samodzielnie, nie było żadnych porównań zawodników, a Hula jeździ za nazwisko. Przeczytałem ten wywiad i to co ja nazywam za nazwisko, Kruczek nazywa inaczej, cytuje:

    "Niestety czasami w przypadku zawodników, którzy prezentują podobny poziom sportowy, o ostatecznym powołaniu do grupy decyduje umiejętność wpasowania się do zespołu i funkcjonowanie pomiędzy innymi zawodnikami. "

    Krótko mówiąc, dopóki Stefanek będzie się ładnie uśmiechał, będzie miły do wszystkich, będzie dobrym kolegą etc. to miejsce w kadrze zapewnione.

    Mnie osobiście to martwi. Bo jeżeli Biegun to lotnik, to może nigdy nie deklasować pozostałych, tylko właśnie z nimi wygrywać tak jak dzisiaj na MP. A tutaj wyłania się obraz, że pewne nazwiska trzeba zdeklasować i wygrać z nimi o 20m by dostał powołanie. Wystarczy popatrzeć na Kocha, w tym sezonie ogrywali go pozostali Austriacy, ale na mamucie zawsze dostawał szansę. Do tego zmierzam, że jak decyzje o tym kto ma jechać na mamuta mają zapadać na skoczni średniej w Szczyrku, to lotników nie wyłonimy nigdy.

  • anonim
    dieabeł

    Marcin Bachleda startował, lecz nie zakwalifikował się do konkursu

  • EmiI profesor

    A na Sportowych Faktach jest wywiad z Kruczkiem. Można się dowiedzieć że w ogóle nie rozważał wzięcia Bieguna do Planicy oraz że Kubacki wcale nie ma mocnego odbicia, i całe ten jego wysoki lot tylko kwestia kątu wybicia.

  • Bongiorno doświadczony

    Bardzo się cieszę, że to Maciek dzisiaj wygrał. Kamil zdobył MŚ i 3 miejsce w generalce PŚ. Piotrek wygrał jeden konkurs PŚ i zdobył3-e miejsce w kolejnym. Tylko Maciek mógł czuć pewien niedosyt, ale powetował sobie to zdobyciem MP :). Rzucił mi się w oczy przy newsie z wynikmami komentarz, że MP to impreza najniższej rangi.. To nie znaczy, że tytuł mistrza Polski nie jest tytułem prestiżowym, bo żeby go zdobyć trzeba było pokonać Mistrza Świata i czołowego zawodnika klasyfikacji generalnej PŚ oraz zawodnika, który w końcówce sezonu należał bezapelacyjnie do ścisłej światowej czołówki. W sumie to nie pamiętam już, żeby np. zawodnik chociażby z jednym bardzo dobrym skokiem ( Kubacki 131m ) zajął ...dopiero 10 miejsce. To tylko pokazuje jaki milowy skok wykonali nasi skoczkowie. Kibicuję też, żeby taki sam postęp na przyszły sezon zrobili Hula, Zniszczoł czy Murańka. Jeśli chodzi o całokształt sezonu to olbrzymi postęp Piotrka, Maćka i Dawida. Bardzo dużym zaskoczeniem była forma Krzyśka Bieguna i Janka Ziobro, którzy także poczynili olbrzymi krok do przodu. Tutaj powinienem przeprosić Janka, bo w pewnym momencie nie wierzyłem,. że ten zawodnik może skakać lepiej niż na 20-30 miejsce max w PK. Oby kolejny sezon był kolejnym krokiem do przodu.

  • paulkaka początkujący

    Gratuluje :) naprawdę strasznie się cieszę, że Maćkowi się udało dziś wygrać i, że możemy go oglądać tu takiego zadowolonego i uśmiechniętego :) Pewnie teraz każdy może tak powiedzieć, ale przeczuwałam, że to właśnie on wszystkich zaskoczy i będzie dziś najlepszy w 100% na to zasłużył :)

  • anonim
    ...

    Świetnie, wielkie brawa.! Ja się bardzo cieszę z jego wygranej. Ale szkoda, że to wszystko się kończy i teraz czekać tyle miesięcy na rozpoczęcie sezonu, ale dam radę. Maciej skacze na coraz wyższym poziomie, oby tak dalej, ja w niego wierzę. Jest moim ulubionym skoczkiem, więc będę mu kibicować. Gratuluję 1 miejsca, teraz się tylko cieszyć, a no i wytrwałości na studiach. I to da się jakoś przeżyć, wiadomo łatwo nie jest, no ale będzie dobrze ! :-))) Wiara czyni cuda :D

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl