Mistrzostwo Rosji dla Hazetdinowa i Korniłowa

  • 2013-03-30 18:11

Ilmir Hazetdinow na skoczni normalnej oraz Dienis Korniłow na skoczni dużej wywalczyli tytuły Mistrzów Rosji na obiektach w Niżnym Tagile.

W czwartek 28. marca odbył się konkurs na skoczni normalnej. Najlepszy wśród startujących zawodników okazał się Ilmir Hazetdinow, który uzyskał 100 oraz 92 m i z notą 258 pkt wyprzedził Dmitrija Wasiljewa (98 i 94,5 m; 256 pkt) oraz Dienisa Korniłowa (99 i 93,5 m, 253 pkt).
Tuż za podium sklasyfikowany został Aleksiej Romaszow a piąty był Anton Kaliniczenko.

Top 10 Mistrzostw Rosji, Niżny Tagił HS 100; 28.03.2013
1. Hazetdinow, Ilmir 100 m i 92 m; 258.0 pkt
2. Wasiljew, Dmitrij 98 m i 94.5 m; 256.0 pkt
3. Korniłow, Dienis 99 m i 93.5 m; 253.0 pkt
4. Romaszow, Aleksiej 97 m i 93 m; 251.5 pkt
5. Kaliniczenko, Anton 96 m i 89.5 m; 242.0 pkt
6. Ipatow, Dmitrij 95 m i 88.5 m; 233.0 pkt
7. Trofimow, Roman 94 m i 84.5 m; 222.5 pkt
8. Maksimoczkin, Michaił 90.5 m i 85.5 m; 218.5 pkt
9. Szuwałow, Aleksander 92 m i 83.5 m; 217.0 pkt
10. Sardyko, Aleksander 92 m i 82.5 m; 214.0 pkt

Zwycięstwem Dienisa Korniłowa zakończył się natomiast konkurs na dużym obiekcie. Skoczek w pierwszej serii lądował na 131 m a w drugiej na 129 m. Na drugim miejscu uplasował się Aleksiej Romaszow ze skokami na 124 m oraz 136 m. Brązowy medal wywalczył Dmitrij Wasiljew.
Czwarte miejsce zajął Dmitrij Ipatow a za nim sklasyfikowany został złoty medalista ze skoczni normalne Ilmir Hazetdinow.

Top 10 Mistrzostw Rosji, Niżny Tagił HS 134; 30.03.2013
1. Korniłow, Dienis 131 m i 129 m; 269.5 pkt
2. Romaszow, Aleksiej 124 m i 136 m; 263.0 pkt
3. Wasiljew, Dmitrij 127.5 m i 128.5 m; 258.8 pkt
4. Ipatow, Dmitrij 123 m i 119 m; 231.6 pkt
5. Hazetdinow, Ilmir 120 m i 121.5 m; 230.7 pkt
6. Maksimoczkin, Michaił 121.5 m i 117 m; 226.3 pkt
7. Szuwałow, Aleksander 125.5 m i 111 m; 218.7 pkt
8. Roslakow, Ilja 120 m i 113.5 m; 214.8 pkt
9. Paszyn, Andriej 118.5 m i 115 m; 207.8 pkt
10. Trofimow, Roman 117.5 m i 111 m; 202.8 pkt


Anna Szczepankiewicz, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (9682) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • EmiI profesor

    W Polsce przyjeło się transkrypcje angielską też przy japońskich nazwiskach. Ona jest uznawana za poprawną i nikogo nie razi. Tylko że doprowadziła ona do do całkowitego spowszechnienia złego wymawiania imion i nazwisk japońskich. Ze właściwie nawet się nad niektórymi nie zastanawiamy czy czasem Funaki to naprawdę Kazujoszi (wymowa) a może jednak Kazujosi :P

  • anonim
    @pawel96

    No własnie. Do tego prowadzi bezmyslne kopiowanie angielskich zapisów słowiańskich nazwisk. To już nawet polscy dziennikarze nie wiedzą, jak sie nazywają polscy skoczkowie, bo znają ich tylko z angielskich napisów na ekranie. Horror...
    Tym bardziej trzeba dbac o polskie zapisy.

  • pawel96 profesor

    A propos transkrypcji to wtrącę swoje trzy grosze z anegdotką. Oglądałem kwali, nie pamiętam z którego konkursu dokładnie. I któryś z polskich komentatorów wymówił nazwisko naszego zawodnika: KLusek.
    Chyba Chruścicki, ale głowy nie dam :)

  • MarcinBB redaktor
    @kierownik_kotlowni

    Nikt nie jest doskonały ;-) Niestety w redakcji nikt biegle nie włada językiem rosyjskim. Pomoc korektora chętnie przyjmiemy :-) Część zarzutów odparł matiff. Resztę błędów poprawiliśmy.
    @matiff
    Jeśli chodzi o formę "Aleksandr" to pamiętam z podręczników historii czy różnych tekstów popularnonaukowych, że carowie nosili imię "Aleksander". Co ciekawe Wikipedia (wiem, że nie jest wolna od błędów, ale od dawna nikt tego nie zmienił) podaje nam Ilmira Chazetdinowa. Jesteś pewien z tym Hazietdinowem?

  • Matizus stały bywalec

    Korniłow skakał bardzo dobrze pod koniec sezonu PŚ, więc tytuł mistrzowski w jednym konkursie i podium w drugim nie dziwią. Zaskoczył mnie Hazetdinow, ale jak widać, poszło mu wyjątkowo dobrze tylko na normalnym obiekcie.

    Co do Romaszowa - powinien być z niego przyzwoity skoczek, ale trzeba jeszcze nad nim popracować. Ciekaw jestem jego formy przed Soczi.

  • mattif początkujący
    @Kierownik_kotlowni

    Dienis jest poprawnie, jak też i Roslakow. Tylko imię Ilia pisze się przez j, tzn. Ilja. Takie są zasady transkrypcji. Jak nie wierzysz spójrz tutaj http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629697.
    Powinno byc Niżny Tagił, Ilmir Hazietdinow, Aleksandr Szuwałow i Sardyko. I zamiast Andriej Paszyn - Andriej Paczin.

  • EmiI profesor

    @piotr186 Po angielsku też mieliśmy bałagan i to jeszcze bardziej komiczny kiedy jeden polski redaktorek z drugim próbował być angielskim na siłę i sam wymyślił angielską transkrypcję tylko Calinitschenko (to było dużo bardziej komiczne ale nie potrafię teraz sobie teraz tego przypomnieć)

  • anonim
    piotr186n

    A co to jest "FISowska pisownia"? Jakiś nowy język? Nowomowa?
    Jesteśmy na polskiej stronie, więc należy pisać wg zasad języka polskiego.
    Nie jestem pewny, ale "Dienis" jest poprawnym zapisem, mnie osobiście razi ten "Roslakow"

  • piotr186n doświadczony

    Najbardziej kluje w uszy ten Dienis (a czemu nie po ludzku po prostu Denis?), Dimitirj tez za dobrze nie wygląda, Nie podoba mi się takie pokazowe spolszczanie... Trzymajmy się FIS-owksich pisowni bo inaczej będziemy mieli po kilka różnych pseudo-spolszczeń I bałagan

  • anonim

    nie lubię rosjan,ale szkoda Karelina..... Mieli by mocną drużynę 1Korniłov 2 Romashov 3 Karelin 4 Wassiliew Romashov wydaje się być bardzo ciekawym zawodnikiem który w przyszłym roku może powalczyć o coś więcej niż tylko 30 pucharu świata także brak Karelina jest widoczny w ekipie rosji... Korniłov Wassiliew plus Karelin i Romashov byłaby ekipa na medal nawet w drużynie

  • EmiI profesor
    @HKS

    Ctrl C Ctrl V ze strony FISu to jednak co innego niż pisanie wyników Mistrzostw Rosji i szukanie po necie jak zapisać po angielsku nazwisko nieznanego zawodnika mimo że strona nie jest anglojęzyczna :)

  • HKS profesor

    Co do zmuszania Rosjan: http://www.skijumpingrus.com/sportnews /news_1278.html?PHPSESSID=0i404qlleuuh46lregfsrc89b4

    ;)

  • Kierownik_kotlowni bywalec

    No właśnie. Proste. Dlatego wciąż tak razi mnie kaleczenie tych nazwisk. Dlaczego Roslakow z pominiętą literą "ja", ale już "Dienis", z bonusowym zmiękczeniem, kompletnie zresztą niepotrzebnym? Ale już pod zdjęciem inna wersja. Dlaczego oryginalnie przełożony Dmitrij, zamiast naszego Dimitri, ale już "Niżnny" (skąd to podwojone "n", na Boga?), miast oryginalnego Niżnyj. Gdzie tu konsekwencja? Na plus, że i tak jest lepiej niż 2-3 lata temu, kiedy w jednym 5-zdaniowym tekście zdarzały się tu 3 różne warianty pisowni "godności" Dimy.

    No, Wesołych Świąt całej redakcji i wszystkim sympatykom skoków, tak poza tym:)

  • MarcinBB redaktor

    Nie ma czegoś takiego jak "transkrypcja FISowska" czy "oficjalna pisownia FISu". Nie istnieje też żaden twór zwany "językiem międzynarodowym" (no chyba, że esperanto). Językiem używanym przez FIS jest język angielski. Aktualnie, bo był lata, że był nim niemiecki. W języku angielskim poprawnym zapisem jest "Zyla" "Mietus" czy "Malysz" bo w języku angielskim nie występują nasze znaki diakrytyczne, ani litera "ł". Tak samo jest z "Vassilievem" czy "Kornilovem" bo tak na angielski tłumaczą się z te nazwiska z cyrylicy.
    Natomiast to jest portal polski i językiem oficjalnym jest tu język polski. Więc "Małysz" i "Miętus" oraz "Wasiljew" i "Korniłow". Bo takie są zasady pisowni, że nazwy własne pisane cyrylicą się spolszcza.
    Jak podajemy tabelki, czy listy startowe, które są przetwarzane z dokumentów FISowskich, to rzadko jest po polsku, zostawiamy angielski, by było szybciej. W tekście pisanym powinno być po polsku. Proste? Proste.

  • anonim

    Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania powinniśmy pisać Zyla, Mietus i Malysz, bo taka jest oficjalna pisownia FIS-u. Oczywiste, że pisząc polskie i rosyjskie nazwiska po angielsku będą przekłamania, ale to nie znaczy, że my- Polacy- mając do dyspozycji nasz język, lepiej odzwierciedlający rosyjską wymowę, musimy posługiwać się koślawą pisownią angielską.

  • EmiI profesor
    @Mroziuuu

    To może jeszcze zmusimy Rosjan do posługiwania się transkrypcją FISowską? Rozumiem że dziennikarstwo kiedy dbało się o język powoli upada, ale chyba nie musimy tego przyspieszać

  • Mroziuuu_PL początkujący
    @EmiI

    Może i pisownia angielska nie oddaje dobrze j. rosyjskiego, ale jest to język międzynarodowy i pisownia przyjęta w FISie, więc strona związana ze skokami narciarskimi powinna posiłkować się pisownią FISowską, szczególnie, że te zmiany pisowni na wersję polską często - jak widać w artykule - nie są prawidłowe.

  • Kubiszon98 stały bywalec

    Wszyscy przeczepiają się,żeby nie pisać nazwisk rosyjskich skoczków w wersji angielskiej,ale jakoś w zawodach pucharu świata wyświetla się Piotr Zyla a nie Piotr Żyła i zawsze było Adam Malysz a nie Adam Małysz.

  • Kubiszon98 stały bywalec

    Hazetdinow bardzo dobrze sobie radzi na skoczniach normalnych ,niestety na większych już jest gorzej.Może Rosjanom uda się go przygotować na IO na małą skocznię.Zaskoczeniem brak złota dla Vasillieva,chociaż Korniłow w finale PŚ skakał znakomicie(6.miejsce)

  • EmiI profesor

    Pisanie przez Polaków angielskiej fisowskiej transkrypcji to barbarzyństwo biorąc pod uwagę podobieństwo w wymowie i zapisie głosek języka polskiego i rosyjskiego (właściwie ciężko znaleźć drugi tak zbliżony język do rosyjskiego jak polski) Dlatego ze wszystkie Romashovy czy Khazetnovy czy Chaadayevy potworki powinno się do szkoły przymusowo odsyłać. Angielski ani trochę nie oddaje rosyjskiego.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl