Szwajcarzy ogłosili składy kadr na nowy sezon

  • 2013-04-16 12:16

Szwajcarski Związek Narciarski ogłosił kadry na sezon 2013/2014. Podobnie jak w ubiegłych latach, w drużynie narodowej znalazł się tylko Simon Ammann.

Do kadry A trafił 22-letni Gregor Deschwanden, który minionej zimy osiągnął najlepsze rezultaty w swojej karierze, zajmując m.in. 16. i 19. miejsce w konkursach Pucharu Świata.

Kadrę B w nowym sezonie utworzą Pascal Egloff, Marco Grigoli, Pascal Kälin oraz Kilian Peier, a do kadry C trafili Tobias Birchler, Luca Egloff, Gabriel Karlen i Pascal Sommer.

Drużyna kobiet na sezon 2013/2014 będzie składała się z duetu sióstr Windmueller - Bigny oraz Sabriny.


Tadeusz Mieczyński, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (8050) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • M_B profesor
    @nieznany

    Czy ja wiem....... zobacz sobie wyniki Pascala Egloffa w tym sezonie... dziwne żeby gość, który w kontynentalu z punktowaniem ma problem miał skakać w Pucharach Świata. U nich po prostu sprawa jest jasna : nie masz problemu z punktowaniem w Pucharze Kontynentalnym = jeździsz na PŚ, masz spore problemy z punktowaniem w PŚ = wracasz do kontynentala. W tym sezonie jakby nie patrzeć Deschwanden startował raczej regularnie w Pucharach Świata, w którym zdobył 58 punktów i patrząc na osiągnięcia jego kolegów w kontynentalach i jego, to on był z nich zdecydowanie najlepszy, porównanie :

    Deschwanden - 5 startów - 166 punktów
    Grigoli - 17 startów - 57 punktów
    Kaelin - 12 startów - 113 punktów
    Peier - 12 startów - 68 punktów
    Egloff - 16 startów - 21 punktów
    Sommer - 16 startów - 5 punktów

    Swoje nieliczne szanse w PŚ poza Deschwandenem dostali Grigoli, Kaelin i Peier, a Egloff chyba startował w ramach krajówki w Engelbergu. Niech oni nauczą się punktować regularnie w kontynentalach, a potem jeżdżą na PŚ, bo ich statystyki w kontynentalu (nie licząc Deschwandena i Kaelina) wypadają gorzej od Grześka Miętusa, który u nas w tym sezonie się nawet do krajówki nie załapał ani razu.

  • nieznany weteran

    Szwajcarzy od kilku lat nie daja szans rozwoju mlodym skoczkom, izolujac ich od mozliwosci rywalizacji w powaznych zawodach. Mimo, ze ich limit zazwyczaj wynosi 4 zawodnikow, na zawody jezdzi tylko 2. Poza Ammannem - ostatnio Deschwanden, rok wczesniej Grigoli, przed nimi oczywiscie Kuttel.
    Nie widzac szans rozwoju kariere zakonczyli Landert, Guignard, Francais, a takze bardzo utalentowany Schuler. Zapewne wkrotce dolaczy do nich kolejny talent - Egloff.
    Dzialacze szwajcarscy chyba mysla, ze Ammann bedzie skakal wiecznie i niezla pozycja w Pucharze Narodow bedzie gwarantowana. Ale nic nie trwa wiecznie, mistrz olimijski ma juz 32 lata, a ostatnio skacze coraz slabiej. Za 2-3 sezony Szwajcaria prawdopodobnie bedzie w gorszej sytuacji niz obecnie Francja.

  • M_B profesor

    Kadry bez niespodzianek wiedząc jaki dziwny oni zawsze mieli podział tych kadr.

    Dałbym jednak Egloffa przy tym podziale do kadry C, bo to inny poziom niż Grigoli (punktował już w PŚ w 2011/2012), Kaelin (dobrze punktował w COC-u w zeszłym sezonie ) i Peier (on może i aż tak wielu punktów nie nabił w COC-u, ale jest najmłodszy z nich ).

    Egloff już raczej nie podskoczy do poziomu PŚ, więc powinien być klasyfikowany z Sommerem na równi, mimo że Sommer chyba jeszcze słabszy ;).

    Co do kadry C, to najlepiej z niej rokuje Tobias Birchler, trochę dziwi mnie brak Andreasa Schulera, czyżby tak jak brat postanowił sobie dać już spokój ze skokami ? (Młody jeszcze jest w sumie, tylko 18 lat).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl