Skoki narciarskie wciąż bardzo popularne

@Mike93
Haha,zawdzięcza Adamowi... w Polsce może tak, ale zauważ, że dotyczy to oglądalności na świecie! Czytaj ze zrozumieniem :)
Swoją drogą to zaskakujące, byłem przekonany że narty alpejskie czy biathlon ogląda więcej ludzi.

http://adam-malysz.redbullapps.pl/? utm_source=display&utm_medium=google_gd n&utm_campaign=AdamMalysz&gclid=CJ68tcahhrgCFYeS3godYggAwA#

@$

To są dane z sezonu 2011/2012 zresztą Justyna biegnie w gorszym czasie antenowym najczęściej, to nic dziwnego że ogląda ją mniej ludzi, ale za to procentowo porównywalnie tyle ile Stocha licząc tych co mają włączony telewizor.

Nie wiem skad oni to wytrzasneli ale udzialy na rynku swiadcza cos innego podczas MS jesli chodzi o skoki udzialy na rynku wyniosly 31,4 % walka Justyny Kowalczyk zgromadzila udzialy w wysokosci 35,2% .
Dla mnie wszystko jest interesujace ogladam i jedno i drugie bo trudno zeby ignorowac walke Polki samotnie w PS z reszta swiata.

@gina

Jeżeli typowy "Janusz" ma wybierać bieg na 50km, a skoki to na 100% wybierze skoki. Biegi są tylko dla fanów, podobnie jak kolarstwo inni sie szybko znudzą, a skoki obejrzy sobie nawet laik bo cały czas coś się dzieje. I jakby nie patrzeć latanie zawsze będzie ciekawsze od biegania.

@gina

Wiesz w zeszłym sezonie w skokach mieliśmy 12 zwycięzców i 26 zawodników na podium a po za nim byli często mieszający w czołówce Loitzl, Kot czy Kasai. Walka się toczy w obecnych skokach cały czas, często nawet od 10 zawodnika w 1 serii. Nie sądzę że biegi są nudne, ale jednak w skokach jest żywsza akcja, czy w biatlonie gdzie emocje są takie że serce bije pod 200 uderzeń. W biegach jedynie sprint daje dużą akcje, długie dystanse bywają ciekawe, ale tylko bywają a nie są z reguły.

blair

Co to znaczy, że w biegach "coś dzieje się właściwie na końcu"? Na jakim końcu? Na linii mety? Na ostatniej prostej? Na ostatnim kilometrze? A sprint, gdzie liczy się cały bieg i nie ma chwili na popełnienie błędu? A równie dobrze można powiedzieć, że w skokach liczy się ostatnich kilku lub kilkunastu skoczków (choć częściej kilku). Dla mnie obie dyscypliny są bardzo interesujące choć tak różne i obie oglądam od startu do mety. Nawet jeśli jest to bieg na 50 km mężczyzn....

Jest duże zainteresowanie skokami, bo mamy świetną kadrę, a sezonowców jest mnóstwo. Gdyby (nie daj Boże!) skoki naszych reprezentantów pogorszyły się spadłaby oglądalność, taka prawda. Jest nie wielu prawdziwych kibiców, którzy oglądają mimo wszystko. Ja oglądam skoki od 10 lat i zauważyłam, że moi znajomi zaczęli je oglądać dopiero wtedy, gdy dostrzegli Piotrka. Cóż mam nadzieję, że ten piękny sport będzie się rozwijał a liczba kibiców będzie rosła. Razem możemy stworzyć piękną historię.

@Pavel

Czyli wynikało by z tego, że to sa dane statystyczne badane na jakiejś określonej liczbie widzów, no i ciekawie ile minut trzeba oglądać daną transmisję aby zaliczyć że została obejrzana. Przykładowo ktoś ogląda 5 minut konkursu a inna osoba 90 minut, to te obie osoby traktowane są równorzędnie?

@marro

Mój kumpel ma w domu takie urządzonko, dzięki, któremu wysyła dane n/t tego co w danej chwili ogląda i na podstawie tego wyliczają ilość widzów.

To znaczy na podstawie próby iluś tam setek osób, żeby ktoś nie pomyślał, że mój kumpel to jakaś wyrocznia :D

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2013-07-15 23:48:28 ***

Ciekawi mnie jak oni robią te badania oglądalności. Godziny transmisji wiadomo, że da sie wyliczyć natomiast jak liczą liczbę widzów?
Jeżeli chodzi o transmisję biegów to oczywiste, że nie da sie oglądać non stop biegu na 15 czy 30 km, gdzie ciekawe rzeczy dzieją się dopiero na kilka kilometrów przed metą, natomiast w konkursie skoków, każdy skok może być ciekawy i stąd większa oglądalność.

I co z tego,skoro wlodarzy TVP te badania nie interesuja...
W najblizszym sezonie zapewne znowu zobaczymy wszystkie sprinty druzynowe gdzie brak naszych zawodniczek lub gdzie nasze snuja sie w ogonie, za to nie zobaczymy kilku indywidualnych konkursow skokow.