Sara Takanashi
fot. Horst Nilgen
W niedzielę, 1 września na skoczni normalnej w japońskim Myoko odbyły się zawody kobiet i mężczyzn w skokach narciarskich. Ze zwycięstw cieszyli się Noriaki Kasai i Sara Takanashi.
Sara TakanashiW przeprowadzeniu konkursu, do którego zgłoszono aż 145 uczestników, przeszkadzała niesprzyjająca aura. Ulewne opady deszczu i gęsta mgła powodowały liczne przerwy w rozegraniu rywalizacji. Ostatecznie jednak wszystkie zaplanowane konkursy - pań, panów i juniorów - udało się szczęśliwie doprowadzić do końca.
Wśród pań po raz kolejny równych sobie nie miała Sara Takanashi, która oddała skoki na odległość 96.5 i 99.5 m. Drugie miejsce zajęła Yuki Ito (95.0/96.0m), a trzecie Seiko Koasa (89.0/92.0m).
Konkurs panów zakończył się zdecydowanym triumfem Noriakiego Kasai. Japoński weteran skoczni uzyskał w swoich próbach 97.0 i 100.5 m. Na drugim stopniu podium stanął Yuta Watase (94.5 i 98.0 m.), a trzecie miejsce zajął Daiki Ito (97.0/94.0m).
Zmagania juniorów wygrał Ryoyu Kobayashi (93.0/98.5 m.).
Konkurs pań:
1. Sara Takanashi (96.5/ 99.5m) - 259.0 pkt.
2. Yuki Ito (95.0/96.0m) - 245.5 pkt.
3. Seiko Koasa (89.0/92.0m) - 216.0 pkt.
4. Kaori Iwabuchi (89.0/93.0m) - 215.0 pkt.
5. Yoshiko Kasai (89.0/88.0m) - 215.5 pkt.
6. Ayumi Watase (88.5/85.5m) - 211.0 pkt.
7. Misaki Shigeno (89.5/87.5m) - 210.5 pkt.
8. Ayuka Takeda (88.5/84.5m) - 210.0 pkt.
9. Yurina Yamada (83.5/79.0m) - 187.5 pkt.
10. Mizuki Yamaguchi (79.5/80.5m) - 180.0 pkt.
Konkurs panów:
1. Noriaki Kasai (97.0/100.5m) - 269.0 pkt.
2. Yuta Watase (94.5/98.0m) - 256.0 pkt.
3. Daiki Ito (97.0/94.0m) - 254.5 pkt.
4. Takanobu Okabe (94.5/94.5m) - 247.0 pkt.
5. Sho Suzuki (93.0/95.5m) - 245.5 pkt.
5. Taku Takeuchi (97.5/91.5m) - 245.5 pkt.
7. Kento Sakuyama (94.5/93.5m) - 244.0 pkt.
7. Junshiro Kobayashi (92.5/95.0m) - 244.0 pkt.
7. Reruhi Shimizu (95.0/93.0m) - 244.0 pkt.
10. Hiroaki Watanabe (94.5/92.0m) - 240.0 pkt.
10. Kenshiro Ito (92.5/95.0m) - 240.0 pkt.
-
EmiI profesor
https://sajdb.xcat.co.jp/saj/doc/result/JP/JPRE20141081.pdf pełne wyniki.
-
piotr186n doświadczony
Emil
To jest właśnie ciekawe - tyle lat bez wielkich sukcesów z małym zainteresowaniem skokami japońskich kibiców a nie mają problemów z ilością skoczków i potrafią zarobić zawody gdzie startuje aż 125 zawodników... W Polsce by się nie dało takich zawodów zrobić...
A ma ktoś pełne wyniki tych zwodów chętnie bym sobie poczytał nazwiska japońskich skoczków:) -
EmiI profesor
Ale to już do czasów 11-20. Generalnie japońskie skoki mają się grubo poniżej swojego potencjału. Przy takiej ilości zawodników i to wyrównanych ( 125 zawodników skoczyło w Myoko dwie serie i ok 70 zawodników się mieściło w 100 punktach straty) mogliby dalej być nr 1.
-
EmiI profesor
O ile dobrze pamiętam w latach 91-00 na wielkich imprezach zdobyli 19 medali w tym 9 złotych. W latach 01-10 5 medali i same brązowe. I zawsze je zdobywał sam, bądź był członkiem drużyny Noriaki Kasai.
-
EmiI profesor
@piotr186
Przed Nagano mieli mistrzów świata na trzech kolejnych mistrzostwach i na jednych po Nagano. W 1994 r jednym skokiem przegrali złoto olimpijskie a z czasów prehistorycznych już na IO w Sapporo w 1972 mieli na normalnej skoczni 3 skoczków na podium.
-
piotr186n doświadczony
Emil
Japończycy tylko przez moment -w okolicy IO w Nagano byli światową potęga od mniej więcej od 2000 roku ciągłe prezentują się na zbliżonym poziomie średniowysokim, bez wielkich sukcesów ale i bez dołowania. Drużyno zawsze w okolicach 3-5 miejsca
-
EmiI profesor
@piotr186
Popatrz na klasyfikacje PŚ. Japończycy na miejscach 21,24,26 i 40. Najlepsza ich czwórka. Jak na dawną potęgę, to doprawdy słabo. No owszem był sezon 2006/2007 kiedy najlepsi byli Kasai i Okabe i drużyna co jechała do Sapporo na MŚ będąc w klasyfikacji PN za Kazachstanem...
-
piotr186n doświadczony
starysceptyk
Dlaczego myśli miałaby być czarne u Japońskiego kibica? Japońskie skoki może są bez fajerwerków ale w miarę wysoki w poziom trzymają cały czas , już bywało gorzej u Japończyków w tym dziesięcioleciu typu 4 ponad 30-letnich skoczków w składzie drużynówki...
-
piotr186n doświadczony
starysceptyk
Dlaczego śmieszne i straszne? 40-letni Małysz spokojnie wygrywałby na krajowym podwórku - może by to nie były nokauty (Kasai tez ich nie notuje) po prostu co klasa to klasa i talent, a Małysz to jednak był dużo lepszy skoczek od Kasaiego
-
starysceptyk doświadczony
piotr186n
A czy ja napisałem że nie zasługuje, zasługuje i to właśnie jest tragiczne.
Wyobraźmy sobie taki komunikat.
Jest rok 2018. 41 letni Adam Małysz na zawodach np. Pucharu Solidarności znowu zwycięża, nokautując czołówkę polskich skoczków.
Śmieszne ? owszem, ale też straszne. Ja już tak mam, że bardzo często stawiam się w sytuacji opisywanej osoby lub osób. Jak facet potyka się na skórce od banana i wszyscy rechoczą, ja zastanawiam się jak bym się czuł gdybym to ja wykopyrtnął się na tej skórce. Dlatego po przeczytaniu tej informacji, pierwszą myślą było. - Co bym pomyślał jako japoński miłośnik skoków. I doszedłem do wniosku, że moje myśli byłyby czarne. -
EmiI profesor
W konkursie wystartowało 125 skoczków. Tochimoto 16, Funaki 21, Yumoto 28.
-
piotr186n doświadczony
starysceptyk
Akurat Kasai cały czas pokazuje że zasłużenie jest ciągle w trójce najlepszych Japończyków, Ciekawszy przypadek to Okabe który w zawodach lokalnych jest w ścisłej czołówce regularnie a potem na LGP nagle jakby o klasę gorzej jest Japończykiem nr. 10...
-
EmiI profesor
@starysceptyk
No fakt różowo to nie wygląda. Chociaż akurat te wyniki nie są pełne bo 4 miejsce zajęła japońska letnia rewelacja 17-letni Ryoyu Kobayashi tylko nie wiedzieć czemu skispringen-news.de pomineło go w wynikach. Ogólnie Y.Sato i R.Kobayashi nie skaczą dużo słabiej od takiego Okabe, tylko z reguły nie są klasyfikowani w wynikach senior tylko junior, mimo że skaczą w zawodach wymieszani z seniorami z tych samych belek.
-
Janeman profesor
@starysceptyk
Pociesze Cie,u konkurencji ktos dodal komentaz ze kasai wygrywa bo ma uklady i ze jakas blizej nieokreslona mafia niepozwala zwyciezac japonskim mlodym talentom...
-
starysceptyk doświadczony
Nas to bawi i ciekawi, jak weteran Kasai wygrywa japońskie krajowe zawody.
A dla skoków japońskich to tragedia. Nie dlatego że startuje, ale że WYGRYWA, z całą czołówka japońską. I jak by było jeszcze mało drugi Matuzalem skoków Okabe jest czwarty.
I z tej perspektywy to wcale nie jest fajne czy miłe Hannu. -
luki2662 stały bywalec
Lubie Japończyków. mimo lat zmiany strojów, długości nart i innych przepisów potrafią być na topie. A nie marudzenie bo to niedobre tylko krytykowanie nowinek
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się