Łukasz Kruczek: "Nawet mniej udane skoki są skuteczne"

  • 2013-10-02 23:13

Polscy skoczkowie w komplecie awansowali do jutrzejszego, finałowego konkursu Letniej Grand Prix w Klingenthal. Trener Łukasz Kruczek jest zadowolony nie tylko z awansu wszystkich podopiecznych, ale także z poziomu całej drużyny.

"Zadanie na kwalifikacje wykonane w stu procentach, były skoki lepsze i gorsze w naszym wykonaniu, ale myślę, że przede wszystkim cel, który chcieliśmy tu osiągnąć, czyli sprawdzić, czy drużyna utrzymuje poziom z poprzednich konkursów Letniej Grand Prix, został osiągnięty. Zawodnicy prezentują się dobrze i nawet te mniej udane skoki są skuteczne" - mówił po kwalifikacjach Łukasz Kruczek.

"Wszyscy skaczą bardzo wyrównanie, mieliśmy też trochę szczęścia do warunków, nikogo nie 'wycięło' tak jak to czasem na skoczni się dzieje. Poziom naszych skoczków jest jednak utrzymywany i zawodnicy są w stanie nawiązywać walkę z czołowymi ekipami. Kamil cały czas lepsze skoki przeplata gorszymi, jak chociażby ten dzisiejszy kwalifikacyjny. Pomysł na skakanie jest już jednak skrystalizowany, poukładany i teraz poprzez skoki w najbliższym okresie będziemy to dopracowywać" - kontynuuje szkoleniowiec Polaków.

"Sami zastanawiamy się co wyprawia Piotrek Żyła. Ma jakiś problem po wyjściu z progu z prawą ręką. Zaczęło się to w kwalifikacjach w Hinzenbach. Jest to trochę dziwne, ale myślę, że do jutra uda się to skorygować tak, aby nie miało wpływu na odległość. W Klingenthal pogoda często płata figle, rzadko kiedy konkurs odbywa się tu w naprawdę sprawiedliwych warunkach" - zakończył Kruczek.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5166) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor

    Eh, ten Piotr to zawsze coś wymyśli :P
    No, to oby ten problem został skorygowany do zawodów i będzie wtedy skakał na swoim optymalnym poziomie

  • Xellos profesor
    oby Żyła doszedł do siebie

    na zimę.

    Tak czy siak, nawet jak Stoch i Żyła nie zaczną zimy mocno. To jest kilka nazwisk co to mogą zrobić. A na tych dwóch liczę na IO przede wszystkim. Nie zdziwiłbym się też, jakby punktowo w generalce naszym liderem był Kot. Jak Murańka i Kubacki utrzymają formę to w piątkę pojadą na IO, wyżej wymienione nazwiska. Tak obstawiam.

    Natomiast ponieważ mamy spory limit PŚ, to mam nadzieje że Bieguna nie zmarnują tej zimy. On powinien latać na mamutach a nie skakać na skoczniach dla dzieci. Chociaż te mamuty niech chłopakowi zostawią. Powołania na te skocznie powinny być rozsądne, a nie posyłanie nielotnych zawodników co nigdy nie przekroczą pewnego poziomu. Tym bardziej, że mamutów będzie jak na lekarstwo, jeżeli Planica się nie odbędzie :(

  • Major_Kuprich profesor
    Forma z początku lata nie uciekła

    Wręcz przeciwnie, wzrosła :)
    Kruczek wykonuje naprawdę dobrą robotę jako trener. Jutro może być nawet polskie podium, niemniej będę zadowolony jeśli kogokolwiek z naszych zobaczymy w czołowej 3 - to już będzie sukces .

  • dervish profesor

    "Wszyscy skaczą bardzo wyrównanie, mieliśmy też trochę szczęścia do warunków, nikogo nie 'wycięło' "

    I o to chodzi w kwalifikacjach. :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl