Maciej Kot: "Siedem skoków w Zakopanem pomogło"

  • 2013-12-13 23:09

Maciej Kot w piątkowych kwalifikacjach do konkursu skoków narciarskich w Titisee-Neustadt wywalczył piąte miejsce.

"Samopoczucie bardzo dobre, skocznia w porządku. Były to pierwsze skoki na tym obiekcie i jestem z nich zadowolony. Ze skoku na skok było coraz lepiej. Być może ten skok w kwalifikacjach był już na granicy ale jest nadzieja na lepsze skoki jutro" - wyjaśnił Maciej Kot.

"Na pewno treningi w Zakopanem pomogły, ponieważ to nad czym pracowałem w Zakopanem tutaj zaowocowało. Czułem, że tych paru skoków brakowało i teraz czuję się już znacznie lepiej. Forma i moje skoki są bardziej ustabilizowane, te siedem skoków w Zakopanem pomogło" - dodał polski zawodnik.

"Na jutro mam plan taki jak zawsze, zrobić swoje i to powinno przynieść dobry wynik, który też jest pewnie gdzieś w mojej głowie" - zakończył Maciej Kot.

Korespondencja z Titisee-Neustadt, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6259) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @kuras

    Z Kruczka wypowiedzi to raczej można było wywnioskować, że do Lillehammer to jeszcze wytrzymają bez skoków treningowych u siebie, ale potem trzeba będzie przygotować skocznie w kraju. Apelował o to przygotowanie jeszcze przed Lillehammer, powtarzając, że na tym etapie będzie to już niezbędne. A w praktyce wyglądało to tak, że Kruczek na wypadek dobrej pogody w Klingenthal, Kuusamo i Lillehammer zakładał wejście w sezon "z biegu", oskakaniem na treningach, w kwalifikacjach i konkursach, ale wobec kiepskich warunków do skakania na początku sezonu - i w oczekiwaniu na przygotowanie skoczni w kraju - dołożył naszym trochę treningu siłowego, przez który w Lillehammer stracili "czucie progu", ale który powinien procentować w dalszej części sezonu. Notabene, to ty jesteś tępy, skoro - kibicując skokom narciarskim - nie potrafisz sobie przyswoić nazwy miejsca, gdzie odbyły się IO i gdzie co roku są rozgrywane konkursy PŚ. To tylko kilka liter w odpowiedniej kolejności :)

  • anonim

    po treningu w Zakopanym wszyscy są happy, mówią że bardzo im pomógł, a Kruczek przed Lillechamer mówił, że brak treningu na skoczni między konkursami nie był dla nich żadnym problemem, bo nie potrzebowali skakac. W jeden tydzień tak bardzo się to zmieniło, że skoki były potrzebne ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl