Znamy skład Polaków na niemiecką część Turnieju Czterech Skoczni

  • 2013-12-24 18:49

Trener Łukasz Kruczek podjął już decyzję o tym, kto będzie reprezentował Polskę w pierwszych dwóch konkursach Turnieju Czterech Skoczni. Do składu powrócił Krzysztof Biegun - zwycięzca inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata w Klingenthal.

Obok Bieguna w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen zobaczymy Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Jana Ziobro, Macieja Kota oraz Klemensa Murańkę. Dawid Kubacki ma w tym czasie szlifować formę w Zakopanem i zastąpić najsłabiej spisującego się zawodnika polskiej drużyny w austriackiej część Turnieju.

62. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się już 28 grudnia (oficjalne treningi i kwalifikacje) w Oberstdorfie. Polskich skoczków przed tą imprezą czekają jeszcze Mistrzostwa Polski na skoczni w Wiśle-Malince, zaplanowane na 26 grudnia.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Eurosport.onet.pl/PAP
oglądalność: (18058) komentarze: (152)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Nie rozumiem was.

    Nie ma formy źle, jest forma też źle.
    "za wcześnie" co to w ogole za gadanie. Jak są dobre skoki i chlopakom wychodzi to mamy sie z tego cieszyc a nie zastanawiac się co będzie. Co będzie to będzie. A gdyby tak skoki byly teraz słabe a w Soczi powiedzmy warunki ustawily by konkurs i nie mieli byśmy zadnego medalu to co , powiedzieli byśmy,że była forma ale warunki nam to zepsuły ? Nie, byłaby nagonka - Zwalniamy Kruczka... chore !

  • ZKuba36 profesor
    @Ciesiu

    Czy ty chociaż przeczytałeś te bzdury które wypisałeś na temat Bieguna?
    Króciuteńka pamięć? Przypomnę ci wyniki Bieguna, w PUCHARZE ŚWIATA w tym roku:
    1) Zwycięstwo w PŚ;
    2) Drużyna: indywidualnie 4 miejsce, najlepszy z Polaków;
    3) 18 miejsce w PŚ, 2. wśród Polaków;
    Lillehammer rzeczywiście troszeczkę zabrakło do 30 ale gdyby wszedł do 30 to w pierwszym konkursie Żyła a w drugim Stoch wylecieliby z 30!
    Wtedy byś pewno pisał, że Żyła i Stoch nie nadają się do skakania w PŚ.

  • anonim

    Brak Dawida nie może specjalnie dziwić. Właściwie nie zdarzały mu się dwa równe skoki. Było to raczej ciułanie, a nie zdobywanie punktów. W paru konkursach wręcz cudem wślizgnął sią do finałowej 30-tki.
    Co do powrotu Bieguna, pewnie jest to spowodowane wynikami na Uniwersjadzie. Trzeba jednak pamiętać, że ta impreza a PŚ to dwa inne światy. Trudno chyba tu oczekiwać od razu spektakularnych wyników.
    Pokazała to choćby rywalizacja w Lillehammer, gdzie startując jeszcze jako lider nie zdobył choćby jednego oczka w obydwu zawodach.

  • EmiI profesor

    U Pungertara i Damjana problemem nie tyle musiał być sam fakt dobrej letniej formy, bo jak powiedział Kruczek, i ja też sam o tym pisałem od dłuższego czasu, skoki to dyscyplina techniczna, niewymierna. Formę można zmierzyć mierzalnymi parametrami, a skoczek co nawet nie jest w setce na świecie jeśli chodzi o mierzalne parametry może wygrywać konkursy. U nich problemem jest to że technika stała się nie optymalna do parametrów (lub odwrotnie) a przyczyną mogło być słabo przepracowane lato, dlatego że ciągle startowali. Praktycznie tydzień w tydzień. Sam fakt kilku dobrych letnich startów nie zmienia NIC, jeśli nie to zmieni wcześniej ustalonych planów. Oczywiście nie dotyczy to zimy, co jest od startowania a nie od ciągłego trenowania.

  • anonim

    Jasne że stwierdzenie że Polska jest potęgą w skokach narciarskich, to stwierdzenie za daleko idące. Na razie możemy co najwyżej powiedzieć, że należymy do ścisłej światowej czołówki.

    Druga sprawa jest taka, że nie można być ani nadmiernym sceptykiem, ani optymistą w dyspozycji naszych zawodników w obecnym sezonie. Forma na pewno przyszła wcześnie, może nawet i za wcześnie. Ta forma na pewno będzie falowała, bo gdyby była taka sama przez cały sezon, to byłaby piękna bajka, i nie wiem czy zbyt realna. Ale chyba nikt nie jest w stanie przewidzieć tego, kiedy ta zniżka formy przyjdzie, i czy faktycznie przyjdzie na imprezy docelowe. Pierwszy sprawdzian nastąpi już w nadchodzący weekend.

  • boftek początkujący

    Jak na ten moment jest to chyba najlepszy skład. Wiadomo wysoka forma Stocha, wystrzał Ziobry, dobre skoki Żyły, oraz miejsce w pierwszej 10 Klimka w ostatni weekend sprawili, że oni byli pewniakami. Mimo wszystko trener pamiętał jak w tamtym roku podczas konkursów w Ga-Pa i austriackiej części turnieju skakał Maciej Kot więc jego powołanie również nie dziwi. I teraz zostało do wyboru jedno msc o które ubiegało się dwóch zawodników: Krzysio Biegun i Dawid Kubacki. Pomimo dobrych występów w Szwajcarii Dawida uważam, że zabranie na turniej Bieguna jest dobrym rozwiązaniem. Chłopak mimo wszystko zajmuje 5 miejsce wśród naszym skoczków w PŚ więc jego wybór jest trafny. Wydaje mi się też, że spokojny trening dobrze zrobi Dawidowi, bo niby nie skacze on źle, ale nie są to "jego" skoki.
    P.S
    Ktoś z was wie jakie konkursy w tym sezonie zamierza odpuścić Gregor?

  • pepeleusz profesor
    @Marcin

    Pewnie że nie są obiektywne, a nikt kto bawi się w przewidywania nie ma samych dobrych typów. W innym miejscu zresztą kiedyś wyjaśniałem, że wszystko jest kwestią większego lub mniejszego prawdopodobieństwa.i każda opcja może się sprawdzić.
    Jak widać w puli letnich wypaleńcow nie ma Ziobry i Bieguna(aczkolwiek poczekajmy co dalej z Biegunem) i za to duże brawa , ale jest w niej ok 80 % innych wyskoków lata:Pungertar, Kozisek,Shimizu. mimo wszystko Damjan, Hazedtinow,Alexander, Pograjc,Mechler,Kłusek,Leja. Z czołowej siódemki klasyfikacji LGP, teraz w czołowej 44 PŚ jest tylko trzech z nich.
    Co do składu na Soczi to poczekajmy na skład na Soczi.

  • anonim
    Mikołaj

    ..
    Jakby skakali teraz słabo to byście mówili, że jest żle, a jak skaczą dobrze to jest jeszcze gorzej.
    A po drugie Kruczek, już mówił że to nie jest najwyższa forma, ta ma przyjść na sochi.

    Dokładnie wystarczy cofnąć się do początku poprzedniego sezonu, wszyscy zwalniali Kruczka za brak wyników a teraz zamiast się cieszyć z formy to biadolą że jest za wsześnie i w Soczi będzie klapa
    Ehh typowo polskie podejśći zawsze jest jakieś ale ;/

  • matti bywalec

    Czy szczyt formy naszych skoczków nie przyszedł za wcześnie będziemy mogli ocenić najwcześniej po Soczi. Kamil przed sezonem twierdził że okres przygotowawczy przed tym sezonem był podobnie przepracowany jak poprzedni. Zgadzam się z Pirxem. Igrzyska są rzeczywiście imprezą docelową,ale szykowanie formy na konkretne zawody nie jest dobrym pomysłem.Trzeba cały sezon być w czubie,by myśleć o dobrych wynikach na igrzyskach.

  • anonim
    @pepeleusz

    Z reszta przeczytaj ten wywiad

    http://www.sport.pl/soczi2014/1,134860,15185312,Lukasz_Kruczek__skok_idealny__czyli_w_kolo_Macieju.html

  • anonim
    @pepeleusz

    Za czesto sie mylisz :) Mowiles, ze Ziobro i Biegun sa letnimi wypalencami i nie zdobeda wiecej niz 100pkt, a tu sezon na dobre sie nie zaczal i obaj juz przekroczyli. Pisales ''Pupil Kubacki'' ''Boje sie takiej sytuacji ze Muranka o x pkt mniej od Kubackiego tylko ze 2x mniej startow i wtedy pojedzie Kubacki bo ma wiecej punktow PS'' a tu Kubacki ma tyle samo prawie punktow PS (nawet 2 wiecej) co Muranka - a i tak Klimek ma pierwszenstwo. Sorry ale twoje slowa nie sa obiektywne.

  • anonim
    TCS

    Do huraoptymistów, TCS to trudny turniej w którym polakom nigdy nie szło jakoś wybitnie. Nawet Małysz nie odnosił na nim po za jednym, jakichś wielkich tryumfów. Dwa lata temu, turniej ten to był jeden wielki skandal, przekręt na przekręcie, wszystko szyte grubymi nićmi pod gospodarzy. Kto zagwarantuje że w tym roku nie będzie podobnie. Należy ostrożnie typować szanse naszych gdyż to nie będzie Engelberg ani żadne inne tam konkursy PŚ. Kwoty krajowe zarówno u Niemców jak i Austriaków będą wykorzystane w 100% więc przybędzie na każdym konkursie po 6 w miarę dobrych skoczków. Jeden słabszy skok lub brak szczęścia w ko. i po zawodach. Zresztą system Ko. w skokach to nieporozumienie, choć nagroda dla zwycięzcy w kwali może trochę ten system naprawić, ale czy tak będzie dowiemy się podczas konkursów.

  • pepeleusz profesor

    Oczywiście że aż takie wyskoki mega formy jak ostatnio w Engelbergu są niepokojące w kontekście Soczi
    (poza Kotem Kubackim każdy na poziomie max formy z tym że Żyła prawie ale on szczytował w listopadzie tak jak Biegun).
    Jednakże ci co liczą że W T4S każdy z naszych będzie zawsze w 20, a w polskich konkursach będzie dziesięciu punktujących, to się zapewne mylą. Gdyby taka max forma prezentowana była w niemal każdym następnym konkurrsie to byłoby to już niezwykle niepokojące. Ale raczej forma będzie dalej falować. Inna sprawa , że ci zawodnicy którzy walczą o skład na igrzyska teraz muszą dać z siebie wszystko, a nie mogą szykować formy docelowej, co może w Soczi wyjść bokiem

  • Pirx stały bywalec
    @Kuka

    Wszystko wskazuje na to, że forma, a ściślej pierwszy jej szczyt, przyszedł w idealnym momencie, czyli akurat na Turniej Czterech Skoczni. Mamy kadrę złożoną w całości z młodych lub bardzo młodych zawodników, których stać fizycznie na skakanie na wysokim poziomie przez cały sezon. To jest konieczność jeśli faktycznie chcemy być prawdziwą potęgą w skokach, jak Austriacy. Szykowanie jedynego szczytu formy na chwilę przed Igrzyskami byłoby niemalże sportowym samobójstwem, ponieważ oznaczałoby praktycznie odpuszczenie walki o Kryształową Kulę, Puchar Narodów i Turniej Czterech Skoczni na rzecz konkursów olimpijskich, gdzie zawsze mogą się trafić loteryjne warunki i występ albo wyjdzie, albo nie. A jeśli coś pójdzie niezgodnie z planem i szczyt formy przyjdzie dwa tygodnie za późno?

  • anonim
    Owszem, w PK jesteśmy słabi,

    ale najważniejszy jest chyba PŚ co nie? Trzeba wiedzieć co jest naprawdę ważne, co jest priorytetem. Taka prawda. Powinniśmy się więc cieszyć, że są w Polsce ludzie tego świadomi.

  • anonim
    Mistrzostwa Polski w Wiśle

    MP w skokach w Wiśle chyba się nie odbędą z u wagi na silny wiatr. Może ktoś wie jaka pogoda panuje w Wiśle,chyba nie taka jak w Zakopanym i jaka jest przewidywana na jutro?

  • anonim

    wczoraj było jeszcze tego śniegu w górach, ale znika w szybkim tempie - halny topi, można to na kamerkach obserwować n.p. ośrodek Zagroń - Istebna ma kamerkę i widać Kubalonkę z niej. Jak chodzi o wyższe partie to Łysa Góra, Lysa Hora - widoki powyzej 1300 m.

  • Dawid27 początkujący
    matrex1022

    Każde zawody mają własnego sponsora, który wykupuje miejsce na plastronach startowych. Reklama Viessmana jest stała, kolor żółty też, co wcale nie jest takie oczywiste bo np w sezonach 2006/07 czy 2007/08 lider skakał w czerwonej koszulce. Ponadto na koszulce zmienia się jeszcze napis na dole, który wskazuje na jakiej skoczni i w jakim mieście jest cykl Pucharu Świata. Ja innych różnic nie dostrzegam :)

  • kiler początkujący
    14.12.1996

    Wtedy Robert Mateja wywalczył swoje najlepsze miejsce (5) w PŚ. Co ciekawe tego samego dnia Andrzej Gołota obijał Riddicka Bowe w Medison Square Garden i zelektryzował całe wschodnie wybrzeże.

  • KUSY bywalec

    Tak to jest zamiast normalnej zimy są dziwactwa tego świata a więc 12 stopni w plusie prawie na początku stycznia.Anomalia pogodowe są chyba jakby karą i sprzeciwem dla złych ludzi tego świata.O tej porze to powinien być puch śnieżny a nie jakieś tajfuny i wiosenna temperatura w ciągu dnia.Stąd jutro sobie poskaczą ale chyba u siebie w domu na tapczanie.Przynajmniej będą w pełni uczestniczyć w narodzeniu pańskim.

  • anonim

    @Miszak

    z listy startowej MP wynika ze jada hula,klusek,zniszczol,kantyka,wolny i g mietus a siodmego przynajmiej w momencie ukladania listy jeszcze chyba nie mieli wytypowanego bo pozostali są na liscie

  • ZKuba36 profesor
    Pogoda.

    Trener Kruczek wspomniał o tym, że termin MP niezbyt mu pasuje.
    Z powodu b. silnego wiatru prawdopodobnie MP zostaną przełożone.
    To stawia pod znakiem zapytania możliwość treningu Kubackiego. W takiej sytuacji chyba powinien pojechać na PK aby nabić trochę punktów i, co ważniejsze, odebrać trochę punktów przeciwnikom.

  • ktos bywalec
    Dawid Kubacki

    Jeżeli Dawid Kubacki nie będzie skakał do 3 stycznia to może pojechac do Engelbergu żeby troche punktów narobić.A tak pojadom do Engelbergu:Stefan Hula,Bartłomiej Klusek,Aleksander Zniszczoł,Krzysztof Miętus i reszte niewiem ale dali by szanse Kubackiemu ciekawe jak by sobie poradził ;)

  • anonim

    Jesli tak jak zakladacie w pierwszych dwuch konkursach wszyscy polacy moga zdobyc pkt , to wypadnie ten co ich bedzie mial najmniej ... chyba logiczne. Chociaz ja na dzien dzisiejszy na IO wziołbym skład: Stoch, Zyla, Ziobro(jesli potwierdi forme na TCS) , a 4 i 5 miejsce dalbym Biegunowi i Kotowi (w zaleznosci w jakiej beda formie odpowiednio 4,5)

  • EmiI profesor

    Co do Kota to jeśli ma jakiś problem z nogami, że ich nie czuł i to było przyczyną słabych skoków, to jemu raczej konieczny będzie odpoczynek a nie trening.

    @starysceptyk Jest znamienny przykład dużo jeszcze bardziej jaskrawy niż nasz czyli drużyna Francji w kombinacji norweskiej. Ogólna baza na mocno średnim poziomie, nie porównywalna do Niemiec, Norwegi czy Austrii, kilka razy mniej zawodników i... na ostatnich MŚ zdobyli trzy złote medale ale co znamienne, w tym dwa drużynowe.

  • dervish profesor

    Dla przykładu ja nie piszę, ze wszyscy będa punktowali, jedynie wspominam o takiej możliwości.

    Dlaczego mam z góry zakładać, że część naszych skoczków nie zapunktuje?

    Wiem, ze bywają tacy kibice którzy potrafią nawet życzyć źle któremuś konkretnemu polskiemu skoczkowi. Ja tam trzymam kciuki za każdego i każdemu życzę dobrze i zawsze zakładam optymistyczne wersje wydarzeń, chociaż staram się stąpać po ziemi na tyle aby nie były one hurra-optymistyczne.

  • anonim
    do starysceptyk

    Panie starysceptyk , czy nie zauważył Pan że w Lahti występowali w większości zawodnicy którzy powinni co najwyżej skakać w Fis Cupie ? Nasz 2 garnitur był na Uniwersjadzie i tyle w tym temacie . Poza tym ważna rzecz o której wspomniał Hula - podróż do Lahti trwała 2 dni i o mały włosy zawonidy nie dotarli by na zawody . Nie uczestniczyli zresztą w 2 sesjach treningowych przed zawodami .

    A i nie rozumiem dlaczego mają wszyscy nie zapunktować w Oberstdorfie ? Mamy mocny skład i każdego na to stać, a na naszych skoczniach gdzie jesteśmy oskakani będziemy 2 razy tak mocni.
    Gdyby Ziobro był minimalistą tak jak pokolenie skoczków za czasów Małysza (oprócz niego samego) to nigdy w życiu by nie wygrał konkursu PŚ. Podobnie Biegun. Dzisiejsze chłopaki chcą wygrywać, nie zadowalają ich tylko punkty - co kiedyś traktowano było sukcesem.

    Patrząc nawet indywidualnie:
    Stoch - Lider PŚ
    Żyła - 10m - punktował w każdym konkursie
    Kot - 15m - punktował w każdym konkursie - bardzo lubi skocznie niemieckie i austriackie , a był i tak najsłabszym z Polaków w Engelbergu
    Ziobro - na fali sukcesów
    Biegun - również jest na fali sukcesów - pokazał już że potrafi wygrywać z najlepszymi ( więc wejście do 30 stki to dla niego minimum )
    i Murańka - tutaj mam największy znak zapytania, ale patrząc na to że w dotychczasowych 4 występach w 3 punktował w dodatku raz był w 1 dziesiątce też powinno być bardzo dobrze.

  • starysceptyk doświadczony
    yyy

    Cieszyć się, ja sam się bardzo cieszę. Zawsze cierpiałem, że Polacy nigdy nie zdobyli ponad 200 pkt w konkursie indywidualnym, a teraz 8 konkursów w tym 3 ponad 200 punktów. Jak patrzyłem na te 16 austriackich podiów. Dwóch Austriaków na podium nawet nie chciało mi się liczyć. A my 3 razy z tego 2 w 1980 roku. A teraz 2 razy pod rząd.
    Bardzo się cieszę.
    Ale jak czytam że w Obestdorfie wszyscy będą punktować i nie będzie komu wymienić Kubackego, że Wiśle i Zakopanem ma punktować 9-10 Polaków, to myślę że jest to straszna przesada. Przesada niebezpieczna bo rozbudzająca wielkie nadzieje. A potem tylko rozczarowanie.

  • starysceptyk doświadczony
    Do hurraoptumistów

    Wcale nie trzeba znać się na skokach, wystarczy rachunek prawdopodobieństwa. Klingenthal nie liczę, w związku z trudnymi warunkami i dużą przypadkowością wyników, mogło się różnie skończyć, nawet zwycięstwem prawie debiutanta Bieguna.
    Ale Engelberg wyczerpał zasób szczęścia. My po prostu nie mamy takiej bazy skoczniowej, zawodniczej, trenerskiej by już teraz być potęgą. Engelberg choć cudowny zupełnie nie pasuje do rzeczywistości. Jeśli chodzi o skoki jest w Polsce coraz lepiej, ale postęp jest stopniowy. A Engelberg do siły polskich skoków to jak facet w garniturze od Armaniego z gumofilcami na nogach.
    Pisałem już po eliminacjach w piątek, żeby nie pompować nadmiernie balonika. Już po zawodach, balon jest ogromny, stratosferyczny.
    I zamiast zastanawiać się kiedy będzie polskie podium i czy w Zakopanem i Wiśle zapunktuje 9 czy 10 polskich skoczków, to popatrzcie na wyniki PK w Lahti. A dlaczego nie konkursy w Lahti nie uczynić symbolem (antysymbolem) siły polskich skoków ? Wy panowie hurraoptymiści widzicie tylko to co wam pasuje. Tylko jasną stronę a jest i ciemna.
    Sukcesy przyszły za szybko (w stosunku do IO) i są za duże (w stosunku do siły polskich skoków). Żal i rozczarowanie będzie ogromne. Może już w Oberstdorfie.

  • gosc początkujący
    to nie przelewki

    Z psychologicznego punktu widzenia bardzo dobra decyzja! Cala szostka bedzie starala sie wygrywac lub punktowac takze zeby ktorys z nich nie wylecial z austriackiej czesci. Dotyczy to szczegolnie Bieguna i Muranki. Troche Kota. Z kolei Kubackiemu rzeczywiscie przyda sie trening i wiecej motywacji. Trener stawia - jak widac - na jakosc i nie koniecznie na ilosc.

  • sakala weteran
    Puchar Rosji, Ufa, K90, 24.12

    1.Grigorij Leontjew 232.0
    2.Denis Wesełow 231.5
    3.Andriej Paczin 224.5
    4.Konstantin Reszetnikow (97 r.) 220.0
    5.Ramił Zarifullin 219.5
    6.Jegor Usaczew 215.0
    7.Artem Utjew 205.5
    8.Aleksander Tigin (97 r.) 204.0
    9.Aleksiej Bujwołow 202.5
    10.Nikita Sykczin (94 r.) 200.0

  • Xellos profesor
    Z Kubackim jest źle

    Nie ma powtarzalności w skakaniu. Na pewno trening mu się przyda. Bo na treningu można korygować błędy. W jego przypadku błąd ten sam - za wysoko wychodzi co błędnie jest rozumiane przez niektórych jako mocne odbicie.

    Z drugiej strony jest Maciej Kot, który też ma problemy i jemu też by się trening przydał. Ale w jego przypadku są one cięższe do zdiagnozowania. W przypadku Kubackiego sprawa jest oczywista dla każdego kto ma oczy i obserwuje jego lot i parabolę. Co któryś skok udaje mu się to zmienić, i wtedy leci daleko. Ale sporo skoków nadal oddaje z błędem hamowania prędkości w powietrzu.

  • dervish profesor

    Wydaje się, że z logistyka nie byłoby problemu Engelberg leży blisko Austriackich skoczni. Jeżeli Dawid miał w planach skakanie konkursowe w T4S to równie dobrze może skoczyć w tym samym czasie w pobliskim Engelbergu.
    Jedynym uzasadnieniem dla treningu w Zakopanem są jakieś istotne błędy wymagające naprawy. Nam kibicom może wydawać się że z Dawidem nie jest aż tak źle wszak punktuje ładnie i regularnie ale trenerzy i sam skoczek mogą mieć na ten temat inne zdanie i koniec końców to chyba oni wiedza najlepiej który wariant najbardziej korzystnym rozwiązaniem.

    Jednak mimo wszystko pozwalam sobie na odrobinę chciejstwa i chciałbym zobaczyć Dawida na skoczni w Engelbergu. Zwłaszcza, ze w przypadku dobrych występów naszej kadry w niemieckiej części turnieju trener może być zmuszony do rezygnacji z podmiany i wtedy Dawidowi w tym periodzie pozostaną jedynie dwa starty w polskim PK w Wiśle.

  • anonim

    Świetna decyzja trenera. Kubackiemu na pewno lepiej zrobi trening niż wracanie do Engelbergu na kontynentalny, widać że potrzebuje trochę stabilizacji a co pokazał Ziobro po takim krótkim treningu już doświadczyliśmy :)

  • nieznany weteran

    Ja takze uwazam, ze po tym co ostatnio ogladalismy w wykonaniu polskich skoczkow, 9-10 punktujacych w polskich konkursach jest wykonalne. To nie sa tylko pobozne zyczenia.
    Siodemka (z rezerwowym) z TCS nie powinna miec klopotow z punktowaniem u siebie. Z pozostalych skoczkow, przy sprzyjajacych okolicznosciach i dobrym skoku, ktos z grona Hula, K.Mietus, Zniszczol, Klusek takze moze dostac sie do 30-ki.

  • Xander weteran
    piotr186n

    Zgodzę się z tobą. Myślę że punktowanie takiej liczby skoczków jest całkiem realne. Myślę że dodatkową motywacją dla pozostałych jest to żeby dorównać najlepszym. A do tego jak byśmy mieli 13 skoczków to szansę na 9-10 punktujących rosną. Stoch, Ziobro, Żyła, Kubacki, Kot, Biegun, Murańka, Hula, K.Miętus, Zniszczoł, Kłusek raczej na pewno wystąpią bo wyróżniają się z pozostałej grupy. Natomiast o pozostałe miejsca pewnie powalczą: G.Miętus, Rutkowski, Leja, Zapotoczny, J.Kot. A większość z tych zawodników ma zadatki na punktowanie.

  • anonim

    Co do decyzji, to moim zdaniem pewniejszy byłby Kubacki, gdyż on oprócz tego DSQ nie zapunktował tylko w jednym konkursie. Nie wiemy też na co stać obecnie Bieguna w zawodach PŚ, jednak nie chcę być źle odebrany - ja tej decyzji nie krytykuję, i powołaniem dla Krzyśka nie jestem rozczarowany.

    Natomiast co do tej kwestii, ilu naszych zawodników może zapunktować w polskich konkursach to powiem tak: ja na ten moment widzę 7-miu zawodników na pewne punkty, a są nimi Stoch, Żyła, Kot, Ziobro i Kubacki i Biegun. W Zakopanem lub Wiśle do wyżej wymienionych wymienionych zawodników powinien dołączyć Stefan Hula, a dalej mam nadzieję że zepnie się ktoś z dwójki Zniszczoł i Kłusek ;)

  • anonim

    Co do decyzji, to moim zdaniem pewniejszy byłby Kubacki, gdyż on oprócz tego DSQ nie zapunktował tylko w jednym konkursie. Nie wiemy też na co stać obecnie Bieguna w zawodach PŚ, jednak nie chcę być źle odebrany - ja tej decyzji nie krytykuję, i powołaniem dla Krzyśka nie jestem rozczarowany.

    Natomiast co do tej kwestii, ilu naszych zawodników może zapunktować w polskich konkursach to powiem tak: ja na ten moment widzę 7-miu zawodników na pewne punkty, a są nimi Stoch, Żyła, Kot, Ziobro i Kubacki i Biegun. W Zakopanem lub Wiśle do wyżej wymienionych wymienionych zawodników powinien dołączyć Stefan Hula, a dalej mam nadzieję że zepnie się ktoś z dwójki Zniszczoł i Kłusek ;)

  • Stinger profesor
    davide

    Tak też myślę że Ammann chce wreszcie wygrać TCS. IO? On ma już 4 złota z MŚ też ma 4 medale mimo że "tylko" jedno złoto. Wygrywał także MŚwL no i rzecz jasna KK. Ma sporo zwycięstw i podium w konkursach PŚ a nie ma właśnie zwycięstwa w TCSie. Piękna kariera wygrał wszystko poza TCS-em i właśnie też myślę że on będzie chciał to wygrać nawet za wszelką cenę bo takich skoczków którzy wygrywali wszystko jest niewielu, nawet nasz Małysz i wielki Ahonen nie mają wszystkiego (obaj np. brak złota IO) a on ma tą szanse. Nawet jeżeli mu nie pójdzie to zostanie mu wtedy jego specjalność a więc IO a tam na pewno skóry tanio nie sprzeda w końcu kto wie lepiej jak wygrywać na IO jak nie Simon?

  • anonim
    Ziobro nawiązaniem do Małysza?

    Pamiętacie co się stało dokładnie 13 lat temu ??
    Adam Małysz pokazał się całemu światu wygrywając Turniej Czterech Skoczni czy równie niedoceniany Ziobro ma szansę to powtórzyć???

  • Stinger profesor
    davide

    Mi też było strasznie szkoda że Kamil wtedy nie stanął na podium jakże ważnej imprezy jaką jest TCS. Pamiętam te wyliczenia i tą chwilę gdy nasz Stefanek Hula eliminował Severina Freunda jednego z rywali Kamila do walki o to 3 miejsce. Przegrana minimalna bo to trochę więcej jak metr, można tyle odrobić na notach czy w punktach za wiatrbelkę. Jednak wtedy Stoch był tylko 4 a co było później wszyscy wiemy. Teraz na pewno Kamil jest w lepszej formie i szanse są nie tylko na podium ale cały triumf.

  • REM stały bywalec

    Nawet jak się Biegunowi nie powiedzie to i tak warto w niego inwestować. Wyjazd na taką imprezę to w końcu również forma inwestycji w zawodnika. Dla mnie ten chłopak ma zadatki na wielkiego skoczka w przyszłości. Jego styl skakania (trajektoria) pasuje jak ulał do nowoczesnych, "powydłużanych" skoczni. Ja się nie zdziwię jak Biegunowi pójdzie w Oberstdorfie lepiej niż Ziobrze, ale zobaczymy...

  • Stinger profesor

    Tak się zastanawiam kto może wygrać TCS. Główni faworyci to na pewno ci sami co do IO i KK a więc Stoch, Bardal i Schlierenzauer. Dalej myślę że mocni będą gospodarze z Freundem, Wellingerem i Freitagiem na czele. Japończycy może nie tylko do zwycięstwa (chociaż kto wie?) ale do podium na pewno. Ito, Takeuchi i Kasai przed przerwą byli w świetnej formie. Nie można skreślać starych mistrzów jak Ammann i specjalista tego turnieju czyli Ahonen mimo że ostatnio dobre skoki przeplatają słabszymi. Morgenstern jeżeli wystartuje też nie podda się. Ktoś jeszcze? Myślę że może być jakiś czarny koń który może namieszać, nie koniecznie wygrać ale być w czołówce i oby to był któryś z reszty Polaków.

  • Stinger profesor
    Najlepsze miejsca polskich skoczków na Turnieju Czterech Skoczni

    Kamil Stoch - sezon 201213 - 4 miejsce (podium przegrał o zaledwie 2pkt)
    Piotr Żyła - sezon 201213 - 23 miejsce
    Maciej Kot - sezon 201213 - 20 miejsce
    Klemens Murańka - sezon 201213 - 51 miejsce (startował tylko w Niemczech)
    Krzysztof Biegun - debiut
    Jan Ziobro - debiut
    Dawid Kubacki - sezon 201213 - 31 miejsce

    Z tego co widzimy każdy z nich z wyjątkiem debiutantów najlepsze wyniki ustanowił w poprzednim sezonie. Teraz forma jest na prawdę dobra i każdy z nich może poprawić swoje lokaty bez problemu. Jedynie Kubacki będzie miał ciężko bo na pewno odpadają mu dwa konkursy.

  • Stinger profesor
    michnar

    Wiesz są różne sytuacje, oczywiście to jest nie do wyobrażenia przez nas ale może być różnie. Jednak wszyscy liczymy na Stocha że powalczy o zwycięstwo w końcu to on ostatnio jest najlepszy i najrówniejszy ze wszystkich. Lider PŚ i 4 z rzędu miejsca na podium a w tym 2 wygrane.

  • PGr doświadczony
    ...

    @realista1
    A kto będzie najsłabszym ogniwem za tydzień? :) kadrowicze są w takiej dyspozycji, że jeśli ktoś zrobi mały kroczek do przodu, a komuś innemu cos nie zagra to wiele scenariuszy możliwych.

    Marcin, są święta i już wybaczyłem ;) pamiętam tylko ten skok z przerwanego konkursu.

    Nie mogę się doczekać następnych PŚ i COCów co przyniosą...

  • michnar stały bywalec
    Stoch

    Ludzie, trochę dziwią mnie komentarze w stylu, że Stoch będzie najsłabszy albo w ogóle brania ewentualności pogorszenia się tak jego formy... On jest liderem Pucharu Świata. Aktualnie najlepszym na świecie skoczkiem, jedzie na TCS jako jeden z faworytów DO WYGRANIA.

    Myślę, że w pierwszej ''10'' turnieju może uplasować się Maciej Kot (ja w niego wierzę) i może Żyła. Ziobro jest dla mnie zagadką. W Wiśle częściowo okaże się czy Engelberg był jednorazowy czy naprawdę złapał formę. Murańka to miejsca około 20, ponieważ nie zawsze udaje mu się oddać dobrych dwóch skoków. Biegun... o nim się nie wypowiadam.

  • Stinger profesor
    davide

    Męczyć? Co to znaczy? Jeżeli zmęczył by się skacząc przez 3 dni w Engelbergu to po co ma jechać na TCS gdzie się praktycznie skacze około 10 dni dzień w dzień?

    Zgadzam się że trening też mu dobrze zrobi bo może poprawić błędy i skakać lepiej ale w PK mógłby udowodnić to że dalej należy mu się miejsce w PŚ a jeżeli jeszcze to on sam wywalczyłby miejsce na PŚ to chyba dobrze nie?

  • davide początkujący

    też będzie dużo zależało od formy chłopaków taki Klimek Murańka może skakać słabiej a Dawid będzie miał zwyżkę formy więc Dawid pojedzie na konkursy Austriackie a Klimek zostanie w domu

  • davide początkujący
    Stinger

    a po trzecie Dawid ma bardzo dziwną technikę odbija się leci wysoko i nie można nic z tym zrobić musi coś z tym zrobić albo tą wysokość przełożyć na metry albo popracować nad inną techniką w locie chociaż teraz nie ma na to czasu

  • davide początkujący
    Stinger

    sądzę że to nie dobry pomysł jechać i męczyć się podróżą do COC to po pierwsze a po drugie to niech lepiej u siebie potrenuje bo skoki generalnie nie wyglądają źle tylko musi popracować na dwa równe skoki

  • Stinger profesor

    No i dobry skład tylko jednak szkoda tego Kubackiego. Punktuje ostatnio pewnie a mimo to nie poskacze sobie w Niemczech. Wysłałbym go na PK i tam by powalczył o wysokie lokaty, nawet jeżeli nie wywalczył by miejsca na kolejny period to urwał by rywalom sporo punktów.

  • REM stały bywalec

    Zaskoczył mnie trener. Przeczucie "mówiło mi", że "oczekującym" będzie Biegun. A to ci niespodzianka. Jak dla mnie to kolejny powód dla którego nie mogę się już doczekać turnieju. Kubacki ma problem z oddaniem choćby 2 dobrych skoków pod rząd. Niech ustabilizuje swoje skoki co najmniej na poziomie tych lepszych, bo takich super to miał jak na lekarstwo tej "zimy". Przy jego nie najmocniejszej psychice mógłby się totalnie pogubić na tak wymagającej imprezie. Decyzja Kruczka mnie się podoba.

  • anonim

    Stefek skakal wykonczony 2 dniowa podroza na skoczni ktorej nie lubi, nie wywalczyl limitu szkoda. Ale dzieki kombinezonom jego produkcji mielismy wspanialy weekend w Engelbergu. Tym nie dosc, ze zmazuje swoja plame (ktora byla spowodowana nieszczesliwymi okolicznosciami) ale jeszcze wychodzi na plus.

  • anonim
    @PGr

    https://www.facebook.com/evenementy?fref=ts

    jak przeczytasz wiadomosc od Stefana z postu z dnia 22 grudnia to wszystko mu wybaczysz.

  • PGr doświadczony
    Trudno,

    każda decyzja była by "zła"...
    Przyznam szczerze, ze mimo ze zawsze broniłem Stefana przed "trolami", to se u mnie "przegrzebał", że nie dał rady zrobić tych 4pkt.

    Fajny był ten wywiad z Kruczkiem co ktoś wstawił namiary, szkoda że moderator musiał usunąć link do konkurencyjnego portalu.
    Kubacki dowiedział się i miał wszystko wytłumaczone podczas rozmowy z trenerem...

  • EmiI profesor
    @starysceptyk

    No wiesz już dwa weekendy z rzędu wygrywamy PN, więc już można nas nazwać dwu-weekendowym mocarstwem :) No wiesz wypowiedź szeryfa można tak zinterpretować że przy optymistycznej wersji (nie realistycznej) może przez dwa konkursy zapunktować łącznie 9-10 skoczków. Przez dwa a nie w jednym.

  • anonim

    Jak dla mnie decyzja jak najbardziej prawidłowa.Trener chce się dowiedzieć w jakiej formie jest aktualnie Krzysztof Biegun bo uniwersjada to nie jest żadne porównanie. Na PK do Engelbergu powinni na pewno pojechać Hula, Zniszczoł i Kłusek. Biorąc pod uwagę że HAYBOECK DAMJAN i SCHMITT startują w TCS to ta trójka powinna sobie poradzić z wywalczeniem 7 miejsca na PŚ. Zwłaszcza że najsłabszy skoczek z pierwszej części TCS wróci na PK w Wiśle i wzmocni tą trójkę.

  • yyy profesor
    matrex1022

    Ja mysię że jeżeli Kamil bezie najsłabszym wśród naszych po 2 konkursach, to już będzie dramat i koniecznie bezie trzeba go wycofać z dalszej rywalizacji aby potrenował

  • starysceptyk doświadczony
    szeryf78

    I jeszcze jedno, twoja uwaga, ze Huli brakuje 5 pkt do Schmitta, może sugerować, że sądzisz, że walka trwa dalej. Nie, koniec periodu to koniec walki o dodatkowe miejsce w PŚ, zostały one rozdzielone. Teraz zaczyna się nowy 4 period (4 konkursy, 2 w Engelbergu i 2 w Wiśle) i walka o te 3 dodatkowe miejsca zaczyna się od nowa i wszyscy mają 0 punktów.

  • starysceptyk doświadczony
    Wesołych Świąt szeryfie78

    I w związku z radosną atmosferą świąteczną nie napiszę co myślę o punktowaniu w Wiśle i Zakopanem przez 9 - 10 Polaków. Zamiast tego 2 sprawy które mógłbyś przemyśleć.
    1. jak na razie jesteśmy jednoweekendowym mocarstwem skoczkowym.
    2. odkąd jest obecna punktacja czyli od sezonu 1993/94 tylko 2 razy punktowało 7 Polaków. Punktowanie przez 8 byłoby dużym wydarzeniem i czymś historycznym, a ty o 9 - 10. No tak szeryf najpierw strzela a potem się pyta kogo zabił i za co.

  • szeryf78 bywalec

    Huli brakuje 5 punktów do schimtta, który jedzie na tcs. Jak dobrze pójdzie to będziemy mogli wystawić 13 zawodników w wiśle i zakopanem. Gdzie przy optymistycznej wersji i dobrej formie 9-10 zawodników będzie punktować. stoch, żyła,kot, ziobro, biegun, murańka, kubacki, zniszczoł,może hula i kłusek. Jest ekipa na puchar świata i na kontynentalny. Wesołych Świąt i czaekamy na tcs!!:)

  • szeryf78 bywalec

    Kubacki, Hula, Zniszczoł i Kłusek powinni dobrze punktować w pucharze kontynentalnym jeżeli pojadą i powalczyć o 7 miejsce na pucharze świata. Tym bardziej, że Niemcy wystawią 13 zawodników na tcs a później zrobią to samo austriacy. Jest szansa zwiększyć limit do 7 na puchar świata.
    Prawda jest taka, że 7 zawodników zasługuje na udział w konkursie tcs, a możemy wystawić tylko 6. Kubackiemu cały czas coś brakuje. Uważam, że Kruczek podjął mądrą i sprawiedliwą decyzją.

  • anonim

    No i prawidłowo:) Pewnie odleci hmm kto?;D Jeśli Kot ma problemy z sobą ,a nie z skocznią w Engelbergu to Kot może wylecieć.

  • anonim
    ból głowy

    wg mnie , duży błąd Kruczka że nie zamierza wysłać Kubackiego na Puchar kontynentalny. Kubacki zdobyłby sobie własnymi świetnymi skokami miejsce w pucharze i nie byłoby dyskusji.

    A tak , jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację, że w Kontynentalu 7 miejsce dla Polski wywalczy Zniszczoł czy Kłusek i nie podają na PŚ...

    A co do tego że akurat Kruczek wybrał tą a nie inną 6 na TCS to jest to wybór idealny. Kubacki jest z tego grona.. najmniej skuteczny .

    W przełożeniu na skuteczność zdobywania punktów / liczbę konkursów wygląda to tak :

    Stoch - 51,25 pkt/występ
    Żyła - 25
    Ziobro - 23,62
    Kot - 20,87
    Biegun - 28,25
    Murańka - 12,5
    ....
    Kubacki - 6,5

    jestem zdania, że przy takiej konkurencji w kadrze, swoje szanse trzeba wykorzystywać bo na Twoje miejsce jest 5 następnych. Nawet jeśli Kubacki w ostatnich 2 konkursach PŚ nie skakał źle, to jednak w tym sezonie zdecydowanie nei zachwyca i jest naszym nr 7 na ten moment.

  • matrex1022 początkujący
    Obstawiaciel

    zgadzam sie z toba jesli ma ktos wywalczyc dla nas te miejsce to Kubacki ma wieksze szanse bo prezentuje wyższa forme

  • anonim
    nieznany

    tylko jedno pytanie...
    po co Hula ma walczyc o powiekszenie limitu, skoro i tak nie pojedzie na PŚ?
    jak kubacki chce jechac, to niech wysla go do engelbergu na PK, a nie trenowanie w zakopanym..

  • anonim

    Moim zdaniem pewniakami na występy we wszystkich konkursach są Kamil i Piotrek. Maciek może się spalić po nieudanym występie w Engelbergu. Z kolei Jankowi tamtejsza skocznia mogła wyjątkowo podejść. Zobaczymy jak będą skakać w konkursie świątecznym.

  • nieznany weteran

    Ciekaw jestem czy ktos pojedzie do Engelbergu na PK, by powiekszyc limit startowy, bo czytalem, ze Kubacki ma trenowac w Zakopanem.
    Skoro to on zostal odsuniety od pierwszego skladu, to wraz z Hula powinien dostac zadanie powalczyc o 7.miejsce w PS. Pozostali nie maja na to szans, sa w fatalnej formie, niech spokojnie trenuja.

  • matrex1022 początkujący

    dobry wybór trenera tylko nie wiem czy to dobrze że zastąpi najslabszego, bo jak np Kamilowi wiatr nie bedzie sprzyjał i bedzie łapał małe pkt to jego ma zastapić Kubacki tak?;p

  • Pirx stały bywalec
    @Michallo

    No nie żartuj. Jeśli któremuś z naszych zawodników w Szwajcarii dopisało szczęście, to odesłanemu do rezerwy Kubackiemu, który dostał w drugim konkursie znakomite warunki i niewiele z tego zdziałał. Za to Murańka w pierwszym konkursie miał warunki porównywalne z resztą pierwszej dziesiątki i w świetnym stylu wygrał kwalifikacje do konkursu niedzielnego, co pokazuje, że jego forma szła w górę, tylko w zawodach coś nie poszło.

  • mayday początkujący

    @Michallo, no tak, ale Kubacki startował we wszystkich do tej pory konkursach PŚ (oprócz jednej dyskwalifikacji), a Klimek nie, a różnica między nimi to 2 punkty. zobaczymy co pokażą, chociażby za dwa dni ;)

  • mayday początkujący

    Zgadzam się z @Fanka. Moim zdaniem dobry wybór Kruczka, a Kubacki wystąpi w austriackiej części TCS, więc wszyscy będą mieli szanse zapunktowac i wziąć udział. Niech sobie potrenuje, jeżeli ma mu to pomóc. Osobiście 3mam kciuki za Krzysia i mam nadzieje, ze to nie Jego Dawid zmieni :))

  • Michallo bywalec
    Zły wybór ;/

    Zly wybór, choć Kruczek pewnie wie lepiej. Murańka nic nie pokazał, w Szwajcarii: pierwszy konkurs wyszedł bo były lepsze warunki a drugi najgorszy z naszych bo byly sprawiedliwe warunki - wszyscy mocny wiaterek w plecy.Trzeba też zauważyć, że poza Klimkiem wszyscy z naszych są z '20' PŚ! 5 z 20 = 1/4 zawodników z Polski. Jednak jakiego składu by Kruczek nie wybrał, i tak było by narzekanie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl